Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe skarby 2014 :)


Mysia89

Rekomendowane odpowiedzi

A wiec co do masci rzeczywiscie lepiej krem, bede w rosmanie to cos wybiore.
Co do tetry to ja tez tylko do buziaka, kapania itd.
Jezeli chodzi o becik, to ja nie mam zamiaru tez dziecka ciagle w tym trzymac. W koncu na co ta kolderka kocyk itp.?? przeciez zawsze mozna przykryc. A w szpitalu wiadomo nie maja kolderek to sie przydaje :)

beata.j a wiec to juz niedlugo ale pewnie mąż zdarzy zanim sie wszystko zacznie :) trzymam kciuki :)

Milego weekendu wam zycze :)

U mnie ciag dalszy remontu... Plany zeby do jutra skonczyc :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Magdalena czop moze wypasc nawet 2 tyg przed porodem... Kurde wyglada on tak nieapetycznie, że konwulsji dostałam...
Ciasto marchewkowe pyszne! Zjadłam jeden kawałek, żeby sprawdzić czy wyszło i jest idealne! Tylko przy brzegu blachy troche za bardzo się spiekło, no ale...Kiedyś patrzylam na ludzi robiacych to ciasto jak na idiotów. Ciasto z marchewki? No chyba kogos powaliło. A teraz to moje ulubione ciasto!

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza
Gość kornelka-pisze z kom

Ja jestem ;) Tylko nic nie pisze bo slaby dzień. Przed chwila się obudziłam... Cały dzień leze i w końcu mi się zasnelo. Podziwiam cię ze masz taka energie do roboty, mi się nic nie chce. Muszę zmienić firanki w sypialni, tzn meza zagonić do powieszenia świeżych ale nawet tego mi się nie chce robić.. No i musi podnieść łóżko na którym całymi dniami leze a ja tam muszę odkurzyć. Jakoś nie chce mi się nic a też bym coś poroniła, mialam ubrać prześcieradło w łóżeczku Ludwika i ogolnie ostatnie porządki zrobić ale chyba zostawię to mężowi na czas kiedy bede w szpitalu zeby się chłopak nie nudził ;)
Beata.j - moze jak się orobisz to weźmie cię poród lada chwila jak juz masz skurcze :) Ale by bylo :)

Odnośnik do komentarza

Melduje sie i ja :) jeszcze nie rodze i jak narazie zadnych objawów.
Plecy zaczynaja boleć. Ja mam wene na sprzatanie i wogole ale za duzo robic nie moge bo nie mam gdzie. W kuchni jeszcze pare płytek zostalo do polozenia ale to na rano i wieczorem fugowanie. Troche sie przeciąglo z racji niespodziewanych wydarzen.
Wczoraj moj poznym wieczorem wrocil znad morza zlowil pare rybek wiec ma rozpalac grilla i mamy je skosztowac ale narazie polegl i spi a wiec nie wiem czy cos z tego bedzie :)
Moze i ja sie troche przespie.
Mam problemy z oddychaniem... juz od dluzszego czasu i dzisiaj masakra z zebrami. Czuje jakbym miala je polamane... byleby mnie jakas choroba nie brala... :)

Milego wieczorku wam zycze :) A i przekaze wam takie babcine powiedzienie ze jak sie w niedziele dzieci rodza to podobniez leniwe sa :) Ale nie znam nikogo kto sie w niedziele urodzil wiec nie mam przekonania :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Ja się urodziłam w niedziele ;)
I leniuchuje jak każdy inny człowiek.
Co do energii to jakoś wykrzesalam z siebie wszystko. Normalnie bym zrobila to wszystko w 3godziny max a nie caly dzień ;)
Za grzyby zeby zmarnować bralam sie od 9 a dopiero znalazlam troche sily o 18 ;)
Raczej mnie nie weźmie od pracy. Tyle zapierdzielam w Żabce, ze moj organizm sie uodpornil chyba...

