Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Aniamama moze faktycznie trzeba dluzej poczekac z opuchlizna. A wogole hej nie wciśniesz? Bo ja pod koniec ciąży mialam ciezko zdjac pielęgniarka mi pomagala ale ogólnie później spowrotem weszla.
Ja nie karmie piersią podaje mm:)
Tyszanka no tragedii nie bylo bo wzielam mala do lozka:( kryzys mialam i nie wytrzymalam wiec raz po 3 a potem co 2 sie budziła. Nie wiem co jej w lozeczku nie pasuje cholera:/
Ojj Iwa jak sie urok to przemarsz wojska:/
Tyszanka moze mala przez ta szarlotkę tak ladnie spala?:) gratuluje zajebistego smaku:)
Pogoda mala zachęcająca a ja chcialam do Lidla skoczyć;(( cholera nawet nie mam gdzie dzieci wcisnąć na chwile ehh. Okazja przejdzie kolo dupy:/
KFC o tak tez bym zżarła jakieś niezdrowe żarcie ogólnie jem jeden posilek w ciągu dnia na reszte brak czasu a kfc w centrum...:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

KFC! Zakazany owoc :D wpierniczylabym jak malpa kit :D Moja siostra jest kierowniczka w KFC i zawsze mialam takie kurczaczki na zawolanie.... gdyby tak chociaz frytki mozna bylo zjesc...

Aniamama kawal ciacha juz do Ciebie frunie ;)

Pysiak moja przez pare dni tez sie obrazila na lozeczko a teraz zas sie jej przywidzialo w nim lezec. Moze to taki chwilowy kaprys i Marysia zaraz bedzie chciala w nim spac :)
Tez mam dzis rundke na Goduli zrobic ale boje sie wyjsc z Natasza...
W ogole to mam problem z ogrzaniem jej. Ciagle ma zimny nos i dlonie....

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka ja też ciągle martwiłam się z powodu zimnych rączek, ale wyczytałam, że dzieci mają słabszy układ krwionośny, jeszcze nie wyrobiony i to nie oznacza, że im zimno i że trzeba sprawdzać kark
Esska, Tyszanka a robiłyście coś, oprócz mycia rąk, żeby nie zarazić dzieci? Ja już zaczęłam smarkać na zielono, a z małą śpimy w jednym pokoju, staram się na nią nie chuchać, odwracam się jak kaszle, później wyjdę z nią na spacer to przewietrze pokój, ale i tak się boję, że coś jej jest. Heh a dlaczego- bo moja z kolei ciągle śpi. Ja zeschizuję. Przedwczoraj co 15 min w ciągu dnia się budziła, niby chciała cyca, ale nie jadła, zasypiała i znowu się budziła, a z kolei wczoraj tylko jadła i spała! W nocy spała prawie 7h! zasnęła po 21, obudziła się na jedzenie o 4, zaraz zasnęła i znowu się obudziła o 7- zjadła niewiele i znowu drzemka pół h, znowu jedzonko już porządniejsze i teraz właśnie się budzi. Także wy się martwicie, bo dzieci nie śpią, a ja się martwię jak moja za mało spi albo za dużo heh. No ale z drugiej str gorączki nie ma, katarek jakby miała to by tyle nie spała, więc póki co chyba wszystko ok.
Aniamama mi obrączka też jeszcze nie wchodzi, ale ja mam jeszcze około 10-kilogramowy nadbagaż, więc myślę, że to dlatego
Wowo współczuję Ci strasznie, ja sobie nie wyobrażam, że miałabym małą zostawić:( Ale męża masz wspaniałego! Super, że sobie tak świetnie radzi. Później będziesz mogła spokojnie zostawiać z nim małą i iść sobie np do fryzjera :) Życzę szybkiego powrotu do domku :)
Dziewczyny współczuję Wam tych problemów brzuszkowych. My już mamy spokój- od jakiegoś czasu podaję malutkiej codziennie BioGaię- 5kropel i póki co wszystko ok, ja też już więcej jem, coś z czekoladą dosyć często, kotlety smażone już dwa razy zjadłam pizze- wczoraj nawet zamówiliśmy z mężem tylko dla mnie zestaw ser plus szynka i nic małej nie było. I ja mam ochotę na mcdonalda, ale takiej chemii to nie bede małej z mlekiem podawac
Kurde znowu sie rozpisałam..

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Martucha, ja używałam takich maseczek jak karmiłam, zachowałam normalne zasady higieny i było ok, częste mycie rąk działa cuda, tak je często myłam, że mnie bolała skóra na dłoniach, do tego nie przytulałam go, żal mi go było ale daliśmy radę i teraz już jest ok.
Myślę jednak, że dużą rolę odegrało karmienie, bo podczas karmienia przekazywałam Olkowi przeciwciała tej właśnie choroby, więc pewnie Hania też będzie zdrowa jak rydz.

