Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Jaś ma ostatnią drzemkę, reszta jest na piłce. W domu cisza aż w uszach dzwoni :D


monika1709
Opieracie sie nie raz na ossesku wiec weszlam na ta strone i tu jest napisane do malej ilosci mleka.Wiec nie sprawdza sie z informacjami Dziubali. Tymbardziej ze nie ma to sensu bo do 6m nie trzeba wprowadzac sliczkow wiec wtedy nie z czym podac dziecku gluten a trzeba go podawac od 4m. Z reszta najwazniejsze to stopniowe podawanie a nie odrazu pelna dawke:)

http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/1304-ekspozycja-na-gluten.html

Dziubala nie odbierz mnie zle ,skad masz ta informacje?


Monika, nie odbieram Cię źle, no co Ty :D. Ale nie rozumiem o co pytasz? Wszystkie info, które podawałam nie zostały przez mnie wymyślone tylko pochodzą z netu, zresztą wstawiałam linki. Już wcześniej pisałam, że we wszystkich artykułach piszą mniej więcej to samo, więc i w tym linku, który wstawiłaś nie ma nic nowego ponad to co wstawiałam ;)

[...] Etap I - podawanie niewielkich dawek glutenu, jako dodatku do posiłku: 2-3 g produktu (to płaska łyżeczka od herbaty) glutenowego (np. kaszki manny) na 100 ml posiłku (np. zupki, mleka) - po 4 miesiącu niemowlęta karmione piersią i po 5 miesiącu niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym
Etap II - po 6 miesiącu życia niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym - zwiększenie ilości glutenu - 6 g produktu glutenowego na 100 ml zupki; niemowlęta karmione piersią po dwumiesięcznym, pełnym okresie ekspozycji mogą otrzymywać gluten bez ograniczeń [...].



Werka, z tym siedzeniem Jasia, to chodzi Ci o tę fotkę, gdzie ma polarek zielony? To tak, siedzi w gondoli, bo miał dość leżenia na płasko. A wtedy starszaki jeździli na rowerach i Jasiek ich słyszał a nie widział, dlatego się denerwował. Jak go posadziłam to wielka radość, że widzi braci, że w ogóle wszystko widzi :D

Bia, Jasiek na ten moment chyba jeszcze ani razu się nie dławił ani nie zachłysnął.
Mogę sobie wyobrazić jaki masz stras jak Piotruś w nocy zacznie kaszleć i nie może złapać oddechu. Oby szybko minął ten "etap"!!!

Monika, z podrzucaniem dzieci może być i na odwrót, spoko :D. Już się cieszę na wyjścia do kina wtedy gdy my będziemy mieli ochotę, a nie nie tylko wtedy gdy teściowa do nas przyjedzie ;)

Odnośnik do komentarza

Z glutenem zrobię tak, że podam Olce na łyżeczce przed karmieniem kaszkę mannę pomieszaną z moim mlekiem i przystawię ją do piersi innego pomysłu nie widzę, bo zanim te słoiki na dobre zagoszczą w menu Oli to minie trochę czasu.

Dziubala, Andrzejki, kiedy są?:) Ja nic nie planuję, bo Ola trochę ma opory przed innymi ludźmi niż mama i tata, a poza tym to karmiąc kp musi mieć mamę pod ręką. Ale jakoś nad tym nie ubolewam, bo za kilka miesięcy wprowadzę jej jakieś jedzonko na stałe i może przyzwyczai się do babci i rodzice pójdą do kina czy coś:) Wspaniale, ze będziesz miała rodzinkę po drugiej stronie ulicy! Jak ja bym chciała mieć siostrę blisko. W ogóle super jest mieć rodzeństwo! Twoi synkowie kiedyś podziękuję Wam, że nie jesteście rodzin 2+1! Pewnie już im wesoło ale docenią to jeszcze bardziej jako dorośli.

Werka, Ty to masz najbardziej skoczne dziecko na forum! Jak Maksiu marudzi to zawsze możesz się pocieszać, ze to cena geniuszu:):) U nas te nowe umiejętności przychodzą stopniowo i jakoś zazwyczaj bezboleśnie. Teraz Olka jest zakręcona na punkcie siadania więc nic innego się nie liczy. Wczoraj odkryła, że ma nogi:) Wpakowała sobie stopę do buzi w trakcie kąpieli, a dzisiaj w trakcie kąpieli kopała tak nogami, że pół wanienki na podłodze było:) W ogóle kupiłam jej tę kostkę chicco na Mikołaja:) Już ją z mężem testowaliśmy, super!

Bia, współczuję tych zadławień, ja bym na zawał chyba zeszła. A co remontujecie, całe mieszkanie? Hehe uwielbiam skręcać meble!

