Październikowe fasolki

[Chaotic]

Dołączam się do trzymanych kciuków za udane wizyty.
Ja jak mam skurczę to twardy brzuch na dole mi się robi a jak się wtedy schylę to jest bardzo ciężko jakbym kamień tam miała.

[malyszok]

Malyszok1 to ja:-) nie mogłam się zalogować

[Martucha88]

Chaotic to takie twardnięcie też mam, ale nie przypuszczałam, że to są skurcze.
Karolina- brak słów.. Dziewczyna rodziła? Bo gadkę ma jakby nie wiedziała co to ciąża.. Tym bardziej, że na pewno zna historię Twojej ciąży i wie co przechodziłaś do tej pory! Jakaś głupia pipa! Jak w ogóle można komuś tak powiedzieć?! Nie przejmuj się kochana! Chętnie nakopałabym do dupy babie!

[karolina24]

Maryucja ona po dwoch ciazach latala jak fryga to nie rozumie jak ktos ma problem. Kiedys sie pytala czy dlygo bede sie ze soba jeszcze piescic w tej ciaxy. Tesciowa tez problemow nie miala to one mysla ze ja wszystko wymyslam sobie i wyolbrziam. Juz widze jak mnie tam obgaduja jak mnie tam nie ma. Az mi sie jitro tam jechac nie chce po tym jej telefonie

[Chaotic]

Współczuję Ci Karolina, ludzie potrafią być okrutni :/ Ja na twoim miejscu to bym się jutro wyjątkowo źle czuła i nigdzie nie jechała.

[Gość]

Karolina-
nie przejmuj się... Nawet jeśli naprawdę się ze sobą "pieścisz" no to chyba masz ku temu powód kurde no. Chyba naturalne, że każda z nas chciałaby czuć się dobrze w ciąży i nie mieć żadnych problemów, ale nie nasza wina że coś idzie nie po naszej myśli...
Z Marceliną pracowałam, latałam na wszystkie letnie imprezy w okolicy, sprzątałam, gotowałam i też nie mogłam sobie wyobrazić jak można leżeć, a teraz niestety życie zweryfikowało moje poglądy i leże, odpoczywam a to wszystko nie dla mnie bo ja tego nie potrzebuje, to dla maluszka żeby urodził się zdrowy i silny.
Ach denerwują mnie tacy ludzie!

Wizyta w piątek nie czuję strachu tylko lekki niepokój Mam nadzieję, że szyjka trzyma i się ani nie rozchodzi ani nie skraca. Od kilku dni nie czuj w ogóle twardnienia więc tak myślę że jest ok :)

October-
torbę też muszę spakować, ale muszę najpierw ją wyprać tylko nie mam weny tak jak Ty;)

[karolina24]

Chaotic z checia bym tak zrobila. Ale widze jak maz teskni tez do nich a od maja bylismy tam tylko raz. Wsumie to ja tam jezdze tylko dla niego bo mi oni na netwy dzialaja. U mnich wszyscy sa tacy marwani.jest ich tam teraz 7 osob a tulko 3 pokoje i kuchnia wiec dla mnie to naprawde meczatnia tam dluzej siedziec. Na szczescie tylko wtorek srode i czwartwk a na piatek i sobote do mojej mamy jedziemy

[Moni85]

Witajcie! :)
Na początku dopóki pamiętam: Twinsowa: moje gratulacje! Pierścionek śliczny :)
Karolina, współczuję...taki telefon świętego wyprowadziłby z równowagi.
Mirisz, fajnie, że już lepiej i możesz opuścić szpital ;)
Chaotic, dokładnie tak samo odczuwam te skurcze (jakby kamień był w środku).
Sweet, daj znać jak po wizycie, co mówili o wadze dziecka, poszła w górę?
October, u mnie w szpitalu dają listę z rzeczami jakie trzeba wziąć dla siebie i dla dziecka i tak dla dziecka mam tam: 3xczapeczki, rękawiczki,skarpetki, kocyk, 6xbody, 6xpiżamki( no właśnie, i nie wiem tu jak rozumieć...piżamki, czyli pajacyki mogą być???)
Anulka, brzuszek śliczny, widać, że dzidziunia rośnie :)
Wszystkie dziewczyny przed wizytą: powodzenia, oby wszystko było ok.
Wybaczcie, że nie wszystkim odpisuję, ale jak czytam posty to wiem co chcę napisać, a potem jak piszę, to nagle pustka w głowie... :/
Teraz krótko co u nas: byłam dziś na ktg, które wyszło ok, i tak jeszcze przez 3tygodnie będą mnie kontrolować. Za tydzień usg kontrolne wagi mojej kruszyny, i doktorka powiedziała, że jeśli za tydzień waga nie pójdzie w górę to będą musieli wywołać poród :/ :/ przeraziłam się trochę czy będzie wszystko ok z dzidzią, jak to takie maleństwo :(...muszę już w tym tygodniu mieć popakowane torby do szpitala na tip top...oby jeszcze sobie czekały w domku do października, ale lepiej dmuchać na zimne...ehhh...

