Czerwcątka 2014

[malinka165]

Jej, nie wiem jak Cię pocieszyć. Przykro mi się takie rzeczy czyta, naprawdę, ale mam nadzieję, że wszystko jednak będzie u Ciebie dobrze.

[Panda Weranda]

Też bym nie wytrzymała do czwartku, przez tyle dni niepewności oszaleć można. O ile to możliwe, postaraj się nie stresować na zapas. Wiem, że łatwo mówić, ale jeśli wszystko jest ok, to dla Maluszka najważniejszy jest spokój. Swoją drogą lekarze to też czasem potrafią porządnie nastraszyć, a potem się okazuje, że wszystko jest dobrze. Trzymam kciuki!!!

[pasia]

PANI-WIOSNA mialam podobnie, wiec wiem co przezywasz...w 4tyg i 4 dniu dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, poszlam do lekarza, ale jak to w tym tygodniu widac bylo tylko pecherzyk, a dzien pozniej o 22:00 bylam znowu u lekarza, bo krwawilam. Przez caly dzien bylam pewna, ze poronilam. Na dodatek w dniu kiedy zrobilam test moj maz polecail do Finlandii na delegacje, chcialam mu powiedziec dobra nowine po powrocie, ale jak na drugi dzien myslalam, ze poronilam to mu powiedzilaam przez telefon o tym...plakalismy razem. Kazal mi jechac do lekarza, pojechalam o tej 22:00 do mojego gina i sie okazalo, ze pecherzyk caly czas tam jest....Kolejnego dnia wylecial mi skrzep, ktory wygladal jak pecherzyk, wiec znowu do lekarza i znowu falszywy alarm. Dziewczyny myslalam, ze umre ze strachu!!!! Dostalam duphaston na podtrzymanie i bralam go do 14tyg. Teraz jestem na koncu 6 miesiaca i wszystko idzie jak najbardziej wporzadku, wiec czasami los szykuje nam niezla dawke zlych emocji a potem okazuje sie, ze jest dobrze...życze wszystkim przyszlym mamom z problemami, zeby ciaza rozwijala sie prawidlowo i zeby kazda z nas miala mozliwosc przytulenia swojego dziecka:)

[PANI-WIOSNA]

pasia! sytuacja bardzo podobna tego wlasnie szukam ,czyli jest nadzieja ,ale wlasnie wrocilam z wanny sorry ze bede taka obcesowa ale wylecial mi razem z domieszka krwi taki maly przezroczysty glutek,podluzny nie jajo,mam nadzieje ze to nie dziecko!!!!nic mnie nie boli, krwawienie jakie bylo to jest,po za tym jesli 17,wrzesnia go nie bylo w macicy to jak mogl urosnac przez tydzien do 2 cm????
ja poprostu oszaleje.i nie bylo to jasnorozowe jak wszyscy pisza tylko przezroczyste,tylko ze krzyz przestal bolec,piersi nie czuje a to wszystko zle swiadczy.Teraz nie moge zasnac prze to wszystko

[btg1989]

Witam dziewczyny zapisuje sie do waszego grona. To moja druga ciąza pierwszy syn tez sie urodzil w czerwcu a tu kolejne dziecko i tez w czerwcu. Pani Wiosna ty sie kobieto nie stresuj tylko dwon do twojego lekarza i niech cie przyjmuje. Ja w pierwszej ciazy tez mialam na poczatku krwawienia ale wszystko sie dobrze skonczylo:)Wiec trzeba byc dobrej mysli i przedewszstkim spokoj bo nerwy tu nic nie pomoga a tylko pogorsza.

[Wadera28]

Cześć Dziewczyny- mój pierwszy post.
Zaliczam końcówkę 7 tyg. To dla mnie duży sukces, bo poprzednie ciąże kończyły się na ok 6 tyg...
Może się uda. Jeśli tak to będziemy czerwcowi :)

Pozdrawiam was :*

[idea31]

Witam sie i ja :)

Z terminem na 11 czerwca , to moja trzecia ciąża ( niespodziewana ....) oswajamy sie z myślą ze znów pojawi sie w domu dzidzia :)

[Wadera28]

idea31

Witam sie i ja :)

Z terminem na 11 czerwca , to moja trzecia ciąża ( niespodziewana ....) oswajamy sie z myślą ze znów pojawi sie w domu dzidzia :)

Jak u mnie pójdzie zgodnie z planem to rodzę dzień przed Tobą- ale mało prawdopodobne, bo tu nic nie dzieje się zgodnie z kalendarzem a co dopiero z zegarkiem :)
Pozdrawiam :)

[Panda Weranda]

Cześć Mamuśki Jak fajnie, że jest nas coraz więcej!
Powiedzcie mi, kiedy planujecie poinformować najbliższych o małym bejbe? A np. pracodawcę? To moja pierwsza ciąża i najchętniej wykrzyczałabym już to wszystkim, ale podobno za wcześnie... tylko kiedy będzie to już ten moment? Dopiero kolejny trymestr?

[Wadera28]

U mnie wie tylko mąż i najbliższa rodzina- mama i ciocia. Reszta w swoim czasie :P

[Panda Weranda]

Ach.. no właśnie, ten "swój czas" :) To będzie niezły trening cierpliwości.

[Darcia]

Witam wszystkie przyszłe mamy :)
Jestem tu nowa, toteż mam nadzieję,że wiele się od Was dowiem. W piątek dowiedziałam się ,że zostanę mamą, i już tylko myślę o maluszku, w mojej głowie nie ma miejsca na żadne inne myśli.

