Mariolka79

Hej! Ja termin mam na 27 czerwca 2014r. ale mam dziwne przeczucie, że rozwiązanie nastąpi w lipcu. Zresztą w pierwszej ciąży termin miałam na 22 czerwca, a mój synuś urodził się 5.07.2010r. Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak zapisać się do czerwcówek i lipcówek :) Pozdrawiam

Dokładnie 3 lata temu też dowiedziałam się, że jestem w ciąży, a termin porodu to 21. czerwiec, ale mój syn nie spieszył się na świat i urodził się 5 lipca, także i tym razem może być tak, że urodzę w lipcu, fajnie byłoby urodzić 5 lipca... Ale to raczej marne szanse:)

Witam wszystkie przyszłe czerwcowe mamusie! Ja też mam termin na czerwiec 2014:)

To tylko parę fotek! Aaaa no i zapomniałam się pochwalić, że 18.06.2011r. obył się nasz ślub! Poniżej zamieszczam kilka fotek!!! Oj ale mam do nadrobienia...

Dobry wieczór! Mam troszkę czasu a więc może zamieszczę jakieś fotki mojego Anielskiego Gabriela:)

Hej Kobitki!! Tak się zastanawiam, czy w ogóle mnie pamiętacie? :( Przepraszam, ale jakoś zawsze mi brakowało czasu, żeby do Was napisać choć od czasu do czasu podczytywałam wasze wpisy! Hmmmm... a może mały leń się we mnie wkradł??? Mam nadzieję, że będę mogła od czasu do czasu do Was coś napisać. Może tak troszkę napiszę co tam u nas... A więc Gabryś rośnie jak na drożdżach, żadne choroby się nas do tego czasu nie imały! Od 5.09 br. poszedł do żłobka, a ja wróciłam do pracy, ciężko było nam się rozstać, ale jakoś daliśmy radę:( Choć do dzisiejszego dnia jak go zostawiam w żłobku z "ciociami" to najchętniej bym z nim tam została. To tak wstępnie co u nas... Na pewno się odezwę, bo w pracy niejednokrotnie mam czas na to żeby się troszkę ponudzić, a więc do usłyszenia. P.S.PANTERKO szczere gratulacje córci!!!

A tu nasza rodzinka w komplecie! No może tylko psiaka brak:)

No proszę Asiu jak żeśmy się zgrały:) U mnie wszystko w porządku, Gabryś jest bezproblemowym dzieckiem :) Każda noc przespana, praktycznie nie znamy jego płaczu, no chyba, że czape mu się zakłada, bo strasznie tego nie lubi. No i dokładnie jak miał 3 miesiące i 2tygodnie wyskoczyły mu dwa dolne ząbki, i to też tak zniósł, że nawet tego nie odczuliśmy! Także oby tak dalej! Istny Anioł z tego naszego Gabrysia! A co tam u Ciebie Asiu?

Hej dziewczynki Odzywam się po dłuuuuugiej przerwie i przepraszam za milczenie, ale jakoś czasu brak. Do napisania na forum zmobilizował mnie sms od Asiuli za co jej serdecznie dziękuję :) U nas wszystko w porządku! Gabryś rośnie i z dnia na dzień nas zaskakuję coraz to nowszymi swoimi umiejętnościami! Wrzucę parę jego fotek z chrzcin, które odbyły się 17.10.2010r. I obiecuję, że będę się odzywała. P.S. Ale mam zaległości w czytaniu waszych wpisów... Uffffff.....

Hej! Ja też poproszę:) Gabriel bo tak ma na imię mój syn urodził się 5 lipca 2010r. z wagą 3780 i 56cm. Z góry wielkie dzięki :)

Hejka! minia 25 widzę że mamy ten sam problem z ciemieniuchą. U Gabrysia też się pojawiła i ciężko ją wyczesywać przez te jego włosy. Też smaruje oliwką i staram się wyczesywać, ale jakoś tak za bardzo nic się nie wyczesuje tą szczotką :( Macie może jakieś sprawdzone przepisy na ciemieniuchę? Miłej soboty życzę

Mała przerwa na karmienie była Asiula tak wszystko w porządku z małym, w nocy budzi się raz na karmienie ok. 2-3 i śpi do rana, także nie jest źle. Kurcze ja myślałam, że tylko mój taki żarłoczek, ale widze, że Twoja kruszynka też potrafi zjeść:)

A o to i boski Gabriel :)

Asiula super ta Twoja córcia, taka mała pyza, niech się zdrowo chowa, bo to najważniejsze!!!

Asiula dziękujemy i również życzymy wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia pełnego miesiąca Nawet nie wiem kiedy to minęło, wydaję się jakbyśmy nie dawno byli jeszcze w szpitalu, a tu okrągły miesiąc minął :)

Duży duży, w końcu zjada 110ml co 2,5-3godziny między czasie popija sobie herbatkę z koperkiem lub glukozą.

