Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :) po glukozie ok, ale chyba dlatego ze wlasnie mialam caly syropek/soczek wypic 300ml taka wyzsza szklanka, i trzy razy pobral mi krew, bylo ok
skorzystalam z czyjejs wczesniejszej rady i wzielam ksiazke wiec dwie godziny szybko minely :)
na te twardnienie brzucha dosalam zelazo i podwyzszenie dawki magnezu do 800 dziennie no i oczywiscie lezec :)
jestem taka zmeczona i musze sie przespac
ojej a jeszcze musze canellonni zrobic dla mlej :/ tak mi sie nie chce

powodzenia na wizytach :)

Odnośnik do komentarza

Olusia- super, że już wróciłaś i że wszystko sie unormowało :)
Nawet nie wiem co to ta metka cebulowa, ale sobie wygooglowałam i już wiem, że surowy, mielony boczek z cebulą i przyprawami do smarowania na chlebek :P Kurcze, trzeba spróbować bo nie jadłam :D Ja mam meeeeega, ale to meeeeega ochote na tatara... o! Dałabym sie pokroić za porcyjkę :( ale boje się przez tą toxo i żeby czegoś nie złapać... musze doczytać i dopytać mojej gin i może uda mi sie zjeść. Od początku ciaży za mną chodzi!!! Wytrzymałam tyle, ale wiecej już nie dam rady chyba i sie w koncu skusze i zjem całą porcję :D Ze świeżym chlebkiem z masełkiem... mmm! Kurcze, i już ślinotoku dostałam :(

mimi_88- dobrze, że przynajmniej wiesz, że jest ok :) lepiej dmuchać na zimne! Ja tam sie pytałam od dnia kiedy przyszłam kiedy co i jak i juz chyba mieli mnie dość :D :D

Zamierzam od października prać ciuszki, a potem prasować i układać już w szafie i komodzie ( której jeszcze nie mam, ale to kwestia pojechania do sklepu i wybrania :P ) W sumie jutro zaczynam 30tc, wiec już czas najwyższy trochę się za to zabrać, dokupic jeszcze kombinezonik, 2 grube pajace i kocyk i komplet :D

Odnośnik do komentarza

z jedzeniem to stosuję to co mówicie - codziennie jabłuszko ze skórką takie kwaskowe twarde jak lubię, jogurty także, mleko i płatki również sa w moim menu
kaszy trochę mniej ale tu nadrobię
o śliwkach słyszałam więc mimo, że ich nie lubię to muszę zacząć jeść... herbatę piję delikatną i wodę z cytryną lubię

ja ostatnio nie wytrzymałam i zjadłam porcyjkę tatara a że był z pewnego źródła bo teścio by inaczej nie kupił więc zaspokoiłam swoje pragnienie. Z niepewnego źródła albo z tych porcji co w marketach są nie ma mowy bym zjadła. Warunek to świeże mięso, świeżo zrobione i świeże zjedzone więc spokojnie.

dziewczynki czekamy na dobre wieści od was z waszych dzisiejszych wizyt :)

a ja na poprawę mojego kiepskiego dziś nastroju oglądam zdjęcie mojej Niuni i filmik tak na zmianę.... jej osoba mnie uspokaja...
wcześniej musiałam się tacie wypłakać przez telefon bo przed mężusiem staram się trzymać by się nie martwił chociaż on i by nie widział, że się boję... ulżyło mi troszkę... dla mojej Niuni zrobię wszystko - ona najważniejsza i jeśli muszę leżeć to będę - firma zajmie się mąż, a ja mam inne priorytety. Dziś z nim ustalę co dalej robimy.... nie mogę ryzykować.

monthly_2014_09/grudnioweczki-2014_16495.jpg

monthly_2014_09/grudnioweczki-2014_16496.jpg

Odnośnik do komentarza

Kari czytam właśnie o twojej wizycie, nie martw się tak bardzo(wiem ze łatwo to powiedzieć a trudniej zrobic;( ale jesteś pid stałą opieką lekarza następna wizyta już za dwa tygodnie wiec lekarz będzie na bieżąco i jak trzeba na pewno pomoże;)
Madlenka kurcze ty juz musisz bardzo uważać na swoją szyjkę bo chyba masz z nas najkrótszą a wiadomo że na poród jeszcze nie pora.
MoniC też masz szybko następną wizytę, super że z tym brzuszkiem nisko to nic poważnego;) a z tym nacinaniem to nic inneho tylko polskie realia niestety; (, ja też miałam nadzieję ze jak ćwiczę to się obędzie bez tego; (

