Lipcóweczki 2014

[Gość Klaudia89]

U mnie też 7 tydz i też 1 ciąża. :) Jestem przeszczęśliwa a z drugiej strony pełna obaw jak to będzie.

[Ewelka29]

Anecia masz słodkiego synka, super jest tak pozytywnie nastawiony! My chcieliśmy żeby między dzieciakami była niewielka różnica wieku, tym bardziej że synek jest bardzo spokojny i niezajmujący. Chociaż trochę się obawiam jak to będzie z dwójką maluchów :/.
Qropeczka i Klaudia będzie dobrze, zobaczycie :) ja byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona macierzyństwem.
Klaudia co do porządków w domu, to ja normalnie wszystko robię, no może prócz mycia okien i wieszania firanek. Czasami nie mam wyjścia i noszę starszego synka (prawie 10kg), ale podnoszę go z boku na biodrze na ugiętych nogach. Trzeba unikać dźwigania przed sobą, wchodzenia na stołki, przemęczenia, przegrzewania się i tyle.

[Gość Klaudia89]

Niestety niektórych rzeczy nie da się uniknąć... Ja po wczorajszym myciu okien stwierdziłam że ich myła więcej nie będę, bo czułam się później bardzo niefajnie. A sprzątać niestety trzeba, męża całymi dniami nie ma,więc nie ma kto pomóc.
Czy Wy dziewczyny też już macie ochotę zakupić jakieś rzeczy dla maluszka i oglądacie się za wózkami i innymi rzeczami ??

[Mariolka79]

Hej! Ja termin mam na 27 czerwca 2014r. ale mam dziwne przeczucie, że rozwiązanie nastąpi w lipcu. Zresztą w pierwszej ciąży termin miałam na 22 czerwca, a mój synuś urodził się 5.07.2010r. Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak zapisać się do czerwcówek i lipcówek :) Pozdrawiam

[ancica]

ja chodzę do lekarza w ramach pakietu z pracy i prywatnie. może Wam się wydawać, że to przesada, ale w pierwszej ciąży kasa wydana na gina była najlepiej zainwestowaną kasą (w pewnym momencie zaczęły się komplikacje i w efekcie mam synka z 35 tygodnia). mam wskazania do cesarki, więc nie rozważałam wykupienia położnej do porodu.

[Gość Qropeczka]

Ja też jestem szcześliwa i bardzo podekscytowana tą ciążą. Nie spodziewałam się że tak szybko nam się uda, decyzje z mężem podjęliśmy na wakacjach a starania we wrześniu ;) Oczywiście w pakiecie z radością jest również pełno obaw żeby wszytko było ok. Stresuje mnie ten I trymestr bo wiem że jest on bardzo ważny i niebezpieczny (byle do Świąt). Drugą wizyte mam za tydzień i już nie mogę się doczekac kiedy zobaczę bijące serduszko mojego maleństwa.
Jeśli chodzi o objawy to podobnie jak wy wszystkie- mega sennośc i zmęczenie, nudności, częste siku, wrażliwośc piersi i wzdęcia.
Ale dziewczyny damy rade dla naszych szkrabków!!!!Trzymajcie się cieplutko i powodzenia.

[Gość Klaudia89]

No właśnie, pierwszy trymestr najważniejszy. Koleżanka niedawno w 11 tyg poroniła. Trzeba dbać o siebie i uważać na wszystko. Czasem by się chciało coś zrobić a nie można.

[Ewelka29]

Też bym chciała być po 12 tyg, wtedy poczuję się pewniej. Pierwszemu maluszkowi kupiłam ubranko (pajacyka) po pierwszym usg właśnie w 12 tygodniu, resztę rzeczy kompletowałam między 5 a 7 miesiącem. Wolałam nie czekać na ostatnią chwilę ze wszystkim, po pierwsze nie wiadomo a nuż urodzi się wcześniak, po drugie pod koniec ciąży kondycja już nie jest najlepsza. A oglądałam w internecie wózki, foteliki itp duużo wcześniej :). Dziewczyny uważajcie na usg w pierwszym trymestrze. Zarówno mój gin jak i facet od usg są zdania że nie jest wtedy korzystne dla maluszka i nie ma sensu go robić wcześniej niż koło 12 tygodnia.

