Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Tyle sie napisałam i na darmo bo internet mi rozłączyło ale sie wkurzyłam ...zacznę od nowa
MARGI -CUKRZYCA CIĄŻOWA
Powiem Ci że z tymi badaniami to oni dają te skierowania tak jak chcę...pamiętam jak taka Pani w kolejce mówiła że lekarz dał jej skierowanie w 21 tc i ona wróciła do niego bo w domu wyczytała ze to za wczęsnie i że zrobi później bo wynik może wyjść błedny i nam kazała tego pilnować....mi dał skierowanie 15 stycznia ale zrobię dopiero teraz wizytę mam we wtorek więc zrobię w piątek to będzie prawie koniec 23 tc dokładnie 22 tygodnie i 5 dni więc mam nadzieję że wynik wyjdzie wiarygodny ..poza tym nie którym dają na czczo i 1h i 2 h po glukozie a innym na czczo i tylko 2 h po tak jak mi ....moja znajoma która jest pielęgniarką i od początku ciązy sama pilnuje wszystkich wyników i robi se je sama ( może za darmo bo tam pracuje) teraz mnie zdziwiła bo robiła sobie ten test w 14 tygodniu ...

Odnośnik do komentarza

KONFLIKT SEROLOGICZNY
dziewczyny , czy któraś z was ma konflikt serologiczny ? Ja mam krew - a mąż + i mamy konflikt ...mówiłam ostatnio o tym lekarzowi powiedział ze jest to problemem ale nie ma co panikować i że w 28 tc da mi skierowanie na przeciwciała ...ostatnio miałam robione na początku ciązy w pazdzierniku czyli ponad 3 miesiące temu a wyczytałam że powinno się to sprawdzać co miesiąć dlatego teraz w piątek zrobię sobie na własny koszt i sprawdze....pozatym moja koleżanka która też ma konflikt w 30 tc przyjmowała zastrzyk immunoglobiny za który płaciła 550 zł mój lekarz mówi że to bez sensu i że immunoglobinę podaję się po porodzie w szpitalu bo przecież nie wiemy jaką krew ma dzidziuś i wtedy jest bezpłatna...powedział ze gdyby wyszło w tym 28 tc że pfu pfu mam te przeciwciała to wtedy będziemy myśłeć i działać ale póki co nie . Czytałam że nie którzy biorą w 28-30 immunoglobinę i po porodzie...Gdzie tu jest prawda ????

Odnośnik do komentarza

TEMAT UBRANEK DLA NASZYCH POCIECH
Powiem wam , że moja teściowa ma jakiś zabobon że dziecku zwłaszcza pierwszemu nie można nic kupić ani brać od znajomych przed urodzeniem , że dopiero jak się urodzi to się wszytsko raz raz kupi i że każdy cos da...tralala ja z doświadczenia wiem że mogę liczyć tylko na siebie i na męża ...poza tym nie chcę się denerwować w trakcie porodu , przed i w szpitalu że nie mam dla dziecka no wychodzi na to że nic , a potem ja z niunią w szpitalu a moze teściowa mi kupi jakieś spiochy nie w moim guście albo coś poza tym potem więcej gadania niż to warte pewnie by było czego to ona nie kupiła a i tak pewnie za naszą kasę . Mąż miał takie zdanie jak i ona ale powoli go przekonałam a własciwie stawiam przed faktem dokonanymbo zaczęłam zbierać ubranka od znajomych albo patrze na necie kto oddaje albo tanio sprzedaję nie które są śliczne jak nowe ...dziś chyba pierwsze przywioze do domu i położe w szafce ogółem już mam ich mnósteo tylko muszę poodbierać ...potem dokupię tylko ładne ze 3 pary spiochow do szpitala i to co uznam że musze a dużo zaoszczędze bo w domu niunia będzie miała ubranek dużo ..a ubranka też są drogie....uwazam że co ma byc to będzie , wszystko w rękach Pana Boga skoro pozwolił mi zajśc w ciąże to mam nadzieję że ma nas teraz w swojej opiece i ładnie zdrwo urodzimy ....Co o tym myślicie ???

