Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Nową październikową mamusię
Ja duża babka więc i nóżka niczego sobie 39 a chyba teraz to nawet 40 cos jest z tym rośnięciem stopy, ostatnio założyłam balerinki i co? za małe na siłę wcisnęłam bo nie miałam w czym wyjść i rozeszły się hahah nie dały się rozciągnąć...
Pogoda jak w Irlandii rano słońce potem deszcz teraz znowu się przejaśnia
Ja dzisiaj zrobiłam sobie dzień spa a co? kto ciężarnej zabroni? i czuję się troszkę lepiej:):)
Szukam pomysłu na 3 urodzinki dla dziewczynki?
Jakieś pomysły?

url=http://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/3fk98c9.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Milka Ile ja bym dala za taki dzien pieknosci :) Ale tak jak Ty musze sobie taka chwile podarowac bo az sie czlowiekowi lepiej zrobi. A co do prezentu... jest cos co dziewczynka lubi szczegolnie? Moja siostra jak miala 3 latka szalala za wrozka Dzwoneczkiem, kupilysmy jej z siostra takie przebranie identyczne z tym ktore miala wrozka. Tak sie cieszyla, ze pozniej w tym spala przez prawie 2 tygodnie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki ;)
U mnie pogoda też nieciekawa, właśnie rozpadał się deszcz
Podziwiam wszystkie te, które mają teraz odwagę na przeprowadzki, wesela czy swoje śluby. Ja bym się nie porwała na to teraz ;p Ale co do przeprowadzki też będę musiała się z tym uporać, bo na razie z moim mieszkamy u moich rodziców i trochę ciężko będzie nam się pomieścić w jednym pokoju, ale na razie trochę się boję, że sama nie ogarnę dwójki maluchów i tak trochę ze strachu, trochę z finansów postanowiliśmy, że przeprowadzka jak najbardziej, ale jakoś na nowy rok. Także meble muszę wykorzystać te które już mamy, może na swoim będziemy myśleć o kupnie, a tu na razie myślę o odmalowaniu na błękitno-różowo ;p ewentualnie może jakaś ładna tapetka. Ale to jeszcze do dyskusji, bo nie dawno zaczęłam nad tym rozmyślać ;)
Również witam nową mamuśkę ;) Ja też niedawno przyjęłam się do forum i reszta kobitek przyjęła mnie bardzo ciepło i szybko wkręciła w temat, także na prawdę warto tu być ;)
Wiecie co dziewczyny normalnie mój ginek rozwalił mi dziś konstrukcję... Taka już byłam najarana na te dzisiejsze badania, już normalnie nimi żyłam ;p doczekać się nie mogłam, a on na bezczela do mnie dzwoni i mówi, że dziś ma jakiś pilny wyjazd, że przeprasza bardzo, ale nie da rady i idę dopiero w piątek na 16,45 także godzina ta sama tylko dzień inny. No i kolejne 2 dni w napięciu. A dziś odebrałam wyniki morfologii i moczu i mam trochę odstające od normy z tego co porównywałam, ale nie znam się na tym więc nie panikuję, pójdę do lekarza on będzie wiedział co z tym zrobić. Za dużo miałam w ciągu ostatnich kilku miesięcy nerwów, żeby cały czas czymś się przejmować, muszę ograniczać stres, bo mam dla kogo ;)
Co do fotek brzuchów, to ja wczoraj robiłam, chciałam wstawić (jakby mi się udało) razem z fotkami dzieciaczków, ale skoro mam przełożony termin to dziś dzieci z zewnątrz ;)
A co do waszego konkursu na wielkość brzucha to nie wiem, czy macie z nami jakieś szanse ;p

monthly_2014_06/pazdziernikowe-fasolki_11808.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Twinsowa, super brzusio :) Ale jak na dwójeczkę spodziewałabym się większego :))) Jeszcze urośniesz :D

O rany, dziewczyny, dopiero teraz przejrzałam poprzednie strony i zobaczyłam rewię brzucholców :))))) Dorotka, superancko wyglądasz, ciąża Ci służy :)))) Karolinka, Ty wyglądasz na szczuplutką, ale brzusio ciążowy już widać moim zdaniem, chyba że to tak tylko na tym zdjęciu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Twinsowa Bardzo ladny i zgrabny masz ten brzuszek, taki okraglutki :)
Jeeeju ja tez bym byla zawiedziona... wiadomo, ze kazdemu moze cos nagle wypasc no ale.... szkoda ze w takiej chwili :) A co do wynikow, ja za kazdym razem mam cos nie w normie, a na nastepnym badaniu juz jest okkk i zas cos innego jest troche powyzej lub ponizej. Nie ma sie czym martwic na zapac, wizyta u gina juz niedlugo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

