Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Ciezko mi stwierdzic od kiedy.... na poczatku tego nie zauwazalam, kiedys cos wspomniala mi o tym moja mama ale powiedziala ze widocznie taka jej uroda i tez zapomnialam.o tym. Ale ostatnio moj maz zwrocil na to uwage i przypatruje sie jej bardzo i rzeczywiscie jest roznica w wielkosci oczu. Tylko jak pisalam jak lezy to prawie tego nie widac tylko w pionie lub lezaczku, jakby nie potrafila.do konca otworzyc tego oczka. Ania ma tez lekko.splaszczona glowke z tej stronu co to oczko, jak byla noworodkiem duzo nosilismy na jednej stronie, ale nie wiem czy to moze miec.wplyw na ta dysproporcje .

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h2z7526e6.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :)

Co do lyzeczek to tez kupilam taka sylikonowa,nie wyobrazam sobie aby metalowa karmic...

Jezeli chodzi o oczko to jak podchodze z Kuba do lustra to tez mi sie wydaje ze jedno ma mniejsze ale ja tez tak mam. Kazdy ma asymetrie ;) jedni wieksza a inni mniejsza ale jak was to niepokoi ti idzcie do lekarza dla spokoju.

Ja z kolei tez nie moge sie doczekac wizyty u pediatry bo u nas sie chyba ciemieniucha robi !!?? Myslalam ze to do 3 mc a tu o! Dodatkowo wydaje mi sie ze maly ma splaszczona glowke z tylu i nie wiem czy to sie wyrowna,duzo lezy na brzuchu ale sila rzeczy o wiele wiecej jeszcze na plecach. Jakby tego bylo malo to w prawym jaderku jest juz jakby jajeczko i jest lekko zaczerwienione :( nie wiem co o tym myslec. Czy wasi chlopcy maja puste woreczki czy juz cos w nich jest?

Ja bede karmic na bujaczku na razie bo wydaje mi sie ze za bardzo na boki leci by do krzeselka go wkladac.

A poza tym to leze sobie jeszcze z kawka i Kuba spi kolo mnie. Przesylam zdjecie mojego spiocha ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/3325cdc06e.png

Odnośnik do komentarza

mrufka, ale słodziak! :) Mój Mikołaj ma jądra na swoim miejscu jeszcze od czasu życia płodowego.
My dzisiaj nie pospaliśmy, bo rano pojechaliśmy na pobranie krwi. Znów pobierali mu z głowki!!! Maluch krzyczał, ale jak mamusia przytulila, od razu bylo lepiej.
Czas na drzemke, bo jestesmy niewyspani, a potem koniecznie spacer.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.
Asia bardzo Ci dziękuję za link.
Ja narazie karmię małego w leżaczku, tylko opieram o łóżko, żeby się nie bujał, ale w następnym miesiącu kupimy mu już krzesełko. Jesteśmy teraz na etapie oduczania usypiania przy cycu bo Wiktor zasypiał przy cycu budził się za ok godz i znowu tego cyca się domagał i wydaje mi śię, że się przejada. Dodatkowo zawsze koło południa dostaje owoc , koło 15, 16 dostaje obiadek i po kąpaniu kaszkę.
Mam pytanie może powinnam mu dawać albo owoc albo obiadek w ciagu dnia? Jak sądzicie? Dodam, że mały chętnie je, nie wmuszam w niego.
Karmimy się plastikową łyzeczką, nie wyobrażam sobie abym miała dawać mu jeść metalową

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyny :)
Doomi bardzo dziękuję za link :) Muszę przejść z piersi na butelkę, bo czeka mnie poszukiwanie pracy. Przeprowadziłam się do innego miasta i raczej tutaj zostaniemy. No i muszę język podszkolić...

Rosenthal dla spokoju idź do lekarza. Wychodzę z założenia, że lepiej iść jeden raz za dużo niż jeden raz za mało.

