Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Jaga30 jeśli chodzi o mojego syna to w listopadzie w szkole kolega ugryzł mojego syna w ucho. Pojawił się krwiak w badaniach i USG wynikało ze wszystko się w chlonie . Pod koniec grudnia dalej cos za tym uchem było. Po badaniach okazało się ze to torbiel i niby maleje ale rozwija się w środku i jak będzie tak rósł to trzeba go usunąć bo jest blisko nerwów słuchu i żeby nie stało się nic gorszego trzeba go teraz usunąć. Także głupi żart w szkole skończył się nie wesoło. A najlepsze ze kolega go do tej pory nie przeprosił.

A ja niedawno wrócilam. Koleżanki z pracy zaprosiły mnie na kolacje. Ale było fajnie, posiedzialysmy raczej posiedzieli bo był tez mój kierownik ;-) Stesknilam się za nimi strasznie. Taka ekipa to skarb, pogadalismy, posmialismy się. Najadlam się przeokropnie.

Mój mąż urządził sobie męski wieczór zaprosił mojego brata i spędzają wieczór przy piwku i grach a syn ich nie odstępuje. Komentator mały ;-) Kota nie ma myszy grasuja ;-) Należy im się a te męskie wieczory to i ja polubilam. Niech się chłopaki relaksuja ;-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

Anecia współczuję synkowi nie fajna sprawa;/ A Tobie zazdroszczę takich kolacji:D
Jaga ja w poprzednich ciążach też miałam zgagę dosyć często i myślałam że są dość silne a tu teraz byłą masakra:D No ale mimo zgag moi chłopcy nie mieli dużo włosków:D A też to słyszałam, teraz wyczytałam, że jak dziecko naciska na jelita to też zgaga się robi;/
Ona89 niespodzianka super :D Daj znać jak wrażenia Męża:D
Gravitacia mi pomogła kromka chleba samego i herbatka miętowa:D Co do synka to ma brać już do końca furaginę ale już do kontroli nie kazała przychodzić więc wierzę, że musi być ok:D Ja mam starszego faceta , ale niedużo bo tylko 3 miesiące starszy ode mnie:D A poznaliśmy się na praktykach w cukierni:D Choć ja go już w szkole zauważałam, ale miał dziewczynę:D
Daisy im większy brzuś tym więcej radości więc głowa do góry i ciesz się nim póki jest:D Bo przy karmieniu piersią ci spadnie a potem zacznie się bieganie za dzidkiem to jeszcze bardziej spadnie:) Ile ja bym dała za to żebym normalnie wyglądała chociaż trochę tak jak teraz:D Co do wątku to fajny pomysł;D
Kamaa śliczny masz brzusio i urósł troszkę od ostatniego zdjęcia, ale to tak jest że jak na co dzień się go widzi to chyba dlatego nam się wydaje że stoi w miejscu:D Im więcej ich oglądam tym bardziej mi się wydaje, że macie takie bardziej ciążowe ,bo mój to tak jakbym za dużo zjadła;D Super że w końcu udało CI się zalogować i dodać zdjęcia:D Ja karte grupy krwi chciałam wyrobić to mi powiedzieli że tylko wyrabiają jak ktoś prywatnie robi a ze zlecenia naszego lekarza mi nie wyrobią nawet jak chciałam zapłacić, bo mówiła , że to koszt 50zł:( Także mam tylko na kartce dlatego nie noszę by się nie zniszczyło:D

