Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Madlen, łącze się w bólu. Ja mam jeszcze 8 kg do zgubienia. Co drugi dzień zapodaję Chodakowską. A Ty?
Mogu, a ja słyszałam, że nawet do roku może się zmieniać. Ale jak teraz ma niebieskie to pewnie będzie miał szare, zielone albo niebieskie. A jak powoli ciemnieją to będą ciemne.

U nas dziś mega marudzenie. :-( Zęby plus te wiatry i brak spaceru od czwartku dają mieszankę wybuchową.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Doomi. Nie zauważyłam, żeby oczka ciemniały, więc pewnie będą szarozielone, jak u męża. A tak w ogóle to synuś póki co do nikogo nie jest podobny :) i włoski ma jaśniutkie, choć my z mężem mamy dość ciemne. Ciekawe, kiedy mu ściemnieją.

Wiatry to masakra jakaś! Byliśmy na spacerze, ale momentami myslalam, ze mi wózek porwie!

Odnośnik do komentarza

Osa myśmy tez przez długi czas meczylismy się z ulewaniem, a nawet chlustaniem. I nagle ustalo ( jakoś kolo swiat). Co prawda zdarza je się nadal ulac, ale raczej sporadycznie co 3 dzień i bardzo mało. Na pocieszenie: to mija. Pediatra mówił, że może ulewac do 8 miesięcy. Mam nadzieje, ze u nas już to nie powroci;)

Moja tez juz chce siadać, kiedy poda się jej palce to potrafi podnieść się do siadu i jak siedzi to chwile siedzi sama, ale za często tak jej nie robie. Za to nie jest zainteresowana przewracaniem się z brzucha na plecy i odwrotnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371drtezjxe.png

Odnośnik do komentarza

Werka ja karmię mm ale moja siostra (ma 4 tyg. młodszego szkraba) karmi piersią. Jej lekarz również zalecił rozszerzanie diety po 4 m-cu. Także chyba coś w tym jest, co pisze Mogu.

Dziewczyny przestańcie z tym "nie każdy ma takie książkowe dziecko jak Asia" bo się wkurzę. Jak tak piszecie, to czuję że do Was nie pasuję ;) Też mamy swoje problemy mniejsze lub większe. Jasiek też ulewa, teraz marudzi (ale nikomu nie chce się do niego podejść), robi czasem bobki, czasem ma srakę, pije lub nie pije, je lub nie je. Tyle tylko, że ja tego wszystkiego tak nie przeżywam. A jak zachowuje się książkowo, to się tym chwalę, ot w Waszych głowach powstało wyobrażenie o książkowym Janie ;)
Czasem jestem po całym dniu tak urąbana, że mam ochotę pieprznąć tym całym kramem i wyjechać na koniec świata.
Ale potem pojawia się kolejny fajny dzień i wszystko wraca do normy.

Jasiek ma ciemnoniebieskie oczy. Ja mam szaroniebieskie, a mój mąż ciemnoczekoladowe. Ja jestem blondynką, mój mąż brunetem. Myślę, że Jan wda się w tatę. Bo włoski mu odrastają ciemne i ten niebieski też jest ciemny, więc pewnie się zmieni na brąz.

Madlen gratuluję sukcesu z brokułem.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

W starszych schematach rozszerzanie diety dla dzieci karmionych piersią rozpoczyna sie po 6. miesiącu, najnowszy schemat ten czas zrównuje z rozszerzeniem diety u dzieci karmionych mm. Usłyszalam to jeszcze w szpitalu, kiedy urodzilam synka. I pozniej kilka razy od pediatrów (chociaz często do nich nie chodzę,odpukać). Oczywiście w gestii rodziców pozostaje, czy chcą dietę rozszerzać, czy wolą z tym poczekać. Ja od dwóch tygodni (a może dłużej) wprowadzam warzywka. Jak na razie wszystko z sukcesem - wszystko zjedzone, choć czasami z kwaśną minką ;), bez zaparć, biegunek czy innych rewolucji. Nie daje dużo, bo pół słoiczka na dzień.Reszta to tylko cyc. Dziecko zadowolone, najedzone i wiecznie uśmiechnięte.

