Skocz do zawartości
Forum

madziara1991

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madziara1991

  1. Dziekuje bardzo za odpowiedz. Tez mi sie wydaje,ze to orzez zmiane otoczenia. Odparzen zadnych nie ma zeby mogla tak krzyczec w wannie. Zobaczymy jak dzis bedzie. Podczas spania tez tak raczki podnisi,zrywa sie wiec to pewnie odruch moro.
  2. Witajcie Kochane. Moja corcia konczy jutro 3tyg. Od wtorku jestesmy u moich rodzicow no i podczas kapieli wyciagnela rece przed siebie i zaczela okropnie plakac. W domu tak nie miala. Malo tego wczoraj i dzis podczas zmiany pampersa i ponownej kapieli bylo to samo. Jak spi i chce ja przykryc czy poprawic to sie zrywa.. od czego to moze byc? Przestraszyc raczej nikt jej nie przestraszyl..
  3. KariKari urodzila:) Maja jest sliczna:)
  4. KariKari tez juz niedlugo sie rozpakuje. Z tego co wiem to rodzi:)
  5. Oj duza,duza:p ciezko bylo ja urodzic,ale na szczescie juz po wszystkim. :) a krok sie zagoi:) wazne,ze ona cala i zdrowa:)dziekuje bardzo:)
  6. Witajcie mamusie:) i ja dzis nia zostalam. 13dni po terminie po 5 dniach wuwolywania udalo sie. Od 8.20 lezalam pod kroplowka,do 10 skurcze byly ok,pozniej zaczely sie z krzyza:( bolalo jak cholera. Na szczescie P. Byl ze mna i jego mama tez. On masowal mi plecy bo nie szlo wytrzymac. Bole parte zaczely ssie gdzies po godz 12. Siedzialam juz wtedy na stolku bo po 11odeszly wody. Ppzniej przyszedl lekarz,przebil jeszcze dolny biegun. No i tak parlam do 14.28 bo o tej godz urodzila sie Vanessa 4190 i 58cm. Niestety zostalam nacieta i jeszcze sama popekalam az do odbytu.. troche pomieszalam,ale zmeczona juz dzis jestem. Zaraz musze nakarmic Moja Krolewne:) zdjecie wrzuce jak bede w domu.
  7. Fasolka dzialaj tam:) Ja Czekam na wizyte. Znowu pewnie masaz i globulka. Zadnego skurczu nawet po tym nie mialam. Tylko sie wkurzam bo przychodza dziewczyny,leza ze mna i juz 2mnie opuscily. Urodzily zdrowe coreczki. A ja nic. Niech juz zadna nie przychodzi bo tylko mnie to denerwuje.. Tak chcialabym dzis juz miec swojego Klocuszka przy sobie:( KariKari oporne jakos jestesmy:(
  8. Witajcie:p u mnie cisza. Na ktg brak skurczy,ale powtorzyc maja o 22bo tetno skacze. Dzis usg mialam i okazalo sie,ze pepowina jest krotka i na dodatek Mala wazy 4kg:p oj niech zrobia cesarke i juz:p jutro znowu zel. Chyba,ze lekarz po ktg stwierdzi,ze lepiej zakonczyc ciaze:p
  9. Fasolka u mnie podany zel i cisza. Oprocz sluzu z krwia nic sie nie dzieje. Czekamy dalej..
  10. Trzymam za Nas pozostale grudniowko-styczniowki kciuki:p KariKari oby na ktg skurcze byly regularne:) ja dzis globulke dostane i mam nadzieje,ze po niej urodze:p tak jestem w grupie na fb. Wczoraj namietnie dopingowalysmy siebie i Pauline B na grudnioweczkach:)
  11. U mnie cisza. Jutro dopiero globulke podadza.
  12. KariKari,Fasolka prosze bardzo mozeny rodzic razem:) ale ja to pewnie Mala za 3dni bede miala. Rozmawialam z dziewczyna,ktora od wczoraj jest i dzis rano globulke dostala,jak nic nie ruszy jutro tez dostanie i jak 2nic nie da to na nastepny dzien dopiero oksytocyna. Masakra. Jutro tesciowa przyjdzie i ma nadzieje,ze bedzie ginekolog,ktorego zna to ma z nim pogadac zeby szybciej mnie zrobili. No,ale na nic sie nie nastawiam.. kilka dni przed porodem i po porodzie spedze w szpitalu... KariKari moja dzis szaleje. Kazali liczyc i zapisywac kazdy ruch i do tego 3ktg dziennie..
  13. Ja o 14zostalam przyjeta na oddzial. Od razu ktg no i teraz leze i licze ruchy Malej. Dzis prawdopodobnie nic robili nie beda. Takze jak cos to moze jutro wywolywanie,ale czy cos ruszy... hmm ciekawe..
  14. Witajcie Kochana:) mam nadzieje,ze dzis ostatni dzien w dwupaku:p po 10jedziemy do szpitala. Mala nie chce wyjsc sama to trzeba jej jakos pomoc. Troszke sie boje wywolywania,ale najbardziej tego,ze zakonczy sie cesarka:( ale ciesze sie,ze juz tylko kilkanascie godz dzieli mnie od spotkania z coreczka:) MlodaFasolka,KariKari trzymam kciuki zeby u Was obylo sie bez wywolywania:)
