Skocz do zawartości
Forum

margotphoenix

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Saggart

Osiągnięcia margotphoenix

0

Reputacja

  1. czesc. Tutaj Gosia! w sumie tez powinnam byc pazdziernik - data byla wyznaczona nawet na 25 - w moje urodziny, ale wszystko wskazuje na to, ze rozwiazemy sie wczesniej. pewnie miesiac wczesniej za sprawa cesarki. mam lozyko przodujace centralnie. lekarz mowi, ze juz nie ma szans zeby sie ruszylo. nie krwawie, ale boje sie i czuje sie jakbym siedziala na bombie. do szpitala daleko, wiec mam nadzieje, ze nic mnie nie zaskoczy w koljenych tygodniach. za 2 tygodnie kolejny skan i wtedy mysle w szpitalu zadecyduja co robic dalej. mam pytanie do was, czy uczucie ostrego szarpania w dol (od czasu do czasu )w podbrzuszu to normalne zjawisko? bo nie wiem czy to jest wynik rozciagajacej sie macicy ; przebytej endometriozy ; czy tego lozyska usadowionego w kiepskim miejscu...?
  2. Zacznijmy od poczatku...To moja pierwsza ciaza - nasz maly wielki cud. Strach mieszany ze szczesciem towarzyszy mi od samego poczatku, gdyz o ciazy dowiedzialam sie na 2 dni przed planowana operacja jajnikow. Biorac pod uwage moje PCOS, zaawansowana endometrioze, torbiele czekoladowe i brak miesiaczek - jajeczkowania - przestalam wierzyc. Zmiany nowotworowe postepowaly na tyle szybko, ze musialam sie zgodzic na ewentualne usuniecie jajnikow. Przed operacja postanowilismy poleciec na wakacje - zeby oczyscic mysli, odreagowac stres - zaskakujace juz wtedy bylo ze moj endometrialny bol ustal - nie wiedzialam czy to zasluga pina colady czy tropikalnego klimatu, ale czulam sie jakby lepiej..Wrocilismy do domu w niedziele, w srode mialam sie zglosic do szpitala. Jet lag, powrot do rzeczywistosci i nie moglam spac w nocy, wzielam sie za sprzatanie - znalazlam stary test ciazowy , wszystkie inne regularnie co miesiac szly do kosza..byla 4ta w nocy, pomyslam..okej zanim wyrzuce moge nasikac - co mi szkodzi (praktyczny umysl nie dal za wygrana) Moje zdziwienie bylo ogromne gdy zobaczylam 2 kreski, Ta druga taka slaba ale BYLA. ONA TAM BYLA! Pobieglam do ukochanego, budze go i pokazuje a on mi na to : ale to taka slaba kreska.. a ja |: ALE ON TUTAJ JEST! popatrz ona tutaj jest! dopiero po kilku godzinach i rzetelnym sprawdzeniu internetu dotarlo do niego, ze to prawda. Tak tez operacja zostala odwolana..szczesliwi poszlismy do lekarza, aby uslyszec: niech sie pani jeszcze nie cieszy , w pani sytuacji to moze byc ciaza pozamaciczna.. prosze wrocic za 2 tygodnie, zobaczymy gdzie ciaza sie umiejscowila. Wrocilismy - ciaza w macicy - szczescie , a lekarz : prosze sie jeszcze nie cieszyc bo nie wiadomo czy bedzie akcja serca...i tak kolejne 2 tygodnie. Hustawka emocjonalna - szczescie i strach. Zadnych dolegliwosci nie bylo, czulam sie swietnie, niedowierzanie spowodowalo ze robilam kolejne testy niemal co tydzien aby sie upewnic ze moje malnestwo nadal we mnie jest. Jest i rosnie. Ostatnio zostalam znowu sprowadzona na ziemie przez lekarzy, gdyz w 24 tygodniu stwierdzili u mnie lozysko przodujace centralnie. Ponoc ciaza 1 na 1000. Mam uwazac. Znowu strach i szczescie.. powtarzam sobie jednak, ze jeszcze tylko 3 miesiace i powitam nasz maly cud i dam mu wszystko co kochajaca matka moze dac. Wiem , ze to chlopiec - mundialowo kopie mnie codziennie i to jest nacudowniejsze uczucie -wtedy czuje ze warto. A co robie aby bylo bez komplikacji? DOSLOWNIE NIC. bo nic mi nie wolno. Nie wolno mi pracowac, cwiczyc, sprzatac ,podnoscic , kochac sie z najcudowniejszym mezczyzna - ojcem mojego malnestwa, nie wolno mi sie denerwowac, ponadto z oczywistych wzgledow nie wolno tez pic i jesc co sie lubi.. Malenstwo rzadzi na dlugo przed przyjsciem na swiat - co mi wolno to kochac tego czlowieka i zrezygnowac z wlasnych pasji, wygody i zarobkow w imie wyzszej wartosci. Podejrzewam, ze cale macierzysntwo wlasnie na tym polega. Odpowiadajac wiec zwiezle na wasze pytanie co robie aby bylo spokojnie odpowiem jednym slowem : KOCHAM.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...