Grudnióweczki 2014! :)

[Gabi82]

Jest 5:40 a ja juz nie spie :( masakra
Znowu bede swiecila bialkami. Odliczam godziny do wizyty :)

[aasiak]

Madlenka ja mam rozwarcie na dwa palce i nic się nie dzieje. W pt mały ważył 3100g. :-)

[Vanesa 35]

Iza-Majka serdecznie gratuluje :) jak bedziesz mogła to daj znac jak ogolnie przebiegał porod :) trzymaj sie :)

Asiek25 dokładnie tu jest konkretnie napisane :)

Jemtruskawki moja tez sie wypina ale takiej górki jeszcze nie widziałam heehhe :)

Dziewczyny no te nocki przespane na połgwistka to cos strsznego mam tak samo ale po porodzie tez tak bedzie bo trzeba bedzie karmic co 2 godz wiec organizm nas przyzwyczaja :)

PO wczorajszej wizycieokazało sie tez ze nie mam rozwarcia głowka jest nizej ale narazie oprocz skurczow nic sie nie dzieje ale po wzorajszym badaniu mnie pipa boli kłuje chyba faktycznie zrobiła to specjalnie zeby zaczeło sie cos dziac uczucie jak by mi cała dlon włozyła i do sameh gory cos pchała :)
jak ja bym chciała na mikołaja miec mała juz :)

[Vanesa 35]

Mam pytanie do dziewczyn które już urodziły i ogolnie które jeszcze w dwupaku :) wasze skarby śpią będą spały w rożkach czy macie te specjalne spiworki do spania tego typu

[jemtruskawki]

iza-majka- ale Ci lekarz idealnie termin wyliczył, pozazdrościć!
Gratulacje synka, duży chłopak :)

aasiak- to moja mała w zeszły piątek miała 2500. Kruszynka. Łatwiej będzie jej wyjść, mam nadzieję

Vanesa35- ja nie kupowałam i nie będę kupować śpiworka :)

Chyba sobie dziś dłużej poleżę z racji tego że w nocy mało śpię, a nad ranem łatwiej bo Amelka sobie leniuchuje do 11 zazwyczaj :)
Chociaż coś...

A w ogóle to śnił mi się poród! A w zasadzie to początek. Miałam jakieś plamienia, później zaczęły odchodzić wody. Nagle zleciała się cała rodzina, ja tu w skurczach a babcia pokazuje mi obrus jaki nam kupiła pod choinke haha. Dzwoniłam do mojego J a on do mnie, że mam sobie usiąść i zaczekać do 16 aż skończy pracę...

[MoniC]

Dzień dobry dziewczyny,

Ja nadal w dwupaku. Bóle i skurcze są ale nadal nieregularne. Cieknie ze mnie tyle śluzu, że szok.Do tego mąż musiał już dzisiaj jechać w delegacje ! Co prawda w 2,5 h dojedzie z powrotem jakby co ale i tak jestem załamana. Mam dość ! Chce mi się płakać. Boje się, że on nie zdąży, zostane z tym sama, nie chcę korzystać z cudzej pomocy chcę jego. Przepraszam ale nie mam w ogóle humoru.

Asiek seks chyba nie pomaga. Dziecko kiedy będzie chciało to wyjdzie. Czy tego chcemy czy nie. Ja wczoraj po tych pracach męża z teściem poodkurzałam i zmywał podłogi, wieczorem seks bo stwierdziłam, że skoro już mam skurcze a tyle było celibatu to możemy sobie pozwolić. I nic. Dupa.

Vanesa35 ja mam tylko rożki dwa. Nie kupuje śpiworka.

Iza-majka gratuluje maleństwa ! Szybkiego powrotu do formu :) Zdrówka.

Też mam problemy ze spanie, budzę się 5 razy w nocy, a to skurcz, a to mały się wypina, a to siku, a to już spać nie mogę... Eh.

Lenson a jak u Ciebie ? Akcja poszła do przodu czy też ciągle czekasz ?

[asiek25]

Witam kochane, ja dzisiaj zas co poltora godziny dwie maks.siusiu latalam, albo maly mi wypina sie pod zebrami skubaniec.niechce zejsc nizej, a to coraz.bardziej boli nawet.jesc mi sie niechce, jemtruskawki super zdjecie hihi ah te wygibaski nasze, znam tego bol. Iza-majka gratulacje czekamy na opis hi.