[Bia]

Witajcie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to i ja będę rodzić ok. 26 czerwca. :) Póki co zmagam się z porannymi, popołudniowymi i wieczornymi mdłościami. :(

[Darcia]

Bia ,witam :) Ja wstępnie gdy wszystko będzie dobrze będę rodziła dzień po Tobie , chociaż wiadomo ,że terminy są bardzooo ruchome. Nudności już? Kiedy dowiedziałaś się o ciąży?

[Bia]

Darcia, rzeczywiście, te daty są dość mocno orientacyjne. Nawet kalkulatory porodu podają różne daty.
Nudności mam już od paru dni. Dowiedziałam się o ciąży 16-go. Byłam nawet u lekarza na przełomie 5/6 tyg., ale nie było widać zarodka. Mam nadzieję, że się objawi przy następnym badaniu. Ciebie nudności jeszcze nie męczą? :)

[Wadera28]

Bia, też się o to martwiłam, ale wszystko było ok. U niektórych bardzo późno widać zarodek. Daj znać jak się pojawi- koniecznie się pochwal :)

[Bia]

Wadera28, dziękuję za słowa otuchy. :) Z niecierpliwością czekam 5-go listopada - dnia kolejnego badania - i staram się nie stresować na zapas. Bycie na tego rodzaju forum to jeden ze sposobów na rozładowanie stresu właśnie. :)
Dam znać, bez względu na wynik.

[Wadera28]

Bia,
Ja i moja fasola trzymamy za was kciuki. Już nie długo odetchniesz z ulgą a teraz dużo odpoczywaj i oglądaj durne komedie romantyczne- to odpycha złe myśli ;)

[Bia]

Hehe, taaak, to rzeczywiście dobry pomysł. Teraz mam znakomitą wymówkę do wylegiwania się i bycia obsługiwaną przez mojego mężczyznę. :)
Ciekawe, czy Twoja fasola ma już kciuki. ;p

[Darcia]

Bia, tak jak pisałam dowiedziałam się w piątek , w moje imieniny :) ostatnia miesiaczka skończyła mi sie 13.09 i pierwsza data porodu to 27,06,2014, ale tak jak pisałam pewnie ruchoma bo miałam bardzo nieregularne miesiączki :( Także dziś jest 4 tydzień i 7 dzień czyli co już piąty? :) Ostatnio dwie noce pod rząd bolał mnie żołądek i brzuch więc myślałam ,że się po prostu przejadłam , ale jakoś tak tradycyjnie , zrobiłam test potem drugi i nie mogąc uwierzyć w dwie kreseczki pobiegłam do ginekologa, który potwierdził ciąże , pęcherzyk mam "piękny, równy". Na szczęście nie mam żadnych objawów, poza tym że piersi i jajniki bolą jak na okres ale to normalne, ale szczerze już nie mogę się doczekać pierwszych mdłości :))

[Panda Weranda]

Haha Darcia też mam w sobie jakąś niezdrową niecierpliwość w kwestii mdłości ;) choć do tej pory miałam mega pawiofobię! Mam jednak mało objawów i czuję jakiś niedosyt;)
Też się zastanawiam, jak liczyć te tygodnie: czy jeśli np. jest 5 tydzień i 5 dzień, to znaczy, że jestem w trakcie 6 tygodnia?
I jeszcze jak liczysz wiek ciąży? Bo piszesz, że ostatnia @ skończyła Ci się 13 września. Pierwszy dzień mojej ostatniej to 18 września i kalkulatory mi gadają, że jestem w szóstym tygodniu.
Rany... alem zielona w temacie ;D

[Bia]

Darcia, coś nie mogę się doliczyć w Twoich wyliczeniach. Tygodnie liczy się od daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Czy nie jest to zatem bardziej 7-my tydzień...?
A migającego piksela nie było jeszcze widać w pęcherzyku? :)

[Panda Weranda]

Bia może to ten drugi sposób liczenia, tzn. wiek zarodka, a nie ciąży? (od 1szego dnia ostatniej @ minus 2 tygodnie). Też mnie to ciekawi:)

[Darcia]

Panda, hej. Widzę ,że nie jestem w najkrótszej ciąży :)
Nie znam się na tym liczeniu ,ale z tego co dostałam od ginekologa wynika,że według obliczeń okresowych wynik odpowiada 6 tygodniowi i 6 dniu (Bia czyli tak jakby już 7 prawda?) a z badania już inaczej bo liczyła po wielkości pęcherzyka. A wszystko przez to ,że nieregularnie miesiączkowałam :( być może jak pójdę do lekarza 7.11 na kolejne badanie okaże się ,że będę w 2 tyg dłuższej ciąży bo badanie pokaże co innego, nie wiem?
Mam nadzieję,że na kolejnej wizycie dowiem się czegoś więcej i dokładniej bo na ostatnim spotkaniu byłam tak szczęśliwa ,że zapomniałam zapytać o połowę rzeczy :)
Bia piksel w pęcherzyku był mi pokazany , taki malutki :)

[Darcia]

Panda, tak jak mówisz gin mówiła mi,że są dwa sposoby liczenia wieku ciąży, pierwszy po ostatnim @ , a drugi po wielkości zarodka, badaniu ginekologicznym. Być może u kobiet które mają nieregularne @ oblicza się to trudniej? Nie straszcie mnie kobitki:((