Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

emilka332 - można pić wapno w ciąży, ale dawkę najlepiej ustalić z lekarzem. Na Twoim miejscu skonsultowałabym się albo z farmaceutą albo z internistą. Prawdopodobnie sama niedługo będę po nie sięgać (od kilku lat wiosną mam "pokrzywkę" - prawdopodobnie pokarmowa po jakichś konserwntach/nawozach, tylko nigdy nie robiłam testów u alergologa, po ciąży się za to wezmę). Wapno mi pomagało.

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-67521.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki :) Rzeczywiscie pogoda taka sobie... co do kataru to rzeczywiscie my jestesmy bardziej teraz na niego narazone.. ja katar i to konkretny mialam bite dwa miesiace. Wiem, ze to nie jest pocieszajace, ale strasznie sie meczylam... w koncu jakos sam mi przeszedl. Co do przeziebien to ja juz tez 3 razy chorowalam w ciazy co jest strasznie irytujace...
w dodatku 2 razy na zatoki :( Trzymajcie sie i dbajcie o siebie i wasze malenstwa :) Moi chlopcy tez chyba odczuwaja ta pogode bo cos cisza od rana..

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37j44j0ev89jj0.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, z tą pogodą nie jest tak tragicznie. Postanowiłam przejść się do piekarni po bułki mimo tego, że wcześniej padało, to jest ciepło. Wieje silny, ale przyjemny wiatr. Nawet trafiłam na przebłyski słońca, ale od razu po powrocie do domu, znowu ciemno i ponuro, zaraz pewnie lunie. Pogoda w sam raz na czytanie kryminału :D
Z tymi przeziębieniami, to mamy gorzej, bo mamy osłabioną odporność (już mi się nawet nie chciało tłumaczyć teściowej "No gdzie ja się tak znowu przeziębiłam..."). Do tego albo męczy katar, albo w nocy przeciwnie - suchy, zatkany nos. Psikam do nosa wodę morską i na chwilę przynosi ulgę. Cieszę się, że za to gardło wraca do normy (bałam się, że będzie angina).

A jecie może orzechy w ciąży? Wszyscy dookoła powtarzają mi, że powinnam zjeść codziennie trochę orzechów, żeby wzmocnić i uodpornić na alergie dziecko. Problem w tym, że odkąd jestem w ciąży straciłam apetyt na orzechy, mogę jeść tylko orzeszki ziemne bez soli, ale podobno nie są wskazane, bo uczulają i są mało wartościowe. Czasami wmuszę kilka orzechów, albo jem pestki dyni/słonecznika, może to wystarczy.

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-67521.png

Odnośnik do komentarza

Alii dzieki, no dawkę to wiem że z lekarzem bo normalnie piłam 3-4 razy dziennie po 1 tabletce musującej plus na noc brałam claritine, ale to teraz odpada.

Co do orzechów to powiem tak, wszędzie gdzie czytałam to raczej każą unikać, bo podobno dziecko będzie bardziej na alergie narazone. A ponieważ ja orzechy lubię i włoskie i te solone to w pierwszej ciąży sobie ich nie odmawiałam, włoskich jadłam codziennie małą garść a solone tez co jakiś czas i moja córka żadnej alergii nie ma, mało tego włoskie orzechy może jeść kilogramami, solonymi też nie pogardzi i bardzo lubi laskowe. Tak więc chyba z ta alergią to chyba przesadzone. Jak dziecko ma mieć to będzie mieć i tyle. Ja np mam nietolerancje laktozy i mała miała skazę białkową, a teraz mleko pije 2xdziennie po takim dużym kubku i nic jej nie jest, a ja mam od razu biegunkę itp.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxezbmh5acz8bw7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0915nmpd20s71a.png

Odnośnik do komentarza

witam mamusie nowe i 'stare' ;)
Dzisiaj miałłam rano wiztę u lekarza. Wszystko z nami dobrze i już wiem kogo nosze w brzuszku! na 100% będzie syn!:) nastawiałam się na córkę od początku i jestem lekko zawiedziona, muszę się teraz przestawić;D Najważniejsze, że dzidziuś zdrowy, nie ważne czy dziewczynka czy chłopiec:)
Jestem szczęśliwa, że już wiem i mogę zacząć powoli coś kupować;) Mój K. oczywiście prze szczęśliwy i jak twierdzi wiedział co robi:) ahh zawsze wszystko musi być po jego mysli:)

