Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

aniamama to daj znać co Ci zalecą robić w związku z mijającym terminem. Wiesz, ja mam termin na sobotę ale staram się nie martwić bardzo. Tzn tez się denerwuję trochę, ale nic za bardzo nie możemy na razie zrobić. A tak prawdę mówiąc to całkiem dużo kobiet rodzi po terminie, tym z OM.
Dziewczyny, wierzę że będzie wszystko ok i niedługo zapomnimy o naszych obecnych zmartwieniach :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/uh0b6jj.png

Odnośnik do komentarza

Nie martwcie sie dziewczyny :* Z tego co widac kazda z Was trzyma reke na pulsie, jest badana i pod okiem lekarza wiec gdyby cos bylo nie tak to pewnie zostalo by to wykryte.
Tak jak pisze October masa kobiet rodzi po terminie i jest wszystko okkk, moze dzieci potrzebuja posiedziec w brzuchu jeszcze chwile dluzej? Uszka do gory :*

Iwa widze noc pelna wrazen. Twoj to ma apetyt! :o ciekawe ile moja kruszynka wypija za jednym razem... czekamy na wiesci po badaniu, trzymamy kciuki za dobre wyniki!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny serdeczne gratulacje:) Marucha, Asiek, Pysiak duzo zdrowia dziewczyny dla Was i maluszkow.

Asiek, wiwm jak to jest, mialam a raczej miewam tak jeszcze, co chwile sie martwie ze maly niedojada, jest niespokojny, zakupilam juz nawet mleko w aptece w razie czego dokarmie go. Asiek najpierw dawaj mu cycusia co bedzIe laktacje pobudzal a pozniej w razIe czego dokarmic go butelka bo coz zrobic, dziecko glosne to dziecko wkurzone:) a przytym my rowniez a to laktacji nie sluzy.

Iwa a gdzie sie wybierasz na to badanie? Ja tez jade na badanie sluchu do Bielska do Audiofoniki.

U nas roznie, noce bez sensacji choc czasem tez musimy z mezem wojowac do rana, takie zycie, za niedlugo bedzie to tylko wspomnienie, zobaczycie jak ten czas przeleci, tak jak ciaza przeleciala.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u9g66oyk.png

Odnośnik do komentarza

Asiekk nie od razu Rzym zbudowano. Pierwszy dzien mimo wszystko chyba zawsze jest ciezki. Maluszek tez sie musi wszystkiego nauczyc, tak jak Ty ;) A pokarmem sie nie martw bo jak bedziesz dostawiac dziecko to bedzie wiecej :) ale na to tez trzeba chwile poczekac, z dnia na dzien bedzie lepiej :* Moze nie dawaj mu tyle smoczka tylko trzymaj wiecej na piersi? Wiem ze to meczace ale moze maly bedzie spokojniejszy, a i piersi beda bardziej stymulowane?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Esska

Juto jedziemy do Bielska ul. Sobieskiego 83 ja nie wiem jaka nazwa tego.

Tyszanka

Ja tez nie wiedziałam ile moj je bo karmiłam tylko piersią , ale postanowiłam mu ociągać bo:

Wypił by 4 cyce do zera
Przybiera na wadze
Poranił mi sutki bo cyca traktujejak smoczek
I sprawdzam ile jest w stanie wypić na raz tera dostał 110 i wypił wszystko a kichneło mu sie równo Cześnie jak mu sie odbijało smarknoł mlekiem hihihhihi ale sie uśmiałam.

Dziewczyny widziałam jak moj synek w szpitalu przez 2 dni oddawał smułke. Jakie to brzydkie......ble

Esska

A wy kiedy jedziecie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Asiekk nie poddawaj się, ja przez pierwsze 2 doby po cc miałam tylko siarę, ale uparłam się, że mała nie będzie dokarmiana i udało się, jeszcze w szpitalu zaczęła przybierać na samym cycu. Ale wiem co czujesz, też chciałam już wyjść do domu, nie potrafiłam sie zgrać z małą, Hania nie potrafiła złapać cyca, zanim się udało była batalia i krzyk na cały oddział. Siedziałam nad nią i płakałam. Po kilku dniach młoda łapała już dobrze oba cyce. Wiem, że łatwo teraz mówić, ale cierpliwości, musicie sie poznać i nauczyć siebie nawzajem:)
U nas po cc dzieci są cały czas przy mamie, w pierwszą noc mi ją zabrali, bo się krztusiła jeszcze wodami i trochę się bałam, żeby mi się to nie przytrafiło- byłam sama na sali, a obolała nie mogłam zbyt sprawnie wstać. Chociaż jak mi się zakrztusiła to usiadłam momentalnie, nawet nie poczułam bólu z nerwów..
Pysiak ja też siedziałam bite 4 doby, wszyscy mówili mi, że wyjdę w niedziele bo i z małą i ze mną wszystko ok, a przyszedł lekarz i powiedział, że do domu w pon i nie ma dyskusji, a jak sobie chcę to na własne żądanie mogę wychodzić..
Elizka gratulacje! Już coraz mniej nierozpakowanych na forum:)
Dziewczyny oczekujące- trzymam kciuki, żeby to czekanie szybko Wam minęło i żebyście też już mogły tulić swoje maluszki!
A u nas wszystko ok, mała spokojna, w nocy ładnie śpi, budzi się co 3-4h na jedzonko, jej rekord spania w nocy to 6h- sama nie wiedziałam czy ją budzić czy dać spać, co chwilę sprawdzałam czy oddycha. I dziś byłam na wyciągnięciu szwów- nic nie bolało, wszystko goi się dobrze. Jak tak czytam o Waszym samopoczuciu po cesarce, to albo mam wyższy próg bólu, albo rzeczywiście goi się na mnie jak na psie. Cieszę się, bo bałam się, że będzie mnie bolało i nie będę mogła zajmować się małą- a w końcu ani mama ani teściowa nie dostały urlopu. Ale teraz się cieszę, że jesteśmy z małą same:) i nawet mnie wkurza jak ktoś chce przyjść ją oglądać.
Dziewczyny, a w której dobie Wasze maluszki dostawały tych okropnych kolek? Bo Hania ma już tydzień i póki co (odpukać) nie miałyśmy jeszcze takich przygód

