Wezwanie do orzecznika Zus w ciąży

[mamaali]

Pysiak mam pytanie, jutro rodzę .Chce złożyć dokumenty o macierzyńskie i zawiesić firmę.I powiedz mi , bo mam 3 pytanka;
1 czy formalności z macierzyńskim może mąż załatwić w ZUS??
2. czy jak zawieszę firmę to będę miała normalnie wypłacane macierzyńskie ?
3 składkę za wrzesień będę musiała płacić jak zawieszę firmę np 1 września?

dzięki śliczne!!!

[Pysiak]

Mamali przepraszam ze dopiero teraz. Po 1 serdeczne gratulacje z okazji urodzin córeczki;)
po 2 dostaniesz macierzyński jak zawiesisz normalnie dokumenty moze przynieść maz ale mozesz tez wyslac pocztą bez problemu. A wyrejestruj sie z data 31.08 bo z dniem 1 września musisz oplacic skladke zdrowotna. Powodzenia Mamusia;))

[mamaali]

Pysiak dzięki:)

Pysiak tylko lipa, bo ja stąd nie wyjdę ani jutro ani pojutrze;( i dupa, nawet dokumentów nie wyślę, bo najpierw bym musiała zawiesić firmę a później te składki... moja księżniczka ma żółtaczkę i nie chcą nas wypuścić jeszcze taka data na koniec miesiąca;/, no nic będę musiała zapłacić za ten wrzesień te zdrowotne już tam olać... W ogóle u nas lipa jak nie wiem, szpital wysyła dane dziecka do rejestracji w urzędzie skarbowym , a mój mąż żeby zarejestrować córkę musi mieć dowód a dowód zgubił 4 dni temu :[ ciekawe czy zarejestruje na prawo jazdy albo na tę karteczkę z urzędu miasta, że zgubił dowód masakra po prostu!!! To samo w tym szpitalu mnie wkurza że dali kartę szczepień którą trzeba zanieść do przychodni i na piśmie trzeba mieć kto będzie położna która przyjdzie do domu i trzeba mieć pieczątkę tej przychodni i podpis, bo inaczej nie wypuszczą ze szpitala - co za debile!!! wszędzie biurokracja, jeszcze mój mąż tak się zna na załatwianiu spraw jak cholera;/ nic nie umie załatwić!!!:[

[Pysiak]

Mamali przykro mi:( ale z tego co wiem to w naszym bytomskim musi byc dowod niestety nie ma zmiluj:( a co do biurokracji to pamietam jedna kartka na to jedna na to i lataj i zalatwiaj:( ucaluj Maleńka od ciotki i szybko stamtad wychodźcie!! A powiedz mi ordynatorem jest dalej ta zolza co kaze mieć majtki zdjęte do wizyty i posprzątane wokól siebie??

[Inaa20]

Witam dziewczyny :)

Może nie koniecznie o kontrolę chcę zapytać ale widzę,że rozmawiacie na temat nieszczęsnego ZUS..

A mianowicie. jak moje szefostwo będzie tak dobroduszne jak koleżanki to przyjęliby mnie na umowę o pracę gdy będę ok. 25 tc. Oczywiście jak będę się dobrze czuła to chcę pracować jeszcze ok miesiąca, bo i tak na L4 musiałabym iść w tym roku, żeby nie obciążyć pracodawcę składkami za te pierwsze 33 dni (mam wykorzystane już w tym roku).
Byłaby to umowa na okres próbny 3 msc. I teraz tak, jakby tak było to umowa kończy się przed planowanym dniem porodu.. Wiem, że pracodawca musi przedłużyć ja do dnia porodu.

Moje pytanie brzmi: Czy w tym okresie przedłużenia umowy (niecały miesiąc) pracodawca wypłaca mi urlop czy ja dalej ciągnę L4? A jak wypłaca mi urlop to jak go policzyć skoro ja mam planowany termin porodu 25.02.2015? I czy z dniem porodu faktycznie moja umowa wygasa i nie jestem już pracownikiem firmy, bo tak gdzieś wyczytałam?
No i oczywiście czy mam pełne prawo do zasiłku macierzyńskiego?

Mam nadzieję, że w miarę jasno to opisałam bo niestety u mnie w ZUSie nic się nie dowiem :(
Z góry dziękuję za pomoc..

[mamaali]

Pysiak no mam pecha jak cholera ostatnio, ale trudno, zadzwoniłam do USC i mam sama zarejestrować małą po wyjściu więc mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy;/.Dzięki , Jula ucałowana:).

