Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Pysiaku słyszałam, że ma padać dość intensywnie... obyś tylko się nie przeziębiła przez tą dzisiejszą wycieczkę do pracy !!Dzielna jesteś, bo blizna też nie daje Ci spokoju a mimo to wciąż pracujesz. a jak długo jeszcze zamierzasz?
Kalijka moja dzidzia chyba czuje respekt przed tatusiem, bo normalnie kopie, wierci się i czuć przez skórę, a jak mąż przyłoży rękę to się nagle uspokaja :p

Odnośnik do komentarza

millka75
wowo świetny pomysł z tą wyprawką dla tatusia, musze nad tym pomyśleć , mam nadzieję że dziś bez kluczy ale w całym ubraniu wyszłaś?

Millka GRATULUJE SYNUSIA :D
Dzisiaj co prawda jeszcze nie wyszłam z domu, ale tak się uśmiałam z tego co napisałaś, że dzisiaj chyba o niczym nie zapomnę :D
Mam nadzieję :)

Malyna u mnie też samopoczucie świetne :) Nie dość, że wcześniej pisałam, że coraz bardziej się lubię i podobam sobie (a zawsze miałam z tym problem), to jeszcze po ćwiczeniach z piłką czuję się tak, jakbym mogła maraton przebiec - gorąco polecam.
Jedyny problem mam rano :) nie chce mi się z łóżka za szybko wstawać. Budzę się zawsze z moim Grześkiem, o 6:00, pogadam z nim, ale zamiast zostać później na nogach to wracam do łóżka i jeszcze zasypiam... Potem mnie tylko głowa boli i muszę dochodzić do siebie...

Chyba to zmienię od jutra!! Tak - moje nowe postanowienie :)

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

Elizka: Mój to przeżywa strasznie i tak chce córeczkę:)Wieczorami to mówi i się śmieje. Jakie to niesamowite doświadczenie- na wizytę to koniecznie musi iść ze mną. Pierwszy raz u gin. zobaczył dzidzię jak rusz rączkami to sprzedany. Ostatnio to się mu smutno zrobiło,że umówiłam się na wizytę w godzinach pracy. Dobrze , że każdą wizytę mam na płytce bo nie wiem co by było. A do usg połówkowego to odlicza.
Zosia1: jesteś naprawdę niesamowita. Trzymam kciuki, żeby się udało zebrać jak najwięcej:)
Pysiak: twardzielko- do kiedy walczysz w pracy?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

wowo dobrze ze sie swietnie czujesz:) nie bede osamotniona:P bo juz sie troche martwilam ze za dobrze sie czuje hahhaa:) ale chyba tak ma byc :D ja ostatnio wstaje 7-8 ale sie zastanawiam co bede od tej godziny robila i staram sie spać dalej a pózniej doleguje hehe:) zaraz sie biore za sprzątanie bo moje cudowne kotki jak zwykle nakłaczyły wszedzie i naroznosiły zwiru:P cały zlew garów ...kurzu....człowiek tylko sprząta i sprząta:P

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b15nmgn8vknf3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u mnie za oknem dla odmiany słoneczko.
Ten filmik świetny. Nie mogę się doczekać takich widoków na moim brzuchu :) Synek wczoraj jak tana dotykał to tak się rozkopał jakby czuł że to tata bo jak zabrał rękę to i kopniaki się skończyły.
Co do czucia ruchów to jest chyba kwestia indywidualna.
Ja mam też łożysko na ścianie przedniej a czuję ruchy od 14 tygodnia. Słyszałam gdzieś że podobno po duphastonie dzieci są silne to może mój ma taki power od małego :)
Dziś wracam do domu od teściowej huraaaa