[Vonabe]

Witam, melduję się po dzisiejszej wizycie. Wszystko ok, tylko jakieś bakterie w moczu. Mam brać globulki, które mi przepisała. Mała waży już coś koło 1,9 kg. Następna wizyta za 4 tygodnie, chyba że będzie się coś wcześniej działo.
Przyszedł do mnie dziś list z ZUSu z ostatnim zwolnieniem, nie ma tam podpisu lekarza, jest tylko pieczątka. Widocznie moja lekarka to przeoczyła i ja nie zwróciłam też na to uwagi. Najgorsze jest to, że muszę odesłać im do 25.08 zwolnienie z tym podpisem. A ja mam 50 km do mojej lekarki :( a kolejna wizyta dopiero 8.09. I co tu zrobić, specjalnie jechać po ten podpis?
Mam do Was jeszcze takie pytanie, jakie biustonosze do karmienia kupujecie? Ja mam mały biust A czasami B i teraz też dużo nie urósł. Zawsze nosiłam usztywniane takie z poduszkami. Nie wiem jakie kupić do szpitala, czy takie zwykłe bawełniane bez żadnych usztywnień?
Któraś pisała o przewijakach. Ja zamówiłam cały komplet mebelków tzn. łóżeczko, szafę i komodę z przewijakiem. Zależało mi głównie na tej komodzie, a jak jest już na nim przewijak to myślę, że go wykorzystam.
A i proszę Was jeszcze o wysłanie mi tego hasła do wspólnego e-maila.

[malyszok]

Vonabe ja mam zwykły bawełniany biustonosz bez usztywniaczy i z takimi odpinanymi miseczkami, specjalny do karmienia.
a co do przewijaka - mamy taki, który stawia się na łóźeczko. Komody żadnej nie będziemy kupować z powodu braku miejsca. Zamówiliśmy natomiast łóżeczko z szufladą.

[karolina24]

Vonabe super ze po wizycie jest ok.

Moni nic sie nie mart. To juz za tydzien bedzie 35 tydzien u ciebie. Jezeli dzidzia nie rosnie w brzuszku to na zewnatrz bedzie mu lepiej. Lekarze wiedza co robia. Dla pocieszenia ja mam taka znajoma ktora 6 lat temu w 34 miala wywolywany porod bo maly jej nie rosl bo miala cos w pepowinie przytkane i byla ta hipotrofia plodu maly wazyl 1800 i byl calkiem zdrowy sxybko jej rosl. W tamtym miesiacu urodzila coreczke z tym samym rozwiazaniem ciazy w 34 tygodniu bo tez nie rosla no i po tugodniu zdtowiutkie do domciu wrocily. Takźe glowa do gory

[Moni85]

Vonabe, ja kupiłam sobie zwykły, nieusztywniany biustonosz, który posłuży do karmienia (o ile będzie mi dane karmić), mam nadzieję, że się sprawdzi, ale też chętnie poznam Wasze opinie dziewczyny na ten temat :)

[october]

Vonabe wysłałam Ci hasło na priv.

Przewijaka na razie nie mam, bo nie wiedziałam do końca gdzie będzie łóżeczko stało i czy w ogóle będzie do niego taki swobodny dostęp by korzystać z przewiajaka na nim. Z mebli dla dziecka to tylko łóżeczko (bez szuflady) kupiliśmy, bo też nie ma miejsca na inne rzeczy. Właśnie je skręciliśmy i ustawiliśmy. I w ten oto sposób sypialnia stała się bardzo ciasna:( No ale nie ma innego wyjścia :).
Biustonosza do karmienia jeszcze nie kupiłam. Mierzyłam ostatnio w sklepie, ale pomyślałam, że się jeszcze wstrzymam trochę, bo nie wiem ile jeszcze piersi urosną. I obwód pod biustem. Bo jak zawsze nosiłam 75 to teraz mierzyłam 80 i 90 i okazało się, że nawet 90 był ciasnawy...

