Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Zosia - Natalcia juz całkiem duża: ) cieszę się ze na wizycie wszystko dobrze. Ja dziś też od rana walczę z twardniejącym brzuchem. Wzięłam magnez, ale nic...bez no -spy się nie obeszło. I teraz leże i czuje ze troche popuszcza.

Karliczek -jestem pewna ze obie dotrzymamy do tego 36 tc !! :)

Octobet -ja wybrałam wózek Tako Extreme. Podoba mi sie wizualnie, ale zwracałam też uwagę na funkcjonalność i cenę. W niektórych sklepach liczna nycz kupić za 1500 zł. Wózek latwo sie składa, nie zajmuje dużo miejsca w aucie, jest w miarę lekki, ma zapinaną gondole na zamek a to dla mnie duży plus, tym bardziej że z gondoli będziemy korzystać w zimę. Spacerówke można obracać przodem lub tyłem to ogromny plus. A i zwracałam uwagę na kółka i amortyzacje. Sa dobre na śnieg dają radę ponoć.

Odnośnik do komentarza

Karolina-
ważne że krążek trzyma, u Ciebie z tego co pamiętam to szyjka była krótka... Co lekarz to inaczej mówi...
Powiem Ci że była bym pewniejsza z krążkiem ale wierzę że lekarz wie co robi tym bardziej że pierwszą też prowadził.
Powiedział mi że jeśli są jeszcze inne możliwości to najpierw trzeba z nich skorzystać a dopiero jeśli one nic nie dają to założymy.
Moja szyjka ma na razie 3,75 więc tragedii nie ma ale bardzo się skróciła bo ponad 1,5cm i jeśli do następnej wizyty zejdzie poniżej 3 to w tedy będziemy zakładać, no i wizyty teraz co 2 tyg. będę mieć.

Powiem Wam że moja pierwsza ciąża bardziej mi się podobała bo po pierwsze była bez komplikacji(szyjka troszkę się skróciła w 30 tyg i na tym koniec)
po drugie nie byłam taka świadoma co może się stać i w ogóle no i po trzecie nie miałam "żadnych" obowiązków, poza tymi podstawowymi a teraz trzeba leżeć no ale przecież pić, jeść Marceli muszę zrobić, pobawić się trzeba bo aż serce pęka kiedy stoi i prosi...
No i chyba jakoś łatwiej mnie z równowagi wyprowadzić...

Tak czy siak wierzę, że wszystkie urodzimy w terminie zdrowe dzieciaczki :)

Sweet-
musimy nogi zaciskać jak któraś pisała i na pewno się uda :D

Jak ja wam dziewczyny zazdroszczę zmywarki:) Nie mamy ani miejsca żeby ją ustawić ani kasy żeby kupić haha

Odnośnik do komentarza

Hej:)

Podniosłam się wreszcie z łóżka. Zasnęłam dopiero po 4 jakaś masakra.

Iwa- co do soli i nabłyszczacza stosuje ten z Lidla W5 ale tabletki kupuję Finish Powerball All in 1. 100 tabletek ostatnio kupiliśmy za 50 zł z groszami bo była promocja. A ostatnio nam taka paka starczyła na 5 miesięcy. Do tego też odświeżacz z finisha do zmywarek ale to już kupuję w takim sklepie koło mnie z chemią niemiecką. Za 3 odświeżacze zapłaciłam 22 zł, a u nas sztuka jak trafisz w promocji kosztuje 9,99. Trzeba szperać. My mamy malutką zmywarkę 45 bo miejsca też malutko. Wcześniej byłam przeciwna bo kuchnie to taką malutką przejściową mamy ale ukłon dla mojego męża jak to rozwiązał.

Zosia pieluszki fajne, bardzo mi się podobają. U mnie póki co wygrywa lenistwo:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Hej. U mnie zaduch w powietrzu ledwo sie oddychac da.
Zosia super te majteczki.
Iwa ja w sprawie zmywarki nie doradze bo niestety nie mam.
Karliczek u mnie z ta szyjka tez na piczatku leki dawal u niby lezec duzi nie kazal i pimalu sie skracala. Byli pinad 3 cm a potem w ciagu poltorej tygidnia zeszla na 23mm no i rozwarcie na 17 nm a wczesbiej w ciagu niesiaca ok 5 mm zwszla. To w sumie u mnie bylo to w 22 tygodniu to troche byli grozne.
Teraz ciezko mi uwierzyc ze to byli 6 tygodni temu. To dlugi czas i jest ok

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

czesc. Tutaj Gosia! w sumie tez powinnam byc pazdziernik - data byla wyznaczona nawet na 25 - w moje urodziny, ale wszystko wskazuje na to, ze rozwiazemy sie wczesniej. pewnie miesiac wczesniej za sprawa cesarki. mam lozyko przodujace centralnie. lekarz mowi, ze juz nie ma szans zeby sie ruszylo. nie krwawie, ale boje sie i czuje sie jakbym siedziala na bombie. do szpitala daleko, wiec mam nadzieje, ze nic mnie nie zaskoczy w koljenych tygodniach. za 2 tygodnie kolejny skan i wtedy mysle w szpitalu zadecyduja co robic dalej. mam pytanie do was, czy uczucie ostrego szarpania w dol (od czasu do czasu )w podbrzuszu to normalne zjawisko? bo nie wiem czy to jest wynik rozciagajacej sie macicy ; przebytej endometriozy ; czy tego lozyska usadowionego w kiepskim miejscu...?