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

KariKari no i jeszcze zapomniałam wspomnieć że niestety czekolada działa baaardzo zatwardzająco
pytałaś się skąd teraz prawie każda ma problem ze skracającą się szyjką. Ja widać po forum to faktycznie jest plaga. niestety uwarunkowana hormonalnie często-obecne środowisko jest poprostu niezdrowe i i zaburza równowage hormonalną. Wydaje mi się że również dźwiganie nie pomaga. Obecnie kobiety w ciązy są bardzo aktywne. nadaktywne często powiedziałabym i to pewnie pozostaje również nie bez znaczenia.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

cały czas tłumaczę sobie, że spokojna muszę być...
tak sobie myślę dziś o ciąży teraz a kiedyś - kiedyś USG nie było albo było jedno czy dwa, badań też praktycznie wcale i kobiety rodziły zdrowe dzieci w terminie... a teraz ciągle coś, masa badań wizyt...
ajjj
dziewczynki MUSIMY UWAŻAĆ i DBAĆ O NAS I NASZE MALEŃSTWA... one są za małe by się już rodziły... muszą wytrzymać a my musimy zrobić wszystko by jak najdłużej tam były - to dla ich dobra
MUSIMY WIERZYĆ, że będzie dobrze... to NASZ CEL... nasze MALEŃSTWA

Odnośnik do komentarza

Kurcze też już najchętniej prałabym, prasowała i układała ubranka na pierwsze miesiące. Później wiadomo że będzie ciężko ze staniem przy żelazku. W ogóle ze staniem przez kręgosłup.
W ogóle cieszę się bardzo bo już mam większośc rzeczy. Masę ubranek, kosmetyki, przewijak i inne pierdoły. Zostało kilka rzeczy plus największe-łóżeczko i wózek.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Iza majka super że wszystko dobrze;) no i faktycznie duży chłopak ci rośnie;)
Carolineee pięknie udekorowalas kacik córeczki;)
Fasolka koniec x czytaniem innych forum; (
Olusia i mimi witamy w domku;), tak czytam i zaraz wyjdzie że przynajmniej połowa z nas już musiala chwile poleżeć w szpitalu oby to się już skończyło.
Co do zaparć to na szczęście nie pojawiły się do tej pory a nawet jest lepiej niż przed ciążą a wczesniej wcale nie narzekała;)
Madlenka dzueki przypomnialas mi o zelazie;) koniecznie daj znać po wizycie.
Madziara możemy podać sobie dłonie!) Ja też jutro zaczynam dxien od glukozy; (

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Nuria myślę że aspirator to kwestia indywidualnego podejścia. Moja bratowa używała takiego aspiratora (coś a la frida),a teraz ma aspirator podłączany do odkurzacza i na tym jedzie już przy 2 dziecku. Dla mnie jak zobaczyłam te aspiratory pierwszy raz to był szok i nadal nie jestem na 100% do nich przekonana, aczkolwiek widzę że działają i są szybkie, a dzieci się przy tym praktycznie nie denerwują (starszy to sobie nawet sam przykłada do nosa jak trzeba). Osobiście na początku spróbuję z gruszką bo wydaje mi się że to kwestia wprawy obsługiwanie się nią, ale jeśli nie będę sobie dawać rady to kupię aspirator.