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Werka, jeszcze mi się przypomniało:) Pisałaś ostatnio, że myjesz Maksiowi głowę wodą z Emolium. Więc to jest ok jak dziecko ma krótkie włosy:) My najpierw myliśmy Olę w Oilatum ale jak nam się zapasy skończyły kupiliśmy Emolium, bo pozostałe kosmetyki, kremy, balsamy mamy z emolium no i jak umyliśmy głowę Oli tą wodą z Emolium to następnego dnia....nasza córka miała włosy jakby ich tydzień nie myła:) Normalnie nie mogliśmy się na nie patrzeć:) Więc teraz głowę myjemy takim płynem dla niemowląt i spłukujemy ciepłą wodą, czekamy jak Emolium się skończy i wracamy do Oilatum.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

Moja niemoc do pisania nadal trwa, więc nie będę dziś zbyt wylewna...
Dobrze, że dzisiaj mój brat poszedł z nami na spacer, bo on prowadził wózek, a ja niosłam Myszę, bo w wózku była histeria. Tak więc albo jej zmienię porę spaceru, żeby była bardziej senna albo w ruch pójdzie nosidełko (moje biedne plecy) albo spacerówka nas czeka. Zobaczymy.
Kurde, jakoś kiedyś nie było z tym glutenem takiego zamieszania jak teraz, więc też raczej nie będę za bardzo nad tym głowić. Nie wiem czy teraz jest coś odnośnie niemowląt do czego nie ma wytycznych i czasem to przypomina jakąś paranoję...
W ogóle chyba dzisiaj wjechałam mojemu dziecku na ambicję jak Wam się "poskarżyłam", że się przestała na brzuszek obracać, bo zaraz po tym jej się "przypomniało" :D

Dziubala
Planujecie coś na Andrzejki?

Tak, urodziny teściowej :D

Bia
Iśka czasami przy butli się zakrztusi jak za szybko je, a zachłyśnięcia miała parę razy w okresie noworodkowym, ale tylko w trakcie jedzenia. Dobrze, że pierwszy raz jej się zdarzyło to w szpitalu i obok miałam bardziej doświadczoną współlokatorkę, bo ja się przestraszyłam i nie wiedziałam kompletnie co robić :-/ A lekarz coś na to powiedział? A meble z Ikei na szczęście mają to do siebie, że je się łatwo skręca :-)

Nie wiem co jeszcze miałam Wam pisać... Widzę, że z każdym kolejnym dniem maluszki nabywają kolejnych umiejętności. U Myszy też ostatnio trochę większe i częstsze wygibasy i jakieś nerwy :-)

To tyle na dziś, żeby nie było że mnie nie było :D :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala-dziubala bron boze nie twierdze ze cos wymyslasz,ja poprostu lubie sama poczytac.:P Z reszta chcialam to pokazac lekarzowi.Ze musi byc w 100ml podawane,bo ona inaczej mowila.JA wiem ze wszystko to jest podobne lub to samo w necie ale mi chodzi konkretnie o to czy 2g na 100ml oznacza to samo ze 2g trzeba podawac w 100ml mleka bo nie jest to mozliwe przy tylko wylacznie kp. Ty podalas mi poczatek informacji z mojej strony co podalam a ja teraz przedstawie ci tekst z tej strony ossesek.

Jak wprowadzać gluten?

Gluten dodajemy do jednego posiłku w ciągu doby
Kaszkę manną zawsze podaje się z czymś, co jest dla niej osłoną, czyli tym, co dziecko jakiś czas już je.
U dziecka karmionego modyfikowanym mlekiem daje się kaszki mannej do zupki lub/i deserku (albo mleka).
U dzieci karmionych piersią odrobinę kaszki mannej zagotowanej na wodzie dodaje się do odrobiny odciągniętego mleka i podaje się łyżeczką, by nie zaburzać odruchu prawidłowego ssania piersi.
Jeśli w diecie dziecka są wprowadzone już inne produkty niż mleko mleko mamy dodajemy kaszkę manną do przecieru jarzynowego np. marchewki czy owocowego, np. startego jabłka, lub do zupki.

Po prostu chcialabym konkretnie napisane ze 2g trzeba wymieszac z 100ml mleka a tak nie ma nigdzie i dlatego dla mnie to nie jest jednoznaczne:)
Chociaz tez na miekko to przyjmuje tylko chcialam upewnic sie jak jest w koncu poprawnie.

Werka-Ja mam inna kaszke z holle ktora albo w wodzie albo w mleku , jak zmieszac mleko z woda popierwsze fuj po drugie wychodzi 200ml plynow a to troche duzo nie? Mowie ci wez pol lyzeczki tej kaszki wsyp do mleka zamieszaj i juz bo ona jest bez gotowania. Nie baw sie w kupowanie innej bo to nie ma sensu.

cdn

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Beacia - dobrze że się odzywasz :) czyli mówisz że też są przy tym jakieś nerwy? U mnie dzisiejszy dzień to masakra! A z tym spacerem to widzę że mamy to samo. Wczoraj tak już się wkurzył am że wózek odstawiłam do klatki a Maksia na ręce i urzadzilismy sobie spacerek godzinny. Efekt? Obolałe plecy i drobna frustracja że tak spacery wyglądają. Może jutro zobaczymy spacerowke.

