Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Mama TYMONA i ASHKA 7
W mojej okolicy NIE MA BEZPŁATNYCH szkół rodzenia, wszystkie są płatne i prowadzone prywatnie. Mieszkam w okolicach Grójca (60km od Warszawy) i nawet w tutejszym szpitalu opłata za uczestnictwo w szkole rodzenia wynosi 400zł, plusem jest darmowy poród rodzinny.

Ja nie chcę nikogo odwodzić od uczęszczania do takiej szkoły, jeżeli czujecie potrzebę i macie chęci to pewnie, korzystajcie, bo to jest Wasz czas. Ja nie czułam nawet takiej wewnętrznej potrzeby, może dlatego, że miałam wcześniej doświadczenie w opiece nad małymi dziećmi i wierzyłam, że z własnym sobie poradzę-gorzej lepiej ale dam radę. Miałam i nadal mam wsparcie w mężu przy opiece nad córcią, zawsze mi pomagał i wiem, że przy kolejnym dziecku też tak będzie.

Swoją drogą to zazdroszczę takiej wycieczki...Indie...mmm, marzenie...

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3gzu37egk3l41.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqg91swhuv5.png

Odnośnik do komentarza

aschka7
we Wrocławiu już przy wiekszości szpitali są szkoły rodzenia refundowane przez NFZ albo miasto, najlepiej wybrać szkołe przy szpitalu w którym zdecydujesz się rodzić. Oto linki
http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/wroclaw-wiecej-finansowanych-przez-miasto-szkol-rodzenia,896879,t,id.html
http://lowiecka.emc-sa.pl/pl/przychodnia-przy-lowieckiej/oferta/szkola-rodzenia
http://www.aszk.wroc.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=364&Itemid=156

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gzu38zgk0uz7.png

Odnośnik do komentarza

ASCHKA7
kochana takich rzeczy to nawet w szkole rodzenia cię nie nauczą ... ;p PRAKTYKA CZYNI MISTRZA :) w tym wypadku to powiedzenie jest wręcz świętą prawdą :P przy czkawce? trochępicia, wody albo mleka i gotowe sama przejdzie czkawka nie zabija każdy maluch na nią cierpi :P chustowanie? hmmm są filmy z dokładną instrukcją na yt ;p na prawdę nie masz co sie bać i stresować o męża też się nie bój... żebyś się nie zdziwiła jak mu się instynkt ojcowski włączy i będzie rchciał robić wszystko za ciebie... mój to nawet po nocach wstawał podawał mi małego do karmienia przewijał pieluchy nawet sam robił zabieg z rureczką antykolkową jak mały miewał kolki a ja po porodzie sie ruszyć nie mogłam... na prawdę i nawet instrukcja mu nie była potrzebna... |:P po za tym WŁAŚNIE MAMY INTERNET a w nim wszystko co tylko chcesz czego potrzebujesz... ja też jak czegoś nie wiedziałam o różnych chorobach zwłaszcza o TRZYDNIÓWCE to była dla mnie czarna magia jakaś... masakra dziecko 2 miesiące gorączka po 40' jakaś wysypka omg tragedia poleciałam z nim do szpitala od razu i tam mi spokojnie wyjaśnili co i jak i przepisali lekarstwa :) i po sprawie. dasz rade :P
w razie jak nie znajdziesz darmowej szkoły rodzenia to są takowe też online zupełnie za darmo tylko trzeba się zarejestrować na stronie :) i tam są super filmiki co i jak :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

siema weekendowo :)
Jak sie macie brzuszki? :) Musialam znow duuuzo nadrabiac,a z tego co widze, to i tak wszystkie sierpniowki nie pisza. Rzeczywiscie bedzie sierpniowy boom bejbikow :)

Pisalyscie o uzywanych ciuszkach. Moja Mami miala swoj wlasny szmateks i przez kilka lat odlozylysmy dwa potezne wory swietnych ubranek dla dzieci, z Kuba byla wiec tak ustawiona, ze w zasadzie niczego nie potrzebowalam przez pierwszy rok. Oczywiscie zamilowanie do zakupow mam nadal ogromne, tu w UK sa tzw charity shops, czyli sklepy, ktore czesc pieniedzy ze sprzedazy ubran przekazuja na rozne fundacje. Mozna upolowac niezle perelki, a pozniej taka mala dupinka ma na sobie jeansy Hugo Boss, albo sukieneczke od Stelli ;) kupione za pare funcikow. Nie widze w tym nic zlego,a w sumie nawet to wole tak niz jak dziecko nosi jakies chinskie bazarowki ;) Oczywiscie to sprawa indywidualna.

