Sierpień 2009

[Tosia27]

a nei uwarzacie Brzuszki że 3 miesiace to jeszcze za wczesnie na pranie?
ja myslę że poczekam do końca czerwca

[mpearl]

a czemu za wczesnie? Ja już w tej chwili mam problem zeby zelazkiem brzucha nie przypalic:) Wszystko pakuję do plastikowych pudel i mysle ze tak jest ok. Poza tym wykorzystuje to ze nie jest jeszcze zbyt goraco na dworze, nie jestem opuchnieta, mam energie, etc.

[qlczak]

mpearl

Mnie czasami boli po lewej stronie jakby jajnik i lekarz mi mówił, że to mogą byc zrosty po pierwszej cesarce bo w środku wszystko sie rozrasta:)
qlczak dziwne te zimne nóżki () może coś z krążeniem?
Dziewczyny pierzecie już rzeczy dla dzidzi? Ja już większość mam wyprane i kończę już z prasowaniem, póki mam siłe na to:)

oj nie strasz mpearl bo mnie serce juz zaczęło boleć, a jak stoję teraz przy garach to nóżki gorące. A zapewne usiądę i znowu mi zmarzną. sama nie wiem. A czego się cieszy w nawiasie?
A ja nie mam popranych bo na razie to mam tylko 3 pary body, 3 pary spodenek, kombinezon i polarek. Więc jeszcze kupa zakupów przedemną.

[mpearl]

Z zimnych nóżek - takie śmieszne sformułowanie:)

[qlczak]

mpearl

Z zimnych nóżek - takie śmieszne sformułowanie:)

aaaaaa nie skumałam w pierwszym momencie. Jutro bedę u lekarza to zapytam o te nogi, bo wszędzie tylko, że puchną.

[mpearl]

No to rzeczywiście niewiele masz. Ja dla dzidzi mam juz prawie całą wyprawkę jesli chodzi o ciuszki, posciel, itd. Jeszcze wózek, fotelik i rzeczy do szpitala mi zostaly. a kiedy olanujesz zakupy robic?

[mpearl]

qlczak

mpearl

Z zimnych nóżek - takie śmieszne sformułowanie:)

aaaaaa nie skumałam w pierwszym momencie. Jutro bedę u lekarza to zapytam o te nogi, bo wszędzie tylko, że puchną.

Tak bedzie najlepiej:)

[qlczak]

no tak myślę, że czas najwyższy część rzeczy upatrzona i tylko trzeba zamówić, ale ubranka nie. Mamy do jakiejś hurtowni pojechać i jak będą mieli fajne rzeczy to kupię hurtem

[mpearl]

Mnie troche porazily koszty tych wszystkich rzeczy wiec stwierdzilismy, ,ze najlepiej bedzie kupowac wszystko na raty a nie na raz. O której masz jutro wizytę u lekarza?

[qlczak]

Po 14. trudno powiedziec ile przed 15 bo zawsze sie spóźnia

[qlczak]

mpearl

Mnie troche porazily koszty tych wszystkich rzeczy wiec stwierdzilismy, ,ze najlepiej bedzie kupowac wszystko na raty a nie na raz. O której masz jutro wizytę u lekarza?

A i tak trzeba pokupować, więc tak naprawdę nie ma to dla mnie znaczenia kiedy i czy na raty i tak kasa z konta idzie to co za różnica czy po trochu ubywa czy 1 raz

[mpearl]

No tak tak, tylko tak na raty to mniej "boli"

[qlczak]

mpearl

No tak tak, tylko tak na raty to mniej "boli"

[karol27]

Czesc Cieżarówki, ja jutro o 8:40 mam to 4d i trochę sie denerwuję...Czekam na męża, który jedzie z delegacji - pewnie będzie w domu dopiero koło 12-tej w nocy - normalnie poszłabym już spać, ale dziś jakoś nie mogę...

[Mama_Monika]

mpearl a nie wiesz czasem gdzie mozna jakies fajne pojemniki plastykowe zakupić, bo ja właśnie tez o takich myślałam.
Ja uwazam, że na pranie i prasowanie jeszcze za wczesnie, narazie pochowam, a potem w lipcu popiorę i poprasuję. ;)
qulczak a może nóżki przed spankiem w ciepłej wodzie wymoczyć i skarpetki założyć?, masażyk z jakimś kremikiem zrobić?, nóżki do góry brać jak sie siedzi? itp. ;)

[Tosia27]

Dzień doberek:)
Jak minęła nocka? U nas super choć co rano bolą mnie ręce od tego spania na bokach... pocieszam sie że już naprawde niedługo i jak się walnę na brzuch to bede leżeć i leżeć:) chyba ze utonę w potoku mleka
Karol powodzenia na wizycie i czekamy na wieści oraz mo ze jakąś foteczkę
Qlczak i Tobie życzę udanej wizyty:)
ja tak ostatnio popatrzyłam że sporo mam już tych ciuszków więc raczej ich nie będę kupować... z tych większych rzeczy zostało mi zakupić łóżeczko, przewijak, prześcieradło, leżaczek, pogrzewacz do butelek, pampersy i kosmetyki dla niuńki. Ale zaczekam z tym wszystkim do czerwca kiedy będę miała już zrobiony pokoik:) wczoraj był facet go obejrzeć i za ok dwa tygodnie ma nam zacząć remont:)
wszystkim Mamusiom życzę MIŁEGO DNIA:)

[ania_83]

Hejka dziewczynki!!!

