Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!
Kamaa jak się czujesz? Iza mi się marzy wypad nad morze...mam 30 km ale nie mamy auta a busami i pociągiem szczerze juz boje się jeździć jeszcze przy takim upale! za rok z dziećmi na tydzień pojadę do mamy i będę dzień w dzień nad morzem siedzieć. odbije sobie! a co :-)
BENIA 30ja troszkę czytałam o szczepionkach 6w1 i jesteśmy wystraszeni tzn kasa swoją drogą ale wiele jest roszczeń co do nich ze dzieciom coś po nich dolega... Po normalnych wiadomo też ryzyko jest zawsze ale ogółem rodzice doradzają zwłaszcza Ci którzy nie stoją po żadnej stronie barykady by szczepić po staremu...tylko rozmawiać z lekarzami pytać czy to szczepionki bez rtęci... te skojarzone jak poczytałam to miały być super.a nie do końca tak jest. Za to niby najgorzej nie szczepić wcale bo jak wszyscy przestaniemy szczepić na umór to za parę lat te dzieci nam pomra... A mutacje chorób i szczepionych wyoncza...
Ja 7.20 leżę w łóżku. Spróbuję usnac. Mój na szkolenie jechał i oczywiście jak słoń w składzie porcelany się zachowuje rano... Dobrze ze nasza Julia ma twardy sen ale ja niestety nie...a chodzę spać bardzo późno głównie dlatego ze on sobie gra na kompie uznając to za ostatnie podrygi przed narodzinami Gabi. wiecie co...z dnia na dzień coraz baaaaaardziej się boje... w poniedziałek badanie blizny po cc. I może czegoś się dowiem odnośnie kolejnej cesarki. Musze jeszcze o tym poczytać. jeśli mam takie prawo nie zgodzę się na SN. Nie będę ryzykować choć cc tez niesie ryzyko to w naszym wypadku mniejsze niż SN skoro maleństwo i tak nie przejdzie przez moją miednice... Boje się. Tez czujecie strach czy raczej jesteście pełne werwy ze dacie rade i chcecie by już było po wszystkim? buziaki miłego weekendu!!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
Manamana ja się też denerwuję i jakoś czuję się kompletnie nieprzygotowana na kolejny poród :( I chciałabym mieć to już za sobą, a tymczasem nadal jestem w domu. Skurcze mam codziennie, coraz mocniejsze i w ogóle czuję, że faktycznie akcja "wisi na włosku" ale ciągle nie rozkręca się na tyle, żeby zacząć działać :(
Fiadusia czekanie jest wykańczające, ja wczoraj, żeby nie siedzieć i wyczekiwać pół dnia lepiłam rogaliki krucho-drożdżowe, a potem porządkowałam książki i wymyślałam milion innych zajęć:)
A co do kąpieli, to tak jak piszą Dziewczyny - chyba bym już nie ryzykowała.
Izaa miłego dnia nad wodą, chłopcy na pewno zachwyceni!
Fete551 super, że się Maluch obrócił! I że wszystko inne ok.
Kamaaa oby tak dalej ze zdrówkiem, co dzień lepiej!
Anialek witaj! Teoretycznie mamy termin na ten sam dzień :) tylko u mnie ponoć wszystko już gotowe i dojrzałe do akcji :)
Benia ja szczepiłam Adasia szczepionkami 5w1, nie ze względu na kłucia, ale na skład - są to nowsze szczepionki z mniejszą ilością aktywnych składników i bez rtęci. Mój mały zniósł szczepienia super, tylko po 1 miał lekką gorączkę, ale obyło się nawet bez Nurofenu. O 6w1 słyszałam dużo złego, podobno nie są tak dobre i dają często dużo efektów ubocznych. Wybierając pamiętaj, że każde dziecko znosi szczepienia inaczej i nikt nie da Ci gwarancji, że jak wybierzesz ten czy ten sposób, to na pewno nie będzie skutków ubocznych typu marudzenie, gorączka, biegunka itp. Jeśli mogę dać jakąś radę, to pilnuj bardzo, żeby szczepić ZUPEŁNIE zdrowe dziecko i nie licz, że jak pójdziesz do przychodni, to dziecko będzie dokładnie przebadane i ktoś w razie czego przełoży szczepienie. Nawet mini katar czy opryszczka czy jedno kaszlnięcie powinny dyskwalifikować, ale pediatrzy często w takich wypadkach szczepią, bo nie ma gorączki itp. A potem okazuje się, że pod wpływem mini kataru i osłabienia szczepionką rozwijają się poważne komplikacje.
Rozpisałam się, ale może komuś jeszcze to pomoże.

