Solniczka80

Mama po raz 3 - Dziewczyno, idź na zwolnienie skoro lekarz tak zasugerował,a nie się martwisz ZUSem. Jeśli pracowałaś 1,5 roku uczciwie, jesteś w stanie to wykazać w Zusie to nic Ci nie zabiorą. Ja pracowałam tylko 2 miesiące od podpisania umowy, po czym musiałam iść na l4. Kontrola oczywiście była, ale udowodniłam, że faktycznie pracę wykonywałam (przedstawiłam korespondencję z klientami, wyciągi z konta (wypłata) podpisane faktury i pisma) i wszystko się dobrze skończyło, chorobowe dostaję z ZUSu, za 4tyg rodzę i idę na macierzyński. Gorzej gdy dziewczyny faktycznie nie pracują, tylko opłacają pracodawcy składki na siebie i później w razie kontroli nie są w stanie udowodnić wykonywania pracy, wtedy sprawa jest przegrana.

Pracodawca dostanie pismo z wezwaniem do odpowiedzi na ponad 20 pytań związanych z Twoim zatrudnieniem, będzie musiał wykazac ksera Twojej umowy o pracę, zakresu obowiązków, listy płac i obecności, szkolenia bhp, badanie lekarskie o braku przeciwskazan do pracy, dowody pracy i mase innych. Jesli faktycznie pracowałaś i ma na to dowody (podpisane faktury, listy, korespondecje z Twoim podpisem) to nie masz się o co martwić, skontrolują i wypłacą zasiłek :) gorzej jeśli zatrudnienie było fikcyjne i nie ma tych wszystkich papierów.

Kurcze nie dziwie sie ze tak Ci powiedział skoro pracuje na aparacie USG chyba ze średniowiecza hi hi ;) Ale jest mały czlowieczek ! :)

Angio gdzie Ty?? :(

Ja jeszcze nic nie czuje, to nasza pierwsza dzidzia wiec nawet nie wiem czegos oczekiwac ;)

Jejku jakie Wy macie piękne brzuszki! :) kiedy ja takiego doczekam hi hi, ostatnio nawet ginekolog mnie pytal czy jestem faktycznie w ciazy bo jestem plaska jak deska, chuda i nie widac nic a nic :) ale u nas w rodzinie to dziedziczne, brzuszki dopiero kolo 6tego miesiąca wychodza wiec jeszcze musze poczekac :)

Usia lekarz miejmy nadzieje podciagnie Ci Twoje wyniki do normy :) i będzie wszystko ok. Te pampersy to firmy Pampers czy innej?

Angio długo jeszcze będziesz trzymać mnie w niepewności? :(

Sweetlove bardzo się cieszę że do nas wróciłaś! Tu będzie inaczej, żadnych pesymistycznych myśli i tez w stylu "nie bolą mnie piersi pewnie coś nie tak" :) jesteśmy racjonalistkami i optymistkami :) Właśnie też tak myślę, że jak nie zaryzykujemy teraz to szansa się już może nie powtórzyć :) Tym bardziej on od jutra zacznie, a ja po macierzyńskim mam pracę, a 200km to zawsze można jechać odwiedzić rodziców i teściów i oni też mogą przyjechać... Dzięki Kochana za radę :* Po wodzie z ogórków możesz mieć sensacje ha ha

Monis0612 trzeba tylko/aż myśleć pozytywnie o swojej ciąży :)

Kurczę a u Nas dziś dzień wariata... Mój mąż dostał ofertę pracy na którą czekał 2 lata, zwolniło się miejsce, ale... praca wymaga wyprowadzki 200km od rodziny... W dodatku on zaczął by już teraz, tam już czeka na nas mieszkanie, na weekendy by przyjeżdżał do domu... Kurczę, zły czas, ja teraz w ciąży, nie przeniosę się do obcego miasta, nie znam szpitali, lekarzy, tu mam wszystko załatwione, po drugie po urodzeniu dziecka liczę na pomoc rodziców i teściów bo z małym dzieciątkiem jest masa roboty i nawet wyjście na zakupy gdy ma się komfort z kim je zostawić jest wygodą. Ja po macierzyńskim też tam bym miała zapewnioną pracę w biurze, więc super, pracowalibyśmy razem... Ale jak ja mam to teraz pogodzić, pozwolić mu jechać? Wiem, że on bardzo czekał na tą pracę no i warunki finansowe bardzo Nas podniosą do góry, ale z drugiej strony co... wyprowadzać się teraz, czy przeczekać ten czas do porodu i do 4-5miesiąca życia dziecka z mamą i teściami, ale wtedy dziecko będzie miało tatusia tylko od weekendu... :( Doradźcie mi...

Pewnie, że tak kati dobrze mówi :) trzymamy kciuki za Angio o 17 i za jej doktorka by poszedł po rozum do głowy idę ugotować sobie kukurydzę, coś mnie naszło.... :)

I powiedz, że jeśli ma obawy to psychiatra nie problem :) z resztą wiesz, o co chodzi... :)

Buha ha ha ha no ja jeszcze oknem wejdę, ale też już serniczki na zimno i czekoladki zaczynają być widoczne od pasa w dół ha ha będziemy szukać dużych okien po prostu... :)

Pewnie, pamiętaj, jak nie drzwiami wchodzimy to oknem Płacimy i wymagamy :) będę o 17 mocno zaciskać kciukasy! I od razu dawaj mi znać co i jak :)