Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

No dziewczyny ja po wizycie. Wszystko ok :) Jajka nie zginęły więc nadal opcja Olusia się utrzymuje :)
Ciśnienie 110/60 waga 71,8 było 72,5 więc nieco spadłam, ale dzidziol się rozwija prawidłowo, więc nie ma się czym martwić, tym bardziej, że troszkę ważę ;) Serducho biło jak szalone, budowa też ok.
Pytałam znowu o te bóle brzucha... Popatrzył i stwierdził, że to druga ciąża to powinnam wiedzieć, że tak jest i się nie martwić bo nic się nie dzieje. Więzadła się rozciągają, macica rośnie, w pipce też się wszystko przestawia... No i ruchy czuć można różnie raz dziennie, raz na dwa dni jeszcze za wcześnie, żeby tak regularnie wszystko odczuwać, dopiero tak po 22 tygodni brak regularnych ruchów może trochę zaniepokoić.
U mnie dzisiaj też żar się z nieba lał, nie wiem jak ja w lato takie upały zniosę z jeszcze większym bęcem hihi

Odnośnik do komentarza

Karliczek- fantastycznie, że Oluś zdrowo rośnie :)

Martucha- nie zwróciłam uwagi na materiał, bo babka już miała zamknięty sklep, ale jeszcze nas wpuściła i szybko oglądaliśmy i własnie tez Twój wpadł mi w oko! Na żywo wygląda super. Bardzo ładnie się prezentuje. Jednak nie zdążyłam go pomacać :-P

Zosia- cieszę się i mam nadzieję, że słonik przyniesie nam mnóstwo szczęścia!

Cisza tu zapadła, chyba czasu iść spać powolutku. Jestem nocny Marek-siedzę do późna a rano wykulać się z łóżka nie potrafię. Potem mam co nadrabiać na forum, bo wy wszystkie ranne ptaszki i lecicie z tym koksem :-P

Odnośnik do komentarza

Również witam słonecznie!

Wczoraj zasnęłam o 21.00, obudziłam się o 23.00, posiedziałam godzinkę i znów spanko...!!! Było cudownie. Rano otworzyłam oczy przed 7.00, cisza w domu, dzieci się bawią, mąż śpi, zero porannego zamieszania, pędu, pośpiechu...! Znów cudownie!

Ale teraz już zaczynamy maraton: chłopcy z mężem jadą na basen, wychodzą wcześniej, bo pędzą pod kościół- tam ja z córką i z komżą czekamy. Przemek sie przebiera i zaczynamy mszę z okazji rocznicy komunii. Potem pędem do domu, bo młodsi muszą coś zjeść i o 13.00 stawić się na próbie (tańczą, szykują się do koncertu jubileuszowego). Na 16.00 mąż jedzie pokazać nasze mieszkanko zainteresowanym wynajmem. I przywiezie mi worek z najmniejszymi ciuszkami! Chcę zostawić tylko te chłopięce, a "dziewczyńskie" rozdać koleżankom lub... oddać do komisu!

Szkoda tylko, że jest tak gorąco.

U mnie też na stałe zagościł arbuz i truskawki. Ale w podstawowej formie: nie mam sił, ochoty, ani czasu, by je udoskonalać jak niektóre z Was...!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Karolina nie wsluchuj sie aż tak w swoje cialo. Moze bolec mnie w nocy pipka bolala a teraz bok ale tak poprostu musi byc. Nie krwawisz nie masz skurczy jest ok naprawde;)) zrelaxuj sie;)
Aska intensywny dzien powodzenia;))
Karliczek gratuluje :))
Czarnea szkoda ze nie ma drugiego hihi bylaby sensacja;D
Ja dzisiaj odpoczywam;). Wczoraj mi cos w pachwinach przeskoczylo i za cholere nie umialo wskoczyć spowrotem lazilam jak paralityk z brzuchem;))
A tak wogole dzien dobry;) czas na śniadanko;)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny

Czarnea: gratuluję synka:)nie było się jednak co martwić.
Karliczek: również gratulacje- rośnie chłopak rośnie.