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Inga - chyba na to wygląda że Maksio jest taki skoczny hehe :) Synek też jakby tlow z głową podnosi i jak podam palce to podnosi się do siadu, oczywiście ja go nie ciągnę. A Twoja córcia to zdolniacha z tym siadaniem:) fajnie musi wyglądać jak włoży tą stopę do buzi podczas mycia się. Faktycznie Ola ma dużo włosków i emolium chyba się nie sprawdza. A ta kostka - to jeden z lepszych prezentów jaki dostaliśmy bo to niby projektor ale świetnie służy do zabawy. A i ja ją też zaczęłam stosować jako lampkę nocną :)

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

Bia - pocieszylas mnie z tym jednym dniem. Oby u mnie było to samo :). Hmm, z tym dlawieniem to u nas tak nie ma. A od dawna tak ma? Podsyłam ciekawy link

http://www.mjakmama24.pl/niemowle/karmienie/ulewanie-pokarmu-u-niemowlat-refluks-fizjologiczny-czy-choroba-refluksowa,157_2155.html

Może ten artykuł coś Ci podpowie. Być może można to powiązać z tymi problemami z jedzeniem. Na szczęście u Maksia skończyło się ulewanie, a było tego sporo. Ale nie miał czegoś takiego że oddechu nie mógł złapać.

Dzisiaj wrzucę na dropa zdjęcie kaszki. Wielkie DZIĘKI!

http://www.suwaczki.com/tickers/sbe251pzkrye3etd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kq98nmtk1.png

Odnośnik do komentarza

My na Andrzejki zazwyczaj zapraszaliśmy gości do nas i robiliśmy takie małe domówki :). W tym roku jedziemy dużą paczką (6 rodzin) w góry. W zeszłym roku nie pojechałam, bo miałam zagrożoną ciąże i nie chciałam ryzykować, więc pojechał K. z dziećmi, a ja miałam weekend tylko dla siebie ;), ale w tym roku nadrobię wyjazd :D


Inga, ja oprócz siostry mam jeszcze brata, więc jest nas trójka, dlatego zawsze chciałam mieć 3 dzieci, bo z własnego doświadczenia widzę jak fajnie mieć dwójkę rodzeństwa ;)
A chłopakom jest już wesoło i tak doceniają rodzeństwo, że chcą mieć jeszcze… 1 brata :D, a Średni jeszcze się waha czy jednak nie lepsza byłaby siostra :D. Padam z ich dyskusji o rodzeństwie :D
Zaskoczyłaś mnie, że po Emolium włosy są tłuste, a po Oilatum nie. Myślałam, że po wszystkich emolientach włosy są nie teges ;)

Beacia, niewesoły miałaś spacer z Iśką, ciekawe czy jak przejdziecie na spacerówkę to Mała będzie spokojna, oby :)
Ciekawa byłam tego wałka do raczkowania. Inaczej go sobie wyobrażałam, a właściwie nie mogłam sobie wyobrazić jak takie coś mogłoby wyglądać ;). Fajna zabawka, by zmotywować dziecko do podnoszenia główki :)

Monika, mnie już nuży temat glutenu ;). Ci "specjaliści" co go wprowadzą sami chyba nie wiedzą czego chcą ;). Nie ma np. jednoznacznych wytycznych dla mam kp, ba, można powiedzieć, że są sprzeczności.
[...] Dostępne aktualnie wyniki badań wskazują, że najlepiej wprowadzać gluten do diety między 4 a 7 miesiącem życia dziecka. Jest to jednak zalecenie a nie obowiązek. Warto podkreślić, że badania wciąż trwają, a wyniki już zakończonych nie są jednoznaczne!
Badania, na których opiera się WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) i AAP (Amerykańska Akademia Pediatryczna) dowodzą, że najlepiej przed celiakią chroni wyłączne karmienie piersią do ukończenia przez dziecko 6 miesięcy! Zauważamy tu, więc sprzeczność [...].

Dlatego chyba najlepiej zrobić jak tu napisali (dalej strona Oseska): Rodzic kierując się własną intuicją, czy własną oceną dotychczasowych badań naukowych, może wprowadzać gluten do diety swojego dziecka według nowych zaleceń, jak również może postępować według starego schematu żywienia zalecającego wprowadzanie glutenu dopiero w 10 miesiącu.

Werka, przez godzinę nosiłaś Maksia na rękach na spacerze? Podziwiam! Mnie najdalej po 15 min. kręgosłup by dał popalić :(
Jasia w gondolce nie musiałam podtrzymywać, bo on się opierał pleckami o brzeg i budę wózka. Nie siedzi jeszcze stabilnie więc długo tak nie posiedział (nie chciałam, żeby mu się kręgosłup „zmęczył”), ale co sobie popatrzył to jego :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...