Odnośnik do komentarza

Hej,
Ja zaczęłam kupowanie ubranek już zanim byłam w ciąży, z racji tego, że pracowałam w sklepie z ubrankami i zabawkami dla dzieci, i na wyprzedaży za półdarmo kupowałam np 5-pak bodów za 20 zł. Wiedziałam, że od razu po ślubie będziemy chcieli mieć dziecko więc nie patrzyłam na zabobony i kupowałam:) Nie mam za bardzo od kogo dostać wyprawki bo z kuzynek to najstarsza i pierwsza mama będę, ale koleżanka podrzuciła mi pierwszą pakę ubranek, na takie maluchy to są praktycznie nie zniszczone bo przecież ile dziecko w tym chodzi. Najchętniej już bym kupiła łóżeczko i wózek ale tu mamy mówią stanowczo nie:/ obiecały, że same kupią, jedna to druga to:p jeszcze od jednej koleżanki dostane laktator elektryczny z AVENT więc już odpadnie wydatek rzędu 400 zł, i też cały karton ubranek:) Przy każdej wizycie w sklepie kupuje jakiś drobiazg, to bluzeczkę, to piżamkę i w ten sposób na tą chwile mam już praktycznie całą szafkę przygotowaną, jak się jeszcze trochę ociepli to przygotujemy cały pokoik dla syneczka, wtedy zrobię wielkie pranie i będę wyczekiwać już w spokoju maluszka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
Ja z ruchami też tak mam, że w jednym dniu czuję je mniej wyraźnie, a w następnym mocniej, więc jeszcze się nie martwię. Im ciąża będzie bardziej zaawansowana tym ruchy będą już tylko mocniejsze i przy tym słabszych może być wtedy powód do niepokoju.


Justynka, by dodać suwaczek, to musisz wejść na jakąś stronę suwaczkową np. http://lilypie.com/, tam wchodzisz w „Maternity & Pregnancy” i potem po kolei wg zaleceń. Na końcu kopiujesz kod i wklejasz go na stronie naszego forum w prawym górnym rogu tam gdzie masz swój nick, jak w niego klikniesz, to pojawi się „Edytuj profil” i tam właśnie w tabelkę wklejasz skopiowany kod.
Tusia, obyś rzeczywiście nie kupiła już ani jednego ciuszka, ciekawe czy w tym wytrwasz ;). Mnie przy niekupowaniu trzyma też to, że rodzina i znajomi jak przyjdą odwiedzić dzidziusia, to pewnie też coś z ubranek przyniosą w prezencie.
Wyniki masz podobne do moich sprzed miesiąca, ale hemoglobina była 10,5 a hematokryt 31,1. Żelazo mam przepisane, ale jeszcze go nie biorę, bo na razie próbuję dietą, ale jak wyniki w tym miesiącu będą dalej kiepskie, to już będę go łykać.
Madzix, czapeczka czadowa! :)
Śnieżynka, świetny pomysł z takim eventem :). Napisz potem co się działo.
Skarbek, u nas nie ma konfliktu serologicznego i nie wiem jak jest z tą immunoglobiną, ale kiedyś słyszałam, że podaje się ją po porodzie, chyba że teraz coś się zmieniło. Zdałabym się na to co mówi Twój gin.
A co do zabobonu o niekupowaniu wyprawki przed porodem, to można to między bajki włożyć. Powiedz teściowej, że jeśli jest wierząca, to nie powinna wierzyć w zabobony, bo kościół tego zakazuje i to jest grzech ;). Uważam, że nie powinno się czekać na ostatnią chwilę z zakupami, bo np. można trafić w zaawansowanej ciąży do szpitala albo dziecko może urodzić się kilka tygodni przed czasem i co wtedy. A trzeba mieć czas na spokojne kupienie wszystkiego co potrzebne, potem pranie, prasowanie itd. Dobrze, że nie zamierzasz z tym czekać na po porodzie. Miłych przygotowań wyprawkowych :)

Odnośnik do komentarza

powiem Ci że 5 stycznia urodziła siostra mojego męża ( mieszkamy w tym samym podwórku) i to jej co prawda drugie dziecko więc częśc ubranek miała po pierwszym ale np ona urodziła a na drugi dzień teściowa latała i szukała pampersów 1 i co się okazało? To była niedziela i w żadnym sklepie u nas nie było ...tak jakby nie można było kupić tego wcześniej i położyć ...albo jej mąż latał i szukał ściągaczki do mleka bo gdzieś była wynoszona i nie wiedzą gdzie a do szpitala było trzeba jej zawiesć ..jak to usłyszłam to myślałam ze padne bo ściągaczka to koszt około 20-30 zł chyba taka zwykła a on szukał tej której używała 6 lat temu z pierwszym dzieckiem i ocywiście się nie znalazła....poza tym oni dziecko trzymają od początku w mieszkaniu w wózku bo twierdzą że narazie łóżeczko nie potrzebne ja np uważam że wózek jest na spacery a w łóżeczku bede chciała od początku kłaść dziecko tak więc nie podoba mi się ich wychowywanie ale cóż...
Najgorsze było to jak powiedziałam o ciąży i na początku chodziłam do kilku lekarzy bo żaden z nich nie był pewien ciązy i byli dziwni więc chodziłąm co pare dni aż w końcu znalazłam tego któremu zaufałam i on wtedy stwierdził że nie wie czy donosze ciąze ze mam za mały progesteron i dał luteine kazał przyjsc za tydzień że powie mi dopiero czy bedzie ok , zadz z placzem do tesciowej a ona do mnie że po co chodze do kilku lekarzy żebym słuchała się jednego ( to miałam słuchać tamtych aż miało się to źle skończyc) no i usg kazdy z nich mi robił wieć ogółem miałam ich bardzo dużo ale mój gin mówił ze one nie szkodza ze są po to aby pomoć dziecku , aby jak coś bedzie nie tak wcześnie to zauważyć i patrzeć jak się rozwija...a ta siostra co urodziła w st yczniu poszła do lekarza chyba w 26 tygodniu pierwszy raz , paliła cała ciąże , piła kawe normalnie, chodziła do pracy do 8 miesiąca i urodziła zdrowe dziecko które teraz szybko rośnie ale nie popieram tego wogóle ja mam sprzeczne teorie z nimi