[http://s3.suwaczek.com/201501051556.png

Odnośnik do komentarza

ja kupiłam i taka gruszkę malusią i fride. nie dużo kosztują a przekonam się co mi lepiej pasuje.
Odradzam za to te fridy na baterię -szajs i nie spełnia swoich funkcji a cena też ciekawa....
nożyczki, grzebyk i cążki już mam....
przewijak jest -celowo kupiłam 80 cm by był dla Niuni wygodniejszy plus oczywiście prześcieradło do niego. Fajny jest bo ma pod spodem kołeczki, które do niego przymocuję i na łóżeczko zakładane się nie poruszy nic a nic.... a na łóżeczko by nie pozdzierać farby są silikonowe niewidoczne nakładki - takie coś w sklepie gdzie wybierałam łóżeczko widziałam i na pewno to zakupię.
pisałam wam o koszu na pieluchy - kupiłam go w końcu, mam i jest fajoski - a do tego interes życia zrobiłam - z zapasem 6 wkładów czyli dużo zaoszczędziłam. Bo cena wychodzi jakbym kupiła kosz i 3 wkłady.
http://allegro.pl/tommee-tippee-kosz-na-pieluchy-sangenic-6x-wklady-i4602932212.html

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki:)
Cieszę się ze na Waszych wizytach wszystko w porządku:)
Ja dziś się strasznie słabo czuję..:/ Wczoraj byłam u rodziców, bo mieli 30 rocznicę ślubu..;) Ehhh.. tyle lat...:)

Madlenka Sylwunia
No my kupiliśmy najprostsze łóżeczko jakie może być;) sosnowe drewno, bez szuflady.. K nie chciał białego, a ciemne nie pasowałoby nam do wystroju:/ więc jest sosna. tu jest zdjęcie z aukcji, a na tym naszym łóżeczku na łuku od zewnętrznej strony są jeszcze takie misiaki śliczne:) nie wiedziałam że będą a wyglądają bardzo fajnie

Młoda Fasolka
Fajnie że Ci brzusio podskakuje:) Też to uwielbiam:)

Gabi82
To pierwsza prawnusia Twojej babci? Czy już ma jakieś prawnuki?:) Pewnie babcia wzruszona była?:)

Mae
Ładna kurtka:)

Kari
cudownie, że zobaczyłaś swoją córeczkę :) I że podobna do mamusi:) (śliczne zdjęcia!!!) Teraz raz dwa zacznie przybierać na wadze
A Ty kochana odpoczywaj i przede wszystkim nie martw się :*

Carolineee
Piękny kącik dla maleństwa!!

olusssia
Mój skarb waży podobnie:) w niedziele 1106:) Dobrze że już jesteś w domu:) Też byłam na ip, ale zrobili mi cały zestaw badań... i nie wyraziłam zgody na pozostanie w szpitalu, ale to dlatego, że po 1 wszystko z maluszkiem, szyjką itp itd było w porządku, a po 2 ja bardzo nie toleruję szpitala. stresuje się tam niesamowicie;/ i wolałam wrócić do domu i w domu odpoczywać.a do szpitala mam blisko i lekarz mówił że w razie jakby coś się zadziało to mam przyjeżdzać

Vanesa
Ja póki co nie mam zaparć.

madziara1991
powodzonka na glukozie:)

Nuria
Ja jakoś na dniach planuje zakupić aspirator:) moja siostra używa przy swoich córeczkach i wydaje mi się że to jest dobra metoda, kupiłam też wodę morską Humer i choć to dla niemowląt to chyba sama ją zużyję bo mam tak wysuszoną śluzówkę:/;/

Madlenka
Co do golenia, to ja jeszcze daje radę, ale gimnastyka niesamowita;/ Muszę koniecznie kupić matę antypoślizgową bo nie mam a boje się tych moich wygibasów, zwłaszcza że jeszcze używam oliwki i naprawdę jest ślisko..
Wczoraj na sr położna mówiła że w szpitalu w którym będę rodzić jeśli kobieta nie jest podgolona, to one też jej nie golą (chyba że sama chce) i po prostu jakoś sobie radzą jak trzeba założyć szwy-nie jest to dla nich problemem. Jedynie do cesarki golą wzgórek.
A jeśli chodzi o lewatywę, to położna mówiła, że na życzenie robią. I polecają paniom które mają zaparcia.. Ale jeśli na przykład (co jest często objawem porodu) kobieta ma przed porodem biegunkę i się konkretnie wypróżni, to nawet nie polecają lewatywy. I że jeśli w trakcie porodu wyprze coś z tamtej strony;p to dla nich to jest normalna rzecz i niepotrzebnie kobiety się tym martwią - choć wiadomo że wydaje się to być krępujące i niehigieniczne.. no ale cóż zupełnie ludzkie;)