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

O matko ale się naczytałam :-)))nawet nie wiem której na co odpisać bo mi się pomieszało. ale z tego co pamiętam Basieńka z tą karta ciąży, to mi gin na początku powiedział żeby zawsze mieć przy sobie a grupe krwi kiedyś sobie wyrobiłam taką specjalną karte imam zawsze w portfelu.
Serdeczne życzenia dla mężulków jubilatów :-)
Anecia85 z tą torbielą im szybciej usuniecie tym lepiej .ostatnio mojemu siostrzeńcowi usuwali , zrobiła mu się ha praktycznie na tyłku:-) zaraz nad rowkiem :-) później mu się troche to goiło bo nie zaszyli mu tego tylko samoistnie miało się zrosnąć. więc jakiś czas chodził z dodatkową dziurą :-))
U mnie z OM wychodzi 27 t. a z usg28. W pn jak byłąm w szpitalu mała ważyła 1186g. a teraz w pn mam wizyte u gin zobaczymy co tam się u niej dzieje. piszecie że wasze takie ruchliwe i mocno kopią. moja jakoś tak nie szaleje, chciałabym czasem żeby bardziej mnie "okładała". Wydaje mi się że wcześniej była bardziej ruchliwa.
A i prawie zapomniałam , kupiliśmy wózek także już Malutka ma swoje 4 kółka.
mnie zgaga też niestety ostatnio dopada i to zawsze wieczorkiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhw05035io.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43a3fakj8n6gp.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
U mnie nawet problem był z dodaniem wiadomości a co dopiero ,zalogowaniem czy zdjęciem nawet teraz fotki dodać nie mogę a próbowałam od wczoraj na wszystkich przeglądarkach.
Co do karty ciąży mam ją zawsze przy sobie na wszelki wypadek a i grupę krwi noszę zawsze w portfelu również i ja dołączam się do życzeń dla solenizantów :)
Miłego weekendu dziewczynki jak mi się uda to później wrzucę fotkę brzuszka :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8qqmzd0t0jxln.png

Nataniel

Odnośnik do komentarza
Gość kamaaaAAAAAAA

i znów to samo...cos sie portal sypie.....;/
co do watku prywatnego to tez jestem za
anecia oj rzeczywiscie nieciekawa sytuacja.. moja cora raz wróciła z przeciętym czołem i do tej pory nie wiem co się stało...minęło sporo czasu i została jej blizna na samym środku czoła...zdrówka dla synka
nataliab sporo tych ruchow az 10 w ciagu godziny...jaki wozeczek macie?:)
fiadusia ja troszke leniuchuje, zaliczylam spacerek, ogarnęłam i po obiadku lenistwo z córa bo mąż walczy na naszej działce z korzeniami po wyciętych drzewach;)heh to dobrze,że rośnie chyba tak jak izka mowi jak się samemu patrzy to cieżko to dostrzec;)
izka ja karte wyrabiałam przy pierwszej ciąży..coś tam placilam ale nie pamiętam już jak to było
ona89 super niespodzianka;D pewnie jego mina podczas imprezy jak znajomi zaczna się schodzić będzie bezcenna;)
gravitacia mam nadzieje,że u mnie też skonczy się wesolo:) ale mnie gryzie o co i o kogo chodzi..ach ta babska ciekawość
co do wieku faceta to mój starszy o 3 lata ode mnie;)

Odnośnik do komentarza

Kurcze chcialam wam pokazać tort ale oczywiscie nie moge wrzucic fotki :/ wszystko juz przygotowane tylko czekamy na "rodzinkę", co chwile słyszę "jak ja nie lubie takich imprez, to co Ty pol rodziny sprosilas, a dziadki też będą" masz racje kama ta mina będzie bezcenna :D jak tylko bede mogla wrzucic fotki to od razu zobaczycie dzielo sztuki :D oczywiscie kupione :D