Hej dziewczyny! Odzywam się po dłłłuuuugiej przerwie, ale jakoś mam mało czasu. Paweł pracuje po 10 godzin i w każdą sobotę, także praktycznie całymi dniami jesteśmy z Gabrysiem sami, takie czasy, że każdy goni za pieniądzem! Tak więc jak mam wolną chwilę kiedy mały śpi, a coraz rzadziej mu się to już zdarza to zajmuję się rzeczami typowo domowymi. :) Ale jak tylko znajduję czas to was podczytuję, mimo, że nie odpisuję to staram się być na bierząco:) U nas wszystko oki, mały przybiera na wadze jak szalony, przy wypisie miał 3680, a na dzień dzisiejszy ma 5300 :) Widzę, że niektóre maleństwa mają już chrzest za sobą, my planujemy na drugą połowę września, choć ten ksiądz w naszej tzn. Pawła parafii jest jakiś obłąkany, bo stwierdził, że skoro nie mamy ślubu, to nie będziemy mogli w pełni uczestniczyć w chrzcie, tzn. iść do spowiedzi i przyjąć komunii, bo żyjemy w grzechu!!! To tak na dobrą sprawę się śmiejemy, że chrzestni tez nie będą mogli w pełni uczestniczyć w chrzcie, bo też tak jak my żyją w grzechu No to będzie chrzest!!! Chwilowo mykam pranie na balkon wywiesić, bo fajna pogoda w Łodzi się zrobiła! Buziakuję wszystkie maleństwa no i mamuśki!!! Papatki!

Hejka Kobitki :) Kurcze Gabryś mi dzisiaj 2 razy zwymiotował, nie wiem czy to efekt przejedzenia czy to coś poważnego? Wam się też coś takiego przydarzyło?

Hej kobietyki w ten kolejny upalny dzień! Gabryś wczoraj skończył tydzień, wiecie nawet nie wiem kiedy to zleciało. A wydaję mi się, że dopiero co szłam na porodówkę. MIŁEGO DZIONKA

justysia mój mały zjada ok 60-90 ml co 2,5-3 godziny, ale to straszny pasibrzuszek jest! I jak do tej pory musiałam go dokarmiać, bo niestety ale mojego pokarmu nie byłam w stanie naprodukować, tyle w tak krótkim czasie, ale dzisiaj od rana coś się zmieniło, bo pokarmu mam znacznie więcej i jak na razie jest tylko na moim:) Może to cudowne działanie herbatki laktacyjnej z HIPPA:)

Witam! My z Gabrysiem już od piątku w domku, także już się zaklimatyzowaliśmy! Mały jest po prostu boski i żeby nie zapeszyć to niby dziecko w domu jest, a niby nie. Śpi i je i kupta, normalnie ANIOŁEK! OBy tak dalej Z karmieniem to u nas jest tak, że Gabryś od pierwszych godzin był na butelce, bo wiadomo ja po cesarce, a po drugie pokarm mi przyszedł dopiero w 3 dobie. NO ale dajemy radę, odciągam sobie pokarm laktatorem i karmię go butlą, bo piersią nie umie się posługiwać! No i oczywiście musimy go dokarmiać, bo to mały zarłoczek, a ja nie mam aż tyle pokarmu, choć może się jeszcze rozkręci!

Masz rację Asiula, wstrzelił się w ostatnim momencie. Rodziłam w sali nr 5 no i chciałam żeby urodził się 5. Poród odbył się poprzez indukcję, było ciężko, bo rodziłam od rana, chciałam urodzić siłami natury i starałam się, ale gdy okazało się, że tętno dziecka spada nie było rady musieli mnie wziąć na CC. Ciężko było, ale warto :) Zamieszczam fotki mojego SKARBA

Witam Was po dłuuuugiej nieobecności! Nie odzywałam się, gdyż byłam w szpitalu i nie miałam dostępu do neta! No ale już od dzisiaj jestem w domku z moim synkiem Gabrysiem, który przyszedł na świat 5.07.2010r. o 23.59. Tak więc proszę Panterkę o dopisanie mnie na 1 stronę, bo gdzieś mnie wcięło :) Do usłyszenia niebawem:)

asiula coś się dzisiaj jeszcze nie odzywała, czyżby była na porodówce! No to na pewno jestem ostatnia w dwupaku!!!

Hej! Oczywiście nadal 2w1! Miałam dzisiaj iść do szpitala, ale stwierdziłam, że skoro nic się nie dzieję i czuję się dobrze, mały też się rusza to nie ma sensu, zresztą do dzisiaj mam zwolnienie, a zawsze to o jeden dzień w domu dłużej. No ale jutro chciał nie chciał pójde, bo zwolnienie się kończy. Hehehe tak jak myślałam, pewnie to ja zamknę listę czerwcówek rodzących, no ale ktoś zawsze musi być ostatni, o ile oczywiście nie przenoszę do lipca