Co do dziwnego trybu spania Haneczki, to może Hania własnie przechodzi skok rozwojowy, ma przecież 5 tygodni, możliwe że to dlatego tak często i długo śpi, dzieci to różnie przechodzą.
Mój Olek np.przez 2 dni nie zmrużył oka w ciągu dnia, całe dnie na rękach, maruda jak nie wiem, ale minęło i teraz jest ok, za to po tym czasie tak się rozgadał :) głuży tak wspaniale że mogłabym go słuchać godzinami, uśmiecha się jak się nad niego nachylam ech... jest wspaniały.

Kurcze muszę sie na wizytę do gin zapisać,ale chyba okres dostałam i tak zwlekam, bo nie chce z okresem jechać, jutro mamy bioderka.
Dziewczyny, mam obiekcje co do seksu, boje się że zajdę w ciążę, tabletek brać nie mogę, spiralę miałam kiedyś i byłam uczulona chyba na miedź bo jak ją długo miałam tak i miałam krwawienie i trzeba było wyciągnąć, hormonów się boję jak ognia, prezerwatywa na dłuższą metę też porażka, meksyk jak nie wiem, przecież nie będę żyła w celibacie.
Myślałam nad podwiązaniem jajowodów, ale jak przeczytałam, że kobiety po 10 latach od podwiązania zachodzą w ciążę to się załamałam, a mąż sobie jajek podwiązać nie da, no kacza żyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka świetne to głużenie, pięknie to brzmi:)
Co do antykoncepcji, to czytam co nowego, ale nic dla mnie nie widzę, chciałam przez chwilę mirenę, taką wkładkę, ona jest plastikowa, więc pomyślałam, że nie będzie uczulała, ale ma zaś zbiorniczek z hormonami więc działa troszkę jak tabletka, więc odpada:( no masakra.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ktoś usunął moje konto musiałam od nowa zakładać sobie profil, dziwne rzeczy...

Iwa-
jakie mleko przepisał Ci lekarz?
My mamy Bebilon Pepti, niestety skaza nie schodzi, a wręcz nasila się dzisiaj znów do pediatry...
Zauważyłam, że małemu bardzo bulgocze w brzuchu, ale większych problemów nie ma...
W nocy też ładnie śpi. Wczoraj zasnął o 23.30 spał do 3.30 i od 5.00 spał do 8.00 więc całkiem całkiem...

Dzisiaj mamy ciężko dzień Olin nie chciał zasnąć, teraz śpi ale jakoś tak niespokojnie, jeździ mu po brzuszku coś może to przez to mleko jak u Iwy.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3upjyp3hqh9j3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rnaw9231.png
http://www.suwaczki.com/tickers/i81xegz239kvy6ee.png

Odnośnik do komentarza

Karliczek

Mi przepisala bebilon pepti
Do dupy z tym mlekiem na nim dziecko mi sie mało nie wykonczyło posLam do pediatry i kazała go odstawić natychmiast.... bo wojtus ma nietolerancje na te mleko na skaze białkową. Pozatym powiedziała że nie jest osypany chrostami aż tak aby go faszerować takim mlekiem. Że jak chrosty wyjdą na nowo to mu maść przepisze..... i myślał by kto ze jadąc z dzieckiem do szpitala dziecięcego że mu pomogą a tu prosze zaszkodzili mu ino, a jeszcze chcieli nas na obserwacji zostawić!!!!!!!! Pytampo co? Aby pobserwowac! To ja jak wsciekły pies na kota że obserwowac to ja moge dziecko w domu...... masakra a tera lekark kazała wrócic do mleczka ktore jadł do wczoraj a te na skaze odstawić ja za niedługo hurtownie otwoże z mlekiem w domu......a teraz po mleczku swoim Wojtuś śpi odsypia noc .....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Nigdy więcej!!!!!!! To ja jestem matką i wiem co dolega mojemu dziecku i niech jeszcze jeden uczony mi przpisze dla dziecka coś bo coś!!!!!!!! To nogi z dupy powyrywam!!!!!!! Dopuki nie zrobią mu badań na podstawie których bedą chcieć mu coś przepisać to ok zgodze sie ale na oko to zabijejak ktos bedzie chcial mi leczyc dziecko.....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za rady:) Właśnie położna powiedziała mi, że dziecko ciężko zarazić od matki, właśnie dzięki tym przeciwciałom, które są w mleku matki, tak więc już tak nie panikuje, ale mimo wszystko będę uważać, żeby jej nie całować i często myć ręce. A już sobie zamówiłam ten żel do dezynfekcji rąk- będzie na zaś, na pewno się zużyje:)
Iwa kurcze ale masz przeboje z tymi mlekami.. A cyc małemu nie wystarcza? Pamiętam, że miałaś dużo pokarmu,a potem trochę mnie ominęło tu na forum i nie wiem, czy coś Ci się działo z pokarmem?
Ja już umówiona do lekarza, tylko kurcze chciałam w środę, a miejsce dopiero w poniedziałek, trudno poczekamy. Ale powiem Wam, że mimo, że się boje tego pierwszego razu po porodzie, to już nie mogę patrzeć jak mój mąż chodzi w bokserkach!