Asiu, zauważ, że sama nam często piszesz, że dziecko masz książkowe ;) :P

Odnośnik do komentarza

Wiecie co zrobił moj mądry maz?

Byłam u mamy zrobic pranie. Zepsuła nam sie pralka i dopiero jutro przyjdą z serwisu. Miał małego umyć, nakarmić i położyć. Piotruś na noc je ok 100-120 gęstej kaszki ryżowej łyżeczka. W szafce był słoiczek z kaszka manna waniliowa na dobranoc. Od 4 miesiąca. Ale uważam ze to za wczesnie, a ze dostaliśmy to sobie była i czekała na lepszy czas. I moj maz dał małemu cała, 190g. A Piotruś jeszcze mannej nigdy nie jadł... Mam nadzieje ze mu nic nie bedzie...

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zh0rso9x4.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia tylko pamiętaj - przemoc rodzi przemoc ;)
Dobry aparat. Jestem przekonana, że mój małżonek też by był do czegoś takiego zdolny. Możecie wierzyć lub nie ale mój mąż odkąd Jasiek je mm (czyli od urodzenia) zrobił młodemu tylko raz mleko i to pod moim nadzorem :D

Mogu jestem przekonana, że większość sierpniówek ma książkowe dzieci. Tylko często się w tych dzieciach doszukuje nie wiadomo jakich chorób i problemów. Gro z tych rzeczy jest normalna dla tego wieku, a ewentualne gorsze chwile, przejściowe problemy z odżywianiem są winą diety, wrażliwą skórą dziecka i tym że te wszystkie narządy dopiero uczą się pracy jak w szwajcarskim zegarku :)
Nasz zaprzyjaźniony pediatra na każdej wizycie mówi do mnie to samo zdanie "Asia przestań się doszukiwać problemów - jest wszystko ok!" - wierzę mu :)

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Asia, ja wszystko doskonale rozumiem :) zwracam tylko uwagę, że to Ty sama niejednokrotnie podkreślalas w swoich postach, że dziecko Ci się trafilo ksiazkowe. Dla mnie osobiście książkowe dzieci to te, które karmione piersią przesypiają pięknie noce, robią zdrowe kupy, nie mają kolek, wysypek, ciemieniuch, bezboleśnie ząbkują i całymi dniami leżą spokojnie zajmując się sobą. Przynajmniej taki obraz wyłania mi się z tych mądrych (?) podręczników, na które ja natrafiłam. Ja się z takim dzieckiem nie spotkałam :)))))

Sylwia, no widzisz :))) nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;) Mój mąz od razu by się chwalił, jak to dobrze zrobił, jakby to zrobił co najmniej celowo ;)

Odnośnik do komentarza

Widzisz Mogu ja też się z takimi dziećmi nie spotkałam, ale też takich mądrych (?) książek nie czytałam. Wolę poradniki realne ;) Dajmy już temu tematowi spokój.

Madlen jeśli nie oglądałaś dzisiejszego DD TVN to sobie wejdź na ich stronkę po programie, może wrzucą materiał o udostępnianiu dowodów osobistych lub ich kopii.
Nie chcę Cię straszyć ale chyba pora żebyś się zainteresowała, tą kopią Twojego dowodu i adresata któremu to wysłałaś.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Test zrobiłam wczoraj wieczorem, wynik negatywny. Ale martwi mnie moje samopoczucie, bardzo dokucza mi ból podbrzusza, głównie podczas seksu i po.
Osa Ty niedawno dostałaś okresu, czułas przed tym takie bóle jak pisze?
Moje dziecko usiadlo wczoraj samo w łóżeczku, szok, zostawiłam go poszłam do kuchni kroić dynie patrze a tu główka wystaje, Wiktor siedzi trzymając się kolderki. Dziś koniecznie trzeba obniżyć łóżeczko.
Mamusie z Warszawy, byliście może na dworze? wieje? można wyjść na spacer?
Co do niekapka to ja uważam że jest lepszy niż butelka ze smoczkiem, ale moje dziecko ledwo z butelki umie to do niekapka daleka droga. Mogę się mylić, to tylko moje odczucia.
Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