Kreska trzymam mocno za was kciuki! życzę zdrowia i na pewno wszystko będzie dobrze! Trzymaj się;*

u mnie pogoda zmienna, raz deszcz, raz śnieg, raz wieje, a raz słonce;) ogólnie na dworze ciepło, ale dzisiaj chyba nawet pogoda humoru mi nie popsuje:)

co do wielkości brzuszków, to u mnie nagle się pojawił jakieś 2 tygodnie temu i już ewidentnie widać, że jestem w ciąży:) do tej pory przytyłam tylko 3kg i wstawiłabym zdjęcie brzuszka, ale nie mam mi kto zrobić, a nie mam dobrego lustra:(

pozdrawiam!;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe przyszłe mamusie :)
A my nie chcemy znać płci aż do narodzin. Będziemy cieszyć się zarówno z synka jak i córci :) Ważne żeby było zdrowe. Choć przeczucie podpowiada mi że synek, jakoś nawet imienia dla dziewczynki nie mogę wymyślić, a dla chłopca mam aż za dużo pomysłów. A co do ciuszków to takie na początek i tak można kupić uniwersalne kolory - białe z jakimś dodatkowym kolorkiem. Z resztą jak będzie dziewczynka to nie zamierzam ubierać jej na różowo, jest tyle innych ładnych kolorków. Oczywiście czasem można coś różowego dodać, ale bez przesady. Wózek też zamierzamy kupić jakiś neutralny kolor, żeby jakaś kolejna dzidzia też się wychowała, albo nasza albo gdzieś w rodzinie;)

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8rdqk3j0kd8828.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mała 25, emilka332 mi w tym kalendarzu chińskim wychodzi, że dziewczynka;) więc nie sprawdza się, chyba, że przy porodzie mnie zaskoczy;D ale siusiaka widzę na zdjęciu z usg i skoro lekarz mówi, że na 100% to się nie nastawiam na żadną pomyłkę;)
Flower podziwiam, ja bym chyba nie wytrzymała w niewiedzy aż do porodu. Zresztą ja lubię sobie wszystko planować z wyprzedzeniem, więc po prostu chciałam wiedzieć jak najwcześniej;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cp07wf9lac30n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmm5ec1v7a.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę, z tego kalendarza wychodzi, że u mnie będzie dziewczynka, a ja czuję, że chłopak :) Ciekawe, czy przy najbliższej wizycie maluszek pokaże, kim jest :)
Gdyby była dziewczynka, na pewno nie będę tolerować nadmiaru różu, najchętniej w ogóle bym z niego zrezygnowała, ale różnie będzie z prezentami ciuszkowymi :]

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-67521.png

Odnośnik do komentarza

m4gd4 hmm no widzisz czyli pewnie to pic na wode niektorym akurat sie tak udaje i sie sprawdzi,ja mam nadzieje ze kalendarz chinski nie zawiedzie:))napisze Wam za tydzien w srode chyba ze dzidzia zrobi psikusa:)ale siusiaczka chyba bardzo widac na usg,no nie?bo ja jak przegladam zdjecia z usg mojego syna fakt ze w 22 tygodniu ale siusiak bylo widac na maksa:)

Odnośnik do komentarza

Mala25 - na pewno się pochwalę, o ile będzie już wiadomo. Bo jeśli maluszek ma charakter po tacie, to pewnie złośliwie będzie się droczyć ;) Na bank moja mama wpadnie w szał różu - już dla mojej chrześnicy kupowała zawsze różowiaste ubranka. Raz byłam z niej dumna, jak kupiła fioletowe spodenki :D Mnie się zawsze podobały ubranka dziewczęce w ciepłych kolorach, zwłaszcza zielone, żółte, ewentualnie jakieś beżowe lub popielate no i białe.

Kolejną wizytę mam 27.03. i prawdopodobnie wtedy też usg, bo mam mieć zmierzoną szyjkę. Jak tym razem się nie uda, to jest ratunek 15.04. na drugim prenatalnym (nie wyjdę z gabinetu, dopóki maluszek nie pokaże, co tam chowa) :)

http://suwaczki.maluchy.pl/ci-67521.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...