Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

olala1724
...ja moge Ci przybic "piatke"... i mam nadzieje, ze bedzie piatka... :) ja mam do oddania 2 projekty, 3 prace i wstep do mgr.... ale idzie ciezko... codzienna zawierucha.... tak mnie meczy ze po pracy.... kolacja... kapiel i lozeczko! :)

...co do ruchow maluszka.. ja na razie czekam na jakis spektakularny kop! :)

... w srode mam wizyte... wiec zobacze jak bedzie z L4.... ale jak sie nie uda zaczynam szukac fajnego ginekologa z NFZ przy szpitalu w ktorym chce rodzic.... sadze ze tak bedzie rozsadnie...

trzymajcie sie! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk32u0x1az7.png

Odnośnik do komentarza

Hehe a ja się cieszę, że nie studiuję już :D
W czwartek zaczęlismy 16 tydzień a tak od tygodnia powiem Wam, że czuję się tak jakbym nie była w ciązy tyle że brzuch rośnie a za to rzeczywiście mam więcej werwy i humoru. Choć mało mi trzeba by mnie ktoś lub coś wkurzyło ;)
Vikivi ja też rozpatruję l4 bo mam już 8 letnią córę do pracy codziennie dojeżdżam 31 km , córa ciągle pyta kiedy będę po nią do szkoły przychodzić, w domu wiecznie syf bo albo wracam o 16 albo o 19 i tak jak mówisz przed komputerem a jeszcze chcieliby wysyłac na filie na jednoosobową obsługę bankową a ja czasami mam bóle w podbrzuszu chyba od tego jeżdżenia albo autem z kimś albo busami takimi, w których się ludzi wozi jak worki kartofli ;/
i bóle w okolicach nerek raz na jakies dwa tyg może częściej.. o których 18 na wizycie chyba już powiem lekarzowi bo to niby jakieś nadnercza mogą boleć czy cos... ale przed ciążą też to miałam.
Co do lekarza ja chodziłam zawsze do jednego "starego" sprawdzonego ale z ciekawości poszłam do innego i nei żałuję. O niebo lepszy!
Mogę o wszystko wypytać i już na 1 wizycie pytał : jak w pracy? Daje Pani radę? wtedy męczyły mnie mdłości senność ale, że był to początek dzielnie trzymałam się pracy .. teraz zobaczę co on powie na te bóle wszystkie jeśłi będe się dobrze czuć to będę jeszcze do połowy marca w pracy potem już sobie odpuszczę... brzuch coraz większy a tak jak mówie dojazdy busami 2 h dziennie mnie przerażają bo czuć wszystkie dziury,m czasami smród od innych ludzi albo jakiś obrzydliwy odświeżacz automatyczny...

Mblusia ja tez nie czuję albo nie wiem czy czuję... to już bardziej w 13,14 tyg wydawało mi sie, że od środka mnie cos smyra a teraz nic ... też mam juz głupie myśłi ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/c55flhb813emz4ds.png

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

powiem wam ze nie wiem czy taka zmiana lekarza jest dobra...wiem jedno ze prywatnie nie sa lepsi od panstwowych , a nawet znam pare takich co okazali sie zwyklymi naciagaczami :(
Ja ze swojego jestem bardzo zadowolona, coprawda L4 wystawia w ostatecznosci bo tez uwaza ze ciaza to nie choroba tylko stan ;) ale jest konkretny, rzetelny i dobrym specjalista :) a to chyba najważniejsze :))
Niestety i mnie coś dopadlo w końcu :(( zaczely mi dretwiec rece, strasznie , najbardziej to po nocy , nad ranem ...
a tak to jest calkiem niezle , oby tylko to :) bo musze popracowac jeszcze troszke ;)
A co do tych dojazdow do pracy to faktycznie kiepska, ja mieszkam w warszawie i dojazdy w godzinach szczytu w metrze to koszmar, i na dodatek taka znieczulica wsrod ludzi .... No ale co zrobic
Trzeba to przetrwac i bedzie dobrze :))
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1p1ou1t6b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

