Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

IgaJula mam mozliwość iśc do lekarza tutaj naszego zakładowego, ale bedę się starała przełożyc tą wizytę u połoznej i mieć to z glowy, bo nie jestem sobą przez te nerwy...ciągle bez humoru, płaczę itd.

Mam pytanie, bo jedna z dziewczyn tylko nie pamiętam która, pisała, że bierze Femibion 1 (Feminatal) i przeszła na 2. Ja tez te witaminy biorę i dodatkowo biorę tez kwas foliowy, a przeczytałam dziś przypadkiem, ze te witaminy zawierają juz odpowiednią dawke foliku. I teraz nie wiem czy aby nie za dużo łykam?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Gabi85
To ja biore ten femibion.
Z kwasu foliowego zrezygnuj jesli bierzesz te witamony bo niepotrzebnie podwajasz dawke... albo jedno albo drugie... po to juz jest taki mix witamin zeby nie brac kilku tabsow. Nie powinno sie chyba nic stac ale jak juz mowilam z czegos musisz zrezygnowac.
-
A jaki ja mialam dzis straszny sen wrr snilo mi sie ze czulam jakies mokro w staniku, wsadzilam.reke na lewy cycek a tam czuc jakas ciape zagladam a tam sutka nie ma a tam taka dziura z ktorej bydobywala sie biala ciapa jakby z piachem...
-
Na domiar wszystkiego wszylo mi zimno na ustach...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjobid7ar8a.png
-
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pnz56xe9n.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Jak tam weekend? Witam nowe przyszłe mamy :-)
Mam do Was pytanko. Czy któraś z Was nosiła baby w chuście? Pytam się bo nie wiem czy bardzo obciąża kręgosłup. Ja w zeszłe lato spadlam z konia i zmiazdzylam sobie jeden z kręgów. Obyło się bez operacji, ale miałam rehabilitację i zakaz zbliżania się do koni :-(
Nie wiem czy dałabym rade nosić bejbusia w takiej chuście. Za czasów mojej córci 8 lat temu jeszcze nie były w modzie. Co Wy sądzicie?

Odnośnik do komentarza

NOO niedziela u mnie minęła spokojnie bez żadnych mdłości a ni nic:))wrescie z moim mężusiem spędziłam trochę czasu i wrescie dorwałam mega Arbuza czerwony soczysty słodki mrrr:))
Tez własnie słyszałam ze za dużo witami to tez nie zdrowo dla maluszka a w szczególności witaminy A a ja jakoś zawsze zapominam o tych witaminach i biore raz na 2 lub 3 dni ;/ a moja krew kiepsko wypada mam duży niedobór zelaza;/

Odnośnik do komentarza

Majus ja Grzesia nie nosiłam, drugiego dziecka pewnie też nie będę. Boję się chust gdyż jakbyś dziecka nie ułożyła w niej kręgosłup się mocno wygina. Jestem wyczulona na tym punkcie, dlatego też miała potworną przeprawę przez bujaczki bo większość z nich też nie dba o kręgosłup dziecka. Tak więc, mimo zaleceń absolutnie nie mam zaufania. Korzystaliśmy za to z nosidełka, na wakacjach nad morzem, ale młody miał wtedy 10 miesięcy. Nie wiem czy i jak by się sprawdziło przy maleńkim dziecku, pewnie się przekonam jak urodzę :(

CO do witamin, dziewczyny, nie dajcie się zwariować. Drogie absolutnie nie znaczy lepsze. Większość suplementów ma bardzo zbliżone dawki witamin i minerałów a ceny mają z różnych zakresów... Zwróćcie uwagę by było w składzie DHA, bo w 2 trymestrze właśnie DHA jest pożądane a nie kwas foliowy. Kwas foliowy jest ważny głównie w 1 trymestrze.

Oj jak dobrze, że ten weekend się skończył. Hormony mnie zmiażdżyły! Chodziłam wściekła jak osa, wczoraj w drodze do domu aż się poryczałam:/ Masakra jakaś :) Dzisiaj zdaje się już być trochę lepiej ....