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

kamaaaaa- wózek został taki jaki sobie upatrzyłąm wcześniej ROAN MARITA. klasyczny , z dużą gondolą, waga przeciętna( nie było to dla mnie ważne kryterium bo nie mieszkam na jakimś piętrze i nie bede musiała tachać), o spacerówce są różne opinie że niby mała ale jakoś małąmi się nie wydaje( nawet sprzedawca w niej usiadł):-)
Kurcze m,ój mężulek zmienił prace, zaczyna "kariere"jako kierowca ciężarówki na międzynarodówce i jutro jedzie w pierwszą trasę. także w domu podobno ,i to jak dobrze pójdzie, będzie tylko na weekendy i to nawet niecałe :-(((( śmieje się do niego że będzie w domu tylko po to żeby świeże jedzenie i ciuchy wziąć. Na dodatek dopiero zrobił prawko i jeszcze nie ma praktyki, jest totalnie zielony a go samego od razu posyłają na Niemcy i może od razu na Litwe ,i jeszcze największą ciężarówką w firmie :-((((także mam stresa że hohohoh. staram się nie denerwować ze względu na Malutką ale wiecie jak to jest :-/ no dobra musiałam się wyżalić .

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhw05035io.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43a3fakj8n6gp.png

Odnośnik do komentarza

Dziś mnie dopadła niemożność napisania do Was:( Ale już jestem:D
Ja dziś od rana pichcę:D Męża znowu teściowa porwała w sumie na ponad pół dnia także druga taka sobota z kolei;/ Nie lubię takich, a ja sama rano robiłam gofry, potem pierogi ruskie, a że zostało mi ciasta to zrobiłam jeszcze z borówkami więc obiad na jutro też mam z głowy:D A jeszcze robiłam galaretki, bo jutro ma nas odwiedzić koleżanka z pracy ode mnie z córeczkami to coś pasowało zrobić;D miałam jeszcze robić placka, ale już nie mam siły może jutro z rańca zrobię jak mi się zechce:D
nataliab następny mężulek poza domem dłuższy czas:( Ja bym chyba tak nie wytrzymała, wystarczy że cały tydzień od 9 do 20 pracuje a na weekend zawsze mamusia go o coś prosi, tu podjedź, z tym pomóż i mnie szlag trafia. Chyba na księżyc musielibyśmy się wyprowadzić żeby mieć weekend dla siebie:D
fiadusia ja słowo 'dzidek' też chyba znam od Mojego:)hehe tak jak nie raz nie mówi dzieciaki tylko dziećki:)

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

iza89898989 no ja też nie wiem na jak długo to tak będzie że mojego w domu praktycznie w ogóle nie będzie. on sam twierdzi że sobie nie wyobraża już jak się Mała urodzi, że taty nawet nie będzie poznawać. No a z tymi teściami czy rodzicami to chyba wszędzie tak przekichane. I to nawet moi rodzice nie proszą a wymagają, "bo im trzeba"to czy tamto tam pojechać tam ich zawieźć i jeszcze oczywiście 5 innych spraw "przy okazji".

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhw05035io.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43a3fakj8n6gp.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Trochę mnie nie było a to wszystko przez tygodniową mega niedyspozycję. Nawet kompa nie za bardzo włączałam bo sił brakowało. W środę wizyta i zobaczymy co gin powie na te moje wszelakie bóle.
Mam nadzieję, że donoszę tą ciąże, chociaż zaczynam mieć złe przeczucia.
Moja Dr kazała zawsze nosić przy sobie oryginalną kartę z grupą krwi obu rodziców ale ja tylko książeczkę mam w torebce.
Gravitacia , Daisy-84 , ja też mam młodszego męża (o rok) ale nie narzekam.
Daisy84 ja tam trochę jestem za prywatnym wątkiem.
Wiem, że młode towarzystwo z mojej rodzinki podgląda nasze forum więc muszę być "ostrożna "co piszę.
A czasem bym chciała poskarżyć się np na moją teściową albo mamę ;) A może i bym jakąś fotkę wstawiła?
Ale fajnie by było!
Chociaż z kolei sama lubię podglądać marcówki i kwietniówki bo sporo ważnych rzeczy się u nich teraz dzieje :) i można się dużo dowiedzieć.
Więc odbierać taką możliwość naszym "młodszym koleżankom" które zapewne na nasze forum zaglądają w dobrych intencjach?
Jeśli chodzi o wózki, czy któraś z Was mieszka na wiosce i wybór tego sprzętu uzależnia do swojego terenu?
Bo ja mam właśnie taki problem: nierówności, wertepy, dziury, okoliczne lasy i polne drogi na spacery a do tego niski wzrost, problemy z kręgosłupem i zakaz dźwigania.
I jaki ja mam kurcze wózek wybrać żeby się nie zarębać ?!?!
Wszelkie rady mile widziane.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzielki.

