Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Z tym głodem mam podobnie jak Limonetka i iwka 87. I dodatkowo marnuje energię na wszczynanie awantur z moim T., który mi mówi zjedz batonik bo zaczynasz gwiazdorzyć:-).
Beti76 na małolaty zawsze można liczyć, że zakwalifikują Cię do epoki dinozaurów.
A co do wieku to ja nie czuję tych swoich lat i dodatkowo słyszałam, że ciąża późniejszym czasie odmładza.

http://www.suwaczki.com/tickers/2fwaj6yx2w9vf25q.png

Odnośnik do komentarza

Iwka87 - chodujemy głodomory małe hehe:0.
A co do ciąży po 35-tym roku życia to ja nie wiem skad ludzie tacy uprzedzeni - coraz wiecej ciąż widzę właśnie w tej okolicy wieku, to juz nie są czasy w których każda taka ciąża to ryzyko dla matki i dziecka. Poza tym pary coraz później biorą śluby - 30 to norma dla ślubów a dawniej to udnaliby dziewczynę za starą pannę a chłopak musiałby płacić "bykowe" ;). Wydaje mi sie, że problem z tym mają tylko ludzie ograniczeni i niestety z małych miejscowości - jak przyjezdzam odwiedzić rodziców u nich to ja, mając 27 lat jestem dla moich koleżanek (które w wieku lat 20-stu wyszły za maż i mają już po 2-3 dzieci) jakimś odchyleniem od normy... Ostatnio (będąc już w ciąży) usłyszałam od koleżanki z podstawówki, że nim ja doczekam się swoich dzieci to ona będzie miała już wnuki... Co prawda ani Ona ani ja nie wiedziałam wtedy, ze spodziewam się maleństwa, ale przykro mi się zrobiło, że kobiety, które nie postawiły na rodzinę mając 20 lat są traktowane jak karierowiczki, które na pewno nie chca mieć dzieci... A co dopiero z dziewczynami po 30-stce czy przed 40-stką - w większym mieście nie widzę z tym problemu, ale fakt w mniejszych jest gorzej...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgl2txmfnl.png

Odnośnik do komentarza

Oczywiście że ciąża w wieku 35 lat to norma w dziesiejszych czasach. Ja pracuję z samymi kobitami ok 30 i większość nie mysli jeszcze o dzieciach. A z drugiej strony znam tez dużo dziewczyn w moim wieku czyli 27 lat, które mają juz problem z zajściem w ciąże, więc myślę że nie powinno się z tym czekać w nieskończoność jak się ma w miarę stabilną sytuację. Dlatego cieszcie się dziewczyny z tego co jest, a innymi nie warto sie przejmować.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3ugpjuyqmk6de.png

Odnośnik do komentarza

hej hej :)
mnie ani migdały ani imbir nie pomagały:/ ani na mdłości, ani na zgagi. Za to mrożone wiśnie na zgagi - rewelacja :D Kupowaliśmy je hurtem w hipermarketach, wystarczyło zjeść garść takich wiśni ( lekko rozmrożonych ) i po zgadze nie było śladu, a miałam tak potworne, że myślałam, że wypali mnie od środka, nie pomagały żadne farmaceutyki!

Co do późnych ciąż i ślubów, takie czasy. I niestety również fakt, że ciężko znaleźć "tą" osobę, bo priorytety ludzi schodzą na psy. Do tego dochodzą dylematy finansowe... Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 30lat, teraz trafię w 31rok :)Mam znajomą, która od 10 lat powtarzała mi, że ma jeszcze czas, że najpierw chce się dorobić czegoś, a teraz stara się o dziecko walcząc z menopauzą w wieku 41lat :( smutne to strasznie. Mam też wiele znajomych, które bardzo pragną rodziny, a są singielkami bo trafiają na samych popaprańców, przez których tracą tylko czas. Z resztą, sama też trochę czasu na takich straciłam... różnie się życie ludziom układa. Pozostaje się nam cieszyć, że trafiłyśmy w końcu na tych właściwych i jesteśmy w stanie błogosławionym w końcu i/lub po raz kolejny :D

no, a co do samopoczucia - jak przewidywałam - umieram :D no ale niczego innego spodziewać się po takiej nocy nie mogłam :)