Co do nacięcia to wole żeby to zrobili niż zebym sama pękła.. Aczkolwiek w tym szpitalu nie robią tego rutynowo (podobno). Cwicze miesnie dna miednicy, ale nie łudze się ze to
mnie uchroni przed cięciem:P no ale jak przeżyję ból związany ze skurczami, to bedzie mi chyba naprawdę wszystko jedno czy mnie jeszcze potną i zszyją;p;/

http://fajnamama.pl/suwaczki/sbigd5v.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny gratuluje waszych udanych wizyt i zdrowych bobasköw,bo to najwazniejsze!
Ja tez po wizycie,dzis pierwszy raz podlanczyli mnie do ktg,piekne uczucie! Slyszalam moje kochane maluskie serduszko! Ale Semiemu sie chyba to niepodobalo bo mnie strasznie kopal i tymi glosnymi odglosami mnie straszyl! Ale jestem przeszczesliwa! Maly wazy 1.100 kg lezy glöwka w döl,z szyjka jest ok ogölnie niebylo jakis podejzen ze cos jest nie tak,do tego dostalam dzis zastrzyk przeciwciała odpornościowe. Od dzis wizyty co 2 tygodnie.Takze jestem bardzo zadowolona,tylko dzis strasznie zaczal mnie bolec kregoslup no ale cöz takieuroki ciazy albo to albo tamta kazda z nas cos ma. Na wypröznienie najlepsza z rana kawa a wieczorem owoce!
Nuria ja juz wszystko popralam i pochowalam jeszcze w kartony,chcialam wykozystac pogode.
Opowiadala mi jedna babka ze swoja cörke urodzila w 28 tyg ze byla strasznie maciupka i przezroczysta ale przezyla i ma sie dobrze! Tylko miala problemy z astma ale juz przeszlo. Takze trzeba byc na wszystko przygotowanym.
A zapomnialam dodac ze juz mam 10 kg na plusie! Masakra!
Olusssia,Mimi dobrze ze juz jestescie i ze wszystko ok
Sylwuniu co wyszlo na glukozie jakie wyniki?
Madziara a tobie powodzenia na glukozie!
Madlenka jak u ciebie wizyta? i nie badz zla ja tak to zrozumialam,niewazne!

Odnośnik do komentarza

No Marysia jak möwisz pewnie bedzie coraz wiecej dolegliwosci dochodzic ale te 2-3 miesiace jeszcze przecierpimy!
Wlasnie sie dowiedzialm ze zostane ciocia! Brat meza ze swoja spodziewaja sie w maju dzidziusia,rodzina sie powieksza,tesciowa bedzie miala na raz 2 male bomble a möj Semi kuzyna albo kuzynke,super! Chyba nam pozazdroscili i wzieli sie za robote he..he...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam do Was ogromną prośbę.
Od czasu jak przeczytałam tutaj o kolejnej śmierci dziecka tym razem wrześniowego, nie mogę się uspokoić i zaczynam wpadać w paranoję. Straciłam juz dwoje dzieci i jajowód i naprawdę nie potrzebuję czytać tutaj jak duża jest śmiertelność u niemowląt czy w wysokiej ciąży. Nie wyobrażam sobie stracić dziecko na tym etapie.
Doskonale wiemy co każdej z nas się może przydarzyć w każdym momencie.
Osobiście nie rozumiem potrzeby czytania o tym ale jak chcecie wasza sprawa. Tylko apeluje żeby tych czarownych informacji nie przenosić do nas. Jesteśmy naprawdę już blisko końca i skupmy się na naszym zdrowiu i naszych problemach(których nie jest w cale mało) zamiast przenosić ból i rozpacz z innych miejsc.
Być może poczujecie się urażone tym apelem ale cóż takie jest moje odczucie i moje prośba.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...