  15. Dziekuje Kochane za dobre slowa:) mnie dzis czeka ostatnie Ktg i jutro na oddzial. U mnie po 8dniach od terminu trzeba sie zglosic. Troche sie boje wywolywania. No,ale mysl,ze moja mama z cala Nasza 5miala porody wywolywane i jakos nie szczegolnie zle je zniosla jest jakims plusem. Takze mam nadzieje,ze jutro a najpozniej w poniedzialek Mala bedzie z Nami:) ostatni dzien wolnosci!:) KariKari,Fasolcia musimy jeszcze przez chwile byc cierpliwe. Nikt nie chce wywolywania przez x godz a poznoej cc... ale kazda zrobi to co jest najlepsze dla Naszych malenstw. Takze trzymam za Was kciuki zeby samo sie cos ruszylo:)
  16. Bardzo uparte. A mialam nadzieje i w sumie dalej mam,ze cos sie samo ruszy,ale szczerze watpie w to. Skoro nic sie nie rusza to tylko czeka mnie niedziela. No,ale doczekamy sie:) tak to jest pchaja sie,pchaja a jak juz bezpieczny okres jest to ani drgnie. Tak wiec musimy byc cierpliwe a juz na dniach powinnysmy tulic Nasze Skarby :)
  17. KariKari nie martw sie. U mnie tez nic sie nie dzieje.. wczoraj mialam ktg i zero skurczy. Jutro znowu i w niedziele na oddzial bo to juz 8dzien po terminie bedzie. A kiedy urodze to tez nie wiem. Ciezko jest tak czekac..
  18. Witajcie mamusie:) ile jeszcze grudniowo-styczniowych mam czeka na swoje pociechy?:p My jutro na KTG a w niedziele na oddzial mamy sie zglosic. Juz nie moge sie doczekac,ale wolalabym zeby samo sie zaczelo...
  19. Gratuluje swiezo upieczonym mamusiom slicznych bobaskow:) zdrowka dla Was i malenstw:) Ja 4dzien po terminie. Dzis bylam na KTG,oprocz intensywnych ruchow mojej Niuni zero skurczy:p kolejne KTG jutro i pewnie jeszcze jakies bedzie bo na oddzial mam sie zglosic 4:p jutro moglabym juz rodzic,ale malenstwu sie nie spieszy:p Szczesliwego Nowegp Roku Kochane:)
  20. KariKari Nasze corcie chca zrobic wielkie wejscie w Nowym Roku:) tez juz sie doczekac nie moge,ale mam nadzieje,ze dlugo czekac nie bede musiala. No i Mala urodzi sie w Nowy Rok:) hehe Mnie tez takie tel denerwuja i jak odbieram to mowie,ze nic sie nie dzieje i dam znac jak cos sie zacznie. Odkladam tel z mysla,ze juz nikt dzwonil nie bedzie a tutaj na drugi dzien to samo. Wiem,ze wszyscy doczekac sie nie moga,ale mnie to dobija..
  21. Witajcie Kochane:) ja po wizycie,2 dni po terminie:P hmm nic a nic sie nie dzieje:) Mała wysoko,rozwarcia nie ma. No i masażu tez nie było. Za to dostałam skierowanie na KTG no i skurcze dochodziły do 60,ale nieregularne:P teraz co 2 dni mam sie stawiac w szpitalu:) tak wiec Mała urodzi sie po Nowym Roku!:):) chyba czeka na koleżanke,córcie KariKari:)
  22. KariKari cykajaca to tak,ale zeby jeszcze cos sie dzialo. A ja nawet zadnych skurczy,niczego. Moze to i dobrze. Nie musze sie przed porodem meczyc. Masz racje dobrze by bylo przetrzymac do 1stycznia:) no,ale to nie od Nas niestety zalezy. Hmm zobaczymy jak to na wizycie bedzie. Tego masazu sie boje,ale moze zwykle badanie cos da:) Ciekawe,ktora z Nas dotrwa do stycznia:) mnie tylko denerwuja tel typu; rodzisz?:p ale musze to wybaczyc rodzince i najbardziej tacie bo to pierwsza,upragniona wnuczka:) dlugo jedynaczka nie bedzie bo siostra po 4latach staran jest w 7tyg:) a jak Ty sie KariKari czujesz?
  23. Ja tez nierozpakowana i poki co nic sie nie zapowiada a juz dzien po terminie:p jutro wizyta i gin ma zrobic masaz,ale troche sie go obawiam..ciekawe czy jakiekolwiek rozwarcie w ogole mam. Pozostaje czekac..
  24. Witajcie Kochane:) Gratulacje dla rozpakowanych mam i dla tych nierozpakowanych duzo cierpliwosci:) Hmm ja juz jej powoli nie mam:( wizyte miałam w poniedziałek no i nic sie nie rusza...Pani gin chciała zrobic masaz,ale po chwili stwierdziła,ze na nastepnej wizycie tzn 29.12 czyli beda już 3 dni po terminie... Żadnych skurczy nie mam tylko brzuch czasem sie napina.. Czasami w pipce cos zakłuje,zle to na chwile:( 3xS tez nie pomaga.. Tak wiec pozostaje mi czekac. Mam nadzieje,że niedługo sie wyrobie bo brat specjalnie z Islandii wrócił,zeby zobaczyc Mała a ona wychodzic nie chce:( Zazdroszcze tym co maja juz porody za soba i dzieciaczki obok siebie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...