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Pysiak, u mnie wiek juz swoje robi, a poza tym 2 dzieci mi wystarczy, maz co prawda nabrał ochoty na stare lata, ale ja juz sie boje, bo to cisnienie mnie tak wykańczało i ta tarczyca tez jest nie tego... Teraz trzeba Olusia odchować i zas zakosztować życia:) dlatego szukam antykoncepcji dla siebie a podwiązanie byłoby najbardziej dla mnie wygodne, no ale skoro nie zdaje egzaminu to bez sensu sie ciąć. Poczytam obitych metodach co polecacie choc słyszałam ze te krążki lubią wypadać lub sie przemieszczać a plastry to nie wiem nie mialam nigdy, najbardziej sie boje zakrzepicy nie wiem czy występuje przy plastrach.... Nie znam sie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Teraz chyba nawet juz nie podwiazuja na zadanie tylko w razie zagrożenia życia ale moge sie mylic:) poczytaj o tych plastrach albo z ginem pogadaj po co sie stresować:) napewno cos dobierze odpowiedniego:)
Martucha fakt kp chroni dzidziula ale tak was czytajac poczulam sie jak wyrodna matka bo karmie mm.. Cóż mam ostatnio rozchwiania emocjonalne..
Dziewczyny zapomnialam nicku naszej mamuśki co jest nauczycielka i teraz rodzila 4 dziecko ale w każdym razie ciekawe jak ona sobie radzi:) z taka gromadka to nie lada wyczyn:))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Pysiak absolutnie sie tak nie czuj! Przecież to nie Twoje widzimisię, że nie karmisz piersią! Gdybyś tylko mogła to byś karmiła, jesteś dobrą matką, świetnie dajesz sobie radę z dwójką małych dzieci sama! Ja Cię bardzo podziwiam i podpisuje się obiema rękami pod obrazkiem który ostatnio wkleiła Tyszanka- jesteś SuperPysiak! :D
Ale z jednej str wiem co czujesz, mi z kolei ani razu nie przeszło przez gardło, że urodziłam Hanię, tylko, że ją ze mnie wyciągneli i mimo, że wiem, że cc nas uratowało, to jest mi przykro jak słyszę czy czytam kto miał jaki poród, jak bolało itp

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Karolina brak mi pomyslu. Wymęczyć? Przesunąć kąpiel cos w tym stylu:)
Martucha dokładnie jak mówisz! Ja nigdy nie uzylam slowa urodzilam bezpośrednio zawsze mowie ze mi dzieci wyjmują z brzucha.. Nawet Kubusiowi tlumaczylam ze ide do szpitala pan doktor obetnie brzuch i wyjmie Marysię:D do tej pory kaze mi bliznę pokazywac hehe.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Karolina z ta kapiela to dobry pomysl :) sprobuj.

Martucha nie boj sie tego pierwszego razu. Ja poszlam do gina a on wrecz mi opowiedzial jak namy to zrobic za pierwszym razem ;) po prostu powiedzial czego sie trzymac, co zrobic zeby bylo mi latwiej i faktycznie pomoglo. Pogadaj z mezem ze chcesz wszystko powoli, zebyscie sie dlugo poprzytulali a a trakcie na poczatku mow co, kiedy, jak, czy jeszcze, czy wystarczy, czy przerwa. Mi bylo latwiej jak przejelam kontrole, poczulam sie pewniej bo wiedzialam ze w razie czego przerwe wszystko i juz. Dasz rade :) ja z kolei jakos sie wstydzilam przed moim i sie stresowalam ale przemoglam to i teraz z kazdym razem jest lepiej :) Bedzie dobrze :)

Pysiak nie miej wyrzutow sumienia. Wazne jak sie opiekujesz dzieciatkiem, czy je kochasz i czy sie dla niego starasz. To swiadczy o Tobie, a nie cyc....
Choc tak jak Martucha czuje ze moj "porod" to nie byl do konca porod ;) Ale nie wyrzucam sobie niczego bo gdyby nie cisnienie to moja waska miednica nie pozwolilaby mi urodzic normalnie, a na to juz bym nie miala wplywu.

Dzis robie probe. Podalam tylko herbatke, kropelek juz nie. Ciekawe czy bedzie dobrze...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...