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki i witam nowe listopadóweczki :)

Jak dla mnie weekend był zdecydowanie za krótki.... w sobote na obiad miałam fasolke po bretońsku i pożałowałam.... Okropne wzdęcia, nie wiedziałam co się ze mna dzieje :( w nocy ból brzucha mnie bydził jeszcze w niedziele mnie to trzymało i dzisiaj też nie dokońca jakaś wyraźna jestem... Nie wiem czy to po tej fasolce czy zbieg okoliczności i zaczynam się martwić.... Na szczeście dziś mam wizyte u gin i już się boję co usłyszę :(

Ale jest też pozytywna wiadomość :) jak kupiec dziś się nie wycofie to sprzedamy dziś samochód :) radość i troszkę żal bo się przywiazałam do swojego ciężko zapracowanego samochodu :( no ale dla wygody i miejsca trzeba zmienić na 5 drzwiowe :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! jak tam dzis samopoczucie? u mnie pada, zimno i ćmi głowa ale nie jest zle;) mąż do pracy wiec bede miala spokoj:P hehehe

oosaa juz sie nie denerwuj bo zlosc pieknosci szkodzi ;)

ja tam witaminy biore za 20 zł moze lekko nad juz nie pamietam po ile one były. Kupiłam tansze bo te co wciskaja lekarze to sa dwa razy droższe a te same sklady wiec po co przepłacać ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Pogoda fatalna ale humor dopisuje:) za chwilę zakładamy kalosze i wybieramy się na spacer w deszczu:)
Majus nosiłam już 10 lat temu ale jeszcze nie swoje;) wygodne bo masz ręce wolne ale siłą rzeczy jak każde noszenie dodatkowych kilogramów obciąża kręgosłup. Robiłam kursy chustonoszenia. Nawet przy prawidłowym wiązaniu obciąża się kręgosłup i stawy biodrowe dzieciaczka. Zwłaszcza jak nosi się noworodki.
Przy moich synkach miałam dwie chusty i nosidełko cybex igo (wszystkie te rzeczy dostaliśmy w prezencie). Nosidełko fajne ponieważ można dziecko nosić w dwóch pozycjach pionowej (twarzą do rodzica lub do świata-dla większego dziecka super) i poziomej. No i bioderka ma szeroko rozstawione i nie ma szans żeby jakoś przydusić dziecko tak jak może się ewentualnie zdarzyć w chuście.
Generalnie nie jestem zwolenniczką chust. Uważam że takie maleństwa powinny przebywać w pozycji poziomej i mieć nie skrępowane ruchy.
Z resztą to też zależy od dziecka.Pierwszy synek wolał być noszony i przytulany na rękach niż w chuście. Drugi listopadowy- niemowlę idealne- jadł i spał a na spacery tylko w wózku chodziliśmy bo było i tak zbyt zimno żeby go chustować.
Ale jak ze wszystkim, każdy musi sobie sam wybrać i ocenić czy mu to pasuje no i oczywiście czy pasuje bobasowi;)
Miłego dnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv8u69b5gwy6bs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44j7p2ln7nw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpc9aw40ro.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuski:)) no a za mna nieprzespana w połowie noc bo jakieś wzdęcia mnie mega męczyły ale juz teraz sie uspokoiło:)) NOO u mnie za oknem tez nie piekna pogoda chmury zimno wiaterek wrr
No a co do chust to słyszałam ze położne polecają bo niby dziecko może tam mięć pozycje embrionalna taka jak w brzuszku mial i jest wygodnie mu i tez jest blisko mamy noo ale kręgosłup obciąża a co do nosidełek to jak czytałam to dopiero można je używać jak dziecko ma okolo 3 miesięcy i trzyma juz samo główkę swoja i tez za dlugo w nosidełku nie można go trzymać bo ma obciążony kręgosłup maluszek.

A tak wogule kochane jesli nie chcemy cierpieć z bólu to powinnyśmy zacząć ćwiczyć mięśnie pleców!!!

Odnośnik do komentarza

Hej. A ja znowu ponarzekam Wam:( juz nie daję sobie rady sama z sobą, coraz więcej problemów, coraz więcej stresów, coraz więcej nerwów :( nie udało mi się przelożyc wizyty u połoznej na dziś, muszę czekac do srody. Plus, że plamienia ustały całkowicie, ale zaczęły mi dziąsła krwawic :/ do tego nie dogaduje się z moim facetem. Czuję, że nasz zwiazek się rozpada konkretnie.
Do tego pogoda pożal sie boże, samopoczucie na poziomie depresjii, nie radzę sobie z niczym, nie wiem co mam robic. Już mnie nawet nie cieszy ta wizyta w srodę :/

http://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5eso0fxzy5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmne6ydyz4px1ba.png