A właśnie słuchajcie dziewczyny, już tyle razy miałam zapytać, ale zawsze zapomniałam. Powiedzcie mi, jak radzicie sobie z kolejkami sklepowymi? Może to dziwne pytanie, ale chodzi mi o to, że niby kobiety w ciąży mają pierwszeństwo itd. no i nie ukrywajmy, że widać już ten mój brzuch, ale od kiedy jestem x3 nikt mnie jeszcze nigdzie w żadnej kolejce nie puścił. Oczywiście jest to do tego stopnia perfidne, że kiedy patrzę w inną stronę to normalnie czuję jak mnie brzuch łaskocze od spojrzeń, a kiedy tylko się odwracam, to i wszystkie głowy w drugą str i stój sobie babo dalej.
No i tak stwierdziłam, że skoro ludzie są tacy wredni i nie wyrozumiali, to czemu ja mam to tolerować i ich puszczać w kolejce, skoro to mi jest ciężej. Tylko właśnie nie wiem jak się do tego zabrać ;p
I stąd moje pytanie. Czy Wy wykorzystujecie swoje przywileje? Jeśli tak, to w jaki sposób to robicie? Po prostu stajecie w kolejce przed resztą klientów, pytacie czy możecie, czy po prostu uświadamiacie, że jesteście w ciąży i ciężko Wam stać i ustawiacie się przed nimi?

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Olala jak czujesz je z przodu brzucha, a nie np. w srodku z tylu albo na dole to przyloz cala dlon do brzucha i lekko przycisnij. I czekaj. Ja wlasnie tak sie nauczylam to rozrozniac i stad wiem ze czulam ruchy juz w 16 tygodniu. Ja mysle ze spokojnie idzie rozroznic ruchy dziecka od np. babelkow gazu. Dziecko kopie pojedynczo, tak jakby ktos od srodka przylozyl palcami taki lekki pstryczek albo przeciaga sie i rozpycha i wtedy robi sie taka twardsza gorka.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Twinsowa w kolejce to jeszcze daje rade wystac i nie prosze zeby ktos mnie przepuscil. Jeszcze ale w autobusie juz nie ma milosierdzia. Jak jade do szkoly z tobolami to pytam najmlodszego goscia w busie czy mi ustapi bo mi ciezko. Jeden mi nie chcial ustapic i jakas kobita go skarcila :D Wydaje mi sie, ze jesli jest nam ciezko albo czujemy sie nie najlepiej to mozna poprosic zeby ktos ustapil. Nie widze w tym nic zlego.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny ;) A co do krechy to wczoraj Wam nakłamałam, dzisiaj się przyjrzałam i jednak jest, ale na szczęście tylko od pępka z dół i dość jasna taka różowa chyba, chociaż kolor ciężko i określić, bo już niezłe wygibasy muszę ogarniać, żeby zobaczyć co mam pod pępkiem ;p
Co do wielkości to właśnie sama nie wiem co o tym myślę, z jednej strony trochę się martwię, że możę faktycznie jest za mały, ale z drugiej może na rozpędzie dopiero jesteśmy. Poza tym ja jestem niska (mam 156) i mój Piotrek też nie należy to wieżowców, więc może i dzieciaczki będą krótkie, dlatego jeszcze im nie trzeba aż tak dużo miejsca ;)
Tyszanka prawda, że można się rozczarować ;p Już prawie się szykowałam do wyjścia a tu o... Ale co się odwlecze, to nie uciecze ;) Dlatego właśnie się nie przejmuję, już chyba uodporniłam się na nie przyjemne wieści, więc łatwiej przychodzi mi po prostu odłożyć te wyniki i czekać co dalej. Najwyżej będę musiała kupić jeszcze jakieś leki albo przejść się do kolejnego lekarza. Bo innej opcji oczywiście nie ma

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka - to takie domowe spa ale od razu lepiej :) a i Miłoszowi się chyba też podobało:):)
chyba zadzwonię do bratowej i spytam co tam teraz na topie u Wiktorii,
Dziewczyny ładne te wasze brzuszki:)
Może i ja się odważę i zaprezentuje me wdzięki:):):
Twinsona nie denerwuj się piątek już nie daleko zleci jakoś .
Co do przywilejów bycia w ciąży - na razie trudno mi się wypowiadać choć ostatnio w autobusie usiadłam wciskając się przed starszego gościa już miał coś powiedzieć ale spojrzał na mój brzuch i dał sobie spokój.