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza

hej to znowu ja;D Moja córka spi i spi to mam nawet czas napisać:):)

Beata co do becika zgadzam się z Tobą, ale ja mam i dostane od ciotki drugi, ja co prawda jak karmie to biorę Malutką bez rożka i wtulam w siebie i lubie ją tak trzymać ciało do ciała i tatusiowi tez tak daję a rozek odrazu biore jak ktos chce Malutką na rece, a waży dopiero 2,9 kg wiec wole w rozku im dawac i być spokojna.
Ja już sie cieszę dzieckiem, ale Wam współczuje bo poród da sie przezyc i szpital, ale najgorsze to te pielgrzymki gosci, i rady kazdego i kazdy chce zobaczyc dotknąc. yhhhh!
co do majtek jednorazowych zuzyłam 2, bo lepiej tam wietrzyc:D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia12222

witam, ja jestem tu nowa, byłam w sierpnióweczkach bo termin porodu miałam na 30.08, no ale cóż moja córka postanowiła jeszcze w brzuszku pomieszkać i nie zapowiada sie zeby sama zechciała się z niego "wyprowadzić" wiec jutro bądz w poniedziałek zostane przyjęta do szpitala na wywołanie czego bardzo sie boje:( czy któraś z Was miała wywyoływany poród i moze podzielić się wrażeniami? pozdrawiam i gratuluje świeżo upieczonym mamusiom

Odnośnik do komentarza

Ja nie miałam , ale cały czas mam głupią myśl że tego nie unikne. Na ostatniej wizycie dowiedziałam się,że nic się nie dzieje i na poród w terminie 13.09 nie mam co liczyć :( wszystko pozamykane,jedynie mała nisko siedzi i uciska. jak nic się nie będzie działo to 20 do szpitala.Tak bym chciała być juz po...bieganie po schodach chyba nie pomoże.
http://www.suwaczki.com/tickers/oar89n73zga63cat.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam. I z mojego doświadczenia moge powiedzieć, że "nie taki diabeł straszny".
Jestem z sierpniówek, a poród wywołany został 6 dni po terminie. Miałam właściwie nawet preindukcję porodu, czyli zanim poszłam na wywołanie 24h wczesniej założono mi balonik Foleya (ani zakładanie, ani chodzenie z tym nie boli). Powoduje on rozwarcie do 5cm, ale żeby go założyć trzeba miec rozwarcie choćby na opuszek. U mnie tak było. Miałam równiez wczesniej skurcze, które wychodziły na ktg, całkiem spore, ale ja nic nie czułam, stąd decyzja o preindukcji. Często jest tak, że balonik wypada sam, ale u mnie tak nie było, nie mniej jednak dnia nastepnego zrobiło mi się 5cm rozwarcie, zrobiono mi lewatywe i razem z mężem poszlismy rodzić. Kroplówke z oksytocyną podłączono mi o 7 rano, a o 9 rano urodziła sie nasza córeczka. Wystarczyły 3 skurcze parte i już :) Ból był umiarkowany, no może oststnie 15 minut przed skurczami partymi bolało mocniej, ale nie aż tak strasznie.
Wiem, że każdy poród jest inny, ale wywoływany wcale nie jest taki bolesny i długi. U mnie poszło ekspresowo.

Pozdrowienia dla Kornelki ;)

Odnośnik do komentarza

U mnie porod był wywoływany i rownież ekspresowy :) miałam 4cm rozwarcia idąc na porodówke ale skurczy wcale. Rodziłam 2,5 godziny. O 15 podali mi oxy, o 16 przebili pecherz i podali zastrzyk na skracanie szyjki, o 16.30 poszłam pod prysznic. Skurcze były dość mocne, wiec jak o 17 usłyszałam ze dopiero 5cm chciało mi sie płakać. Dali mi coś dożylnie nawet nie wiem co i po 20 minutach miałam 10cm. Parte trwały 13 minut :)

Odnośnik do komentarza

witam Mamusie :) -to mój pierwszy poród ,wiec co do wywoływania to nie wiem kasia 1222,ale z tego co Gonka napisała jest chyba lepszy od zwykłego ..
marti123 mi został tydzień do terminu i też za wiele nie czuję ,zobaczymy ,choć teraz to wszystko możliwe..
Beata ale Ty masz energię dziewczyno ,mnie wczoraj mega leń dopadł :)
Melly nie dziwie się ,że jeszcze sie nie nacieszyłaś Skarbem chyba nigdy to nie nastąpi.Swoją drogą to wierze,że te wizyty bliskich bywają męczące.. :)

Kinga 88 a TY już urodziłaś,daj znać :D
pozdrowienia dla wszystkich :)

Odnośnik do komentarza
Gość kornelka-pisze z kom

gonka3- specjalne pozdrowienia dla mnie-sierpien-balonik-nienajgorsze wspomnienia z porodu.... Czy ja dobrze kojarzę? Wspolna sala na patologii i ten sam lekarz J.G.P? :)

Dziewczyny jutro o tej godz bede juz na oddziale, zaczynam się bać. Dobrze ze bede mogła pisać do was, mam nadzieje ze wesprzecie w ciężkich chwilach ;)

gonia07- odezwij się jak będziesz miała jak. Nie wiemy jak u ciebie po porodzie, napewno wszystko ok ale czekamy na wieści :)
mamaali- pewnie zajęta maluszkiem i się nie odzywa....