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny. Ja dziś miałam test oksytocynowy. Wchodząc na oddział ordynator mnie zbadał ginekologicznie i już na wstępie powiedział że szyjka krótka ale dzidziusia z tego dzisiaj nie będzie :) kazał iść do szatni założyć koszulę szpitalną i na salę porodową, tam przywitała mnie i męża pani położna, bardzo miła kobietka. Wytłumaczyła wszystko co to jest ten test i że nie zaszkodzi dziecku. Podpięła mnie do KTG po czym wbijała się w żyłę, za trzecim razem dopiero się udało. Pobrała krew do badania i wbiła wenflon i podłączyła kroplówkę z oksytocyną. Gdy ja sobie tak leżałam ona wypełniała dokumenty, kserowała moje wyniki badań, trochę musiałam ja powypełniać i tak sobie miło czas leciał. Lekarz był 2 razy skontrolować badanie. Po około 2 godzinkach odłączyli mnie i pan doktor kazał zjawić się na KTG w sobotę, a jak do tej pory nie urodzę to w poniedziałek znów na test oksytocynowy. Położna zaleciła mi dużo spacerować, szorować podłogi, nie mopem tylko na kolanach no i oczywiście seksik wskazany, co podkreślał również ordynator :) Tak że trzeba się brać za robotę :)

Odnośnik do komentarza

Tyszanka dzisiaj okazalo sie ze ten bol brzucha co mam jest spowodowany brakiem pracy jelit po operacji. Wiec kolejne kroplówki lewatywy rurki do dupy i kleik tylko. Po pierwszej próbie z rurka troszke sie ydalo ruszyc co nieco ale i tak nie wiadomo jakie decyzje co do mnie:(
U nas jak mój Kamil przyjezdza do mnie to dzieci wszystkie trzeba z sali oddac do pielęgniarek wiec tez dupa i z pomocy i z czegokolwiek.

Gratuluje nowym mamusiom;))
Dziewczyny na końcówce bardzo wam wspolczuje tego oczekiwania:( ale naprawdę to juz tuz tuz!!
dzisiaj rano slyszalam jak kobieta rodzila sn boze chyba caly szpital ja slyszal biedaczka ale juz śmiga jak szalona;))
A moja Królewna grzeczniutka spi i je ;) aż dziwne czasem sie popatrzy swoimi wielkimi oczętami a tak ladnie spi;)

podczas cc dostalam informacje ze kategorycznie kolejnej ciąży mam nie planować bo są straszne zrosty na macicy i pęknie z cala pewnością.. Także trzeba będzie sie zabezpieczyć na maxa;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Pysiak Boziu :( ja tez mialam ciezko z praca jelit az jednego poranka przyszla polozna i powiedziala "jak sie do poludnia nie ruszy to lewatywa!". I w momencie mi sie zachcialo :D ze strachu chyba ;) Biedoczko trzymaj sie tam...

Jeju a ja myslalam ze jestem jakas inna ze tak przezywalam pobyt w szpitalu! Serio, jak siedzialam 6 dobe po porodzie to byla tragedia a jak uslyszalam ze mam siedziec jeszcze dwie to myslalam ze oszaleje i tez az mi lzy poszly. A moj sie dziwil czemu sie tak zachowywalam - "przeciez w szpitalu sie siedzi i nic nie robi, co w tym takiego strasznego?". Ale to jest naprawde okropne i rozumiem ze kazda ma parcie na wyjscie do domu.

Ktoras pytala kiedy zaczely sie kolki. U Nataszki doalownie pare dni temu czyli jak miala prawie 3 tygodnie.

Iwa dzis byla polozna u mnie i zapytalam ja o te krople Biogaja. Powiedziala ze to sa takie probiotyczne krople i sa dobre, ale na efekty trzeba troche poczekac zanim zadzialaja na flore bakteryjna w jelitkach. Mowila tez o tabletkach przeciwkolkowych Lakta-costam ktore mama moze jesc i z pokarmem przekazywac dziecku. Chyba sobie je kupie i obadamy co to.

Dziolchy mam takie niedyskretne pytanko. Chodzi o seks ;) Jak to jest po cesarce? W sensie czy boli, jakie sa problemy na poczatku itd? Ma ktoras jakies spostrzezenia?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...