Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

bombka dziwne, że koleżanka mając dzieci nie rozumie tej 'końcówkowej obawy"... współczuje rozstania...oby d o wtorku;)
krófka czekam na zdjęcie pomalowanego pokoiku;) Ja mam różowe serca i fioletowe kwiaty nad łóżeczko ale poczekam z przklejeniem:)
Malyna powodzenia na wizycie:)
gabi ładne zdjęcia, świetna pamiątka:) Ile trzeba zabulić za taką sesję mniej wiecej?
Ja się umówiłam z koleżanką, że nam pocyka jakieś brzuszkowe foty;) tylko nie mam pomysłu jak się ubrać;)
czekacudu pozazdrościć kondycji...ja jak dłużej posiedzę w na tyłku to brzuch twardnieje momentalnie...
ja musiałam z weselicha zrezygnować...

Wczoraj zrobiliśmy sobie ze znajomymi małą imprezkę:) Mój P. miał ostatnią szansę przed pępkowym się nabrzdryngolić... oczywiście skorzystał z tej okazji w 100%:) O 1.00 w nocy po moich licznych sugestiach, że już bym jednak poszła bo brzuch mi twardnieje, udało mi się go wyciągnąć^^ Holowałam go w sumie^^ Ubawiłam się nieźle ale jak na 34 tydz. wystarczy mi wrażeń:p

Dzisiaj mama do mnie zadzwoniła, że tata w szpitalu jest i ma zmiany jakieś w płacie czołowym...wylew i guz został wykluczony...jutro ma kolejne badania i ma być na obserwacji ;( Płat czołowy jest odpowiedzialny za emocje, uczucia... ech pozostaje nam się tylko modlić żeby to nie było nic poważnego... do tego moja 95 letnia prababcia szykuje się na drugą stronę. Kur... jak mi się dziecko ma rodzić to same tragedie dla kontrastu powstają...
oby jeszcze z dzidzią nic nie doszło...tfu, tfu odpukać..

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Już wymyśliłam hehe. Mój mąż od dzisiaj ma 4 dni wolnego od pracy... I akurat w piątek ma 2 zmianę jak do ginekologa mam wizytę to teraz nie będzie... I jedzie do swojej mamy ( skuterem) po dwie wielkie torby ciuszków dla małego, dostaliśmy od jego siostrzenicy ;) to będę dziś prać jak wróci. Moja Paula się doczekać nie może małego. Ciągle mówi mamoooo kiedy Pawełek wyjdzie hehe, a ja mówię już niedługo ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutdqk3tc2dpzmm.png

Odnośnik do komentarza

anmiodziktrzymam kciuki aby puścili Cie juz do domku ;-)
czekacudu pozazdroscic sił i kondycji, super ze się wybawilas i odezwalas a juz za parę dni będziesz tulic swojego skarbenka :-)

Coraz częściej się tez nie wysypiam w nocy przez to sikanie a potem nie mogę zasnąć. Tak jak którąś z Was wspomniała to chyba tak celowo na końcówce ciąży by nas przyzwyczaić do nocnego wstawiania do malenstwa :-)
Wczoraj maz mi zrobił sesje zdjeciowa brzuszkowa i kurcze zdjęcia są super ale ja to sie nie nadaje na takie pozowanie, za malo szalenstwa we mnie czy co...? :-D

Odnośnik do komentarza

Witam :D Słuchajcie wczoraj wzięłam tylko 2 te tabletki i dziś czuję się o niebo lepiej , wszystko ze mnie schodzi z nosa zeszło że mogę swobodnie oddychać , gardło już nie boli jakiś cud :D ale będę brała jeszcze kilka dni żeby wyleczyć do końca ;)
anmiodzik życzę żeby Cię już wypuścili! W domu najlepiej ; )
A my z K dziś jedziemy na wizytę :) ciekawe co tam się zadziało :D Ciekawe czy pozwoli mi już odstawić luteinę , mam nadzieję , bo już mam dosyć tych tabletek. Mały wierci się od samego rana tak boli że szok. Jakby szpilki mi wbijał w brzuch masakra normalnie oszalał z radości chyba :D

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, Ja się nie wysypiam przez swędzenie... Gdyby nie to, to mogłabym spać i spać.. :) Ale dzisiaj na szczęście się wyspałam. Brzuch niby swędzi mnie niemiłosiernie, ale jakoś wytrzymam..
Moniniuss - same złe wieści, ale może nie będzie tragedii. Wiekowa rodzina patrząc na babcię :) A tato może to nic poważnego... Oby :*
Właśnie gotuję rosołek. Bo nie gotowałam na weekend :D Ale dzisiaj ugotuję żeb było pierwsze danie na te 2-3 dni :D I mięsko dla mężusia :D

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry;)))
widzę ze juz ranne ptaszki sa:P
Ja też nie wyspana. Zasnęłam kolo północy, łeb napieprzal cała noc...wstałam po 3 i tak do 5 rano leżałam, zaglądałam na neta w tele, kręciła się. ..prawa ręka znów spuchnieta. ...ooo! Ponarzekalam. ...dobrze ze tfu tfu głowa przestała boleć bo bym ją obciela jak dziś znów tak bolała.
No a dziś wizytaaaaa:))))) mąż poszedł oddać krew żeby mieć wolne w pracy żeby isc:) chociaż i tak już była pora bo oddaje regularnie co dwa miesiące; )