Tosiu wyglądasz ślicznie i brzusio fajowy!

Doonia super brzusio!

Kaja super, że z mężem już doszliście do porozumienia, musiał w końcu pójść po rozum do głowy, a wizyty teściowej szczerze współczuję. Moja teściowa to szkoda gadać, jak ma nas odwiedzić to ja chora jestem, więc nie dziwię się, że jakiś bóli dostałaś. Ale mam nadzieje, że to nic poważnego, dobrze, że wyniki wracają do formy.

Roniu Wasza Królewska Mość świetne zdjęcia!

Karol powodzonka na usg!

Qlczak i Tobie powodzonka na wizycie!

U mnie maluszek też dużo kopie i też myślałam, że nogi ma na dole, bo tam najwięcej czuję, ale wczoraj byłam na usg i okazało się, że maluch ułożony już główką do dołu, więc okazało się że wcale nie nogami tylko może rączkami mnie uderza albo z główki.... Poza tym wszystko z dzidzią ok, wyniki mam dobre, mój gin potwierdził, że będzie Mikołaj. Więc bardzo się cieszę i jestem szczęśliwa, uspokoił mnie lekarz na jakiś czas. Mój maluch ma wszystko w normie 24-25 tydz, to znaczy wymiary, więc na razie nie można stwierdzić czy będzie bardzo duży jak piszecie o swoich gwiazdeczkach. Ale pewnie jeszcze może się to zmienić.

Poza tym trochę mi smutno bo zostałam sama w domu, małż jest w szpitalu od wczoraj, będzie miał wycinane polipy z nosa może dzisiaj (pisałam kiedyś). Martwię się o niego, bo denerwuje się jak dziecko, przestraszony jest, że szok. Pocieszam go, że mnie będzie gorzej boleć przy porodzie. Ci faceci...Najgorsze jest to, że ten szpital jest ode mnie 40km, więc nie mogę często go odwiedzać, raz dziennie jadę i wracam. Właśnie się wybieram dzisiaj koło 10-11, może już będzie po zabiegu.

Ja z zakupami podobnie jak Tosia, ubranka już w większości mam, teraz to tylko jak coś szczególnego wpadnie mi w oko to kupię. A z resztą "większych" rzeczy i kosmetyków też czekam, aż pokoik będzie gotowy, bo już nie mam nawet gdzie tego składować. A i jeszcze nie zaczęłam prać ani prasować, też poczekam, aż mebelki będą to od razu się poukłada na swoim miejscu. A Wy dziewczynki w czym pierzecie i płukacie te ubranka? Jakieś szczególne proszki i płyny polecacie? Ja kupiłam ostatnio lenor ten biały z dzidziusiem, ale nie wiem czy on się nadaje? Poradźcie coś?

Życzę brzuszkom miłego dnia!!!

[ronia]

Tosiu jak minęła noc ? W sumie dobrze raz wstałam na siusiu. Ogólnie mam trochę problemów z przekręcaniem się z lewego boku na prawy muszę usiąść i po mału się przekręcić. Pozatym czasem czuje ból w okoliczy miednicy, łonowej. Tylko w nocy. Nie wiem czy to kwestia zdrętwienia że ciągle ta sama można powiedziec pozycja czy mała się układa i coś mi tam przygniata co powoduje ból.

Karol pamiętaj aby dać znać po usg. Czekam z niecierpliwością i powodzenia. Wspaniale ujrzeć maluszka

qlczak nie wiem co Ci poradzić na te zimne gice skoro jajka nie pomogły. Jak siedzisz i masz mozliwość kładź nogi wyżej to będzie działać na lepsze krążenie myślę może coś się poprawi. Oby jak najszybciej przeszło

Basiu no to fajnie tak wpiernicz dostawać nocną porą. Moja w nocy grzeczna. Albo moze i kopie ale tłuściutka matulka nie czuje ? Dzisiaj 2 razy kopnęła jak przełożyłam się na inny bok w nocy. Bóle miałam podobne do Twoich w poprzedniej ciąży. Nie wiem czy da się coś z tym zrobić ale pewnie samo przejdzie.

Aniu dobrze że zaglądasz dawno cie nie było

mpearl pieseczek zakupiony ? Ja ciuszków jeszcze nie prałam. Powiem jedno strasznie ciężko w 8msc/ 9msc jest stać i prasować ;/ wiem testowałam

aga a ty gdzie ranny ptaszku?