[asiek25]

Monic dokladnie nasze bobaski same.beda wiedzialy kiedy maja wyjsc he, ale moglby by troche sie posluchac.mamusiek hehe,

[KariKari]

Witajcie mamusie
ostatnio zrobiłam się leniwa co do pisania do was, ale czytam was regularnie i oczom nie wierzę, że tyle się dzieje... w końcu to Nasz miesiąc.
U mnie coraz więcej zmian przemawiających o zbliżającym se porodzie.
No po krótce - coraz więcej mam śluzu i drażni mnie to bo się zaczynam stresować, że to wody się sączą... piersi nabrały mlecznego kształtu idealnego do karmienia, oddycha się lepiej więc pewnie moja Majeczka już nisko jest bo jest tak jak na ostatniej wizycie pani doktor mówiła. No i brzusio już opaadł widać gołym okiem. Brzuch boli jak na okres i to coraz częściej jakbym za chwilę miała go dostać - skurcze są nieregularne - kilka na dzień ale bolesne.
Wczoraj miałam przypływ energii i nawet polatałam po galerii do kilku sklepów zajrzałam.... to chyba ostatnie zakupy przed porodem, chociaż widząc te super ciuszki już bym chciała urodzić i wybrać się na mega szoping... ojjjj już mi się marzą fajne ciuszki....

Jeszcze 2 tygodnie wytrzymać i mogę rodzić, ale to się okaże kiedy moja Piękna zdecyduje się urodzić.

Gratulacje świeżo upieczonym rozpakowanym mamusiom, powodzenia dla tych da których właśnie zaczęła się akcja oraz odwagi i głowa do góry dla tych czekających cierpliwie..

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco.

[aLusia]

Witam. Na forum jestem od dzisiaj choć do terminu porodu 11.12 już niewiele. Kiedy czytam Wasze wypowiedzi lżej mi na duszy. Jest to moja 3 ciąża ale przyznam że dosyć ciężka. Teraz, na koniec nie mogę spać, biegam w nocy po kilka razy na toaletę i w ogóle wszystko mnie boli. Rozdarcie na 1,5 cm a Maleńka uparcie siedzi w brzuszku. Pozdrawiam wszystkie grudniowe mamy ;).

[KariKari]

aLusia witaj :) bieganie siusiu i bezsenne noce to standard... masakra jakaś... aż szkoda mi męża bo jak ja nie śpię to i on nie śpi - czuwa nad nami i się martwi... a ja nie wiem co zrobić by chociaż on się wyspał póki może.
aLusia jestes doskonałym przykładem tego, że każda ciąża jest inna - nieprzewidywalna....
no do terminu masz już bardzo blisko więc powodzenia i daj znać jak minął poród

a tak jeszcze mi się przypomniało - mi nie przeszkadza a wręcz przeciwnie chętnie czytam wasze wypowiedzi o przebiegu porodu - nie przeraża mnie to, a warto wiedzieć wszystko a nie tylko to co piękne i kolorowe.... i to że któraś z dziewczyn miała ciężki poród nie znaczy, że każda kolejna taki samo ciężki będzie miała... dużo według mnie zależy od nastawienia i psychiki kobiety.... tak więc kochane mamusie - myślmy o efekcie końcowym czyli o maluszkach i wtedy inaczej patrzy się na ból... nikt nie obiecywał, że będzie lekko, ale dla takich słodkich maleńkich istotek warto...

[Lenson]

Hejka, melduje się i ja, w dwupaku jeszcze. Nocke mialam spokojna. Zero regularnych skurczy.
Cos czuje, ze u mnie może sie prawdzic termin mikolajkowy no i wtedy wypada pełnia !

iza-majka, gratulacje kochana ! Wracaj do siebie i daj znac jak poszlo. Hubcio duzy chlopak :)

aLusia, witaj :) ja mam rozwarcie na 3cm i tez czekam

MoniC, głowa do góry, mąż zdąrzy dojechac ! Ja cos czuje, ze mozemy wyladowac razem na porodowce to jak mi mój zacznie przeszkadzac to Ci go do masazu pozycze ! Ba, bedziesz chciala pokrzyczec na kogos to tym bardziej sie podziele !

Zazdroszcze Wam, ze myslicie w ogole o seksie. Ja mialam w planach ostatni raz przed porodem jakies male bara bara, ale czuje dyskomfort. Sama sie nie dotykam po malej, tym bardziej, ze mysle o tym rozwarciu a tutaj jeszcze boa wpuscic? Forget about it !!! Mój zresztą też zaraz by się bał, że na porodówke bedzie mnie wiózl.

A ja mam dzis przyplyw energii, której wczoraj nie mialam w ogole moze namówie G na jakies szybkie zakupy w celu zakupu dekoracji swiatecznych itp.

