Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w ponury dzionek. Nocka minela w miare brzuszek twardnial i troche pobolew, ale juz teraz cisza , tylko bombelek sie wypina szalony hihi. Chyba i do mnie przyszly mysli porodu hehe chociaz.wiem czego mozna sie spodziewac to mowia ze.kazdy porod jest inny. Zobaczymy ja mimo ze lekarz mowil ze.nie dotrzymam do terminu ja mam.przeczucie ze przenosze heh

Odnośnik do komentarza

Ja tez nawet,nawet sie wyspalam tylko te skurcze mnie denerwowaly. Jak u was u mnie tez szaro,buro i pada,ja lece na ostatnie paznokcie przed porodem bo juz maja z pöl Metra i w dodatku sa czerwone trzeba juz skröcic i zrobic jakies biale moze bo przeciesz niepokaze sie z takimi paznokciami w szpitalu chociasz zal mi je bo lubie dlugie i zucajace sie w oczy im wiecej tym lepiej ale trzeba sie dostosowac troche chociasz te pare pierwszych miesiecy.
Megi jestem ciekawa ktöra z nas bedzie pierwsza!

Odnośnik do komentarza

dzien dobry dziewczyny:)
Mae
Super ze Ty tez juz masz wolne na poczatku dziwnie a pozniej przyzwyczajasz sie ze nie trzeba sie spieszyc i jest czas na lenistwo:)
Ja i maz jestesmy wysocy raczej w szerz nie jestesmy duzi a zobaczymy jaka bedzie Hania na pewno nie mala ale jak tu tylko oceniaja po mierzeniu brzucha to tez ciezko powiedziec cos konkretnego same przypuszczenia wg tabelki.
Marta A
super ze po wizycie wszystko dobrze czyli teraz jestes kolejna ktora juz jest o krok blizej:)a ubranka super ja tez taki pomysl mam zeby malej popstrykac zdjecia i wyslac jako swiateczne kartki:)Twoj bedzie maly przystojniak w tej koszuli:)

Juz coraz wiecej dziewczyn jest potencjalnymi kolejnymi rozpakowanymi:)az mi ciezko uwiezyc ze juz niebawem zacznie sie na dobre juz druga polowa listopada:)

Ja wlasnie jem sniadanko w sumie juz drugie po podjadlam z rana jak mezowi robilam do pracy. Ja ze spaniem chyba tak jak pisalyscie powoli szykuje sie na system spania na raty raz potrafie spac cala noc i wstac kolo 10 a innym razem obudzic sie o 4 i spac mi sie nie chce.Dzis od 5 juz wyspana ale jak maz poszedl do pracy to po 7 usnelam i przed 10 wstalam. Juz wpranie poscieli wstawilam puki energie mam bo wiem ze szybko moze mi minac. Mala wczoraj w nocy dostala czkawki a ja zaspana bardzo na to uwagi nie zwrocilam wiec dostalam kopa w zebro i po tym ja sie wybudzilam a mlej przeszlo:)
Milego dnia

http://s3.suwaczek.com/201411304565.png

Odnośnik do komentarza

Kochane jak możecie wyślijcie może jakieś linki z pościelą do wózka, która kupowałyście. Zawsze to lepiej zamówić sprawdzoną :) Zastanawiam się nad tą ale nie wiem czy dobry wybór:
http://allegro.pl/komplet-do-wozka-kolderka-50x75-poduszka-25x35-i4720947212.html

wzór szare grochy/różowy polar ( szare grochy mam też w łóżeczku i taki kocyk różowy z tymi kuleczkami z pepco mam :D )
Zabieram się za obiad ogórkowa i spaghetti dzisiaj :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
O ile ja do tej pory nie mogłam narzekać na sen, bo budziłam się tylko raz na siku i tyle to dzisiaj jakiś koszmarek.
Nie mogłam zasnąć, budziłam się z 6 razy w ciągu nocy, nie mogłam sobie znaleźć pozycji do spania, ehhh :/
Mam nadzieję, że to nie stanie się już normą tak od zaraz...
Na dworze szaro i deszcz, czyli jak co dzień ostatnimi czasy. Dzisiaj plany związane z praniem, prasowaniem i porządkowaniem szafy. A wieczorem idę na imprezkę do koleżanki :)
Miłego dnia kobitki!

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

A mnie dziś z kolei dopadł leń, nerw i nie wiem co jeszcze.... wczoraj nie czułam się najlepiej i wszystko mnie wkurzało. Nawet telefony od rodziców z pytaniem jak się czuję... no to dziś mój mąż powiedział mojej mamie żeby nie pytali się. .. no to ode mnie mu się dostało :-) bo sto razy wolę jak rodzice zapytaja się o moje samopoczucie niż brak zainteresowania ze strony teściów. No i poza tym to spędziłabym cały dzień pod kocem. Ale to jeszcze bardziej mnie wkurza.
A co do spania to wstaje kilka razy w nocy ale szybko usypiam a i do 9 uda mi się pospać...
Nie wiem jak poprawić sobie humor...