Odnośnik do komentarza

Limonelka ale tak teraz jest...tez mam takie przypadki w rodzinie. zwłaszcza osoby ktore mieszkaja na wsiach maja takie podejscie ze dziewczyna ktora nie ma meza i dziecka w wieku 23-25 lat to juz stara panna i w ogole.....jak ja jezdzilam na wakacje do rodzinki na wieś to wiecznie tylko slyszalam ze czemu nie mam juz dzieci, ze powinnam meza szukac i takie tam....a jak wyszło ? kuzynki narobiły dzieci sa po rozwodach i ogolnie nie maja za ciekawie, a sa w moim wieku....moim zdaniem kazdy jest wolnym człowiekiem i sam decyduje o swoim zyciu :) ja mam 29 lat a mam siostre w wieku 16 :D mama urodziła ja jak miala 37 lat:) wiec dla mnie wiek nie ma znaczenia oczywiscie nie przesadzając :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Matko ale natrzaskałyście tych postów Dziewczynki!

Ja wczoraj byłam po raz 2 na wizycie u mojego ginka, i niestety trochę się rozczarowałam :( Nie wiem, czy wcześniej mi się coś przyśniło, czy co, ale myślałam, że mają tam fajny sprzęt do usg (nawet zdjęcia na necie oglądałam), jednak wczoraj okazało się że jest raczej prehistoryczny, nie wiem czy może jakiejś awarii tamten uległ czy co. Tak mnie to wkurzyło, że już nie miałam ochoty na zadawanie pytań itp. A potem przez pół dnia ryczałam jak wariatka zamiast się cieszyć, że wszystko ok, cholerne hormony :P A więc i ja szukam kogoś na prywatne wizyty coby miał jakiś porządny sprzęt :D

Ogólnie wszystko spoko, widzieliśmy zarodek i bijące serduszko. Wyniki badań też ok, aczkolwiek wychodzi mi że cukier we krwi jest ok ale pojawia się też w moczu (ponoć dziwna sprawa, ale robiłam 2 razy i to samo), dlatego też w poniedziałek idę na krzywą cukrową.
Dolegliwości nadal brak, czuję się wspaniale! :D

Co do ślubów, ja akurat 'wcześnie' wyszłam za mąż, bo w wieku 23 lat, w lipcu już nasza 2 rocznica, ależ to leci! Wśród naszych przyjaciół jesteśmy pierwsi, pozostali nawet nie mają sprecyzowanych planów. Dla mnie jakoś tak wiek jest średnio ważny w tym wszystkim. Są tacy, którzy biorą ślub w wieku lat 19 (moi rodzice, 28 lat stażu, oraz kilku innych znajomych) i są szczęśliwi, a są tacy, którzy czekają do 40 i i tak nic z tego dobrego nie wychodzi. Moim zdaniem nie ma reguły, albo się znajdzie tą jedyną osobę albo nie :)

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

Marta dlatego ja chodze do prywatnego :) jednego z najlepszych u nas:) juz wole zapłacic nawet te 160 zł z wizyte a miec swiadomosc ze ide do porzadnego lekarza ktory zna sie na rzeczy, odpowie na kazde moje pytanie i ma dobry sprzęt. Jak 1 raz zaszłam to poszłam do ginka w szpitalu bo tot ak na szybko czlowiek w szoku ze jest :P i to był najgorszy dzien:/ sprzet jak zza komuny...wysmiał mnie ze chciałam L4 bo przeciez praca w mięsnym to zadna praca....wyszłam z płaczem....i powiedzialam nigdy wiecej! wole płacic a miec spokoj ducha:P

a wierzycie w jakies zabobony??:> np. zeby nie mowic za wczesnie rodzinie, albo zeby wlosow nie scinac bo dziecku rozum sie ucina...i takie tam :P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Ja osobiście w zabobony nie wierzę, syn przed rokiem był u fryzjera 2 razy, a teraz jest szkole średniej do której wszedł z pierwszego miejsca na liście, więc sama widzisz... Córka za to urodziła się taka "kudłata", że musiałam jej podciąć włosy z tyłu jak miała 3 tygodnie i też się dobrze uczy. Ale nie brakuje ludzi, którzy wierzą w takie rzeczy, nieraz widziałam chłopców ze spinkami we włosach, bo grzywka za długa, a rok nieskończony.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1677umyr4.png