Vanesa, ja dostalam taki spiworek od sis, ale na poczatek bede uzywala rozka, bo latwiej bedzie mi synka nosic i z lozeczka wyjmowac.

jemtruskawki, spojrzalam na zdjecie i pierwsza mysl "ałaaaa" :P

[mimi_88]

hej :)

Witam nowe mamusie na forum :)) i zachęcam do udzielania się :)

Marta89 tak w smyku promocje do 70%, więc ja wyszukałam te z możliwie największym rabatem za zakupki zapłaciłam 131 zł a zaoszczędziłam wg wyliczeń smyka 199 :)

Iza-majka gratulacje!! Duży synunio, czekamy na relacje. Szybkiego powrotu do siebie życzę :)

KariKari zazdroszczę że już coś odczuwasz ja termin na 26.12 i nic się nie dzieje, co kilka dni tylko mam bóle jak na @ z wieczora ;/ a brzuch dalej wysoko. Boję się, że przenoszę a chciałabym jeszcze przed świętami urodzić. I w ogóle, żeby to było w tym roku, nie chcę w styczniu :( No ale my sobie możemy chcieć... ;/

Lenson dzidziuś płata wam figla ;)

Spać mi się coś chce ;/ mam już dość i chce już urodzić ;/ torbe jeszcze w sumie mam niespakowaną nie mam weny do tego jakoś ;/;/
A powiedzcie mi rożek normalnie w pralce prałyście?? Ochraniacz też prałyście?? Bo się zastanawiam czy nie straci tej sztywności w praniu.

[aasiak]

mimi_88 Ty nie masz objawów a karikari ma. A może być tak że Kari przejdzie do stycznia a Ty jutro urodzisz :P Natura jest nie przewidywalna ! ;) Ja już mam długi czas objawy i dalej w dwupaku ... i jakoś głupio czuję że spokojnie wytrzymam do porodu .

Dziś rano to myślałam że zadzwonie po jakiś dźwig bo nie mogłam się podnieść ani ruszyć tak mnie boli krocze od dołu i wszystko ciągnie wrrr ;/

jemtruskawki - AŁA....... :O

Ja nie prałam ochraniacza i rożka bo właśnie bałam się że stracą swój kształt. Wystawiłam na mróz żeby się ' trochę przewietrzyły ' .

[Vanesa 35]

Mimi ja prałam w 30* wszystko dosłownie i nic sie nie :)

Ja mam torbe spakowana :) tylko czekac jutro mama przyjezdza pomoze mi okna pomyc i podłogi choinke bedziemy stroic i bedziemy czekac :)

Jak mnie boli i kłuje w pipie po tym wczorajszym badaniu ała;/ czuje mała bardzo nisko ....

Witam nowe mamy na forum :)

[mimi_88]

a jeszcze mam pytanie podusie do wózka to macie takiego "jaśka" czy jakąś taką płaską czy jeszcze inną bo tak kupuję kupuję i nie wiem w końcu jaką. Podajcie jakies linki jak możecie co żeście kupowały.
aasiak dzięki za odpowiedź, ja rożek chyba wypiorę bo przecież jak się zabrudzi to i tak musisz wyprać, mam nadzieję że nic mu nie będzie. ochraniacz tylko sobie chyba daruję.

[Martaa89]

Iza-majka gratulacje dla Was. Duży Twój synek. Szybkiego powrotu do formy :)
Mimi ja prałam w 30 C nic się nie stało. To muszę wejść na stronę smyka.
Witam nowe mamusie na forum.
Jemtruskawki w brzuchu masz małą akrobatkę.
Vanessa Ja mam do małej rożek, śpiworek albo kocyk do przykrycia, zobaczę z czego mi się będzie najlepiej korzystać. Do mnie jutro też mama przyjeżdża okna umyć.
Choinke nie wiem kiedy będziemy stroić, najpierw trzeba kupić żywe drzewko.
MoniC mój mąż 2 razy w tyg jeździ do opola tj około 2 godziny jazdy autem i też się boję co się stanie jak mnie wtedy złapie. Co prawda mieszkamy z dziadkami i zawsze dziadek może mnie do szpitala zawieźć albo szwagier ale to nie mąż :/ liczę, na to że zaczne rodzić jak będzie w domu

[Mae]

Hej,
iza-majka - gratulacje zdrowego, dużego synka!! Pięknie się wstrzeliłaś w termin. Jak dojdziesz już do siebie i ochłoniesz to czekamy na relację.
mimi - Rożek wyprałam w 40 stopniach i nic mu się nie stało. Ale mój jest miękki, bez tego sztywnego wkładu kokosowego. Żadnej poduszki do wózka nie kupuję tak samo jak do łóżeczka. Póki co będzie spał na płasko. Jesli Cię to pocieszy to ja też za bardzo żadnych objawów nie mam a mamy podobne terminy. Troszkę mnie czasem pobolewa to tu to tam i na tym koniec, żadnych bolesnych skurczy. A też bym bardzo chciała urodzić przed świętami. Ale torbę to ty spakuj kobito.
aLusia - witaj na forum :) Gratulacje dziewczynki. Pociesz się, że to już niedługo i koniec ciążowych męczarni.
MoniC - no jeszcze troszkę musisz wytrzymać... A mąż długo będzie w delegacji?
Vanesa - ja kupiłam taki śpiworek większy który jest niby od około 4-6 miesięcy. A do tej pory myślę, ze mój maluch będzie spał własnie w rożku albo zawinięty w kocyk. Zobaczymy jak się to sprawdzi. Pościeli tzn. kołdry i poduszki do łóżeczka w ogóle póki co nie kupowałam.

