Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Cora zadnych wyrzutow sumienia proszę nie mieć!!! Wszystkie odczuwamy to samo, każda ma już dość. Jeszcze wykańczały nas te upały! Owszem, poza tym, że jesteśmy (prawie) mamami 'nowych' ludków na świecie, to też jesteśmy tylko ludźmi! I mamy prawo źle się czuć, psychicznie czy fizycznie. A prawda jest taka - niestety nic nie przyspieszymy, zostaje wyłącznie czekanie. Zajmijmy czymś czas i mysli. W koncu urodzimy :) nie ma bata, że nie!

Odnośnik do komentarza

guernica, dzięki za słowa otuchy ;) wiem, że nie jestem jedyna i że nie jestem pierwsza ani ostatnia, ale wczoraj i dziś to już osiąga chyba apogeum. Mam choć nadzieję, że gorzej nie będzie ;)
Też używam średniej szczoteczki, nieświadomie zupełnie. Ale skorzystam z rady i wyślę dziś mojego po miękką. Nie przypuszczałam, że aż tyle czasu to wszystko może dochodzić do siebie po porodzie... Ostatnio jak byłam u dentysty to nawet o to nie zagadywałam, bo wtedy mi jeszcze nie krwawiły. Plomba wypadła w jedynce i musiałam to zrobić. No a przy okazji zapytałam o moje pościerane kły i siekacze (w czasie ciąży góra zębów mi się pościerała) + 2 plomby do wymiany i wyszło, że ok 600 zł będę musiała wyłożyć na zrobienie tego. O ile kolejne mi się nie pościerają w międzyczasie. Ale to zrobię już po porodzie, bo teraz raczej nie wyleżałbym na tym fotelu.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Cora nie miej wyrzutów z tego powodu :) ja jak białej nieraz dostane to najpierw nadre ryja na wszystkich a potem siadam tak płacze że aż się duszę :P a dziś w nocy jak szłam do łazienki, potknęłam się o szafeczkę nocną (stoi przed moim fotelem i robi za podnóżek) i tak się wkurzyłam że okopałam ją ze wszystkich stron aż się od ściany odbiła :D moj facet aż sie zerwał z łóżka przestraszony co sie dzieje, ja w ryk i jeszcze go opieprzyłam że to jego wina :P
cholera ze mnie :D

I też się obijam brzuchem o wszystko, o blaty kuchenne, drzwi :) najgorzej że nie mogę się normalnie do mojego chłopa przytulić jak sobie leżymy, tylko muszę odjeżdżać tyłkiem do tyłu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Madlen, uśmiałam się teraz :D chciałabym widzieć tę akcję - ja się jeszcze nie mszczę na przedmiotach, jedynie drzwiami czasem rąbnę. No i fakt - mojemu też się obrywa ostatnio dość często bez powodu... Już mu ostatnio nawet powiedziałam, że ja bym chyba sama z sobą nie wytrzymała :D
U mnie OM 05.11.
No i cykle miałam co 28 dni, bo tabletki brałam. Tylko przy tabletkach to chyba różnie może być. Dzidzię tworzyliśmy 14.11 :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
ja też tu cały czas do Was zaglądam, kibicuję wszystkim, które się jeszcze nie rozpakowały i gratuluję tym, które poród mają już za sobą:)
U nas prawie tydzień z dzidziorem na świecie, muszę przyznać, że zaskakująco spokojnie mija - starsza córa mimo moich obaw cudownie przyjęła pojawienie się siostry w domu (oby to trwało wiecznie!:))
dziś byliśmy na wizytach kontrolnych - Małgosia przy wypisie ze szpitala ważyła 3500g, dziś już 3860! także niezły z niej ssaczek, zajada pięknie i rośnie aż miło:) piersi mam jeszcze trochę obolałe, ale już widzę poprawę - na pocieszenie - nawał, ból sutków, nauka przystawiania - max po 2 tygodniach wszystko powinno się już unormować, więc zaciskajcie zęby i pamiętajcie o tym, że wszystko złe się szybko skończy!:))))
zbadał mnie też gino i był zachwycony - powiedział, że w ogóle nie widać praktycznie po mnie, że tydzień temu dziecko urodziłam SN, krocze mi ochronili i szczerze mówiąc na prawdę czuję się super... tym bardziej, że mój brzuch wygląda zaskakująco płasko już - polecam pasy albo majtki ściągające - pomagają w szybszym obkurczeniu macicy (no i w lepszym samopoczuciu, bo od razu brzuch wygląda jakoś, a nie taki smutny wielki pusty brzuch bez dzidziusia:)
po pierwszym porodzie dopiero po 3 tygodniach byłam w stanie jako tako usiąść na tyłku, a teraz biegam skakam latam i żyć się chce:)
mam nadzieję, że wasze męki w oczekiwaniu szybko się skończą! kibicuję wam tu z moim dzięciołkiem na ręku - a oto i moje szczęście:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/l145itt.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

cora termin z OM to jest po prostu 40 tygodni od ostatniej miesiączki. Jeśli cykle są regularne i wynoszą więcej niż 28 dni, lekarz może cośtam doliczyć ( mi dodał, bo cykle były co 30 dni). A termin z USG - maszyna sama wylicza, kiedy dziecko może się urodzić na podstawie jego rozmiarów. Sprawdza się bardziej przy mamach z nieregularnymi cyklami, gdy trudno określić, kiedy były dni płodne i zapłodnienie.
Według tego, co napisałaś, Twój termin z OM przypada na jutro. Masz taki termin w karcie ciąży?