Bylismy wczoraj na usg, wszystko dobrze z Grochem :) Skakal tak, ze nie dal sie pomierzyc, wiec chyba ze 40 min spedzilam na kozetce :D taki maly a juz cwaniaczy
Moja owu byla jednak pozniej, bo maluszek wczoraj pokazywal 11.4, a wg OM to juz 12.1, wiec data przesuwa nam sie na 10.08, ale po doswiadczeniach z pierworodnym nie sugeruje sie za bardzo ;)
Kolejne usg szpitalne mam wyznaczone na 3 dni przed moimi urodzinami :)) i juz sie nie moge doczekac, wreszcie dowiemy sie ktoz tam zamieszkal :D No chyba, ze nie wytrzymam i pojdziemy sobie jeszcze prywatnie za jakis miesiac
pokaze Wam Grocha, ale zdjecia z tego szpitalnego usg sa sredniej jakosci niestety, wiec to bardziej tak na pamiatke kupilam, w kazdym razie cudnie bylo go sobie podejrzec jak macha lapkami i skacze :))
Lece po mojego faceta do przedszkola, zajrze pozniej moze cos poklikacie jeszcze :)

a jak Wasze zachcianki? Miewacie jakies silne potrzeby na cos '' NA JUZ"?

monthly_2014_01/sierpnioweczki-2014_7797.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8ddd366muc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvru1dne7r9j6u.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2ed3vtz86.png

Odnośnik do komentarza

kacha33 dzięki za linki. Niestety tylko jeden z nich mi przysługuję, CHYBA.
Bo jak pisałam mieszkam po za Wrocławiem, a warunkiem uczestnictwa jest zamieszkanie we Wro, mówiłam że to nie takie proste. Ale dobra jeden link może być trafny, tylko...
Pojawia się pytanie. Co oznacza:
"BEZPŁATNA EDUKACJA CIEŻARNYCH
W RAMACH KONTRAKTU Z NFZ
na podstwie złożenia deklaracji do położnej środowiskowo-rodzinnej".
Bo wiem że do mojej przyjaciółki położna przychodziła, ale jak to jest. Bo ja mieszkam w wiosce, tam jest ośrodek zdrowia, ale ja do niego nie należę, tylko do Wrocławskiego. Zamierzam urodzić w szpitalu oddalonym o 20km od Naszego domku, to ta położna do mnie będzie dojeżdzać? i my za to jej płacimy czy NFZ czy jak to się odbywa?
oby Laura dzięki za wsparcie, ale mówię Wam, ja się niczego nie bałam [ale przesadzam, a dentysta to co?] ale jak sobie pomyślę że wpadnę na pomysł żeby chustować dziecko a potem będzie miało krzywy kręgosłup przeze mnie?! Wiem że dziecka nie sadza się do 5 miesiąca, a jak będą inne rzeczy których NIE WOLNO a ja je zrobię? teraz się dowiedziałam że dziecko karmi się raz jedną, raz drugą piersią, że nie można dwa razy z jednej, że mleko jak się ściąga to osobno z każdej piersi do osobnego pojemnika.
Rozumiecie, takie błache rzeczy, a jednak wnoszą coś w życie Maluszka.
Zazdrościcie mi wyjazdu, zazdrościcie mi jedzenia, każdej po koleji mogę zrobić coś hinduskiego w domu, wszystko przywozimy do kraju i gotujemy na produktach hinduskich, a ja? biedna od dwóch miesięcy czekam żeby usłyszeć małe puk puk, żeby do mnie pomachał, żeby wiedzieć jest tam w brzuszku bezpieczny! wszystkie macie zdjęcia! ja mogę Wam wrzucić zdjęcie Słońca, a nie Skarba! jeszcze muszę poczekać 6 dni, aż będę mogła się z Nim przywitać- w końcu!
Nawet termometra z sobą nie mam żeby zmierzyć jaką mam temperaturę, bo w biegu zapomnieliśmy spakować do wszystkich leków.