Ja z kolei odebrałam wyniki i się trochę zestresowałam bo wyszły mi dość liczne bakterie w moczu. Nic mnie nie piecze i nie swędzi może czasami częściej chodziłam do toalety ale nic poza tym. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i maleństwu nic nie będzie. Niech już będzie poniedziałek:(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Karolina24: nie mam podwyższonych, leukocyty mi nawet spadły w porównaniu z poprzednimi badaniami jak sobie teraz patrzę. Oby było tak jak mówisz:) Istnienie duża szansa przy pobieraniu ale zrobię najwyżej jeszcze jedne w przyszłym tygodniu.Specjalnie zaczęłam wcinać suszoną żurawinę, dużo piję- zobaczymy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Hola Mamitas! ;)
Nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz wstałam tak wcześnie- a wszystko "dzięki" mojemu bratu (który ma jaszcze głupsze poczucie humoru ode mnie) zadzwonił budząc mnie przed 8 i chichocząc zadał pytanie- czy dobrze spałam i co mi się śniło :))) Odpadłam normalnie...
A teraz śniadanie- wiecie że są już czereśnie?! Pycha, soczyste i słodko-kwaśne, mraaau ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutgov3q6ypds4d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe9vvjc0yguate.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia, wpadam na czereśnie :D
Kalijka, te pudełeczka na siuśki nie są sterylne, coś tam zapewne siedziało, bo skoro nic Ci nie dolega to skąd to pytam? Powtórz, nie zamartwiaj się ;)
Karolina, piękny brzusio :-) wiesz, mnie nic nie boli, poza cyckami ;-) ale przy pierwszej ciąży to więcej mnie ciągnęło, także u Ciebie zapewne wszystko ok!

U mnie sytuacja do pozazdroszczenia :D

Obudziłam się o 6- wyspana, bo położyłam się z synkiem po 21.

O 7 wsiadłam na rowerek i zium na bazarek po kapustę, ogórki, koperek i młode, polskie ziemniaczki, po drodze dobre mięsko i jak wróciłam to Piotrki jeszcze w łóżku :D Duży pojechał do pracy.

Zabrałam się do roboty i właśnie gołąbeczki zaczęły się gotować !

A teraz duży wraca i niebawem ruszamy do hm na łowy ;-)

O i kawkę piję sobię!

Miłego dnia.

monthly_2014_05/pazdziernikowe-fasolki_11300.jpg

Odnośnik do komentarza

Kalijka, coś w tym może być że truskawki tuczą mniej niż krówki i ciasteczka ;)
Zosia, dżizys, budzisz we mnie frustrację i jednocześnie autentyczny podziw tą twoją aktywnością, podczas gdy ja cały czas obmyślam jakąś bolesną zemstę na bracie za tę pobudkę o świcie (świt, czyt: 8 rano)

http://www.suwaczki.com/tickers/6sutgov3q6ypds4d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe9vvjc0yguate.png

Odnośnik do komentarza

Zosia1- jakby mój mąż to widział:)te gołąbki- to masz na bank dziś gościa:)wczoraj do mnie wieczorem- będę robił jutro gołąbki,on ma teraz większe zachcianki niż ja:)Na szczęście wybrał się po wędki na działkę bo zostawił u ciotki i dziś zero gotowania. U mnie już jest 28 stopni w cieniu plus palniki w kuchence. To ja dziękuję!!!.Z kolei jak robię to większą ilość i do zamrażalnika, a że na razie nie mam miejsca to się nawet nie biorę. Co do badań sobie powtórzę w przyszłym tygodniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

U nas tez golabeczki w kuchni sie robia;))
ciekawe czy ta burza do nas dotrze?;)
Kalijka nie zamartwiaj sie mi tez wyniki wyszly nie za fajne zawsze mozna cos zaradzić cos podleczyć a nieliczne bakterie będą zawsze. Ja mialam cewnik zakladany w szpitalu i pobierany mocz i tez byly bakterie a żadnego stanu zapalnego nie mialam;)
Dziewczyny ile macie na plusie?? Bo ja zaczynam puchnac w trybie jednostajnie przyspieszonym;/ +6kg;((

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...