Wiesz co to taka babka grubsza? co rano przychodzi i ściska brzuch po cc ?;D jeśli tak to ona, bo jej "pomocnica" raz do mnie podeszła i pyta czy mi pod łóżkiem posprzątać, ja mówię , że nie, bo jest czysto!!!! Ale to nic opowiem ci o innej babce, ale jak wyjde stąd;)sucz jak nie wiem.... Ale na patologi jest zajebiście:) ;) - polecam;) , niestety położnictwa już nie polecam.

A ty będziesz rodzić w tym szpitalu??

[Gość pysiakkkk]

Mamali tak ja tylko tam chce. Patologie znam na wylot z pierwszej ciązy no i polozniczy jako tako . Czekam na info powodzenia:))

[mamaali]

Pysiak jeszcze mam tylko ostanie pytanie i cie nie meczę już ( chyba ;) )!!;),patrz , bo znalazłam takie coś;

http://www.gofin.pl/17,10,306,826,skladki-zus-w-czasie-zawieszenia-dzialalnosci.html

i czy Zus respektuje to?? , bo z tego wychodzi, że ja idąc 1 wrzesnia do Urzędu Miasta i zawieszam w tym dniu firmę czyli od 1 wrzesnia nie jestem juz zmuszona płacić składek w zus??, bo moje zawieszenie jest z początkiem miesiąca... tam też pisze, że nie musze sie wyrejestrowywac ze składek, bo mam zawieszona dzialalnosc i powinni to zrobic automatycznie.Nie wiem kurde juz mam mętlik, bo ja tu siedze a mój mąż nic nie potrafi załatwić;/. Nawet Urząd Stanu Cywilnego w Bytomiu musze ja załatwiać, bo sierota nie ma dowodu!!!!!:[ wrrr ale jestem zła!

[mamaali]

A juz i tak nie ważne, bo i tak nie wyjdę przez tą blondyne wrrr ;[ dopiero możeeeeee we wtorek;(

[Gość pysiakkk]

Mamali jak sytuacja ? Kiedy wychodzisz?? Urząd miasta powinien wyslac w ramach jednego okienka do zusu ten papierek ale musisz tez to pezypilnowac zadzwonić do zusu czy cos;P

[magalena3]

Pysiak z racji tego że tak znasz ten ZUS to moze i mi mogłabys pomóc? Nie chce zawracac głowy, ale wszedzie piszą ze ZUS ma na wypłacenie zasilku chorobowego 30dni. A jak jest w praktyce?? Jak np. zaniosłam zwolnienie 6.08 to do 6.09 mają obowiazek mi wyplacic??

[Gość pysiakkk]

Magdalena generalnie tak jest 30 dni ale w praktyce roznie to bywa a tlumacza sie tym ze trwa postepowanie wyjaśniające:(

[magalena3]

Aha no wlasnie tego sie spodziewalam bo to moj pierwszy zasilek z ZUS-u wiec sie zastanawialam.
Dziekuje Ci bardzo za uświadomienie :)
Pozdrawiam, 3maj sie cieplutko :)

[MamaMałgosia]

Ina20, wg KP: tak, w dniu porodu twoja umowa zostanie rozwiązana automatycznie.

Co do zaiłsku, przekleję ci to co znalazłam na kadry.infor.pl:
"Jednak w sytuacji, gdy pracownica jest zatrudniona na podstawie umowy na czas określony, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, prawo do urlopu macierzyńskiego nie przysługuje. W takim przypadku umowa ulega przedłużeniu do dnia porodu (z tym dniem stosunek pracy zostaje rozwiązany, a kobieta traci status pracownika), a pracownicy przysługuje zasiłek macierzyński."

[Gość mediana]

Cześć dziewczyny.
Jestem zatrudniona na pol etatu od 1 lipca. Jestem w 7 tygodniu ciąży co oznacza ze zaszlam w ciążę jakiś miesiąc po zatrudnieniu wiec o kontrole się nie martwie. Obawiam sie ze bede musiala isc na l4 bo przyszlosc firmy jest watpliwa a tak bede mogla sie zabezpieczyc bo upadlosc firmy niestety nie chroni ciezarnej. Moje pytanie jest takie. Czy skoro mam pol etatu to zasiłek tez jest liczony jakoś przez pol czy po prostu od kwoty zarobków? I jak to w końcu jest. Zasiłek płaci firma czy ZUS?

[Pysiak]

Mediana wszystko zależy ile osób zatrudnia firma powyżej 20 placi pracodawca ponizej zus i kwota jest 100% Twojej wyplaty miesięcznej wiec w tym przypadku z pól etatu.