http://www.suwaczki.com/tickers/oeua43r8yivziedp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

hej co do szkoły rodzenia to chyba indywidualna sprawa każdej z nas jak i samej szkoły. u mnie w miejscowości ponoć nie warto chodzić bo niczego nie uczą tylko kasę biorą takie słyszałam opinie więc ja sobie odpuszczę. Ale słyszałam że " środowiskowa" ma obowiązek jeden raz przyjść do nas przed urodzeniem przed uprzednim poinformowania jej o naszej chęci jej zaproszenia. Ja z tej opcji chcę skorzystać i wtedy mogę się wszystkiego dowiedzieć co mi będzie niezbędne.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k0ryiv29o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rskjol41wpc58.png

Odnośnik do komentarza

ASCHKA7 hahahaah no dziewczyny Ci zazdroszczą żarcia, i w ogóle relaksu w takim kraju a ja Ci zazdroszczę UCIECZKI PRZED ZIMĄ :P haha też chciałabym sie zabunkrować na całą zimę najlepiej na jamajce :) haha śmiałam sie ostatnio do męża, że po wypłacie kupuję bilet na jamajkę dla jednej osoby w jedną stronę hahaha i spadam od tego zimna :P haha
yyy to że nie wolno ściągać pokarmu do jednego pojemnika to ja też właśnie teraz pierwsze słysze... ja ściągałam do jednego i mały ma się świetnie :) co do karmienia cycem to do tego że karmi sie na zmiany nie ciągle z jednego doszłam też sama jak dawałam z jednego a drugi zaczął pobolewać to normalne że trzeba sobie ulżyć w cierpieniu i z drugiego też spóścić ;p aj tam widzisz ile w jeden dzień sie dowiedziałaś i to za darmoche??;p do końca ciązy jeszcze duuuuuuuużo dni i zapewne odkryjesz wszystkie tajniki ;p haha
na niektóre duperele typu np. krochmalenie każdego ubranka czy właśnie nie ściąganie pokarmu do jednego pojemnika to chyba nie ma sensu zwracać uwagi przecież to życiu ani dziecka ani rodziców nie zagraża... ale ludzie wymyślają jakieś dziwactwa chyba z nudów ;p hahaa

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

a powiem jeszcze jedno, z Wami to fajnie się "rozmawia", ale jak kiedyś dostałam wynik z rezonansu magnetycznego głowy, to uwierzcie mi guza mózgu mi na forum wykryli i już się rozliczałam z życiem i układałam dokumentację, żeby moi bliscy wiedzieli co, gdzie i jak:P a wizyta od wyniku była oddalona o trzy tygodnie i nigdzie wcześniej nie mogłam się dostać. Więc nie lubię pytać o niektóre rzeczy na forach:P a jak byłam na tym drugim mnz? to tam babeczki się pokłóciły o coś tam i nie były miłe, tak jak Wy:P
więc może faktycznie nie pójdziemy do szkoły rodzenia tylko częściej będziemy przebywać z moją przyszłą chrześnicą Olką:P bo chrzest przesunięto z kwietnia na wrzesień:P bo chrzestna w ciąży:P

http://www.suwaczki.com/tickers/oeua43r8yivziedp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

aschka7
wrzuciłam linki pierwsze z brzegu ,ale jak wpiszesz w przeglądarkę szkoły rodzenia na NFZ we Wrocławiu wyskoczy ci więcej :)
Położną sobie wybierasz ze swojej przychodni albo ze szpitala jest ona na fundusz, jeśli takowej nie wybierzesz, a zarejestrujesz swojego malucha w przychodni to i tak wyślą do ciebie położną w celu sprawdzenia warunków itp. Jeśli chodzi o wizyty położnych to już kwestia dogadania. Ja mam taką która przychodzi 6 razy i jest dostępna o każdej porze dnia i nocy pod tel. i służy pomocą :) z kolei u mojej bratowej inna była tylko raz i żadnych fajerwerków ( tak jak by jej nie było). Pisałaś, że dowiedziałaś sie, że dziecko karmi się na zmianę z różnych piersi - bzdura kochana, jak i z odciąganiem mleka do osobnych pojemniczków z dwóch piersi. Wyobraź sobie sytuacje ze karmisz tylko jedna piersią bo drugiej dziecko nie toleruje masz problem z sutkiem, jedna pierś może też wiecej przybierać pokarmu itp.( moja bratowa karmi jedna piersia bo w drugiej dziecko nie toleruje i nie mam w niej prawie pokarmu, sciaga na siłę żeby tylko piersi wyrównać bo różnica kolosalna) tak ze sprawdzasz sobie do której w danym momencie przystawić, owszem idealnie by było żeby dziecko jadło na zmianę i jeszcze po równo, a mleko to co płynie inne z każdej piersi żeby do osobnych pojemniczków odciągać ?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3gzu38zgk0uz7.png