Odnośnik do komentarza

Hej. :)

U mnie podobnie jak u Was zimno, ponuro, szaro. Ble!

Noc minęła mi na kręceniu się z boku na bok, nie mogłam się ułożyć, było mi strasznie nie wygodnie, nos zatkany.. Skurcze w łydki mnie łapały straszne... I dodatkowo mnie łokieć bolał, zawsze boli mnie na zmianę pogody. Jak miałam 7 lat spadłam z płotu i złamałam lewą rękę w 5 miejscach. :D No i oczywiście latanie do wc z 7 razy...
I chyba w dodatku mleko z czosnkiem i miodem mnie ruszyło bo obudziłam się rano mokrutka...
Ale już jest o niebo lepiej!

Postanowiłam ostatecznie zakończyć batalię z torbą do szpitala i piorę resztę rzeczy, jutro wyprasuję i się pakuję! :D

Mąż pojechał do pracy, więc czas posprzątać w domku. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Halo mamusie w ten piekny deszczowy zimny dzien :)

Czym blizej porodu tym wiecej sily u mnie :) od rana sprzatanko pranie prasowanie muzyczka mala gimnastyka przy tym wszystkim i czekamy :)

Mloda fasolka
Ha ha w 5 miejscach ? Spoko myslalam ze ja jestem talent jak mialam 8 lat to skakalam po dziurach i zlamalam lewa reka w 2 miejscach z przemieszczeniem pamietam wtedy wyszlam z tej dziury i krzyczalam ze moja reka nigdy sie nie naprawi bo wygladala jak by mi czolg po niej przejechal :)

Mimi
Ja nie pomoge z posciela bo nie kupuje wogole mam 2 spiworki do wozka . Ale te co wstawilas bardzo ladne :)

Marta a
Mocne masz skurcze ? Mnie dzisiaj jeden taki bardzo mocny obudzil ale trwal chwile i potem wiecej nie bylo
A tak jak pisalam cos mi sie wydaje ze u mnie to jeszcze potrwa :)
Wczoraj jak wracalam od lekarza to przypomnialam moje slowa mezowi z poczatku ciazy ze synus urodzi sie 10.12 w taty urodziny i taki bedzie prezent a teraz wydaje mi sie to bardzo realne :)

Carolineee
I co zjadlas znow jakas magiczna mieszanke ? Te wczorajsze u mnie zakupy byly robione na glodzie dlatego chyba bralam wszystko co zobaczylam :)

Vanesa
ty tez widze smaki sernik na sniadanie :)

Ide dalej robic moja gimnastyke :)

Odnośnik do komentarza

Megi- Ja jak byłam dzieckiem miałam mega pomysły :p Oprócz złamanej ręki to rok później rozcięłam sobie nogę błotnikiem od rowera ( do dziś nie wiem jak to zrobiłam ) I na prawej nodze na łydce mam 18 szwów. :)
hehe 10.12 To jest już nas 3 chętne na tą datę :p Ty, ja i Mimi :D No i MoniC i Monikam mają na 10 termin :D

mimi- Ja póki co nie kupuję pościeli do wózka, bo też mam śpiworek. :) Ale tutaj mam link do tej, która mi się podoba.
http://allegro.pl/komplet-do-wozka-kocyk-kolderka-minky-poduszka-i4786644641.html