Mrufka piękny słodziak :)

Póki co karmię w bujaczku, na szczęście ma opcje regulowaną siedzenia, ale rozglądam się za krzesełkiem. Szczególnie jak piszecie tak pozytywnie.
Dzisiaj idziemy na szczepienie, więc ciekawa jestem jaka waga :)

Odnośnik do komentarza

mrufka ale slicznosci!!! Ja kompletnie nie przyzwyczajona do takiego widoku;) Moj maly caly czas na brzuszku spi.
Asia sliczny maluch i fajne krzeselko! My mamy podobne po starszym. Wczoraj mnie zmotywowalyscie i wyczyscilam;) Ma tez fajnie regulowane oparcie i jak posadzilam Filipa to zle nie bylo;)
Rosenthal tak jak dziewczyny pisza, dla swietego spokoju idz do lekarza, zawsze bedziesz spokojniejsza, a tak to czlowiek w glowie rozne historie wymysla!

Dziewczyny ja was przepraszam, ze pisze bez polskich znakow, ale moj komputer jet juz taki stary i taki padniety, ze zapomnial jak sie polskie znaki pisze;)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44j1ts95hxt.png

Odnośnik do komentarza

mrufka co do ciemieniuchy (jeśli to jest ciemieniucha) to możesz natłuszczać to miejsce na godzinkę, pół godzinki przed kąpielą i z czasem to się podobno wyczesuje. Szczerze Jasiek ma malutką ciemieniuszkę (2x2 cm) ale nic z tym nie robię.
Co do płaskiej główki, to u nas też się odrobinę spłaszczyła ale lekarz powiedział żeby się tym absolutnie nie przejmować. Jasiek bardzo dużo czasu spędza na brzuchu, czasem śpi na brzuchu lub na boku. To się ma wyrównać do dwóch lat wg lekarza.
I to są rzeczy, którymi bym się na Twoim miejscu specjalnie nie martwiła, natomiast z jąderkami to już gorzej. Poszłabym do lekarza. Jasiek od urodzenia miał jąderka na swoim miejscu.
Kuba jest uroczy :))

Magda nie ma za co. Kup i oby Ci służyło :)
Podsyłam Ci jeszcze jeden link Bobovita - warto się zarejestrować, bo przysyłają darmowe próbki (słoiczek, kaszka i warzywo w opakowaniu do wyciskania) oraz przewodnik dot. karmienia. Bobovita ma też wersje mobilną, gdzie są przykładowe jadłospisy.
Myślę, że owoc i warzywo to nie jest za dużo. Ja tak daję.
Ale nie daję kaszek (daje 1-2x na tydzień). Mleko 2 x dziennie zagęszczam dwoma miarkami kleiku ryżowego lub kukurydzianego. Boję się że kaszkami go utuczę, lub że będzie miał zatwardzenia.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Mamo Alanka, niestety nasze pięciomiesięczniaki jeszcze błogo siekają w pielusie, proponuję zapytać na grupie dla mam starszych bobasów.

Mrufka, powiem szczerze, ze nie pamiętam do kiedy jąderka powinny przywędrować na swoje miejsce, ale świta mi, że mają na to pół roku. Trzeba poczytać.

Magda, ja jak na razie daję małemu pół słoiczka warzywa i wieczorem kaszkę (czasami rano też, ale tylko 30ml). Reszta to cyc. Jeśli mały zjada wszystko, to znaczy, że ma ochotę i apetyt. Chyba bym się tym nie martwiła. Sama planuję owocki podawać od przyszlego tygodnia.
A z zasypianiem przy cycu u nas podobna sprawa. Przebudzam go, zeby porzadnie zjadl, ale i tak w pierwszej godzinie sie przebudzal i dawalam mu cyca. Jak przestalam dawac, to i przestal sie przebudzac. Teraz, mam wrazenie, przyzwyczail sie do nocnych pobudek i wedrowania do cyca. Przed rozszerzeniem diety faktycznie widac bylo, ze jest glodny. Teraz te pobudki to chyba jyz przyzwyczajenie i tez trzeba bedzie go tego oduczyc.