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

U mnie jak do tej pory nie ma problemu z logowaniem ale jak najbardziej chętnie się przyłączę do wątku prywatnego jeśli będzie trzeba:)
ONA89 jak imprezka?uwielbiam też takie niespodzianki...:)między mną a moim mężulkiem jest lat różnicy:)ja jestem '87 a on '78 hehehe. Niby dużo ale w ogóle nam to nie przeszkadza:) Już ponad 8lat razem:)Zobaczymy jak dzidziuś będzie....życie do góry nogami przewróci hihi ale już nie mogę się doczekać :D
Nataliab ten wózeczek jest prześliczny:D Nie martw się wyjazdami męża...znam wiele par, które dają radę i są bardzo szczęśliwi. Na przykład mąż mojej najlepszej przyjaciółki też pracuje we Wrocławiu i zjeżdża tylko na weekendy..ale już się przyzwyczaili i mają taki rytm:)Ich synek ma 4 latka, właśnie dziś do nich jedziemy w odwiedzinki:)Mają dam dać łóżeczko dla malucha bo ich Sebek w ogóle w nim nie spał i jest jak nowe...Spał z mamą w łóżku:) hehe
Acha dziewczyny co myślicie o obecności Waszych facetów podczas porodu?Mój kiedyś nie chciał a teraz chce...a ja sama nie wiem....niby bym się czuła lepiej i miała wsparcie ale czy nie zachować tego dla siebie?Może mamy, które już rodziły coś poradzą?Miłej niedzieli dziewczynki:*

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, jak weekend? jak imprez urodzinowe??mam nadzieje,że udane;)
Heh chyba robie się wielka...dziś w kościele po raz pierwszy ktoś ustąpił mi miejsca...
Pogoda u mnie beznadziejna..zimno i pada;/
Z wozkami to tak jest jak napisała natalia-idealnego nie ma..jak w jednym cos jest ok to za chwile jednak znajdziemy jakąś wade...natalia dacie rade:) a jak będzie kiepsko to najwyżej mąż poszuka innej pracy, znam wielu kierowców, wprawdzie większość z nich nie ma nawet narzeczonej...ale znam też jedno małżeństwo, które funkcjonuje dalej i już razem bo jednak mały kryzys był,ale to jeszcze inna historia nie tylko to,że facet był kierowcą miało na to wpływ, także głowa do góry:)
z obecnością faceta przy porodzie to ja już mówiłam...że w moim przypadku wole żeby go nie było..ewentualnie żeby był, a w końcowej fazie porodu uciekł heh
wanilia a co ci dolegało???bądź dobrej myśli kochana, donosimy ansze maleństwa i urodzimy wszystkie w lipcu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Co do wózka to my kupiliśmy x-lander xa rocky. Konkretny i stabilny. Spacerówka też jedt w porządku. Moje znajome chwalą te wózki. W ogóle x-landery. Fotelik do tego ma maxi cosi.