Kawazmlekiem tak wyczytałam wszystko a te Twoje drętwiejące ręce mnie zaciekawiły, bo mam to samo.. Ale myślałam, że po prostu je jakoś dziwnie podkładam, bo czy wstaję w nocy do wc czy wstaję rano już całkiem to zawsze mam zdrętwiałe.. Nogi tylko czasami.. Co do ruchów też nie bardzo czuję, ale brzuszek niby rośnie.. W poniedziałek wizyta, a dziś teściowa sobie przywłaszczyła moje dzieciaczki także do jutra odpoczywam:) Choć troszkę mi dziwnie ja ich nie ma wieczorem bo tak cicho.. a w nocy pewnie jak będę wstawać to będę chciała im kołderki poprawić:) No ale jedną noc niech się babcia ucieszy:)

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Ja brałam do 12 tyg później falvit mamam
teraz zrobiłam sobie tydzien przerwy
bo jakoś tak dziwnie się czułam sprawdzałam czy to może od tego ale nie dalej mam mdłości a do tej pory ich nie miałam
od jutra zaczynam nową paczkę

ja też lubię swoje studia tylko ostatni czasy bardziej mnie męczą dojazd 300 km i jeszcze obecna sesja gdzie wszystko jest na wczoraj i mgr
jakoś tak ostatnio strasznie narzekam hehhe:D chyba czas sie zrelaksować w jakimś spa

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgsd5ns365.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczny:)
do studiujących- dziewczyny powodzenia:D trzymam kciuki, sama wiem jak ciężko się uczyć i być w ciąży i jak ciężko studiować mając małe dziecko. W moim przypadku nauka często wyglądała tak, że lezałam z notatkami na łóżku, mała spała obok mnie i ja zamiast w notatki to patrzylam na nią-taka słodka i sliczna była heh ciężko było sie zmotywować:)ale na szczęście to już za mną. Także powodzenia:D dacie rade:D

Co do kwasu to biore witaminki i w ich skladzie jest kwas foliowy, a są od 13 tygodnia ciąży.

Co do ruchów to od kilku dniu już wyraźniej czuje maleństwo-chyba szybko rośnie i jest duże bo spotkalam się ze znajomymi niedawno i nic nie mówili, a w osttani piątek stwierdzili, że już widać brzuszek konkretnie;)

Tak na koniec ponarzekam jeszcze...nie moglam spać...kolo 2 w nocy jeszcze się kręciłam...potem zasnęłam i znów się budziłam...no i rano o 7 moja córa już wstała i marudzila heh. Jestem niewyspana, boli mnie okropnie glowa, aż nic mi się nie chce;/

MIłej niedzieli dziewczyny;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :)
ja tez biore witaminy i kwas foliowy jest juz w nich zawarty.

Wczoraj bylismy na urodzinach kolezanki i bylo bardzo fajnie, wrocilismy przed 4, az sie dziwie jak wysiedzialam, bo normalnie chodze spac ok 22. Chyba po prostu fajnie sie bawilam, bo ludzie rozmawiali o wszystkim, a jak ktos do mnie przychodzi to rozmawiamy tylko o ciazy. To nie jest tak, ze nie jestem szczesliwa w ciazy, ale czasami mnie to meczy, ze ludziom sie wydaje, ze juz tylko ciaza mnie interesuje. Chociaz kolezanki mnie ostrzegaja, ze powinnam sie przyzwyczaic bo czym bardziej widac tym wiecej pytan.
Zbieram sie powoli do przygotowania jakiegos obiadku i do pracy czas isc, milej niedzieli!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Dawno mnie nie było. Tematyka zatrudnienia i problemów z ZUS i mnie się dotyczy bo pracuję bardzo krótko. Najgorsze jest że mam nakazane leżeć a o L4 mogę zapomnieć bo przysporzyłabym sobie i mojemu pracodawcy dużych problemów. A lekarz kazał się nie denerwować.
Dziś zaczynam 20 tydzień, Huraaa!
Ja od początku przytyłam 2kg, to chyba trochę za mało ale brzuch już widać.
Motylki w brzuchu czuję raz na jakiś czas, nic konkretnego jeszcze nie doświadczyłam. A smaki mam raczej na "normalnym poziomie". Brakuje mi tylko warzyw i zieleniny ale to u mnie normalne o tej porze roku więc ratuje się kiełkami.
Ps. Dobrze, że jesteście i że są takie fora,bo ja przy swoim dosyć pustelniczym trybie życia, nawet nie miałabym z kim pogadać o ciąży.