Odnośnik do komentarza

Gabi85
Bedzie dobrze zawsze sa problemy ale zawsze można je jakoś rozwiązać i sie nie stresuj bo dzidzi to szkodzi:( A słyszałam ze to norma ze w ciąży krwawią dziąsła mi tez krwawią ale to normalne wiec sie nie przejmuje tym:) wez faceta zrób mu pyszny obiad pogadaj z nim otwarcie o swoich obawach przeproś go ze jestes teraz taka a nie inna i jak jest mądry to zrozumie i powinno byc dobrze:))

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki :)
Trochę się zaniedbałam, ale ostatni tydzień to same problemy, istna kumulacja: ex mąż i jego żona, córa i nastoletnie problemy oraz na koniec obrażony narzeczony. Chyba wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie. Do tego wczoraj dobiła mnie wiadomość o śmierci chrzestnego :(
Fatum?

Miałam się nie denerwować, ale od zeszłej środy cała chodzę z nerwów. Kupiłam już sobie nawet meliskę, staram się uspokoić, ale widzę, że pomału nie wyrabiam.

@Gabi wiem, że łatwo się mówi, ale trzeba być dobrej myśli i próbować się dogadać.

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kwvnb4t7d.png

Odnośnik do komentarza

Ja nawet czytałam że krwiawiace dzioasla w ciaży to normalne więc nie ma się czym martwić. Dokładnie gabi musisz się uspokoić bo dziudziusiowi to nie wyjdzie na dobre a z facetem na pewno dojdziecie do porozumienia z nimi trzeba prosto :) bo inaczej do nich nic nie dociera... ;/

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki nie straszcie mnie to pewnie wszystko przez ta daremną depresyjną pogodę ja wczoraj z rana się z moim ścięłam tak że oj aż kurtką dostał po głowie ;/ tak to odpukać w miarę poza tym że dziś podbrzusze mnie pobolewa ale leże więc nie ma źle ;/ byle do czwartku do lekarza, dziąsła też mi krwawią ale jak mówicie że to normalne to oki .
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4kw7ispah6jsc.png

Odnośnik do komentarza

o matko, myślałam, że to tylko ja miałam taki wisielczy weekend:/

dziewczyny co do chust, chyba Emii pisała o pozycji embrionalnej, o której mówiła położna. Ja nie wiem, nie chciałabym niczyich kompetencji podważać, ale dla mnie to jest idiotyczne bo co innego pozycja embrionalna w wodzie ( dziecko w brzuchu ) a co innego w chuście, gdzie dzidziuś odczuwa już własny ciężar :/ może jestem w błędzie, ale moja skromna logika, może i nieco kulejąca czasami, nie pozwala mi myśleć o tym inaczej :)

u Was też tak strasznie wieje? ja mam wrażenie, że zaraz dachy pourywa! koszmar!

Odnośnik do komentarza

matko ale z Was PANIKARY!!! Dziewczyny ogarnijcie się :) Przecież ryzyko poronienia spadło już do minimum :) Bądźcie dobrej myśli!!!!

właśnie staram się umówić do fryzjera. Już na samą myśl się cieszę jak dziecko :D W końcu pozbędę się 6cm odrostów i wrócę do blondu sprzed lat :D pytanie tylko, czy zdążę tą metamorfozę przejść przed urodzinami syna ....

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ogarnijcie się!

Żeby bylo dobrze musicie byc pozytywnie nastawione! Bez tego ani rusz :)

Ja mam na głowie generalny remont, pracę i lozysko na usjciu wewnętrznym, ale wiem ze dolowanie się nic w moim życiu nie zmieni ... Wręcz przeciwnie.. Bedzie powodowac zly humor, klotnie z mezem i zle relacje z ludzmi... Dlatego tez nie dajmy sie zwariowac..

uszy do gory i usmiech na twarzy i będzie naprawdę dobrze :))

my dzis jedziemy na usg i juz nie mogę się doczekac :)

Odnośnik do komentarza

Oj no co :P czasem trzeba popanikowac by pózniej sie z siebie smiać , ze ma sie jakies glupoty w glowie:P ale serio wystraszyłam sie dzis tego bólu bo jeszcze tak nie miałam ale naszczescia juz minał i czuje sie jak zwykle:)

oosaa no uwazaj bo jeszcze rude wyjdą :P i bedzie psikus hehehe:P

Em czekamy na relacje!!! :)))))

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...