Ja mam cykle regularne, więc do zapłodnienia doszło w tradycyjnym czasie, dlatego terminowi z USG nie wierzę - pokazało 15.08, ale syn po prostu jest spory. Albo tylko wysoki. Ja miałam 62 cm przy urodzeniu, ale ważyłam jedynie 3200g.

zielona trawa, gratuluję, że tak fajnie i szybko doszłaś do siebie i malutka rozwija Ci się bezproblemowo. Oby tak dalej!!!!

Odnośnik do komentarza

Cora, szczoteczka ma być ekstra miękka, a nie miękka, to ważne :) Bo ponoć dziąsła mogą opaść i zakrywać zęby nawet, więc lepiej ich nie podrażniać.

Madlen Storm - ja się o wszystko brzuchem obijam, masakra. No i cały czas mam brudny jak zmywam, czy gotuję, czy jem :) Co rano mam całą koszulkę w Nutelli :)

Zielona_trawa, ach, ale masz super :) Ja żałuję, że nie kupiłam sobie w Polsce tego pasa, bo słyszałam, że są super. No cóż, trzeba będzie jakoś walczyć inaczej z brzuchem. A mogę zapytać jak z wagą? Dużo Ci zeszło od razu po porodzie? I super, że jesteś taka sprawna od razu :) Obyśmy wszystkie tak miały :)

Odnośnik do komentarza

Mogu, mnie mój gin wpisał 13.08. Nie wiem czemu. Właśnie wszystkie kalkulatory pokazują 12.08. Na początku ciąży byłam u 2 ginekologów i jeden i drugi wskazał też 12.08. Potem poszłam do tego (z polecenia szwagierki) i mi wskazał 13.08.
Tylko nie myślcie, że przed każdym chcę swoją d..ą świecić :D
Po prostu się przeprowadziłam i szukałam dobrego lekarza w okolicy ;) I nie narzekam na tego, do którego teraz chodzę i raczej przy nim zostanę. Przed ciążą jeździłam do ginekologa w okolice gdzie wcześniej mieszkałam - ponad 30 km stąd. Ale raz na pół roku to jeszcze dało radę. A teraz w ciąży jak pomyślę sobie, że miałabym się tam kulać... ehhh... nawet nie myślę :)
guernica, miło, że mnie uświadamiasz :) Myślałam, że tak po prostu piszesz, że extra miękkie, a teraz sobie wygooglowałam i faktycznie takie szczoteczki są :)
No i czytając Ciebie, naszła mnie mega ochota na nutellę :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Jestem właśnie po wizycie. Pan doktor już zmienił zdanie. Ostatnio twierdził, że poród niebawem, a dziś uznał, że jednak 'jeszcze czas'. USG tym razem pokazało 25.08. Czyli...urodzę we wrześniu, przytywszy kolejne kilogramy i w końcu doczekawszy się rozstępów. Super!!! Pozostaje mi teraz kupić nowe ciążowe spodnie (bo jak sie ochłodzi to w legginsach będzie mi za chłodno) i buty, bo stopa mi urosła. I taka sytuacja :/

Odnośnik do komentarza

Ja OM miałam 25.10, ale jak mówiłam, lekarz powiedział że w takich długich cyklach jak moje na to się wogóle nie patrzy, tym bardziej że ja byłam już u lekarza jak jeszcze pęcherzyka nie było widać :P i miałam robione hcg i te pierwsze usg są podobno bardzo dokładne bo na samym początku zarodek rozwija się książkowo. Tak więc mogę sobie jeszcze ze dwa tygodnie poczekać :/

Ale fajna burza przeszła przez stolicę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

kurcze czemu nie moze byc tak jak chcemy:(
hmm nio co do zyczen to pewnie beda jednakowe:)
mi lekarz niby powiedzial ze termin z om mam na 20sierpnia ale w karte wpisal mi 24 sierpnia zeby pol tygodnia pozniej isc do szpitala,ale nie zmienia to faktu ze nic sie u mnie nie dzieje,wiec chyba bedzie troche poczekac
widzicie niektore maja chociaz jakies rozwarcia a tu nic:(

Odnośnik do komentarza

Z tymi terminami to widzę nie ma reguły, tak różnie u każdej jest to liczone... najlepiej zdać sie chyba na intuicje i wczytywać się we własne ciało.

Kurde... syf na chacie... dobrze że przynajmniej moje kochanie gary umyło :) Ależ mi się nic nie chce... miałam smaka na sałatkę grecką, kupiliśmy składniki i mi się odechciało teraz :/

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...