[Gość Sandra02]

Cześć
Jestem zatrudniona na cały od 1 maja.Pod koniec czerwca dowiedziałam się że jestem w ciąży. Od dziecka miałam problemy ze zdrowiem i jestem na orzeczeniu -- stopień umiarkowany i wyszło tak że już od 13 sierpnia musiałam iść na zwolnienie.Dziś zadzwoniłam do ZUS-u aby zapytać się kiedy dostane jakieś pieniądze i usłyszałam od Pani że 8 zostało do mnie wysłane pismo(dziwne bo przez 20 dni nie doszło) i że jest prowadzona kontrola bo krótko pracowałam i tak szybko poszłam na zwolnienie ;/ Co teraz zrobić ? Ile może trwać taka kontrola i jak to sprawdzają?

[Solniczka80]

Pracodawca dostanie pismo z wezwaniem do odpowiedzi na ponad 20 pytań związanych z Twoim zatrudnieniem, będzie musiał wykazac ksera Twojej umowy o pracę, zakresu obowiązków, listy płac i obecności, szkolenia bhp, badanie lekarskie o braku przeciwskazan do pracy, dowody pracy i mase innych. Jesli faktycznie pracowałaś i ma na to dowody (podpisane faktury, listy, korespondecje z Twoim podpisem) to nie masz się o co martwić, skontrolują i wypłacą zasiłek :) gorzej jeśli zatrudnienie było fikcyjne i nie ma tych wszystkich papierów.

[Rusaleczka]

Witam :) czy ja też mogłabym prosić o pomoc? Moja sytuacja wygląda tak: jestem na wychowawczym do 10 kwietnia i wtedy też kończy mi się umowa o pracę. Teraz jestem w pierwszym trymestrze ciąży i chciałabym pójść na l4 . Siedzę w domu z córeczką i nie mam Jej z kim zostawić żeby wrócić do pracy nawet na kilka miesięcy. Z resztą do tej pracy nie mam możliwości iść tez dlatego, że pracodawca powiedział mi od razu, że ma już kogoś na moje miejsce i mnie nie chce. Moje pytanie brzmi czy mogę odwiezsic wychowawcze i w od razu przynieść l4 ? Jak to zorganizować żeby nie mieć problemów? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

[Gość Marta-mama poraz 3]

witam.
ja opiszę swoje obawy.
jestem w ciąży poraz 3 :)
w drugiej ciązy zus odmowil mi prawa do zasilku macierzynskiego (walcze z nim w sadzie juz ponad 3 lata - masakra ;(( )
wszystko dlatego ze pracuje u teścia Tylko w tedy wyglądało to tak ze podpisalismy umowe w ciazy niedlugo potem poszlam na l4 i urodzilam.ale pracowalam.
natomiast teraz pracuje u tescia nieprzerwanie półtora roku na umowe o prace na pół etatu.
jestem w ciąży, i będę musiała isc najprawdopodobniej na zwolnienie.
boje sie znowukontroli zus - kontrolowali od a do z firme tescia, i moja dokumentacje medyczna.
mnie osobiscie nie kontrolowali.
czy teraz znowu tak moze byc?
czy moga znowu kontrolowac firme, albo mnie, albo znowu z jakiegos powodu odmowic zasilku czy l4?
bo zatrudniona jestem u rodziny?
prosze o pomoc, bo ja normalnie boje sie isc na to zwolnienie.

[Gość olaM]

Nie dziwcie sie ze ZUS sprawdza gdzie wydaje kasę.Jezeli ktoś pracuje 1 miesiąc ,gora 2 i idzie na zwolnienie bo zobaczyl 2 kreski na teście to w perspektywie podatnicy zloza sie na utrzymanie takiej pani przez 8 miesięcy ciąży +macierzyński obecnie roczny .Wiec albo siedzenie w domu i nerwy z powodu kontroli albo nie oszukujcie i bedziecie spaly spokojnie.Osobiscie znam laske która w 3 miesiącu ciąży wziela zwolnienie jako obloznie chora i pojechala na 2 tygodnie na ....nart w Alpy.To są jakieś jaja.

[Gość olaM]

~Marta-mama poraz 3

witam.
ja opiszę swoje obawy.
jestem w ciąży poraz 3 :)
w drugiej ciązy zus odmowil mi prawa do zasilku macierzynskiego (walcze z nim w sadzie juz ponad 3 lata - masakra ;(( )
wszystko dlatego ze pracuje u teścia Tylko w tedy wyglądało to tak ze podpisalismy umowe w ciazy niedlugo potem poszlam na l4 i urodzilam.ale pracowalam.
natomiast teraz pracuje u tescia nieprzerwanie półtora roku na umowe o prace na pół etatu.
jestem w ciąży, i będę musiała isc najprawdopodobniej na zwolnienie.
boje sie znowukontroli zus - kontrolowali od a do z firme tescia, i moja dokumentacje medyczna.
mnie osobiscie nie kontrolowali.
czy teraz znowu tak moze byc?
czy moga znowu kontrolowac firme, albo mnie, albo znowu z jakiegos powodu odmowic zasilku czy l4?
bo zatrudniona jestem u rodziny?
prosze o pomoc, bo ja normalnie boje sie isc na to zwolnienie.