Odnośnik do komentarza

Wielokrotnie czuję się sfrustrowana, gdy czytam obawy kobiet w ciąży związane z zabobonami. :( Czy naprawdę w 21 wieku poruszamy temat pochodzący z czasów, gdy ciąże i porody często były nieudane z braku interwencji medycyny i ludzie w związku z tym szukali wyjaśnień tych wypadków w rzeczach niemedycznych (czyli np. w tym, co zrobili przed zajściem nieszczęścia)? Skąd w ogóle takie myśli u kobiet, które korzystają z medycyny? Jak mogą się leczyć u doktora medycyny i bać się jednocześnie porzekadeł ludowych, które do tego często się wzajemnie wykluczają?

Skarbek:
Myślę, że bardziej wszystko w rękach Twoich genów, Twojego organizmu i medycyny. Gdybyś miała iść tropem "Pana Boga, który pozwolił Ci zajść w ciążę i ma w związku z tym Cię w swojej opiece", to by rychło się okazało, że wielu innym kobietom pozwolił zajść w ciążę, ale potem już postanowił się nimi nie opiekować, bo poroniły/urodziły chore dzieci/zmarły itd.. Trochę okrutna wizja boga.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

A ja z ubranek ani z akcesoriów jeszcze nic nie mam :) I wcale nie dlatego żebym wierzyła w jakieś przesądy, ale jakoś do tej pory po pierwsze nie wiem jeszcze czy kupować dla małego czy dla małej, a poza tym jakoś myślę sobie, że jeszcze troszkę czasu jest i w marcu albo w kwietniu wybiorę się na zakupy :)

a tak w ramach optymizmu.. nie sądzicie, że piękna pogoda dziś? Po tych ostatnich zawiejach i zamieciach i mrozie jest przepiękne słońce i w końcu aż miło się spaceruje. Właśnie wróciliśmy z psim potworem z dłuższego spaceru i muszę przyznać, że takie słoneczko porządnie ładuje akumulatory.

Słoneczne uściski ze wschodu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw9jcgluu4blbz.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

BIA
W zupełności masz rację, jednak ja nie wierzę przesądom i myślałam że to zrozumiesz bo przecież zbieram rzeczy dla dziecka wbrew temu co mówią inni. Może te słowa które napisałam w cudzymsłowiu nie dokońca miały tak brzmiec lub ciut inaczej je zintrpretowałaś niz ja :-) ale to nie jest powód abyś się odrazu denerwowała:-)

Tak pogoda ładna, nawet byłam na spacerze :-)
dziś miała przyjechać do mnie położna , wczoraj mi mówiła że do południa będzie a tu prawie 15 a jej ani śladu i nawet nie zadzwoni ...

Odnośnik do komentarza

Pogoda wyśmienita:) oby było coraz cieplej bo kurtka zimowa mi się niedopina :p

Śnieżynka podeślij mi link do tych szablonów bo chciałam zrobić sweterek taki prosty ze ściągaczem, ale chociaż coś malutkiego na przodzie wyszyć:) a nie mogę nic znaleźć bo ja muszę mieć na początek coś łopatologicznego:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Skarbek, to, że szwagierka tak późno poszła do ginekologa, to tylko o niej źle świadczy, chyba że o ciąży nie wiedziała, to co innego ;). To że pracowała, to dobrze, widać z ciążą nie miała problemów. A jak czytam, że matka paliła w ciąży, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Takie dzieci pozornie rodzą się zdrowe, bo przecież na dzień dobry mają mózg niedotleniony w porównaniu z matkami, które w ciąży nie paliły, jak również mają uszkodzone włoski na oskrzelikach w drogach oddechowych, przez co częściej mogą chorować, rodzą się też mniejsze. Dzieci matek palących dostają w posagu uszkodzone jakieś komórki przez co w przyszłości mają większe prawdopodobieństwo zachorowania na raka. Poza tym te dzieci częściej gorzej śpią, częściej są nadruchliwe, częściej się gorzej uczą. I tak można sporo minusów wymienić...
Ja też tak ja Ty uważam, że wózek jest na spacery, a łóżeczko do spania. Dobrze, że nie idziesz w ślady szwagierki ani nie słuchasz teściowej.
Po co ma do Ciebie przyjechać położna?
Śnieżynka, jeszcze na kupowanie wyprawki spokojnie jest dużo czasu, ja zaczęłam kupowanie dla pierwszego synka jak byłam chyba w 7mc. I kupowałam rzeczy unisex ;)

