Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kochane. Dorwałam neta od kolezanki z sali, czuje sie jak po cięciu czyli boli wszystko. Wojtus jest grzeczny wcale nie płacze karmie go butelka bo pokarm poszedł wsiną dal.

Wojtuś ważył 2680 dzis zobaczymy bo bedzie wazony czy przybrał ale moje ksiąŻe ma tylko 48 cm jest sliczny zara spubuje wstawic fotke pozdrawiamy z szpitala jeszcze♡

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Iwa ale Kruszynka!! :)
Wojtusiu jestes słodziutki;*** ciocia całuje... Loj boziu ale bym zacalowala takie Male pachnące przykurczone różowe pulpeciatko juz hihi:)

Zosia Ty tak szyjesz i szyjesz tylko nie przegap skurczy;D jak narazie cisza???
Asiekk Ty to masz juz skończony 39 tydzień wow.. Jak to polecialo to jest szok.:)
Ja znowuż dzis mam dola bo chce juz koniec hihi mój juz nawet nie komentuje mojego samopoczucia bo ja sie juz poprostu nie czuje;D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Pysiak, no szycie jakąś obsesją się stało! Skurczów brak, jutro rano idę na ktg to zobaczymy co wymyśli doktorka, mówiła, że jak da rade to jutro mnie pitną a jak nie to na pewno w piątek.

Jeju, już bólu się boję, już sobie paracetamol dopakowalam bo pamiętam jak się w nocy w szpitalu musiałam zgarbiona wlec do dyzurki i prosić :(

Pysiak, kupujesz coś swojemu synkowi na prezent od dzidziusia? Bo mój strasznie chce te smieciarke play doh, nawet zbiera kasę - ma już 24zl! osobiście nie lubię ciastoliny, ale on się w niej zakochał to pewnie kupie.

Odnośnik do komentarza

Iwa-
jaka kruszynka :) Prawdziwy księciunio :D

Zosia-
ja chce kupić Marcelinie od Olka jakąś książeczkę z naklejkami bo to uwielbia.
Młodej ciastoliny, modeliny ani plasteliny nie kupuję bo jakoś mnie to nie przekonuje... Z niej taka artystka, boję się żeby mi tego po prostu nie zjadła :D
Mówisz, że paracetamol pakujesz... Hmm może też tak zrobię, wezmę przykład z Ciebie:D

AśkaU-
ja muszę wytrzymać do przyszłego popołudnia niedzielnego :D Mamy zaplanowane zakupy dla Marceliny, bo laska mi ze wszystkiego wyrasta, a przez tą moją szyjkową wegetację nie mogłam nic na bieżąco kupować i teraz mega zakupy :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!
To znowu ja i moja bezsenność...
Tym razem nic mnie nie boli, po prostu po siku się położyłam i koniec spania... Przychodzą do głowy różne myśli odnośnie porodu, kiedy to będzie jak itp...
Ach...byle tylko znowu nie przenosić!!! O! Mała ma czkawkę właśnie ;-) no i takie myśli czy aby na pewno zobaczę Madzię a nie siusiaka???!!! Ta niepewność pozostanie we mnie do rozwiązania...
IWA - super maluszek... :-) a swoją drogą to dziwne, że taka kruszynka, bo przy cukrzycy rodzą się dzieciaczki ponad normę a nie odwrotnie...
No ale tak czy siak jeszcze raz gratuluję. Buziaki
Może teraz uda mi się zasnąć... Rano pobudka do szkoły i przedszkola z dzieciakami, także znowu będę niewyspana, bu...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgqrhq3xfb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/211x20mmkyx9hbzv.png

Odnośnik do komentarza

Juz się ogarnęłam, ale jeszcze dużego nie budziłam. Położyłam sie i poczekam na rozwój sutuacji. W pionie jakby mniej tych skurczy.
Wolałabym zasnąć i dotrwac do rana bo tyle rzeczy Piotrusia do zabrania do przedszkola, jutro na ślubowanie, wiec ubranko, pościel, pizamke i uczesac włoski, ząbki umyć.. Tyle tego, duży w życiu nie ogarnie.