Odnośnik do komentarza

Ja polecam szkoły rodzenia, zwłaszcza jeżeli możesz mieć możliwość uczęszczania z mężem. Niech też się uczy, jak wygląda poród i jak może nam pomóc w trakcie i potem przy dziecku. Poza tym mina mojego małżonka, gdy szukał tętna dzidziusia i w końcu je odnalazł i słuchał bijącego serduszka bezcenna :D (na koniec zajęć zawsze tatusiowie sami badali tętno).
No i można pogadać z innymi ciężarówkami twarzą w twarz :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69046.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-66927.png

Odnośnik do komentarza

aschka7 nie panikuj ! masz przecież jeszcze duuużo czasu żeby sobie poczytać, a i tak większości informacji pewnie nie wykorzystasz, a zdasz się na swój własny instynkt macierzyński.
A pielegniarka środowiskowa to z przychodni w której jest zarejestrowane dziecko, przychodzi sprawdzić, czy wszystko jest ok - lepiej nastawić się na to, że przyjdzie i wyjdzie, aniżeli nastawić się na konkretną pomoc a później się zawieść ...
Do mojej ciotki za pierwszym dzieckiem przyszła właśnie pielęgniarka która obejrzała dziecko od góry do dołu i poszła, a przy drugim trafiła się jej perełka która wszystko tłumaczyła, dopóki nie zobaczyła starszej siostry :)
A co do wyboru przychodni dla maluszka, to dobrze żeby miała dobrych pediatrów i dobrze żeby była blisko - jechać z chorym maleństwem kilkadziesiąt kilometrów to na pewno nie frajda ani dla biednego maluszka ani dla Mamy która jeszcze nie wie, co się z jej dzieckiem dzieje.

Odnośnik do komentarza

ASCHKA7
hahaha znienawidzisz mnie ale sie czapiam :P
nie wiem czy to dobry pomysł że przesuneli chrzest na wrzesień... biorąc pod uwagę twój stan po porodzie to chyba średnio będzie ci sie uśmiechało z po zszywaną '''''' :P stać w kościele jak ledwo na tyłku będziesz mogła przez miesiąc usiąść ;p hahaahah.... ale cie pocieszyłam... a w ogóle to w czym to przeszkadza że w ciązy jesteś? przecież chrzest trwa chwilke i nie musisz dźwigać ciężarów to nie siłownia hahahaha ;p
kochana na prawdę nie masz sie czego bać i tak jak wszystkie kobiety na świecie nauczysz się wszystkiego sama i sama do wszystkiego dojdziesz niema instrukcji obsługi do dziecka i w szkole rodzenia też ci jej nie dadzą:P weź też pod uwagę że każde dziecko jest inne i ma zupełnie inne wymagania i potrzeby :P wyluzuj bo wysiwiejesz :P

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi i ciepłe słowa. Wiem że wygląda to na moją wielką PANIKĘ, ale ja nie panikuję. Ja miałam zawsze plan, jestem z ludzi zorganizowanych, ale jednocześnie totalnie spontanicznych. Z racji iż od małego byłam przedsiębiorcza i typową bizneswoman to także mam swoją firmę i pracuję w firmie rodzinnej. Co za tym idzie, spanie o 1 wstawanie o 5:) Także w niedziele. Do tego obowiązki małżeńskie i troska o Męża z którym jest wiele papierkowej roboty, bo nie Polak, nie Europejczyk i poje@#$ prawo Polskie w którym co roku składamy beznadziejne papiery o te same dokumenty i muszę beznadziejnie się tłumaczyć z czego żyję, po co żyję i czy mam w szafce bokserki Męża, również z kontrolą policji, straży granicznej i wywiadów z tłumaczem przysięgłym. Dlatego jeśli teraz niektórych rzeczy się nie dowiem, nie zrozumiem, to potem może mi nie starczyć czasu.
Oczywiście po powrocie do Polski przestaję pracować, bo to Nasz czas. A firmę przygotowywałam do mojego wyjazdu, bo wiedzieliśmy że na 2 miesiące ponad wyjeżdzamy. Więc Oni sobie radzą.
Dlatego chciałabym w tym wszystkim mieć odpowiednio dużo czasu dla siebie, Męża i Maleństwa przede wszystkim.
Żebym nie zaniedbała niektórych rzeczy... i skasowało mi się pół posta:/ shit... jutro napiszę znów, teraz jest u mnie 22:36, buziaki i dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/oeua43r8yivziedp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