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

co do witamin to chyba wszystko zalezy od wynikow badan , przynajmniej tak mi sie wydaje .
ja biore febibion , teraz ten 2gi po 12tc, dodatkowo magneb6, oraz omega med dla ciezarnych , wszystko wg zalecen lekarza :)
Fizycznie nie najgorzej , żeby tylko te rece tak nie dretwialy byloby super
a psychicznie fatalnie, czuje sie gruba, brzydka i wydaje mi sie ze co nie zaloze na siebie to i tak widac brzuch ;( nawet najszerszy worek , najwiekszy koszmar to praca, jak sie ubrac , zeby nie bylo widac , i jak mam powiedziec ze jestem w ciazy :(( masakra jakas
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw1p1ou1t6b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

mnie to też dopadło psychiczne to u mnie raz gorzej raz lepiej i mój M juz kilka razy doświadczył moich humorków ( mimo ze mało przytyłam mam wrażenie ze tez się w nic nie mieszczę )
przeprowadzka nam się szykuje do mieszkania po babci i jeszcze remont bo z budową raczej nie zdążymy do lipca bo teraz też czekaja nas duże wydatki bo wyprawka to raczej tania nie jest :( a ja nie mam nic i nawet nie mam od kogo cokolwiek dostać
mam wrażenie ze z niczym nie zdążymy i mój luby twierdzi ze robię z igły widły
a jeszcze on tak daleko odliczam dni do jego powrotu
byle do piątku
ja też się ciesze ze was mam :D ZAWSZE MOŻNA SIE WYGADAĆ I PORADZIĆ

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgsd5ns365.png

Odnośnik do komentarza

olala1724 u mnie podobnie w kwestii nie zdążymy , tyyle, ze ja już nawet nie łudzę się, ze do lipca się uda bo u nas raczej ogólnie w tym roku nie wypali przeprowadzka. Kilka miesięcy temu kupiliśmy działkę z domkiem...tyle,że jest on do remontu i to generalnego( przebudowa wewnątrz, centralne, dach, ocieplanie, okna,drzwi no i wszystkie pokoje)ech chciałabym z maluchem już tam zamieszkać, ale cóż...

z mieszczeniem się w ciuchy to właśnie się dziwie, bo brzuch jak piłka i jakiś czas temu niewygodnie już mi bylo w niektórych spodniach, a teraz jest ok, a spodnie wiszą mi w udach...niby przytyłam i nie wiem czy tak mnie wyciagneło, że wszystko w brzuch poszlo....dziwne
a forum dobra rzecz;) miło z wami popisać;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Tak dziewczyny właśnie tu można pogadać o wszystkim.. Właśnie wróciłam do domku od lekarza.. co się okazało termin wizyty mam na jutro:( ostatnio położna mi nie zapisała terminu a ja byłam święcie przekonana, że lekarz mówił, że daje mi do 10tego zwolnienie bo 10tego przyjdę do niego. I położna też mi się wydaje,że zapisywała mnie na 10tego na godz. 9:( No ale nic jeszcze do jutra muszę poczekać... Przynajmniej będę wiedzieć, że mój lekarz przyjmuje tylko we wtorki:)

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuski ;-) Moja wizyta w końcu już jutro usg polowkowe mnie czeka nie mogę się doczekać ;-) Może dzidzia ujawni co tam kryje a najważniejsze żeby wszystko było oki Cały czas daje i sobie znać Dziś jak jechałam samochodem to mnie tam gilgotalo super uczucie. Wogóle ostatnio cały czas buzia mi się uśmiecha. Dziś dzwonilam i wstępnie umowilam się na aqua areobik tylko mój gin jeszcze musi wyrazić zgodę i będę chodzić z innymi mamusiami ;-) Oby tak dalej i do lipca a mój babelek znowu dokazuje :-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