url=http://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/3fk98c9.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny już nadrobiłam zaległości. Zaraz odpisuje mam nadzieję,że nikogo nie pominę jak coś to sorki:) Oczywiście poszłam na zakupy z listą i połowy rzeczy nie kupiłam:)

Karolina, Tyszanka-brzusie super. Tyszanka na malutki wygląda. Zmierzyłam na wysokości pępka 97 cm. Tak jak mówiłam u mnie na razie to piersi dominują:)

Sensualna25- ja do tej pory przytyłam 5 kg i mój gin. nic nie mówił, bardziej się sama staram pilnować. Jak wyjdzie czas pokaże:)

Twinsowa- brzusio cudowny i rzeczywiście jak na dwójkę to się mały wydaje. Ale wymiękłam jak zobaczyłam skarpetki takie malusie normalnie czad.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Co do kolejek? to póki co stoję wytrwale ale jak brzusio urośnie większy- to zapytam czy mogę i będę korzystała. Oczywiście wcześniej przygotuję sobie tekst jakby ktoś "Życzliwy" zaczął wyrzuty robić- i bez skrupułów. Nie śmiejcie się ale odkąd się przeprowadziłam na Śląsk to bardzo rzadko jeżdżę autobusami i tramwajami. Wszędzie na piechotę biegam, a gdzieś dalej to męża autem ciągnę. Już mi tak po Krakowie zostało , szybciej doleciałam na nogach niż autobusem czy tramwajem. Dlatego na ten środek lokomocji się nie wypowiadam:) Mój się tylko śmieję ,że na buty nie zarobię:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh3714i267vtp.png

Odnośnik do komentarza

Tyszanka no ja też jeszcze daję radę, ale najgorzej jak gdzieś czasem wieczorem idę to już i nogi i brzuch i przede wszystkim plecy bolą i najciężej wtedy wystać, a jeszcze nie wiem jak to jest, ale im większy mam brzuch, tym większe kolejki w sklepach ;p No gdzie bym nie poszła to pełno ludzi. A nie raz po prostu się nie chce stać i fajnie byłoby wykorzystać swój przywilej. Tylko wiecie co wydaje mi się, że u mnie jeszcze problem jest w tym, że ja bardzo młodo wyglądam, czasami nawet 18 mi nie dają, więc to może jest na tej zasadzie, że za przeproszeniem "gówniara się puściła, to niech się teraz martwi. miała siłę biegać po kątach, to teraz niech ma siłę postać w kolejce". Może trochę wyolbrzymiam, ale na prawdę sądząc po spojrzeniach ludzi, połowa ma takie zdanie... Któregoś razu stałam z mamą na przystanku i siedziało starsze małżeństwo i dialog na zasadzie "ona chyba jest w ciąży. no chyba masz rację. i patrz w ogole się z tym nie kryje" (bo miałam obcisłą koszulkę). No i oczywiście oboje spojrzenia, że gdyby mogli, to wydarliby mi te dzieci z brzucha... Także czasami zwyczajnie głupio mi poprosić o ustąpienie.
Kalijkahehe ja mam obłęd na punkcie skarpeteczek. Te wszystkie ciuszki niemowlęce są boskie, ale skarpetki najbardziej mnie powalają, takie wzruszające maleństwa ;p

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Twinsowa Ja mam dokładnie tak samo. Jak się nie zrobię i nie ubiorę odpowiednio to nie ma szans żeby wzieli mnie za pełnoletnią. I też mam wrażenie, że się gapią i oceniają, że taka siksa a już ma brzuch. Ale mi to schlebia, dla innych mogę być siksą z wyglądu, ważne, że sama dobrze wiem, że to tylko na zewnątrz, a w środku już jej dawno nie ma. he :)
Mnie się nawet czasem zdaje, że to ludzie "tak całkiem przypadkiem" wchodzą do tych samych sklepów co ja, wkładają byłe co do koszyka i prędko lecą do kasy byle by stanąć przed babą w ciąży :D
Kalijka Czyżby fetysz? ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Kalijka za zwyczaj reaguję na to uśmiechem, czasem jakimś komentarzem, ale nie raz mam dość tego, nie jest to przyjemne, szczególnie, że dla mnie jest to najwspanialsza rzecz i chciałabym częściej słyszeć gratulacje niż komentarze, że za młoda idp. Ale co zrobisz? Nic nie zrobisz. Ludzie to ludzie, języki zawsze będą swędzieć

http://fajnamama.pl/suwaczki/nbgdzbr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...