[Moni85]

Karolina, też tak myślę, że wiedzą co robią...mimo to, obawa i strach jest...ale dobrze wiedzieć, że ktoś to przeszedł pomyślnie, że dzieciaczki szybko nadrabiają wagę po wcześniejszym porodzie, mam nadzieję, że i u nas będzie wszystko ok, a jeszcze lepiej jak dzidzia zacznie przybierać i urodzi się w terminie...jejciuuu kolejny dłuuugi tydzień czekania na usg i bezsenne noce :(

[Chaotic]

Monia85 ja też się gubię w tych ubrankach co jest co:-) ja chyba smakuje dwie torby druga w razie czego, żeby mąż dowiózł. Moja siostra szykowała się na dużego synka, wg usg, urodził się 3600 więc trzeba jej było donieść mniejszych ciuszków.
Biustonosze kupiłam takie zwykłe bawełniane dwa do szpitala, później będę najwyżej dokupywać
http://csimg.webkupiec.pl/srv/PL/2904106430473/T/340x340/C/FFFFFF/url/mitex-banana-split-bra.jpg

[Pysiak]

Moni a ile waży dzidzia na dzień obecny.??
Chaotic ja urodziłam w 35 tygodniu i małe ciuszki starczyly na tydzień tylko przy wadze 2500 ile mała miała wzrostu jak się urodziła od siostry?

[Esska]

Hej kobitki, dziekuje Wam za pamiec i wsparcie:)
Moze jutro wypuszcza mnie do domu, mam leki, badania wyszly w normie, choc widzialam w badaniach ze bialko w moczu sie pojawilo, ale lekarz nic o tym nie mowil, wiec chyba jest ok.
Mam tez nadal anemie.

Dziewczyny, oszczedzajcie sie prosze Was, nie ma co przeginac bo naprawde czasem zle sie to konczy, ja w przedzien wizyty na ip yez szalalam, wymylam okna, podlogi, pajeczyny ech.. Wydawalo mi sie ze jestem niezniszczalna, a jednak.. Dlatego oszczedzajmy sie wszystkie, bo kazdy tydzien ba nawet dzien maluszka w brzuchu jest dla niego najcenniejszym darem.

Gratuluje udanych wizyt i trzymam za Wasze przyszle wizyty.

Pozdrawiam.

[Vonabe]

Dziękuję, login i hasło dotarło.

[Moni85]

Pysiak, na dzień dzisiejszy to nie wiem, bo nie robili mi dziś usg, miałam tylko ktg, tydzień temu powiedzieli, że waży ok.1500g, czyli niewiele...za tydzień mam usg i wtedy podejmą decyzję co dalej...

[Pysiak]

Oj Moni to rzeczywiście jeśli przystopuje z wagą lepiej żeby doszła poza brzuszkiem. Nie martw się. Moja koleżanka urodziła dziecko niecały kg miało bo źle Ktg wychodziło zatrucie do tego a mały jest zdrowiutki szybko przybrał na wadze.
Karolina gdybym ja taki telefon odebrała osobiście bym chyba w pysk strzeliła;/
Ja znowu miałam jutro pilnować dziecka od szwagierki obłęd ciekawe czy jak urodze tez to będzie dla niej normalne;/

[Moni85]

Poniżej powinno dodać się zdjęcie usg z 32tyg.i 5dn ;)

[Chaotic]

Pysiak mały siostry urodził się w terminie i miał 57cm. Wszyscy mówili, że będzie duży z usg wychodziło ponad 4kg i ubranka kupowała 56 i się okazały za duże.

[Chaotic]

Monia śliczne maleństwo, też bym chciała takie zdjęcia, ale u mnie to synuś tylko sprzętem za każdym razem się chwali :-)

[Pysiak]

Mój miał 54 cm i na tydzień starczyly ciuszki na 56 niestety dlatego teraz wole większe niech będzie za duże a nie tylko na chwilkę.
Moni ujęcia śliczne!!

[Zosia1]

Moni piękny dzidziuś