A jesli chodzi o poród to pierwsze rodzilam sama i bardzo był mi ktos potrzebny. Teraz mąż chce ze mna i ja wiem ze wtedy bede go potrzebować. Zresztą nasi znajomi rodzili razem i bardzo sobie zachwalali. Poza tym mowi ze docenil przy tym żonę bo to nie latwa sprawa, a nigdy większej więzi nie czuł kiedy rodziła się jego córcia. Teraz ma już 14 lat a momentu kiedy sie rodzila nigdy nie zapomni. Wiadomo każda z nas jest inna, jedne chca same drugie z partnerami. Ja ze swojego doświadczenia wiem ze w trakcie bólu rama łóżka nie pomagała i prosiłam salowa o to żeby podała mi rękę. Działała na mnie cuda. Ale nie stała ze mną caly czas. A mąż skoro pomagał w jednym to niech pomoże i przy porodzie. W szkole rodzenia jedynie mówili zeby nie zmuszać partnerów jak nie chcą. Ale zdarzało sie ze przy porodzie były siostry, matki, przyjaciółki. Wybór należy do Was bo kazda z nas jest inna.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

kamaa ja zmagałam się głównie z wszelkimi bólami brzucha, przy czym takie przypominające bóle okresowe dały mi najbardziej popalić, no i bóle jajników. Do tego delikatne plamienia i obolała prawa strona ciała: krzyże, pośladek,udo w takim stopniu że kulałam przy chodzeniu a do wstawania z łóżka potrzebowałam pomocnej ręki.
Do lekarza nie poszłam, brałam na przeczekanie choć to pewnie niezbyt mądre. Bałam się, że ktoś mi powie że to normalne w ciąży a ja przesadzam.
Za dużo mam przykrych wspomnień z naszą służbą zdrowia.
Od początku biorę tabletki na podtrzymanie ciąży i świadomość tego że jestem trochę zagrożona też mi nie pomaga. Zresztą od tych bóli to i tak gorszy jest strach że może coś pójść nie tak.
Sorki że ja tak tylko o sobie piszę ale musiałam sobie trochę popuścić w poużalaniu się.

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

No i odwiozłam mężulka do jak on to nazwał jego "nowego domu"- ciężąrówki. strasznie się denerwuje tą jego pierwszą trasą, bez żadnego doświadczenia.jak on sobie poradzi i czy nic się nie stanie.Ale nic nie może się stać i na pewno wróci cały i zdrowy!!!
wanilia- my jesteśmy w takim stanie że możemy nawet wyolbrzymiać i przesadzać , i jak nas coś niepokoi to lepiej zadzwonić albo pójść do lekarza. i nawet jeśli objawy są typowe dla ciąży to myśle że nikt nie powinien się śmiać. mnie w szpitlu też utwierdzili w tym że lepiej się upewnić niż nie daj boże , coś miałoby się stać a my nie poszłyśmy do lekarza bo nam głupio. ale nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze.
Co do wózka to właśnie nasz podobno jest dobry (roan)na wertepy i nierównośni ma 4 pompowane równe koła dobrą amortyzacje i jak czytałam opinie to pójdzie wszędzie jak terenówka :-) fakt do najlżejszych nie należy :-/ no ale ja mieszkam w domku i jak narazie nie muszę go dźwigać na piętra.

A właśnie odnośnie obecności tatusia przy porodzie... to ja już sama nie wiem. wcześniej bardzo chciałam a mój nie za bardzo. teraz on się przekonał i chce być ( o ile praca mu pozwoli) a ja mam wątpliwości. z jednej strony to zbliża emocjonalnie i w ogóle ale nie wiem czy nie warto zachować dla siebie tego rąbka tajemnicy. słyszałam też że później różnie bywa ze sprawami łóżkowymi i tracimy na "seksowności" czy jak by tego nie nazwać.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhw05035io.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43a3fakj8n6gp.png