Ja dzisiaj znów na zakupy na miasto. Mam nadzieję, że w końcu dowieźli kapustę kiszoną. Od 2 tygodni za nią chodzę i właściciele sklepu obiecali sprowadzić. Chcę się już za pierogi z kapustą brać i przy okazji w słoikach nastawić zakwas na barszcz.

[aasiak]

Ja rożka nie prałam bo ma własnie ten wkład kokosowy... a jak się zabrudzi to nie wiem ;P

[Progosia]

Hej dziewczyny!
Iza-majka gratulacje!
jemtruskawki ale akrobatka z tej twojej kruszynki :)

Promocje w smyku są, ale szybko znikają :/ ja wczoraj co coś wrzuciłam do koszyka to zaraz wyskakiwała wiadomość że niedostępne.Chyba dużo ludzi się na to rzuciło. Nawet wózek w najładniejszym kolorze mi wykupili który nie był w tej promocji, musiałam zamówić inny.

U mnie to wszystko odwrotnie do was. W nocy śpię normalnie, wyluzowana jestem, a z mężem stwierdziliśmy że dobrze by było gdyby mała poczekała do stycznia :p

Ja rożek prałam, mam specjalny program do pościeli, tylko że mam bez wkładu. Śpiworka nie kupowałam ale mam od szwagierki. Wyjdzie w praniu w czym będzie mała spała.

Witam nową mamusię.

Śniło mi się dziś, że karmiłam moja Anię i że taka malutka była :)

[magnoliam]

Ja do wózka i fotelika kupiłam taki śpiworek
http://allegro.pl/spiworek-do-gondoli-jesien-powrot-ze-szpita-cieply-i4753934775.html
i póki co nie będę chyba wkladała do niego podusi. Jeszcze nie przyszedł więc nie wiem jak się prezentuje na żywo. A poduszeczkę mam ze sklepu coś takiego
http://allegro.pl/komplet-do-wozka-lozeczka-kocyk-poduszka-soft-i4814632539.html
jest bardzo miluśka. Drugą kupiłam na wymianę z wymienną poszewką. Rzmiar 35x30. Stwierdziłam, że nie będę kupować do wózka pościeli bo widzę po mojej siostrze, że jest to zbędny zakup. Na zimę śpiworek a później już wiosna więc podusia i kocyk.

[Martaa89]

mam do was pytanie, jak macie rozłożone łóżeczko to czym je umyłyście? ja wczoraj umyłam wodą, ale się zastanawiam czy nie przemyć jakimś płynem?

[MłodaFasolka]

Hej!

IzaMajka- Gratulacje!! Kawał chłopaka urodziłaś! :) Zdrówka dla Was! :*

JemTruskawki- ŁAŁ! Normalnie nie przypuszczałam, że brzuch może przybrać AŻ takie kształty!

MiMi- Ja nie prałam ani rożka ani ochraniacza, ale wydaje mi się, że jakbyś wyprała w 30C nic się nie stanie. :)
A co do pościeli od wózka, ja póki co nie mam nic oprócz śpiworka, który miałam w zestawie z wózkiem.

Vanessa- Ja mam rożek i kocyk i najprawdopodobniej będę korzystała z rożka.

Lenson- No Mikołajki to byłby niezły termin. I w dodatku pełnia.

MoniC- Kochana spokojnie, mąż na pewno w razie czego zdąży! :)

aLusia- Witaj :) Co raz bliżej już masz...

Kari- Może jednak nie doczekasz do terminu, i wkrótce się rozpakujesz. :)
Jenak będzie Majka? ;)

Marta89- Ja wczoraj szykowałam łóżeczko to jedynie wilgotną szmatką wytarłam. I tyle. :)

[MłodaFasolka]

.

[KariKari]

tak będzie Maja :)
kurcze jak wczoraj miałam dużo energii tak dziś flak człowieka :)
mierzyłam ciśnienie mam 104/60 i puls 88 i tak czułam, żę coś serducho mi wali.
Dziś moja Malutka coś leniwa aż nieswojo się czuję... te kopniaki i to rozpychanie no cudne uczucie :)
zapewne po porodzie będzie tego brakować... nawet brzuszka będzie brakowało pewnie....