Odnośnik do komentarza

Mam zamiar zadzwonić i zapytać czy w swoim prywatnym gabinecie nie ma lepszego sprzętu :)

W zabobony nie wierzę, aczkolwiek rodzicom jeszcze nie powiedzieliśmy - po prostu żeby nie zapeszać bo jakoś tak uważam, że mówienie o b.wczesnej ciąży nie jest najlepszym pomysłem. Mieliśmy w planie powiedzieć na święta, zaprosić rodziców i teściów do nas, ale oczywiście jak zwykle się okazało, że nie dojdzie to do skutku bo teściowa akurat wtedy pracuje :) Chyba powiemy w ten weekend boo idziemy do nich na obiad :D

Zawsze będziesz w naszych sercach Aniołku [* 24.04.2014r.]

Odnośnik do komentarza

Ziutka75 jeszcze zipię ;) dzięki :D

resztką sił napiszę...
żeby dzieciom do roku nie ścinać włosów
żeby wiązać czerwoną kokardę ( moja teściowa miała bzika na tym punkcie, moja mama z resztą też, tak nam głowę suszyły, że musieliśmy uwiązać przy wózku:/ chore )
żeby nad dzieckiem nie przechodzić
gdybym dopytała teściowej pewnie by mi znaków w poście brakło :D
Generalnie w zabobony nie wierzę żadne. Żadne żadne :) Włosy ścinam regularnie co miesiąc ( swoje) synkowi nie ścinałam ale tylko dlatego, że podoba mi się z czupryną :D
Grunt to nie dać się zwariować ;) no, to teraz idę grzać młodemu pomidorówkę ....

Odnośnik do komentarza

A ja trochę z innej beczki :) Moje chłopaki niedawno się dowiedzieli , że mama jest w ciąży i oszaleli chcą całować brata albo siostrzyczkę itd. Młodszy dziś mówi że nie może mnie sciskać po brzuchu bo udusi siostrzyczkę.

Co do zabobonów to nigdy nie przywiązywałam wagi, chociaż moja babcia znajdzie zawsze jakiś adekwatny do sytuacji.
Najgłupsze co słyszałam to że jakieś dziecko się urodziło z głową psa bo cos tam już nie pamiętam, albo nie słuchałam tych głupot...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg3vz6dk2q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p19uvfxm1tltrzco.png

Odnośnik do komentarza

Beti76
Oosaa a Ty zauważyłaś jakie dziś masz zgrane suwaczki? Synuś ma 10 m-cy i 3 tyg. a fasolka 10 tyg. i 3 dni :-)

no właśnie zauważyłam :D heheh

Malyna
a rodzice wiedzieli szybko.....ale nie kazałam nikomu rozgadywac. Ci co maja wiedziec wiedza :P reszta sie dowie z czasem albo wcale o! :P

Jak byłam w ciąży z Grzesiem, jak tylko przyjechałam do rodziców od razu powiedziałam ( byłam w 4tc ) Teraz też miałam okres dostać i nie dostałam, więc też w 4tc od razu powiedziałam. Od samego początku wiedziała rodzina i przyjaciele. Sytuacje fajną miałam na Fejsie :D Bo wiedzieli tylko najbliźsi, nic na fejsie nie pisałam, nie wrzucałam żadnych usg itp jak to niektórzy robią, aż tu nagle jedna z moich kumpel wrzuciła mi na tablicę taki oto obrazek no i na profilu zawrzało :D Z tą ciążą jeszcze nikt mnie nie wsypał :D

koollin
Młodszy dziś mówi że nie może mnie sciskać po brzuchu bo udusi siostrzyczkę.
:D uwielbiam takie sytuacje z dzieciakami :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...