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki. My jeszcze w szpitalu. Rano skoczył poziom bilirubiny i zostaliśmy jeszcze na obserwacji. Wolę to niż potem powrót na zawirusowany oddział noworodków.
Fabianek! (oficjalnie już) miał dziś usg glowki i jamy brzusznej. Wszystko dobrze na szczęście. Uszy też ok. Co do opieki medycznej dziecka to jest rewelacyjna. Dużo sprzętu, badań i bardzo wyrozumiali lekarze. Mogę iść z czymkolwiek o każdej porze. To bardzo uspokaja.
Dziś miałam ściągane szwy. Szybko poszło. Od wczoraj mam nawał mleka. Karmie przez kapturki, ale i dokarmiam. Także sumienie też mam spokojniejsze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz615nm8es4ycdd.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Ja tak trochę cicho siedzę, ale was czytam, staram się na bieżąco :) Gratulacje dla już rozpakowanych :) Magda - Fabian, ładne imię :)
Rzeczywiście grudzień zbliża się wielkimi krokami. Karikari nie przejmuj się, ja też muszę czekać praktycznie do końca bo dopiero na święta mam termin. W dodatku moja doktorka, tak jak i usg pokazują że jestem tydzień do tyłu. Czyli jak mój suwaczek pokazuje 35 tydzień, to mi dr mówi że jest 34 tydzień. A co najlepsze, wszyscy zaskoczeni że się dobrze czuję. Skurcze? Co to w ogóle jest, czasem mnie poboli brzuch jak na @ i to wszystko. Tak więc chyba będę czekać do samego końca, bo nic wcześniej się nie zapowiada. Oczywiście idealnie nie jest,pachwiny bolą jak za dużo chodzę albo często wstaję i siadam. Ostatnio noce takie bardzo wiercące,ale nadrabiam jak mąż do pracy wychodzi. Zamówiłam w smyku wyprawkę i czekam na kuriera, pranie tego co mam w toku, potrzebne rzeczy do szpitala jeszcze nie spakowane ale są. O porodzie nie myślę nawet, to dla mnie takie nierealne póki co, dlatego jak czytam o tym że niektóre z was już mają swoje pociechy to tak do mnie to nie dociera do końca. W piątek mam wizytę, teraz to chyba co 2 tygodnie już do końca będę mieć.

[http://s3.suwaczek.com/201501051556.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza mały ma się dobrze waga 2940 gr wiec mały kabanek jak to mówi mój maż,szyjka długa zamknięta wiec ok ,kolejna wizyta 2.12 i wtedy dostane skierowanie do szpitala i wstępnie wybiorę się do szpitala 8.12 by już konkretnie ustalić termin cesarki by rozpakować się do 12-14 grudnia i nie czekać do terminu bo nie mam zamiaru spędzać świat w szpitalu,ciesze się ze wszystko dobrze.

Odnośnik do komentarza

Meggi- dziś jakoś spokojnie, kanapki z pasztetem borowikowym + musztarda, i kanapki z salami toscana+ pomidorki, zapijane kubusiem i zagryzane mandarynkami :D jestem z siebie dumna, bo nic słodkiego poza owocami jeszcze nie zjadłam, a to dlatego, że pracuje cały czas przy komputerze i nigdzie sie nie ruszam z łóżka...

Wstałam z łóżka na chwilę, bo taki ból brzucha mnie złapał, a w połączeniu ze skurczem to myślałam, że mnie złamie w pół ;/ ale na szczęście szybko przeszło... teraz co jakiś czas skurcz, ale pewnie przejdzie - już się nawet nie nastawiam, że do konca listopada cos sie zacznie...

MłodaFasolka- no to niezła jesteś jak za jednym razem w 5 miejscach ręke złamałas :P Ja tam jestem talentem do takich rzeczy, w tamtym roku skręciłam obie (!!!) kostki, spadając ze schodów na dworcu PKP... z wielką walizą bo nikomu nie chciało się mi pomóc, a ja sie sama męczyłam w obcym miescie z wielką, samolotową walizą... ale śmiać się ze mnie potem to już miał kto :P A jeszcze z tymi skręconymi kostkami wracałam do Lublina z Krakowa 6godzin pociągiem, bolało jak diabli :P

Odnośnik do komentarza

RudaOpole- Super, że po wizycie ok. :)

Dant- 26.12 Jakbyś miała w tym dniu cc to urodzisz w 'moim' terminie. :)

Carolinee- Wyobraziłam sobie 'Ciebie' lecącą z tą ogroomną walizką ze schodów. :D Biedna,to miałaś niezłego pecha żeby skręcić obie na raz! :)

Pomidorki+kubuś+mandarynki ? Nieźle :D
Ja jutro uzupełnię moje owocowe zapasy, bo dzisiaj mi się nawet do sklepu nie chce ruszyć. :/

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y2yz7q0e9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvgh2q7ta5.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie :)
pogoda dzisiaj tylko do spania, ja nadrabiam zaległości filmowe, a kicia ze mną na kanapie siedzi. Nie mam ochoty żeby dzisiaj coś robić. Jesień na całego.
Ja byłam wczoraj na SR i oglądaliśmy porodówkę, położna mówiła o porodzie, wszystko stało się takie realne i zaczynam się bać jak to będzie. Nie wiedziałam, ze mogą być problemy z urodzeniem łożyska i jak się później z tym postępuje.
Rudaopole, Dand dobrze, że wszystko ok po wizycie. Co lekarz to inna decyzja o cesarce.
Magda ładne imię dla synka :) fajnie, że macie taką opiekę w szpitalu.
KariKari ty 42 dni ja 38 więc nie duża różnica :/

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65gujkf8gl1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...