Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczynki!

Ja od rana zezłościłam się na maxa. W bloku mieszka pies, który nienawidzi naszego małego psa raz już go złapał za dupsko naszczęście nieszkodliwie. Przez to, że nienawidzi mojego psa jest również agresywny w stosunku do nas mnie i T. Kiedyś w windzie złapał T za ręke, a ze trzymał w niej klucze to bardziej za klucze na szczeście. Słuchajcie dziś wychodzę z klatki a właścicielka jak zwykle idzie z tym psem na 10 metrowej smyczy, jakoś kanałami go minęłam i nagle czuje jak mnie z tyłu przyatakował, złapał mnie za dupsko na szczęscie miałam wyjątkowo dzinsy a nie kieckę i zrobił tylko dziurę w spodniach i obslinił mnie z lekka. Panna jakaś nierozgarnieta, powiedziała przepraszam i poszła, jakby mi na nogę niechcący nadepnęł idiotka jedna. Zupełnie się nie poczuła do niczego. Wsiadłam do auta i się poryczałam prawie ze złości i strachu jaki mnie ogarnął. Ten pies reaguje na nas jak popie......... jakiś, a co będzie jak będe kiedyś szła z dzieckiem, miałam takie wizje, ze wyć mi się chciało. Nie wiem co mam z tym zrobić nie chce czekać jak pogryzie mnie albo kogoś z rodziny na poważnie.

Odnośnik do komentarza

wiesz nie bardzo wiem co w takiej sytuacji
ale ja bym chyba poszła najpierw do właścicielki i zarządała aby z psem wychodziła na krótkiej smyczy i w kagańcu. Jeśli nie zgłaszam sprawę policja straż miejska... nie ma na co czekać jeszcze brakuje żeby za jakiś czas dzieciaka ci złapał. Musisz działać. Takie moje zdanie.
Współczuje Ci nerwów

Odnośnik do komentarza

Agatha
Najpierw z nią porozmawiam, a jak nie poskutkuję to faktycznie może straż mniejska albo policja, tylko ze już widzę jak oni sie palą do takich spraw

ale to nie ma co
jeśli na was tak reaguje to wiesz równie dobrze i na dziecko może później
a wiesz psy są nieobliczalne lepiej zapobiegać rozumiesz ...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja mam Amstaffa...niby pies morderca, ale mój to sierota-przytulak któremu sie wydaje,że jest szynszylem bo sie z nimi wychował (jest u moich rodziców) i jak mu się założy kaganiec to łeb mu jak kamień opada na glebę i nie może unieść...i kiedyś z nim szłam i zaatakow go jakiś taki duży pies...mój był na smyczy i z kolczatką, tamten luzem...jak mu (temu psu) zapodałam kopa między nogi to w te pędy poleciał skulony!!! właściciel sie spienił, ale mu pow,że możemy zaraz straz miejską wezwać jak taki twardziel! nie ma co! obowiązek ma każdy swego psa pilnować i mimo,że mój "gule jajo" to biorę poprawkę na to,że to mimo wszystko zwierzę i ma swoje zapędy i go nie spuszczam i nie lata między ludźmi na długiej smyczy...kobieta powinna to wiedzieć...ja bym chyba pod ziemię się zapadła gdyby mój pies nawet niegroźnie ale jednak szarpnął się na człowieka...na scz mój nie lubi tylko pijanych i innych dużych psów teraz...a baba obowiązek ma go pilnować! i nie ma co wybiegać w przyszłość, już sam fakt,że nie potrafi go upilnować na tyle by nie rzucał się na ludzi (o kobiecie w ciąży nie wspomne) jest nie do przyjęcia!!!!ale bym jej jazdę zrobiła...ja się psów nie boję...psy się boją mnie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kasia001
tak to wlasnie taki bol jak piszesz i z samego poczatku myslalam ze to zoladek no ale nie zawsze wlasnie boli tylko na samej gorze zcasem caly brzuch a czasem jedynie na dole...
dzieki za pomoc bo juz tez mialam dzwonic do lekarza i pytac go o to a wizyta dopiero 8 lipca :)