Odnośnik do komentarza

cześć. Trochę mi głupio bo czytam Was cały czas ale nic nie pisze i czuję się jak podglądacz :D Dlatego zdecydowałam się cosik skrobnąć. Mój Oliś skończył już 5 miesięcy 7 stycznia. Dietę zaczęłam rozszerzać od razu po 4 miesiącu. Wszystko szło dobrze dopóki po 3 tygodniach nie zaczęłam dodawać glutenu :( problem z kupą, duuużo śluzu, gazy i ból brzuszka. Przestałam dawać wszystkiego co stałe i kupy się ładnie unormowały i wszystko git. Po tygodniu przerwy dałam kalafiora z glutenem i dziś znowu jazda z kupą. Biedny tak płakał, a ja z nim. Jak myślicie może za wcześnie na gluten? czy to już ta cała celiakia? Jestem przerażona.
Tak poza tym to Oliwier ma takie problemy jak Wasze dzieci, nie chce pić wody (karmię piersią), nie cierpi smoczka, Mogu my też bardzo często jemy w nocy przez co kręgosłup chyba nie długo mi wysiądzie.
Rozwija się też porównywalnie z Waszymi Cudeńkami, rwie się do siedzenia, leżąc na brzuchu opiera się na dłoniach a jak chce sięgnąć zabawkę to na łokciach. Obraca się wokół własnej osi i przewraca się z plecków na boczki, na brzuszek jeszcze nie.
Mogu a jak będziesz oduczać syna zasypiania przy cycu? mój cały czas zasypia na rękach noszony i huśtany i mam tego serdecznie dosyć!!! nie wiem jak go oduczyć. Wszelkie próby kończą się mega płaczem!!!
Pozdrawiam Was wszystkie i przepraszam że czytam i nie piszę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di9vvjopk2prkn.png

Odnośnik do komentarza

a co jeszcze chciałam napisać! na początku grudnia pisałyście o książce 50 twarzy Greya. Pomyślałam że poczytam może na chomikuj.pl . A tu 9 grudnia w moje urodziny dostaję prezent od sióstr (a że mam ich 5, to złożyły się i kupiły) całą trylogię. Wiedzą że uwielbiam czytać a ta książka jest faktycznie porywająca :D w 9 dni przeczytałam wszystkie 3 części. teraz tylko czekać na dwie kreski na teście :) Jak macie jeszcze jakieś fajne książki to rzućcie tytułami :D

http://www.suwaczki.com/tickers/74di9vvjopk2prkn.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

Ja Gabrysię tak samo karmię łyżeczką plastykową i nie wyobrażam sobie inną, ponieważ mała zaciska buziaka i nie jest łatwo jej wyjąć łyżeczki. Moja Gabrysia tak jak pisałam wcześniej jest niejadkiem...dziś o dziwo jadła już 4 razy ale po 3 razy po 80 ml i raz obiadek z deserkiem razem. Teraz moja córcia patrzy na telewizję....tatuś nauczył ją oglądać telewizję czy i Wasze maluchy lubią oglądać telewizję i czy pozwalacie im? Co do problemów małżeńskich...rozmowa z mężem nic nie pomogła, ponieważ on nie widzi problemu.

Odnośnik do komentarza

M4gd4 oj podsyca i to bardzo :) dzięki tej książce mam Wiktora :) Ogólnie jest fajna niekoniecznie pod względem ostrych scen a pod względem głównego bohatera. Ja już kombinuje z kim tu małego zostawić 13 lutego jak będzie premiera w kinie, moja mama odpada bo musiałaby nocować a czuje ze jak wróce z tego kina to mój mąż zostanie szybko pozbawiony majciochów :)
Doomi co do 2 kresek to podejrzewam, ze po raz kolejny jestem w ciąży, kiepsko się czuję, ciągle mnie muli, mam taki ciągnący śluz, tak miałam na [począku ciąży z Wiktorem, podczas stosunków odczuwałam też ból podbrzusza i teraz też tak mam. Już od 3 dni idę po test i dojść nie mogę, boje się.... Niby chciałam szybko 2 dziecka, nie zabezpieczaliśmy się a teraz się boję i mam mieszane odczucia i powiem Wam że chciałabym, żeby to był fałszywy alarm.
Dziewczyny ja definitywnie żegnam się z gondolą i przechodzimy na spacerówkę, to co moje dziecko wyprawia jak wkładam go do wózka przechodzi granice drze się jak opętany, a był już czas ze był grzeczny i lubił wózek. W końcu wkurzona jego krzykiem, wkładaniem do wózka i braniem na ręce posadziłam go w gondoli i dziecko szczęśliwe zaczął gadać i zaraz zasnął. Niby oparcie w gondoli można podnieść, ale w tym moim wózku RICO NANO jest tak gówniane plastikowe oparcie regulowane pokrętłem, gibie się to oparcie jak nie wiem, Wiktora jeszcze bardziej to wkurza, próbowałam podkładać koc pod to podniesione oparcie i wraz się buja.
Asia książka już zamówiona :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3zpllttf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Nie nadążam z czytaniem i pisaniem. Mój krasnal wymaga uwagi non stop. Chyba mu zęby idą bo jest na maxa marudny. Dziś sam nie mógł się zdecydować co chce robić – po 1 minucie jedzenia zaczynał marudzić, po chwili zabawy to samo. W rezultacie pierwszy większy posiłek zjadł ok. 17. Smaruje mu dziąsełka maścią Bobodent (koleżanka mi poleciła), ale mam wrażenie, że nie działa. Czy macie jakieś sprawdzone i skuteczne maści?
Z pozytywów, Wiktor w końcu zakumał o co chodzi w obrocie z brzuszka na plecy. Wcześniej udało mu się parę razy, ale dziś wyglądał jakby robił to w miarę świadomie.