No nic. Czekam.

Odnośnik do komentarza

Zosia, jest jakiś postęp?
Iwa - Wojtuś jest prześliczny:-)
A ja dzisiaj przez całą noc raz na jakiś czas mam takie kucie przy pępku. Brzuch prawie cały czas twardy. Jutro idę na ktg. Wiecie, że na usg w szpitalu wyszło, że nasza córcia w 37 tygodniu ma nogi jak w 39:-) Długaśne:-) tatuś jeszcze intensywniej bierze się za treningi, bo musi mieć kondycję, by wielbicieli odganiać:-)
Jeszcze pomyślałam, że może się tak zdarzyć w przyszłości, że nasze dzieci się albo zaprzyjaźnią, albo zakochają:-) przecież świat jest taki mały:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

Malyszok a wiec trzeba znaleźć jakieś alternatywne forum zamkniete co by wszystkim pasowalo i tam pozostac na wieki wieków amen;)
A powiedz mi Kochana bo nie doczytalam chyba wyszlas juz ze szpitala???
A na KTG kazal lekarz Wam jezdzic prowadzacy? Bo mnie nikt nie sprawdza nie monitoruję i trochę zaczynam siać panikę:( brzuch mam prawie caly dzien twardy ledwo sie obudzę jest glaz totalny. Boje sie ze mloda tym spinaniem będzie niedotleniona czy cos w tym stylu a podejrzewam ze mój agent nie powie zebym cos pojechala sprawdzić bo jest totalnym ignorantem:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Pysiaczku - wyszliśmy w piątek ze szpitala, z czego się cieszyłam jak głupia:-) na ktg pojadę do mojej gin, bo wizyta umówiona. Choć przy wypisie powiedziano mi, że mogę też przyjechać do szpitala. Zalecili mi też zrobienie usg za tydzień, żeby zobaczyć kontrolnie, czy dziecko rośnie, ale ja już mam taki ogromny uraz i obawy, że nie chcę żadnego usg, tym bardziej, że już nie mam sprawdzonego i zaufanego.

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3b79vhbq0.png

Odnośnik do komentarza

Karolina, Kalijka, Iwa gratuluję!
Iwa- Wojtuś jest przecudowny! Taka kruszynka :)
Karolina- Szymek też piękny :)

Moni86 trzymam kciuki, żeby Maleństwo jeszcze trochę posiedziało w brzuszku :)

Zosia czekam na relację z frontu ;)

Pysiak z tym ktg to nie musisz mieć żadnego skierowania. Z tego co wiem nawet do gina nie musisz iść tylko do swojej położnej w przychodni :) A wspominałaś, że jest całkiem spoko, więc może zaglądnij w wolnej chwili :)

Mnie ostatnio brzuszek twardnieje i ciągnie, mimo że się oszczędzam... Ale w środę mam wizytę, to się dowiem co i jak :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhpxcubrdi.png

Odnośnik do komentarza

animama, karliczek- uff, dobrze, że nie tylko ja muszę jeszcze to i to i to zrobić...!

Wojtuś- maleńkie cudeńko!

Karolina- po zdjęciu szwów (albo ich wchłonięciu- nie wiem, jakie masz- będzie lepiej!).

Pysiak- ja robię ktg od 36 tygodnia, bo tak zalecają przy cukrzycy, ale we wcześniejszych ciążach nie robiłam w ogóle- w moim szpitalu i wg mojej lekarki na ktg zaczyna się jeździć w dniu terminu (gdy nic się nie zadziało) i potem codziennie aż do decyzji, co i jak dalej...

Zaprowadziłam chłopców do szkoły (moja Mama wzięła Magdę do przedszkola), podjechałam do Lidla (kupiłam mężowi bluzkę i taki cieplejszy bezrękawnik), wpadłam na chwilę tylko i idę teraz po syna do szkoły- muszę "wypożyczyć" go na 1,5 godz., bo mamy ortodontę na 10.20... No to lecę!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8k0s34z61phm9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...