A ja swietuje jutro;-)
Magda, super, ze juz Twoj Maly siada!:-) widok musialbyc naprawde niezly:D co do okresu, to ja dostalam pod koniec listopada. Przed tym mialam zawroty glowy i ogolnie zle sie czulam. Brzuch mnie bolal, ale w trakcie okresu. Za to od listopada okresu nie ma;-) test tez mi wyszedl negatywny, ale brzuch mnie bolal dosc mocno w grudniu i jakis tydzien temu. Zauwazylam, ze mialam owulacje, wiec to byla przyczyna. Sluz mialam typowo plodny, tak jak Ty pisalas, wiec moze to owulacja u Ciebie?
U nas dzisiaj noc znosna. Kuba poszedl spac ok 19:30 i ciagiem przespal do 1:30 (nie licze oczywiscie kiedy jeczal mi w lozeczku i trzeba bylo podniesc go do odbica albo pobujac, bo to norma). Tak btw to zakupialam plozy to lozeczka i mam lulanie z glowy:D
Potem od 1:30 byly pobudki co 2h. Potem przed 7 jeczal, jak gp podnioslam to chlusnal mlekiem na moje lozko, zjadl i pospalismy jeszcze do 8.
Musze wam powiedziec, ze u mnie Viburcol sie nie sprawdza. Mam wrazenie, ze jest nawet gorzej jak go dostanie:/ z tym, ze my mamy kropelki na recepte, a nie czopki. Za to wczoraj dostal kolo 17 kropelki Camilia na zabkowanie i chyba dzieki temu tak dlugo pospal. Kiedys tez mu juz podawalam i tez widzialam poprawie. Kazalam mezowi dzisiaj kupic, bo zostaly mi dwie fiolki tylko.
Juz mlodemu ugotowalam zupke. Wyszky mi dwa sloiczki po 190g wiec bedzie na dluzej, musze jeden zapasteryzowac zeby dluzej postal. Dodalam kleik do jednego sloiczka, zobaczymy czy zje:D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

M4gd4, wy już świetujecie pół roczku, wow!!!!!! Jak ten czas leci! Pamiętam, ze rok temu, 15.01.2014, pierwszy raz zobaczyłam na usg moją kropeczkę :) :) :) a teraz ta kropka nieźle waży i śpi sobie wlasnie obok mnie :) :) :)
Ja też nie wiem, jak to jest z tym viburcolem. Lekarz stwierdził, że maly ząbkuje i żeby podawać czopek na noc. Kiedyś zdarzylo nam sie nie podac i maly sie wybudzal, ale nie jestem pewna , czy to przypadek czy faktycznie czopek działa.

Odnośnik do komentarza

Z tym dowodem jest ok, wysłałam ylko jedną stronę i wszystko było zamazane z wyjatkiem imienia i nazwiska. potem dostałam maila od fb, jak by co mam dowody zbrodni w poczcie ;)

Magda ale siłacz! zazdroszczę!!

dziś była próba z marchewką plus ziemnior, caaała Zuza była w marchewce i wózek tez ;/ zjadła ze 3 łyżeczki i sie poryczała :/ co za dziecko... aj...

słoiczki przechowuje dwie doby w lodówce. ale to czym karmię mała, zawsze przekładam do miseczki, żeby zawartość słoiczka nie mieszała ie ze śliną.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Ale mialam nadrabiania!
U nas teczowki zaczely sie zmieniac, od zrenicy widac juz, ze robia sie brazowe:)
Sylwia wlasnie to samo mnie zastanawialo. Wczoraj pol sloiczka wylozylam do miseczki, a maly ledwo lyzeczke liznal... ale na opakowaniu jest napisane zeby drugi raz nie podawac - to wyrzucilam, ale czy faktycznie trzeba??
Magda gratuluje!! Zdolnego masz syncia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j1ts95hxt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...