Odnośnik do komentarza

Tusia w Factory w Lubioniu body dzisiaj kupiłam po 10 zł, dużo ciuszków jest dla dziewczynek, niestety mało dla chłopców. Jednak polecam odwiedzić PEPCO ta kupiłam body po 4,99 zł za szt.

Jak już z powyższej wypowiedzi wynika zaczynam zakupy dla mojego maluszka. Dziś na same ciuszki wydałam 150 zł, a kupiłam tylko kilka sztuk. Za miesiąc znów coś kupię i tak do połowy maja. Nie chce zostawiać wszystkiego na ostatnio chwilę z racji finansowych, a ja niestety wszystko muszę kupić od zera.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzx1hpqtpebin1.png

Odnośnik do komentarza

DZIUBALA
Ja mam taką położna na NFZ , która przyjeżdza do mnie raz w miesiącu od 21 tygodnia do domu , omawia ze mną rózne tematy np odżywiania, ćwiczeń , kiedy jechać do szpitala takie tam różne to akurat było dziś potem bedą tematy skórczy , porodu i tak dalej. Powiem wam że badała mi detektorem tętno dzidzi i serduszko biło głośno i wyraźnie jak dzwon :-) i malutka się poruszyła :-) aż mi się tak dobrze na serduszku zrobiło :-)

Odnośnik do komentarza

Mamusie czy któraś z Was przyjmuje probiotyki? Doustne nie dopochwowe, albo wie jakie byłyby wskazane w ciąży? Dziś lekarz owszem polecił mi jakieś, ale na 'odwal się', akurat takie których miał ulotkę, więc nawet na nie nie patrzę.

I druga sprawa, dostałam skierowanie na obciążenie glukozą, jak wytrzymać tyle godzin na czczo? :/

Odnośnik do komentarza

Cześć Wam!

Dzisiaj to ja przemaszerowałam z 6-7 km. Jestem zmęczona straszliwie, ale nie chcę kłaść się o tej porze. Wymieniam dowód, bo w końcu po 4 latach mieszkania w naszym mieszkaniu, mając drugiego Szkrabka pod serduchem zameldowałam się w PZN. Po 3 tyg. Wypadaloby wymienić dowód. Szukalam czego potrzebuje i muszę mieć akt ur. I co?? Szukam, bo zawsze był w 1 miejscu:\ razem z aktem córy i nie ma:(( przerylam cale mieszkanie!:( wrrr.. Jej i mój zniknął :( a staram się mieć wszystkie dokumenty poukładane i w jednym miejscu. Zanim wszystko załatwienia to znowu z miesiąc minie:(

emwro- ja sama sobie bralam Doustnie lacibios femina i poszlam do nowego gina. A on do mnie "jak tu ładnie - czy przyjmuje pani jakieś probiotyki?" aż mi się glupio zrobiło:p a z kolei on polecił tak jak Margo napisala dopochwowo lactovaginal, ale skoro po tym lacibios femina tak tam "ładnie";) to dlaczego mam zmieniać?:p

Co do glukozy, to bez przesady;) wypijesz dawkę cukru to tak do konca na czczo nie będziesz;) ja ostatnio do 12.30 musialam się przemeczyc bez jedzenia do USG brzucha.

Margi- no to ładnie szalejesz;) ja dzisiaj tez miałam kolejne piękne bodziaki w rekach :) ale przypomniała sobie moje kartony stojące w domu i się opanowałam;))

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, mam do Was ogromną prośbę, jeżeli Któraś z Was nie zdecydowała jeszcze o przekazaniu 1% swojego podatku.

Mam bliskie kuzynostwo, rodzeństwo, które choruje na zanik mięśni. Kuzyn już ledwo kieruje wózkiem, w ogóle nie chodzi, a kuzynka od 3 lat ma zdiagnozowaną chorobę. Na domiar złego, ciocia zachorowała rok temu na raka i cały czas walczy, bo ma dla kogo. Jedyny dochód to pensja wujka.

Jeżeli któraś z Was mogłaby pomóc, to byłabym wdzięczna. Chętnym mogę przysłać informację dot. numeru KRS.

Miłego wieczoru Czerwcóweczki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbclb1yjo0b8f3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...