jak bedzie Cię bardzo bolało to zawsze lepiej zadzwonić, na bank nie zaszkodzi...mi z reg pomaga ciepły prysznic i jak się na chwilke położe na boku i podłożę poduszkę pod brzusio i między nogi...czasem też proszę męża by mi olejkiem pomasował..mnie głównie boli zaraz pod żebrami...nie lubię jak mi sie taki kamlot robi :( ale co począć...ważne,że dzidzia ok :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

jak bedzie Cię bardzo bolało to zawsze lepiej zadzwonić, na bank nie zaszkodzi...mi z reg pomaga ciepły prysznic i jak się na chwilke położe na boku i podłożę poduszkę pod brzusio i między nogi...czasem też proszę męża by mi olejkiem pomasował..mnie głównie boli zaraz pod żebrami...nie lubię jak mi sie taki kamlot robi :( ale co począć...ważne,że dzidzia ok :D

no ja tez klade sie na boku, podwijam nogi i czekam az minie :)
wczoraj wieczorem przy tym bolu probowalam isc pod prysznic ale niestety lepiej mi lezec wtedy niz stac..
jak ma bolec neich boli wazne zeby dziecko bylo zdrowe! :D

http://maksiulek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023011940.png?8899
http://aleksander001.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=53064f880337c0a04.png

Odnośnik do komentarza

no wolałabym Ronia byś napisała...bo mi się kiszona zrobi jak będę tyle czekać! ;)

Kasia! Może też być,że Ci się tak robi, bo mięśnie w boku (przy żebrach) ciagną bo brzusio już ciężki...mi w szkole rodzenia pow,że ważne jest by podkładać podusie jak się leży na boku,by brzuszek nie opadał bezwiednie na kanape a był cały czas "na prosto", bo wtedy ciagnie mięśnie w boku i to powoduje dodatkowe napięcie...ja kupiłam taką poduchę "rogala" i jeden koniec między nogi,drugi pod brzuch i ulga z moment! ...zaraz znajdę linka i Ci wstawię...
Mona! Jka żyjesz? Dawno Cię nie było...jak sie czujesz?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

No to się wyżaliłam, nakręciłyście mnie jeszcze bardziej na tę cała sprawę i napewno tak tego nie zostawię. T też się ostro wpienił on już napewno nie odpuści. Nie chce z nikim wojować i mam nadzieję, ze nie będzie trzeba ale teraz to już zależy od tej kobity jak się zachowa. Najgorsze jest to, ze odrazu nie podjęłam jakiejś akcji na gorąco, ale byłam w jakimś szoku, łzy mi się zaczeły cisnąć do oczu nie wiedzieć czemu zamiast złość to jakaś tak dziwna reakcja.

Zaraz śmigam pod Wawę do znajomych mają domek w środku lasu, nawet zasięgu nie ma więc prawdziwy spokój. Odezwę się w poniedziałek. Najedzona grillowanym jadłem i pewnie pare kg cięższa, ale co tam raz się zyje.

Odnośnik do komentarza

kaya
pewnie ile kucharek tyle przepisów
ja robie tak że główkę młodek kapusty szatkuje na takie paseczki
te paseczki gotuje w garnku z wodą. Po pewnym czasie dorzuca do tego kostkę dwie buliony bądź przyprawy typu kucharek warzywko co tam lubisz. Później ścieram troszkę marchewki do kapustki gotuje dalej. W między czasie na patelni podsmażam cebulkę drobno posiekaną i dorzucam do kapustki , to samo robie z kiełbaską (ale można dać inne mięsko trochę nie za dużo). Na koniece koperek bądź szczypiorek. Np. moja ciocia daje jeszcze koncentrat pomidorowy wiec jak lubisz takie ala pomidorowe to też można dodać . Smaczengo ! :)

Odnośnik do komentarza

kaja09
ja mam taką...przyda się potem do karmienia (jak widac na obrazku) i ponoc dobra do siedzienia po porodzie i jak się dzieciątko na tym położy to się nie przekulnie i sobie śpi wygodnie...narazie ja spię na niej a jak siedzę przed Tv to mam albo pod karkiem albo pod krzyżem...bardzo mi pomaga...