Hej przyszłe mamusie...
Skoro mowa o dołach psychicznych to ja za to siedzę i beczę...
A przyszedł z pracy poddenerwowany - pracujemy w jednej firmie z tym, że on na filii ja pracuję 4 lata dłużej niż on ...ale on wie wszystko lepiej i najlepiej to robić kierownictwu pod górkę - nie potrafią rządzić nie myślą to on im nie podpowie nic a nic...
Ja zanegowałam jego wypowiedź kazałam nie mówić głupot i że po co mu takie akcje i naaagle wybuch złości... że nigdy nie daję mu nic powiedzieć że tak go słucham że jemu nic nie wolno mówić... i wiecie co jeszcze ? Że mnie nienawidzi...
Ja wiem w złości mówi się różne rzeczy ale ja sobie nie pozwolę... teraz zaczyna się podlizywać że niby nic się nie stało z jego strony ja mam się czuć winna...o nie nie... za dużo tego... Moje huśtawki nastrojów nie mają dzis nic wspólnego z jego złym humorem !
Do cholery jestem ciężarówką nalezy o mnie dbać ;D ;P
a w dzisiejszych czasach mamy cos do powiedzenia prawda?

pożałuje dzisiejszego zachowania..nigdy się nie kłociliśmy ani nie było cichych dni... no to buuum ! ja mu pokażę !

http://www.suwaczki.com/tickers/c55flhb813emz4ds.png

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

manamana aż włączyłam laptop jak przeczytałam na tel co napisałaś. Powiem tak-klotnie w ciąży są okropne...nie raz moje problemy, czy coś co mi nie pasowało nabierało gigantcznego znaczenia i strasznie wszystko wyolbrzymialam, do tego emocje, hormony oczwiscie płacz i dobrze się to nie kończyło. Rozumie cię bo to co usłyszałaś z pewnoscia zabolało. Myslę, że w tej kwestii zachowałabym się podobnie...bo jestem dobrą kobeitą dopóki ktoś mnie nie wkurzy, więc pewnie tak jak ty długo kazałabym mu zapracować na lepsza stronę mojej osoby. Trzymaj się i nie denerwuj, szkoda zdrówka twego i maluszka:* a twoj A pewnie zrozumie, przemysli i zrobi wszystko żeby naparwić swoje zachowanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

manamana - przykro slyszec takie slowa, szczegolnie, ze sa wypowiadane w gniewie i najczesciej tylko dlatego, ze druga osoba chce nas w danej chwili zranic. U nas niestety dzis tez nerwowy dzien, moj mi powiedzial, ze jestem glupia i juz nie ma sily ze mna rozmawiac. Strasznie mnie to zdenerwowalo i jest mi przykro, bo wie, ze mam takie a nie inne humorki i mogl by byc wyrozumialy a nie celowo mnie ranic. Dlatego mamy cisze w domu :/
Dzien u mnie do bani, a jeszcze sie slodyczami objadlam i az mi niedobrze, oby jutro bylo lepiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

Kamaa kochana jesteś :) A robil już podejścia ale mu nie poszlo. Zapamięta żeby mi więcej numerow nie wywijac. Chcial sie przytulić a niby mnie nienawidzi... Niech spada na szczaw.
Na jego nieszczęście wie że jestem samodzielną i ciaza nie przeszkadza mi np w radzeniu sobie totalnie ze wszystkim :) trochę od życia dostalam iniech on sobie nie myśli że bede za nim latac, ja nie z tych. Wiesz Kamaa że jak kobiecie zal przejdzie to zemsta jst długa i wbrew pozorom słodka. Nic nie zrobiłam by tak mi powiedziec jeszcze będąc rodzina ! I ja w ciazy ! Jak konkretny dupek!?
Do dzidzi sie usmiecham wiem że nie wolno sie stresowac za to jemu piekło urzadze :>>

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

mblusia no to Ty mnie dzis wyjątkowo rozumiesz. Jak dobrze że to forum mamy jest sie gdzie " wygadac" . Zawzielam sie i nie daruje mu tego co powiedział i jak fochem rzucił burczac cos na mnie jeszcze :/ wogóle znajomi z pracy sie śmieją ze ja w ciazy a on ma zachcianki a teraz jeszcze hormony mu wariuja... O nieee ;)
Mblusia walczmy o swoje ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...