nie no ja mam plan i życzenie urodzić rocznice ślubu czyli 23.07:P a chrzest przesunięto z powodu zabobonu, jeśli chrzestna jest w ciąży to któreś z dzieci umrze.
Ja tam twierdzę że wierzę w Boga (nie w kościół) i nie ma to dla mnie znaczenia, ale przyjaciółka nie chce żeby było kiedyś coś nie tak.
p.s. w jej rodzinie był taki przypadek, w mojej także, ale ja twierdzę że kura się popatrzyła na mnie to będę mieć dzisiaj pecha!

http://www.suwaczki.com/tickers/oeua43r8yivziedp.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

uwierz organizacja organizacją ale z dzieckiem niema czegoś takiego jak '' nauczę sie teraz to później będe wiedzieć''' i tak jak maluch sie urodzi to będziesz zielona w każdym temacie jak każda z nas... ja mając już jednego bąbla i tak wiem że jak urodzi sie kolejny to znowu bedę zielona.... ;p każde dziecko jest inne i niema na to rady:) po za tym w szkołach rodzenia uczą chyba na lalkach które się raczej nie ruszają, mają sztywną główke rączku nóżki..... więc kochanie teorii cię nauczą ale w praktyce to sie nie przyda... kup sobie książkę jakiś poradnik dla młodych mam i w wolnym czasie poczytasz to zobaczysz jakie to wszystko banalne ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

cześć wam,
dawno się nie odzywałam, ale czytam was regularnie:) niesamowite jak się rozpisałyście i ile już tu jest sierpniowych mam :)
ja jutro mam wizytek i usg genetyczne. nie mogę się doczekać.
co do szkoły rodzenia to ja tez mam zamiar się zapisać. otworzyli teraz darmową szkołę przy szpitalu w którym chce rodzić, wiec bardzo mi to odpowiada. poznam położne i przy porodzie będzie już jakoś lżej ze znajomą położną:) dodatkowo mój gin. prowadzacy tez prowadzi tam zajecia. no i najważniejsze wszystko za darmo:)
mam starsze siostry, które mają dzieci więc miałam stycznośc z niemowlakami jednak mimo wszystko czuję potrzebę iść do takiej szkoły, choćby z czystej ciekawości. jak mi się nie spodoba to przy kolejnej ciązy już sobie odpuszczę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Mamusie bardzo Wam dziękuję za wsparcie:) to moja pierwsza ciąża, więc słabo jestem zorientowana i panikuje przy każdej drobnostce... bardzo chce tego dziecka i strasznie mi zależy, żeby było wszystko ok, choć wiem, że nie jestem w tym odosobniona;)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Dzisiaj miałam jakiś kryzys energetyczny :p w pracy jakoś przetrwalam, ale po od razu poszłam do łóżka :p masakra jakaś :p
Od 4 dni raz na dzień puszcza mi się krew z nosa.. Nie wiem z czego to może być? Ciśnienie mam w miarę dobre, czasami mam za wysokie,ale bardzo rzadko.. Ma też tak któraś z Was?
W poniedziałek idę do ginekologa, to już będzie początek 11 tygodnia, może już lekarz pomierzy maluszka :p

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3sprytmgg.png

Odnośnik do komentarza

Ja coś dzisiaj spać nie mogę :(( W ogóle mam jakieś humorowe dołki, i jakaś płaczliwa się zrobiłam, co do tej pory mi się nie zdarzało, ale może wpływ na to ma ta fantastyczna pogoda ... -15 stopni i jedna wielka masakra. Mam już dość siedzenia i gapienia się na ten szaro burą rzeczywistość za oknem :( Och wiosno, obyś w tym roku szybko do nas przyszła :)

Monika, jak będziesz u lekarza to koniecznie się zapytaj co z tą krwią, bo to może być osłabienie organizmu po prostu, a że piszesz o kryzysie energetycznym, to może warto więcej odpoczywać albo jeśli nie masz takiej możliwości iść na zwolnienie?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...