Magda, rób koniecznie test. Jakikolwiek będzie wynik to pamiętaj, że nie ma na świecie przypadków. :-) Jeśli będzie pozytywny, to będziesz miała fajną różnicę wieku między maluchami i nie odczujesz szoku jak w przypadku ponownego wpadania w pieluchy. ;-) Ja mam brata młodszego o rok i 3 miesiące i bardzo fajnie to wspominam (poza chwilami kiedy się laliśmy :D).
Asia, Mrufka, słodziaśne maluchy. :-)
Mogu, zazdroszczę, że tylko 2 kilo Ci zostały. Mi około 8 . Waga powoli spada. Któraś z Was pytała jak z ćwiczeniem... Ja zaczęłam od nowego roku trenować z Chodakowską co drugi dzień. Zobaczymy jakie będą efekty.
Rosenthal, dla świętego spokoju idź do lekarza. Chociaż pewnie to nic poważnego. Trzymam kciuki.
Mama Julci i Alanka, nie martw się na zapas. Córka mojej kuzynki urodziła się ze sporym naczyniakiem na udku. Mała ma teraz 1,5 roku i naczyniak zniknął. Oczywiście trzeba obserwować, ale nie ma co panikować.
Mrufka, jąderka mojego małego są w porządku. Nasz lekarz oglądał je na obu wizytach (we wtorek mamy trzecią). Polski pediatra też macał. Wasz lekarz nic nie zaobserowawał? Dla pewności zapytaj lekarza.
Sylwia, kurujcie się. Mam nadzieję, że szybko Wam minie to choróbsko.
Duszek, nie przejmuj się, ja też długo czytałam i dopiero jak urodziłam to się odważyłam i zaczęłam pisać. Mój Wiktorek też zasypia przy cycku i jakoś nie mam serca mu go odmawiać. Chociaż wiem, że to już powoli czas najwyższy. Do pracy wracam dopiero w sierpniu, ale czas leci szybko. Dużo czytam o rozwoju dziecka i w wielu miejscach piszą, że maluchy w wieku naszych szkrabów jedzą w nocy z przyzwyczajenia. Czytałam dziś o metodzie kontrolowanego płaczu i wydaje mi się, że to nie na mój charakter. Chyba bym płakała razem z nim. :D
Freolin, sporego masz bobasa. Mój goni go bo ma 8600 gram. Na szczęście też jest proporcjonalny.
AgnieszkaM, mojego malucha bardzo interesuje tv. Dlatego jak jestem z nim w domu sama to nie włączam. Sporadycznie włączamy po 17 jak mąż wraca z pracy. Za to u teściów leciał prawie non stop i chyba źle to wpłynęło na mojego smerfa. Nie jestem totalnym wrogiem tv, ale uważam, że trzeba znać granicę.

Uciekam ćwiczyć. :D Muszę się zmieścić między pobudkami.

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...