Odnośnik do komentarza

Karolina- uważam tak jak Karliczek, Twój lekarz wie co robi i tak jak napisałaś w 22 tc to było niebezpieczne co się działo u Ciebie i krążek to było wybawienie i dzięki temu się dzielnie trzymasz. Moja szyjka też się skracała mocno, ale troszkę później i na szczęście brak rozwarcia, może dlatego mój lekarz nie zdecydował się na krążek. W poniedziałek mam wizytę i szczerze się obawiam, że znowu wyśle mnie na parę dni do szpitala, bo coś ostatnio mnie bardziej pobolewa...echh nie chce :(

Margotphoenix- ale skomplikowany nick wybrałaś:P Kochana nic się nie martw cesarką! Musisz wierzyć, że lekarz zna się na rzeczy i chce dla Ciebie i Maluszka jak najlepiej i musi zadbać o to żeby poród był bezpieczny. Wszystko będzie dobrze zobaczysz. A plus tego jest taki, że szybciej przytulisz swojego dzieciaczka do cycusia :D achh zazdroszczę :)
Co do tego bólu w podbrzuszu-szczerze sama nie wiem. Mnie też czasem coś zaboli inaczej niż zwykle i nie wiem czy to normalne czy nie, ale staram się nie panikować. Jeśli takie coś będzie Ci się częściej powtarzać to może warto zadzwonić do lekarza zapytać, czy tak ma być czy nie. Lepiej się upewnić niż martwić na zapas :) Pozdrawiam Cię serdecznie i powodzenia! :)

Odnośnik do komentarza

Sweete wiem co czujesz odnośnie szpitala, pamiętam jak wyszłam 3 raz ze szpitala miałam iść na drugi dzień na kontrolę poszłam a lekarka mówi do mnie ze natychmiast mam wracać bo się rozwarcie zrobiło a przy łożysku przodujacym krążek nie da rady i tak na drugi dzień całą we łzach wróciłam na swoje łóżko szpitalne.. Ale trzymam mocno kciuki żebyś nie musiała!! Oszczędzaj się Kochana choć wiem ze to robisz;))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Malyszok, pisz co tam!

Zaplanowalam z młodym wycieczkę rowerową do sali zabaw, ledwo się w ten upał tam dopedalowalam. Cholera zamknięte!
Wpadliśmy zatem z młodym do sklepu i kupił sobie parasolke ;D
Ale marna to atrakcja, to cisne podał i przed siebie hen do Mcdonald's, a tu ten pedal skrzypiec zaczyna. To zatrzymuje się, badam o on ledwo się trzyma. Jadę dalej widzę jakiś facet z kobita na rowerach siedzą, piją piwo, ale tak myślę, że zaczepie. Tak też robię, pytam czy maja jakieś rowerowe klucze a oni ze kawałek dalej mieszkają i maja warsztat samochodowy. To miodzio. Udało się, pedal naprawiony. Gnamy zatem do tego Mcdonaldsa. Mały nie lubi, ale tam są tablety z grami wiec zadowolony. A ja zestaw big mac tradycyjnie.
Do tego sałatkę, hamburgera, dwa ciastka i jeszcze się za lodem oglądałam, ale chybabym pękła.
No to jeszcze plac zabaw w powrotnej drodze, ale jak się tam dowleklismy to przekupilam młodego grą na PlayStation żeby tylko juz o plac nie zahaczac bo ból w plecy wlazl. Po drodze musiałam prowadzić rower bo to od siedzenia te plecki najbardziej bolą. I tak 5 godzin w plenerze i 35km przejechanych rowerkiem.

Nie ma mnie.

Odnośnik do komentarza

Zosia ja to cie podziwiam za ten rower normalnie i ta energie. A tak ogolnie to na tym etapie to jeszcze dozwolny rowerek?
Malyszok pisz jak tam po urlopie.
Witam nowa mame. Napewno bedxie ok z malenstwem. My tu juz wszustkie mialysmy tyle przygod ale zawsze na prosta wychodximy. To nasze forum chyba szczescie przynosi.

Ja dzis jestem nie do zycia taka pogoda jest meczaca. Maly rano tak mnie w zebro konal ze az podskoczylam.

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Zosia ty to niesamowita jestes kobita I z tym rowerem,I ze wszystkim a I z apetytem tez :D choc po takiej ilosci kilometrow to sie nie dziwie ze moglas zglodniec hihi
energii masz co nie miara. A jaki masz ten rower?taki miejski czy górski bo zastanawia mnie jak ty dajesz radę. ..do szpirala na porod jak na rowerze zajedziesz to juz nas nie zdziwisz :p obys tak dala rade do konca :)

Karolina przezyjesz sama w domku a dzien ci minie ze nawet sie nie obejrzysz :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3elqekwr0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...