Kasia no to będziesz miała na dziś zajęcie ;) najpierw oglądanie pnie pranie:)) hehe ja juz wsio uszykowane. Jak będę w szpitalu to mają tylko łóżeczko złożyć; ) nawet uszykowalam kurteczke na wyjście i nosidełko:P bo jak człowiek sam nie zrobi to później się tylko nawkurwia ze to nie tak miało być:P bym już nawet łóżeczko uszykowala ale koty by zaraz sobie w nim legowisko urządzily:P

anmiodzik 3 mąż kciuki za wyjście do domu:))

kassandra a gdzie chociaż jedna fotka z sesji:P pokaż to ocenimy czy się nadajesz:P hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie poniedziałkowo:)
Poszliśmy spać o 1, a po 5 chłopcy zrobili nam pobudkę:)
Anmiodzik to czekamy na wieści z obchodu:)
Moniniuss dużo zdrówka dla taty, oby to nic poważnego nie było...
Kasia moi chłopcy też ciągle dopytują kiedy się siostrzyczka urodzi:)
Malynaa Tobie ktoś po tym remoncie posprząta? u nas malowali w sobotę i niedzielę. Bardzo ładnie to wygląda:) ale syf niemiłosierny zostawili- już za to co skasowali mogli chociaż nieco posprzątać;) zaraz zabieram się za okna.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Witam Kobietki :*
po długim wyczekiwaniu doczekałam się internetu więc pozostao mi nadrobic wasze wypocinki :P
jak się czujecie? ktoś już ma kruszynkę koło siebie? ja mam już serdecznie dośc chociaż nie powinnam narzekac bo do połowy 8 miesiąca czułam się rewelacyjnie.... a teraz jak SŁONICA :D jutro mamy rocznice ślubu a ja nie mam nic dla męża... :( nawet ochoty na kolacje nie mam... masakra!!! no ale co zrobic??? chociaż tyle mojego że sobie ponarzekam :D

Odnośnik do komentarza

Iga spokojnie mam juz chetnych na sprzatanie:D licze na to ze ja chociaz bede mogła poukładac rzeczy tam gdzie maja być ;) no chyba ze urodze to nie wiem jak to zrobie:P najwyzej mały w wozku obok a my jazda ;D nie z takimi rzeczami sobie czlowiek dawał rade :) pozatym przy pakowaniu pozbyłam sie wieeeeele gratów zbednych wiec co z pudeł to wszystko do mebli i juz :) dzis bede na mieszkaniu obczaic co tam porobili:D w piatek meczyli sie z wymiana drzwi zewnetrznych ale dali rade:D

anmiodzik eee szyjka dlugasna wiec chyba mozesz spokojnie isc do domu:) zreszta na was jeszcze czas ;)

Cześka noo wlasnie ostatnio sie zastanawialam ktore to milczą, a tu w koncu sie odezwalaś :P
ja mialam tydzien temu rocznice ;) pierwszą....ktora spedzilismy w castoramie hahaha.....ja nawet mocy nie mialam na romantyczne kolacje....a mezowi kupilam perfumy a sobie zamowilam torebke i jestem happy:P odbijemy sobie juz w trójeczke:)

moniniuss trzymam kciuki za tate by to nie było nic powaznego!! duzo zdrowia dla niego i duzo siły dla was!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Ale dziwnie ... cukrówki wczoraj mierzyłam cukier na czczo i miałam 88 zjadłam śniadanie 2kromki chleba IG z wędlina do tego jabłko i poszłam się kimnąć obudziłam się na mierzenie cukru i wynik 86 jak to możliwe ? A dziś na czczo 86 a po śniadaniu 96 jadłam to samo co wczoraj , dziwna sprawa 1 raz mi się to zdarzyło . Ale dziś mi hormony buzują ....K wszedł do pokoju i pyta na która do lekarza więc mówię na 11:20 a On czy nie da się szybciej tych wizyt umawiać bo na 14 idzie do pracy i wtedy latamy z ozorami na wierzchu żeby zjadł obiad i się wyrobił :D no ale lekarz przyjmuje od 11. On tylko zapytał a ja wstałam poszłam do sypialni i się poryczałam czemu? Nie wiem ubzdurałam sobie że nie chcę ze mną jechać , po czym przyszedł do mnie i pyta co się stało to mu mówię że jak nie chce to nie musi ze mną jechać a On zdziwiony przytulił mnie i mówi że nas kocha i że chce ze mną jechać . Ja to mam coś z banią :D Zachowuję się jak baba w ciąży hahaha co za hormony , szaleją

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Malyna... Wiem, wiem, że najpierw przeglądnąć hehe. Tylko nie mam gdzie ciuchów dać i to problem jest. Jedne ciuszki co dostałam od brata narzeczonej to w skrzynce mam poukładane. Bo nawet miejsca w pokoju u małej na żadną komodę nie ma, ani u nas. Stół tam jest... To może męża zepsutą wieżę schowam pod stół i będę mieć miejsce na poukładanie ciuszków hahaha :D
I ten cukier serio się poprawił rano na czczo dziś miałam 67, po śniadaniu 101 poprzednie dni obiad 121 albo i nawet po 90 parę kolacja też granice do 110. Przynajmniej z tego zadowolona jestem, jeszcze tylko 4 dni... I udręka się skończy. Zależy na który dzień mi skierowanie da, czy na ten sam tzn. piątek czy na następny dzień, czy na poniedziałek. Nie wiem. W piątek się okaże. Doczekać się nie mogę. Żeby zrobić pstryk palcami i już po porodzie hahaha :D

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutdqk3tc2dpzmm.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...