[anecia85]

Cześć dziewczyny jak tam u Was samopoczucie?? Ja od rana mdłości ale to standard. Nic mi nie smakuje, w jednej chwili mam na coś ochotę, ale jak zacznę jeść to od razu mnie cofa i po jedzeniu. Ale cóż już niedługo do 12 tyg i podobno trochę to ustanie. 3maj Cię się mamuśki ;-)

[Gość Klaudia89]

Ewelka29 ja miałam robione pierwsze USG w 4 tygodniu, żeby potwierdzić czy aby napewno jestem w ciąży. Teraz miałam w 7, żeby sprawdzić czy bije serduszko. Moje maleństwo miało 8,1 mm. W 13 tygodniu mam mieć robione USG ginekologiczne aby zobaczyć czy maleństwo napewno prawidłowo się rozwija. Nic gin nie mówił, że USG jest nie wskazane. O badania prenatalne sam się mnie zapytał czy chcę mieć robione, bo mogę je robić ale wcale nie muszę bo nie dzieje się nic niepokojącego.

Anecia85 u mnie mdłości przychodzą wieczorem, a tak rano spokój. W moim przypadku powinno być określenie "wieczorne mdłości" :)
Ja już sobie ogarnęłam mieszkanie, bo mąż w pracy. A po południu wybieramy się do rodziców. Trzeba w końcu im powiedzieć,że będą dziadkami. Ciekawe jaka będzie reakcja :)

[anecia85]

Ja gdy poinformowałam moich rodziców bardzo się cieszyli. Zaskoczyła mnie tylko reakcja teściów. Teść pogratulował przytulił było mi bardzo miło, a teściowa stwierdziła czy nie za wcześnie. Byłam trochę zaskoczona bo bardzo nalegała na drugie dziecko cały czas dopytywała. Kiedy w koncu ja poinformowaliśmy to kompletnie to zignorowała. Pewnie dlatego że jej ukochana córka we wrześniu urodziła jej upragnioną wnuczkę, córka ma też jeszcze syna. Nasz syn zawsze jest gorszy. Mąż stwierdził że jak tak dalej pójdzie to poprostu przestaniemy tam przyjeżdźać i tyle. A jak zareagowała wasza rodzina?

[Gość asia1984]

Witam jestem w 7/8 tyg ciąży, byłam już u lekarza. To druga ciąża. Dolegliwości są dużo gorsze niż w pierwszej. Mdłości nie pozwalają mi normalnie funkcjonować. Zawroty głowy również lecz mniej. Nie mam na to sposobu. Wszystkie zapachy przeszkadzają. Nie mogę jeść. trzyma mnie cały dzień. jedyne co mogę to leżeć dosłownie gnie mnie do łóżka jak w trakcie grypy... termin mam w lipcu. Jak sobie radzicie z takimi dolegliwościami? Mail: mila2584wp.pl

[Ewelka29]

Klaudia, gin który prowadził moją pierwszą ciąże i drugi do którego chodziłam pod koniec (robił mi cesarkę) byli zdania że nie należy bez powodu robić usg, tylko 3x zalecane w czasie ciąży. Ja miałam 4x bo pod koniec młody miał mało wód płodowych i był ustawiony pośladkowo. Facet od usg powiedział że nie robi nawet innych pomiarów, tylko na chwilę podejrzy ilość wód, bo to już 4te usg. Moi teściowie (oboje lekarze) też krzyczeli żeby nie robić niepotrzebnych usg. Ja się tam nie znam, ale skoro tylu zaufanych lekarzy tak twierdzi, to może coś w tym jest. Dopiero w 12 tygodniu da się zrobić ważne pomiary maleństwu i sprawdzić czy wszystko jest ok. Pewnie nie trzeba popadać w paranoję, od 2-3 ponadplanowych usg nic się nie stanie, ale np znajoma miała usg na każdej wizycie lekarskiej co 3 tygodnie. Chyba nie miałabym zaufania do jej lekarza.