Multi-purpose support pillow : mothercare

Też mam takiego polecam, naprawdę przynosi ulgę.

Odnośnik do komentarza

Agatha
No to się wyżaliłam, nakręciłyście mnie jeszcze bardziej na tę cała sprawę i napewno tak tego nie zostawię. T też się ostro wpienił on już napewno nie odpuści. Nie chce z nikim wojować i mam nadzieję, ze nie będzie trzeba ale teraz to już zależy od tej kobity jak się zachowa. Najgorsze jest to, ze odrazu nie podjęłam jakiejś akcji na gorąco, ale byłam w jakimś szoku, łzy mi się zaczeły cisnąć do oczu nie wiedzieć czemu zamiast złość to jakaś tak dziwna reakcja.

Zaraz śmigam pod Wawę do znajomych mają domek w środku lasu, nawet zasięgu nie ma więc prawdziwy spokój. Odezwę się w poniedziałek. Najedzona grillowanym jadłem i pewnie pare kg cięższa, ale co tam raz się zyje.
udanej wyprawy ! Buziaki dużo relaksu :)

Odnośnik do komentarza

Agatha
kaja09
ja mam taką...przyda się potem do karmienia (jak widac na obrazku) i ponoc dobra do siedzienia po porodzie i jak się dzieciątko na tym położy to się nie przekulnie i sobie śpi wygodnie...narazie ja spię na niej a jak siedzę przed Tv to mam albo pod karkiem albo pod krzyżem...bardzo mi pomaga...

Multi-purpose support pillow : mothercare

Też mam takiego polecam, naprawdę przynosi ulgę.
mówicie o naszym kochanym rożku :hahaha:

mój mąż ostatnio też go pokochał :sofunny: a pamiętacie jak się z zazdrośników śmiałyśmy ?
Rożek zdrajca :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Agatha! Baw się dobrze, wciągnij karkówkę za mnie, bo ja jak wampir o karkówce myślę...normalnie wżarłabym się jak nie wiem co!!!!! już B wczoraj marudziłam,że chcę grilla :( ...i uwazaj na psy, dziki i inne w tym buszu..i nie rycz tylko ATAK kobieto! jak lwica! małe będziesz miała!!!! ;) Buziaki i baw sie dobrze!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

kaja09
Agatha! Baw się dobrze, wciągnij karkówkę za mnie, bo ja jak wampir o karkówce myślę...normalnie wżarłabym się jak nie wiem co!!!!! już B wczoraj marudziłam,że chcę grilla :( ...i uwazaj na psy, dziki i inne w tym buszu..i nie rycz tylko ATAK kobieto! jak lwica! małe będziesz miała!!!! ;) Buziaki i baw sie dobrze!!!!

chyba że w krzaczki na maślaczki ... :lol: :hahaha:

nie daj się przyatakować od tylca :sofunny:

Odnośnik do komentarza

ronia
Agatha
kaja09
ja mam taką...przyda się potem do karmienia (jak widac na obrazku) i ponoc dobra do siedzienia po porodzie i jak się dzieciątko na tym położy to się nie przekulnie i sobie śpi wygodnie...narazie ja spię na niej a jak siedzę przed Tv to mam albo pod karkiem albo pod krzyżem...bardzo mi pomaga...

Multi-purpose support pillow : mothercare

Też mam takiego polecam, naprawdę przynosi ulgę.
mówicie o naszym kochanym rożku :hahaha:

mój mąż ostatnio też go pokochał :sofunny: a pamiętacie jak się z zazdrośników śmiałyśmy ?
Rożek zdrajca :hahaha:
..hehehe...mój sie ciągle trzyma z daleka...ale ostatnio "niechcacy mu sie drzemło na łóżku i jakoś tak mu sie podsunał pod głowę...i wygodne to nawet"...ale się nie przyzna w prost...tylko tak "przypadkiem"...co oni mają z tymi rogalami,hehehehe

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroeqs0ymjd9h.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...