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,ale wczoraj aktywnie było,nie jak w weekend-przedtem z reguły w weekendy mało która się odzywała, a tu prosze.Wracam do tematu pieluszek tetrowych.10 lat temu przy pierwszym porodzie tak mi się umyślało,że będę używać pieluch tetrowych,ale tylko w dzień-wytrzymałam ok 2,5 miesiąca,a potem przeszłam na jednorazowe.Myślę,że to prawda,że mniej odparza przy tetrach i szybciej dziecko uczysię sikać na nocnoczek,ale jest przy tym więcęj roboty-nie ma opcji żeby dziecko nie przesikało oprócz pieluchy ubranek,więc praktycznie za każdym razem wszystko do zmiany,więc prania i prasowania moc.Pewno to i ekologicznie,ale przy małym dziecku jest tyle pracy,czasu na nic nie ma,że ja napewno teraz już bym się nie bawiła w tetry.Ale każda ma swoją filozofie i zrobi jak będzie uważać,a wszystko i tak wyjdzie w praktyce.Aha-a podkłady kupowalam z belli-w aptece gemini paczke-10 sztuk za niecałe 4 zł.Miłej niedzieli dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Dla zainteresowanych - http://www.wielorazowo.pl/pl/i/Poradnik/12 trochę faktów o tetrach. Między innymi to, że jednak wychodzą taniej, tylko minus jest taki, że na początku trzeba zainwestować, a przy jednorazówkach koszt się rozkłada.
Co do przesiąkania - z tymi otulaczami specjalnymi to się nie zdarza. Nie wierzyłabym, gdyby nie sprawdzenie tego przez koleżankę, która od niemal roku to stosuje.

Ja niedawno wstałam. Wierzyć mi się nie chce, ale bawiłam się wczoraj na weselu u przyjaciół do 3:30 :) Oczywiście bez szaleństw. Wczoraj miałam też już stresa, że coś się zaczyna, bo miałam bolesne skurcze, ale nieregularne. Delikatny taniec i super atmosfera były strzałem w 10 :)

Kornelka powodzenia jutro, trzymam kciuki :)
gonka, Sylwiaa - zawsze się bałam porodu wywoływanego, miałam obraz, że to jakiś koszmar. Dzięki za Wasze historie, jeśli mnie to spotka, nie będę nastawiać się źle :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbmg7yax8n37wh.png

Odnośnik do komentarza

Pozdrawiam ze szpitala. Jeszcze nie rodze, ale postawilam personel na nogi cisnieniem 150/100.
Przy przyjeciu ogolna masakra. Z laska mniw przyjeli, nie raczyli nawet sprawdzic czy wody mi odeszly a z tym przyszlam bo cos mi pocieklo. O usg moglam pomarzy a ktg bez skurczy tylko sam zapis tętna. Cisnienie bylo 130/80.
Teraz mnie odlaczyli od ktg z ladnymi juz skurczami i bolesnymi ale niestety nie regularne...

http://www.suwaczki.com/tickers/o148ha00o0x1sy1t.png
http://s3.suwaczek.com/20140614580120.png

Odnośnik do komentarza
Gość kornelka-pisze z kom

Dzięki dziewczyny! Jestem juz spakowana prawie do końca, jeszcze rano dorzucę kosmetyki bo postanowiłam się ogolić z rana zeby do wtorku nie zarosnac ;) Boje się i cieszę..
Kontakt z wami napewno bede miała, postaram się zaraz po operacji coś napisać! Ale to dopiero we wtorek, jeszcze jutro się odezwę pewnie

Beata.j- trzymaj się... Pewnie juz cię nie wypisza wiec teraz tylko czekac aż sie zacznie :) Wiec powodzenia!

Dziewczyny rodzimy!!!!!!! W końcu nasz czas, trzymam za was wszystkie kciuki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...