Anecia u mnie było standardowo, rodzice i teściowie mówili że się cieszą, mama i teściowa martwiły się czy nie za szybko, bo niedawno miałam cesarkę. Moi rodzice się śmiali że będziemy mieć przechlapane z dwójką maluchów, ale w pierwszej ciąży też mówili jak to będzie ciężko itd, a wcale nie było źle. Nie martw się teściową, najważniejsze jest że Twój mąż ma do niej odpowiednie podejście (a z tego co piszesz wnioskuję że tak jest).

Asia witaj, podobnie się czułam w pierwszej ciąży, mdłości przez cały dzień, dreszcze i było mi słabo jakbym miała grypę, właściwie to przeleżałam w łóżku od 7 do 14 tygodnia. W moim przypadku na mdłości paradoksalnie pomagało zjedzenie czegoś, najlepiej chrupków kukurydzianych lub ryżowych. Słyszałam że imbir pomaga, ale nie próbowałam, bo nie przepadam za jego smakiem.

[asia1984]

Zarejestrowałam się na forum, tak będzie mi łatwiej Mam już 5 - letniego Synka, w ciąży z nim czułam się świetnie. Owszem nerwy podczas wizyt i taki ogólny strach przed porodem... ale dolegliwości pozwalały na funkcjonowanie. Teraz nie mogę robić nic dosłownie. Ja dziewczyna aktywna w domu i poza nim teraz nawet kiedy do sklepu wchodzę muszę natychmiast wyjść tak mi słabo i niedobrze, że najlepiej w domu na łóżku. To jest straszne dla mnie. Mam 5 latka owszem chodzi do przedszkola, ale wymaga troski, uwagi.. dobrze, że mąż ostatnio jest w domu cały czas ma dni wolne do odebrania więc wyręcza mnie we wszystkim dosłownie. Dziewczyny jak to przejść? Boję się, że będzie to trwało całą ciążę i co wtedy... do lipca taka ociężała, zmęczona, w zasadzie jak schorowana.
Pozdrawiam

[asia1984]

jeśli chodzi o to usg ja również słyszałam takie opinie, chociaż słyszałam też że ono nie ma wpływu nie wiem. Różne są opinie. Ja w pierwszej ciąży miałam usg dopiero około 13 tygodnia. Ponieważ po potwierdzeniu ciąży lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby jeśli nic się nie dzieje złego chodzić po lekarzach. Ale to było 6 lat temu, ja trafiłam na taką panią doktor, nieświadoma jak to wszystko ma być... potem zmieniłam lekarza i on już na każdej wizycie co miesiąc zaglądał choć na chwilę do maluszka. Ja w takim razie nie wiem, ale wiem, że na następną wizytę pójdę już jak zrobię wszystkie badania gdzieś około 12 tygodnia więc usg wtedy zrobię również.
W pierwszej ciąży nie miałam dostępu do internetu, więc mniej czytałam i w sumie całe szczęście mniej wiedziałam i się denerwowałam. Teraz człowiek się sporo oczytał i to nie wpływa dobrze na jego psychikę.

[Gość pati2808]

Ja mam 3.5 letniego syna ,który urodził sie 12 lipca termin drugiego porodu też wypada na lipiec;) w odpowiedzi o usg,,, w pierwszej ciąży chodziłam na usg co miesiąc ... Synek urodził się zdrowy , zero chorób ... jedynie jest alergikiem ale to akurat przejął po mnie ... także ja osobiście nie wierze że nadmiar usg moze zaszkodzic ... 3 planowe usg można za darmo zrobić w szpitalu a nadprogramowe badania prywatnie i tak zostałam poinformowana...

[Ewelka29]

Asia nie martw się to najczęściej mija koło 12 tygodnia.
Dopytałam, poczytałam i już wiem mniej więcej jak to jest z usg w ciąży. Naukowcy nie mają wystarczająco dużo danych na ten temat długoterminowych efektów neurorozwojowych więc lekarze gin wolą dmuchać na zimne. Niedawno np odkryto korelację pomiędzy częstym stosowaniem ultradźwięków i nieprawidłową migracją neuronów u myszy tym wywołanych. U dzieci wiadomo już że częste usg w ciąży może powodować np opóźnienie rozwoju mowy. Nie wiadomo co jeszcze może powodować na dłuższą metę, może nic. Ale ja też wolę dmuchać na zimne i powstrzymać własną ciekawość, zwłaszcza że usg jest stresogenne dla malucha. To jest wybór z każdej z dziewczyn, ja nie potępiam, tylko dzielę się tym co mówią lekarze z mojej rodziny. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę maluszka :)