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

A ja właśnie z myślami, czy po tygodniu zwolnienia wracać do pracy. Jestem rozdarta. Nie chce mi się, i tak jestem potwornie zmęczona, wstaję 5.30 szykuję chłopców do szkoły, zaprowadzam małą do przedszkola, zakupy, obiad, pranie (dziś wzięłam się za pościele), prasowanie; potem córkę odbieram już o 12.15 (bo spania to ona nie potrzebuje, a poza tym po co mam płacić za dodatkowe godziny), chwila spaceru, zabawy, potem idę po chłopaków no i zaczyna się popołudniowy kociołek- lekcje, obiad, dodatkowe zajęcia... Wcale nie czuję się wypoczęta. A jak wrócę do pracy? No wiem, tydzień temu jakoś to ogarniałam, ale... No ale mam trzecią klasę, zostało półtora miesiąca! Tyle lat z nimi byłam i co? Mam ich zostawić? Zebrania, świadectwa, Dzień Mamy, piknik rodzinny, wycieczka do Kazimierza, zakończenie roku... Lubię te dzieciaki, lubię tę szkołę, tę pracę... Tylko mój organizm jakoś tego nie rozumie...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Kalijka, elizka gdzie tam twardzielka byscie mnie zobaczyly przy biurku to chyba byscie padly ze śmiechu i w zwiazku z ta moja niemocna brakiem mozgu juz w nastepnym tygodniu biore l4 od gina ze tak powiem na zawsze. Także ja to pikuś w porównaniu do Perlii ktora musi tak dluuuugo pracować:(( biedna gdybym mogla bym ja wziela na swoje l4 i tez by powiedziala w domku hehehe;))
Z tych dobrych wiadomosci toooo uwaga wyprowadzam sie wkoncu od rodzicow!!! Bede mieć wkoncu wlasne nooo moze nie do końca własne ale w spokoju ciszy bez rodzicow!! Także wowo razem bedziemy sie urządzać i wogole;D od poniedziałku klucze będę mieć w ręku juz;D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj byłam u endokrynologa- wyniki w porządnej normie: tsh, ft3, ft4- uffff! Cieszę się. Dawkę eutyroxu mam zwiększoną, kolejna wizyta i badania za miesiąc.

A dziś na 16.00 idę na usg- takie "moje", dodatkowe, sprawdzające, co i jak z tym zrostem czy też z pasmem owodni. Liczę, że podejrzę też młodego. Choć wczoraj, jak dłużej było cicho i spokojnie w brzuchu to oczywiście miałam stresa. Ale dziś już jest ruch w interesie...! Napiszę potem co widziałam i co usłyszałam. A jutro wizyta u gin.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

AśkaU my już na swoim mieszkamy z 6, 7 lat :)
Przeprowadzamy się nawet nie do większego mieszkania, tylko do takiego, żeby Grzesiek miał bliżej do pracy, bo teraz jeździł dwoma autobusami (troche ponad godzinę w jedną stronę więc ogromna strata czasu).

Pysiak GRATULUJE!!! :D w końcu się wszystko poukłada :)

http://lb1f.lilypie.com/pNMp.pnghttp://davf.daisypath.com/IVXNp1.png

Odnośnik do komentarza

Sweet... bo ja tak sobie myślę, czy u nas ten siusiak to na pewno...? Ja czułam jakoś od początku dziewczynkę... Oglądałam nawet cipcie i siusiaki na różnych etapach życia płodowego i nieśmiało zaświtało mi, że może jednak lekarz się pomylił...?
A Ty co na to?
data ur. 15.01.1977
om. 16.01.2014
data z mies. 23.10.2014
data z dwóch pierwszych usg 20.10.2014
data z ostatniego usg (15 tyg.) 21.10. 2014

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Karolina24 zazdrościmy słońca :p
Ja nawet nie wiem gdzie jest umiejscowione moje łożysko, muszę zapytać mojej gin :p

Powiem Wam dziewczyny, że ja w pierwszej ciąży też sobie tak lubiałam pospać, nie raz do 11, a potem był wielki szok jak urodziła się mała, bo w nocy co 3 godzinki trzeba było wstawać :p i wiecie, że przez 2 lata jeszcze się nie przyzwyczaiłam do mniejszej ilości snu :) ciągle mi mało :p

Kalijka mój też bardzo chciał córeczkę i ma :p a może będzie miał nawet dwie :D Fajnie jak widać, że facet się cieszy, na pewno będzie Ci dużo pomagał przy dzidzi :)

AśkaU ciężka decyzja z tym powrotem do pracy. Zwłaszcza, że lubisz to co robisz, ale z drugiej strony nie czujesz się najlepiej. Powodzenia na usg, oby wszystko było dobrze, napisz "po" jak było. Trzymam kciuki :)

Pysiak no to w końcu sobie trochę odpoczniesz na L4 :) gratulacje nowego mieszkanka :D

Odnośnik do komentarza

Sweet: jak możesz to mi też przepowiedz:)
data ur. 29.09.1987 r.
data ost. miesiączki 03.01.2014r.
usg: 10.10.2014