No to nie idz na zwolnienie tylko popracuj jeszcze chociaz ze trzy miesiące.Wiesz, sam fakt zatrudnienia w rodzinie tylko na pól etatu budzi podejrzenia i kontrola pewnie sobie nie odpuści.Z ZUS nie wygrasz.Odpuść sobie bo szkoda twojego czasu.Sama napisałaś ze zatrudnił cię jak juz byłaś w ciąży i zaraz poszłaś na zwolnienie. Pytanie , czy naprawdę jestes tak słabego zdrowia , czy po prostu masz fikcyjne zatrudnienie u teścia na twoje ciaze ?.Osobiście jak piszesz ze przepracowałaś 1,5 roku i to na pól etatu to bardzo maleńko.To co włożyłaś w składki jest niczym w porównaniu z tym ile ci wypłacą w zasiłkach chorobowych i macierzyńskich.Prawda jest taka ze .ZUS ma coraz mniej kasy i z kontrolami będzie coraz gorzej i zawsze będzie szukał KAŻDEJ możliwości żeby nie wypłacić ze swojej puli.Taka jest niestety gorzka prawda...

[Gość Marta -Mama poraz 3]

ale ja nie pracuje miesiac czy dwa po co mialabym fikcyjnie poltora roku pracowac ??
pracuje jako psi fryzjer, umowe mam na pol etatu, umowa konczy sie w sierpniu.
lekarz zasugerowal zwolnienie, poki co nie chcialam, ale jedna ciaze poronilam a to praca ze zwierzetami.
nikt mi nie podwyzszyl wyplaty nie zwiekszyl etatu, caly czas nie przerwanie poltora roku jest tak samo.

wydaje mi sie ze nie maja podstaw by widziec tutaj jakąś fikcje czy nieprawidlowosci.
ale poprostu sie boje.bo juz raz przez to przechodzilismy.

[Gość Tytka8]

~olaM

Nie dziwcie sie ze ZUS sprawdza gdzie wydaje kasę.Jezeli ktoś pracuje 1 miesiąc ,gora 2 i idzie na zwolnienie bo zobaczyl 2 kreski na teście to w perspektywie podatnicy zloza sie na utrzymanie takiej pani przez 8 miesięcy ciąży +macierzyński obecnie roczny .Wiec albo siedzenie w domu i nerwy z powodu kontroli albo nie oszukujcie i bedziecie spaly spokojnie.Osobiscie znam laske która w 3 miesiącu ciąży wziela zwolnienie jako obloznie chora i pojechala na 2 tygodnie na ....nart w Alpy.To są jakieś jaja.

Co za głupie gadanie.... Wolę jako podatnik złożyć się na utrzymanie ciężarnej a później matki z dzieckiem niż np. Więźnia i jego nowoczesnego tv w celi. Gdyby państwo pomagało jak każde inne normalne państwo to nikt nie musiałby oszukiwać i kombinować. U nas jak nie przekroczylas 12 tc to NIC Ci się nie należy w przypadku końca czy rozwiązania umowy. I co taka ma zrobić? Potulnie nic i płakać nad nieszczęściem w domku? To jest chore dopiero... (oczywiście nie mówię o tych co zakładają działalność i płacą najwyższe składki przez chwilę po czym l4, albo tych co zatrudniają się na miesiąc z wynagrodzeniem 10 tys. Bo to akurat lekka przesada i kontrola sir należy)

Jeśli chodzi o Twója sytuację Marta-mama to uważam że nie masz się o co martwić. Nir rezygnuj z czegoś co Ci się należy i w razie kontroli bez problemu udowodnisz że faktycznie pracowalas.

[Solniczka80]

Mama po raz 3 - Dziewczyno, idź na zwolnienie skoro lekarz tak zasugerował,a nie się martwisz ZUSem. Jeśli pracowałaś 1,5 roku uczciwie, jesteś w stanie to wykazać w Zusie to nic Ci nie zabiorą. Ja pracowałam tylko 2 miesiące od podpisania umowy, po czym musiałam iść na l4. Kontrola oczywiście była, ale udowodniłam, że faktycznie pracę wykonywałam (przedstawiłam korespondencję z klientami, wyciągi z konta (wypłata) podpisane faktury i pisma) i wszystko się dobrze skończyło, chorobowe dostaję z ZUSu, za 4tyg rodzę i idę na macierzyński. Gorzej gdy dziewczyny faktycznie nie pracują, tylko opłacają pracodawcy składki na siebie i później w razie kontroli nie są w stanie udowodnić wykonywania pracy, wtedy sprawa jest przegrana.