[Gość Klaudia89]

Hej dziewczyny. Wczoraj trochę pobuszowałam w necie szukając info na temat USG. Na stronkach napotkałam się np na stwierdzenia, że lekarze wolą częściej robić badanie niż tylko 3 planowe, ponieważ łatwiej wychwycić jakieś nieprawidłowości u dzieciaka i można szybciej podjąć decyzję co do leczenia. Zapytam mojego gin na kolejnej wizycie co on o tym sądzi.

Jak dziś samopoczucie ? U mnie śnieg już spadł, takie to jakieś lekko dołujące :(
A humory to mam takie ostatnio że aż dziwne że małżonek ze mną wytrzymuje.

[Ewelka29]

U mnie też odrobina śniegu, ale cieszę się choć nie przepadam za zimnem i zimą w ogóle. Ciekawa jestem jak mój synek zareaguje. U innych też takie chłody? Mdłości nadal trzymają?
Co do usg jeszcze ;P cyt gin z artykułu "Czasami lekarze prowadzący ciążę, niemający dużego doświadczenia w USG, wykonują te badania podczas kontrolnej wizyty przyszłej mamy. Są to krótkie badania, oceniające na przykład wzrost płodu, jego położenie".
Klaudia te badania które robi Twój lekarz gin nie mają wiele wspólnego z wychwyceniem nieprawidłowości, np wady serca dziecka bo lekarz gin nie jest specjalistą od ultrasonografii, no chyba że ma drugą specjalizację.

[anecia85]

Hej mamuski, ja pierwsze usg miałam w 5 tyg aby potwierdzić usg wtedy wszystko było oki. Kolejną wizyte miałam w 8 tyg i mój dr zrobił kolejne usg i wtedy się okazało że pojawił się krwiak blisko płodu. Mój lekarza odrazu kazał brać luteine. A jakby mi nie zrobił tego usg wolę nie myśleć. Mój gin powiedział że teraz najlepszą opcją to odpoczynek dużo lezenia. A miałam plan aby posprzątać co odrazu odoradził. Mój syn też miał więcej niż 3 i urodził się cały i zdrowy.

[anecia85]

Tu na parenting znalazłam świetny artykuł o usg, wsztystko dokładnie wyjaśnia.
http://parenting.pl/portal/jak-czesto-usg-w-ciazy

[Ewelka29]

Anecia jednak wolę wyrabiać sobie zdanie w oparciu o literaturę medyczną, ale jak kto chce. Od samego początku ciąży mam przepisaną luteinę w globulkach. Nie wiem czy dużo pomaga ale czuję się pewniej.

[Gość Klaudia89]

Co ginekolog to inne podejście. Ja pytałam mojego o luteinę to powiedział, że nie ma potrzeby jej brać. Jedyne co to biorę witaminki Pregna Plus. Tak się zastanawiam teraz czy mój gin ma takie "luźne" podejście czy jego opieka nad moją ciążą jest prawidłowa?? Coraz bardziej mnie to zastanawia. Niech minie magiczny 12 tydzień i będę trochę spokojniejsza.

[Gość Klaudia89]

Hej kobietki!
Jak dzisiaj samopoczucie ? Jakie plany na dzień dzisiejszy ?
Ja mam jakiś slaby dzień, dopiero niedawno wygrzebałam się z łóżka. Mam zamiar trochę posprzątać.

A tak swoją drogą, dziewczyny co sądzicie o farbowaniu włosów w ciąży?

[Gość Wanilia]

Witam
Mam 29 lat i to pierwsza ciąża. Termin wyznaczony na 5 lipiec. W piątek mam ważną wizytę, zobaczę czy serduszko prawidłowo bije, zaniosę też wyniki badań i jestem w związku z tym przerażona. Ciągle płaczę, boję się, że coś będzie nie tak.