Monika Twoja R teraz do komunii ?

[ronia]

Aniu zdrówka dla męża. Nie wiem czy przypadkiem moja ciocia nie miała takiego samego zabiegu. Wszystko jest ok.

[Tosia27]

Roniu tez tak mam że strasznie boli jak chcę sie przekrecić z boku na bok, tylko u mnie w tej części krzyżowej... wiele razy T. musi mnie łapać z rękę i pomagać mi usiąść:( Małą w nocy to czuję ale dopiero jak sie obudzę na siusiu (a wstaje ze 3 razy, choć i tak przed snem staram sie nie pić)
Aniu mężem się nie martw:) przeżyje;) tak jak napisalaś nas czeka większy ból oj z nimi to tak jest że jak my chore to mało pomogą ale jak im coś dolega to wszyscy wokół muszą skakać bo oni umierają:) fajnie, że podejrzałaś sobie synka i ze dobrze sie rozwija. Ja właśnie czytałam w necie co dzieje sie w tym tygodniu:) nasze maluchy ważą ok 1 kg i mierzą ok 34 cm:) i otwierają oczka;)

[Tosia27]

z tym prasowaniem pod koniec to faktycznie może być ciężko ale ja bym chciała by te ciuszki tak ładnie pachniały (przez 3 miesiace pewnie zapach wywietrzeje). U mnie też narazie wszystko leży w pudłach w rogu a wózek u rodziców (wózek za to zamierzam niedługo rozebrać i uprać). Dziś mi sie śniło, ze byłam po terminie wiec wcale się nie zdziwię jak będę jedna z pierwszych sierpnióweczek lub nawet lipcówką:)

[ronia]

mnie w krzyży boli jak stoje np w kolejce czy jak dłużej ide po małego. To niestety ewidentnie ból który ma się w ciąży jak się nasze kochane ciężarki nosi z przodu i instynktownie odchylamy się wtedy do tyłu

[mpearl]

Dzien dobry:)
Qlczak i karol powodzenia na wizytach i koniecznie dajcie znać jak wrócicie:)
Aniu witam z powrotem:) To niezłe zmartwienie masz teraz z tym mężem, a też sie przyłącze do tego że mężczyzna jak choruje to poprostu jest koniec świata! Jakby oni mieli dzieci rodzić, to nie wiem czy ten świat by przetrwał!! A długo mąż będzie w tym szpitalu? Fajnie, że z mikołajem wszystko dobrze i że Ty dobrze sie czujesz:) Ja kupiłam proszek yelp i w nim piorę, on jest juz z jakimś płynem zmiękaczającym.
mama monika ja takie pudła mam od temtego roku, od przeprowadzki, a kupiłam je w takim sklepie, gdzie sprzedają różnego rodzaju chińskie rzeczy i one bardzo mi się przydały, bo są zamykane i na kółeczkach.
Ronia ja też się budzę jak sie przewracam z boku na bok, ale siadać jeszcze nie muszę:) A pieseczka odbieramy w poniedziałek wieczorem, bo Młoda ma Komunię w niedzielę więc nie chcemy malucha w całe to zamieszanie brać:)
A ja zaraz musze się zebrac do pracy i będę dopiero wieczorkiem:) Także miłego dnia Brzuszki dla was wszystkich:)

[ronia]

Tosiu prasowałam w poprzedniej ciąży z mega brzuszkiem. Uwierz jest ciężko. I przez brzuch i przez kręgosłup. Ja nie mogłam sobie tak rewelacyjnie dać rady nie wiedziałam lepiej stać czy siedzieć. Ale sie zaparłam

Piszesz o zapachu. Ja ciuszki dla Wojtusia prałam gdzieś w grudniu ostatnią partię. Jak już pisałam leżą tak jak leżały w szafce. I powiem z pełną odpowiedzialnością. Zapach jest aktualnie troszkę mniej intensywny ale nadal czuć taki piękny zapach który osobiście rozwala mnie na drobne. A to już praktycznie półtora roku.

a prać zaraz spojrzę w czym prałam

[Tosia27]

ronia

mnie w krzyży boli jak stoje np w kolejce czy jak dłużej ide po małego. To niestety ewidentnie ból który ma się w ciąży jak się nasze kochane ciężarki nosi z przodu i instynktownie odchylamy się wtedy do tyłu

ja jak chodzę to nie boli, chyba ze na dłuższy spacer sie wybierzemy. Za to boli jak choć na chwile się położe na plecach. Taki nasz urok:) Odnośnie kolejek w sklepie... Wchodziłam ostatnio po wędlinkę i przy drzwiach do skelpu spotkałam sie z jedną starszą babką. Spojrzała na mój brzuch złapała za drzwi i nie przepuściła mnie tylko poleciała do kolejki, bym przypadkiem nie była przed nią... Co za babsztyl - szkoda słów