Odnośnik do komentarza

nataliab wspolczuje ci tego stresu. ja bym tez przezywala i pewnie nie spala.. ale bedzie dobrze. zapewne sobie poradzi.
ja tez uwazam ze my mozemy wrecz powinnismy pytac o wszystko co nas martwi. a plamienia to juz nie przelewki.ja bym dawno z tymi bolami u lekarza byla.pierwsza ciaze tez czesciej do lekarza chodzilam bo wolalam sie upewnic czy wszystko ok.
co do wozkow. jak wies to najwazniejsze pompowane kola.co do wysokosci to przeciez sa wozki z regulowana raczka. ja bym tym razem wybrala wozek z przekladana raczka bo jak slonce swieci dziecku to 1 sek i juz nie swieci. teraz mam ze skretnymi kolami przednimi i niby gpndole czy spacerowke mozna przemieniac ale przeciez co5 min nie bede obracala cala gondola bo ciezko. skretne kola fajna sprawa bp super skreca sie i nie trzeba co chwile wozka naprostowywac ale trzeba wybrac. co do ciezkosci to im ciezszy tym bardziej stabilny.ja tez mam dom i wozek w garazu trzymam wiec niw musze nosic. potem na wyjazdy kupilismy lekka spacerowke zeby nie musiec przenosic i wyciagac ciezkiego wozka z bagazniku.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja po imprezie wg mnie udanej :) moj byl mega zaskoczony tą zaproszona " chyba udało mi się wrzucić fotke tortu - niespodzianki. Oczywiście były świeczki i "sto lat" i nawet dostałam piekny bukiecik kwiatków w ramach podziekowania za prezent "urodzinowa impreze". Także wszystko było wszystko tak jak chciałam.
Co do pracy na ciezarowkach to ja jestem zdecydowanie na nie.. uważam że jest to praca na singli którzy nie mają rodzin. No ale każdy ma swoje zdanie ;)
Jeśli chodzi o porod to ja nie wyobrazam sobie zeby mojego nie bylo kolo ze mna. I on tez chce byc (chyba że będzie trzeba go "reanimowac" hehe)

monthly_2014_04/lipcoweczki-2014_9785.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
Nie bylo mnie troszke, ale czytam na bieżąco wszystko :)
U mnie ciagle cos, czasu nnie mam sie podrapac w tyłek, zdecydowalam sie jeszcze na remont łazienki, wiec po
swietach bede miala koszmar zwiazany z remontem :)
Ale potem to juz bedzie cisza i spokoj, a teraz mega duzo rzeczy do pozalatwiania z tym, szukanie , wybieranie, kupowanie .
Dzis ide na powtórkę USG, bo ostatnio lekarz nie mogł wimierzyc i wybadac wszystkiego, ale jestem dobrej mysli ze teraz sie uda , i bedzie dobrze.
Zaczynam i ja miec po malu kryzysy, tzn o rekach nie mowie bo do tego juz sie przyzwyczailam, ale dopada mnie zmeczenie i spiaczka, i ciezko mi sie wstaje do pracy .
Pisałyście cos o szkołach rodzenia ..... Kurcze jakos szybko poszlyscie :(( ja dopiero zaczynam od maja zajecia
Brzuchy rosna, Kama, Iza - wy nie widzicie i wydaje sie wam ze stoi w miejscu :)) Uwierzcie ze nie :)) sa duze i widac ze rosna , tak jak u mnie :))
A co do porodu- to ja tatusia nie wezwe ze sobą- bo jest to nie mozliwe i nie realne- wiecie czemu, ale
moja przyjaciółka jest w gotowosci :) ma dwa porody do obskoczenia u mnie i u naszej wspolnej przyjaciółki :)) My byłysmy przy niej , przy jej porodach, bo mąż czekał w domu, a teraz ona bedzie przy naszych :))
A pozatym, hmm mam jakies takie zdanie ze wolalabym aby żaden facet mnie nie ogladał w takim stanie i w takiej sytuacji , czulabym sie fatalnie, brzydko i jeszcze bym mu obrzydla :(
A tak mozna sie nagadac z przyjaciolka, poplotkowac i poród szybko zleci :))) A o faceta jeszcze trzeba sie martwic i jego uspokajac , bo oni sa słabi :))
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1p1ou1t6b.png

monthly_2014_04/lipcoweczki-2014_9788.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...