Pysiak: super gratuluję:)My podobnie jak Aśka drobne przemeblowanie i malowanko. Też już bym chciała mieć swoje M:) Myślę , że na tej kawalerce dopóki maleństwo nie zacznie chodzić damy radę ale potem może być ciężko.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje!)
Kalijka nooo zwlaszcza gdy bedziecie chciec mieć troszke intymności i spokoju od dziecka ale na początek nie jest źle!!
Sweete kazdy Cie przywoluje wstań zesz!! Tzn lez ale chociaz otworz oczy i odpal neta!!;))
Elizka zapytaj na nastepnej wizycie gdzie masz lozysko to jest ważna informacja;) ja mam blisko ujścia ale wierze ze pojdzie na spacer i będzie bronic tylow;)!
Aska wiadomo chcialoby sie byc w domu zwlaszcza ze masz ogrommm obowiązków ale moze daj sobie ultimatum ze zobaczysz jak będzie przez tydzień i zdecydujesz co dalej. Ja tak zrobilam i stwierdzilam ze nie dam rady wiec uczciwie schodzę ze sceny;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Elizka: My jak dzieci się cieszymy, że zaskoczyło. Może dlatego, że mieliśmy obawy czy się uda. Staraliśmy się od pół roku powiedzmy tak konkretnie:) ale już wcześniej się trochę"bawiliśmy":) Tyle znajomych ma problemy, że czasami zaczynałam mieć wątpliwości. Co do łożyska też muszę mojego zapytać. A po wczorajszym wątku z wadą wzroku jeszcze do okulisty się umówić na czerwiec i z moim gin. porozmawiać. W domku siedzę w okularach ale tak to w soczewkach chodzę. Zobaczymy co mi powie...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Sweety dziś nam protestuje:) ale się nie dziwię.Gdyby nie telefon od siostry to dziś wyjątkowo bym chyba też leżakowała do oporu:) Pogoda sprzyjająca...Wypiłam kawkę zbożową i chyba się wezmę za prasowanie. Obiadek mi został czyt. barszczyk zabielany tylko ziemniaczków naskrobię. A po 12 może jakiś naleśnik z powidłem bym zjadła:) Siostrzyczka z młodym wczoraj smak narobiła jak się zajadali później na skype.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Jestem, wstałam wreszcie :P
Millka, Pysiak- macie racje przymusowy leniuch leży i nic nie robi. Już mnie to do szału doprowadza powoli. Na dodatek pół dnia sama w domu, bo mąż w pracy, a ja tu nie mam nikogo w pobliżu.
Milka- gratulacje synusia-u mnie z tego powodu była wielka radość:) Zresztą sądzę, że z dziewczynki była by tak samo wielka!
Pysiak- ja Cię też podziwiam, że dajesz radę w pracy mimo dolegliwości z blizną itd. Perle to też strasznie podziwiam i jednocześnie współczuję. Ja jestem na L4 od samego początku i nie wyobrażam sobie pracować w ciąży. Chociaż wiadomo, że to zależy od rodzaju wykonywanej pracy itd. Korzystam z wolnego czasu i robię rzeczy na które wcześniej nie miałam czasu lub siły. I tak czas leci.
Pysiak-wreszcie własne mieszkanko! Super, cieszę się razem z Tobą! Co na swoim to na swoim coś o tym wiem, chociaż muszę przyznać, że u teściów nie było mi wcale źle i czasem nawet tęsknię :)
AśkaU- pamiętaj, że najważniejsza jesteś Ty i Twoje dziecko. Musisz przeanalizować wszystkie za i przeciw powrotu do pracy.
Już się biorę za "przepowiadanie" płci. Potrzebuje chwilkę.

Odnośnik do komentarza

Kalijka- wychodzi mi, że będzie chłopaczek:)
Przewidywana data porodu to: 10 października 2014 roku. Prawdopodobny okres poczęcia: 14-20.01.2014 r.
Koniec pierwszego trymestru: 11.04.2014 r.
Koniec drugiego trymestru: 11.07.2014 r.
Aktualnie jest 19 tydzień ciąży.

Asiek-będzie dziewczynka, obojętnie, czy termin porodu bedzie na 06.10.14 czy na 10.10.14 :)
Przewidywana data porodu to: 6-10 października 2014 roku.
Prawdopodobny okres poczęcia: 10-16.01.2014 r.
Koniec pierwszego trymestru: 07.04.2014 r.
Koniec drugiego trymestru: 07.07.2014 r.
Aktualnie jest 20 tydzień ciąży.

AśkaU- wychodzi synuś, ale biorąc po uwagę datę porodu na 20.10 lub 21.10, bo przy 23.10 może być dziewczynka.
Przewidywana data porodu to: 21 października 2014 roku.
Prawdopodobny okres poczęcia: 25-31.01.2013 r.
Koniec pierwszego trymestru: 22.04.2013 r.
Koniec drugiego trymestru: 22.07.2013 r.
Aktualnie jest 18 tydzień ciąży.

Mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam a jeśli tak to proszę mnie ochrzanić i przywołać do porządku :P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...