Miłego dnia Wszystkim:)

Odnośnik do komentarza

Hej.co do basenu tez bym nie ryzykowala.mam na szczescie duzy basen w domu. Filipowi mam mniejszy.jest ok
Filipa szczepilam 5w1. Teraz nie wiem. Zastanawiam sie nad darmowymi a za ta kase zaszczepic na pneumokoki no i rota chce tez bo fifi do przedszkola pojdzie zeby w razie czego miki sie nie zarazil.
Witam nowe lipcowki.

Nie zastanawialyscie sie nad tym prywatnym watkiem jednak? Troche mi sie nie podoba ze moje posty moga czytac np ktos z mojej rodziny albo dalsi znajomi i ja nic o tym nie bede wiedziec. Nawet zdj dodac nie chce zeby ktos nie wyczail ze to ja...
Chcialabym jednak miec poczucie pelnej prywatnosci

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamaaaaaaa

Dziewczyny dzięki, trochę lepiej, boję się jeść żeby sie nie pogorszylo i stopniowo rozszerzam dietę, dzis znów kompletnie nie spalam..marzy mi się normalna nocka... Wanilia gratulacje;)dużo zdrówka dla was;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)
Jesteśmy już po wizycie u ortopedy nóżki i bioderka zdrowe :)
Co do szczepionek wielkie dzięki za każdą odpowiedź i będę wdzięczne za każdą następną :)
Benedykta w przyszłym tygodniu będę u lekarza odnośnie szczepionek i dowiem się co on o nich sądzi na pewno dam znać jak czegoś nowego się dowiem co do karmienia to karmię butelką niestety mały nie chciał ciągnąć bo był za mały , odciąganie słabo szło a teraz jak by ciągnął to nie ma pokarmu więc karmię bebilonem comfort ze względu na jego zaparcia, no i po nim robi mi ładnie codziennie kupkę przedtem był problem i się bardzo męczył jak dawałam zwykły bebilon,co do ubranek na allegro jest gość który sprzedaje ubranka dla wcześniaków ma chyba od rozmiaru 32 tak że poszukaj nie są tak ładne jak dla większych dzieci ale są akurat dla maluchów sama kilka u niego kupiłam teraz mały nosi już 56 i są dobre :) nie wiem ile ma centymetrów ale ładnie przybiera na wadze w środę ważył 3300 g :)

monthly_2014_07/lipcoweczki-2014_13009.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8qqmzd0t0jxln.png

Nataniel

Odnośnik do komentarza

Wanilia gratulacje :) czyli jednak nie jestem pierwszą lipcową mamusią :P
Wypuścili nas dzisiaj do domku ;) Maluch narazie jeszcze śpi ale trzeba go zaraz rozruszać jedzonkiem.. W szpitalu był strasznie głośny ale liczę że może w domu z tatusiem zaraz obok będzie lepiej i się dogadamy jakoś..
Powodzenia dziewczyny i się ładnie rozpakowujcie ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17n5ie9qbm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07wl9xaic8i.png

Odnośnik do komentarza
Gość gravitaciaa

Witam nowe lipcoweczki(i te starsze tez;) i gratuluję wszystkim rozpakowanym mamom! ostatnio w ogóle nie siedzę na kompie. Za to czytam zachlannie książki o średnio ciazowej tematyce;) od reportaży zagranicznych po medyczne historie przeszczepow;) manamana mam podobny problem. Mierzono mi miednice i okazało sie że jest wąska. Lekarz mówi że w większości przypaw najpierw zaczams potem w trakcieewentualna decyzja o cc. Boję sie takiego podwójnego porodu. Następna wizyta 14.07 i zobaczymy jak duże jest dziecko. Wtedy pewnie lekarz zadecyduje. Tobie mietzono miednice? Kanma współczuję tej biegunki ale dobrze że jesteś w domu i juz trochę lepiej. Może to faktycznie organizm sie oczyszcza. Nie zapomnij o piciu. Fiadusia ja bym nie ryzykowala z taką kąpielą.

Odnośnik do komentarza
Gość Anialek

Okinawa: fajnie mieć świadomość, że oprócz mnie ktoś wyczekuje tej samej kartki w kalendarzu :) i że wszystko u Ciebie dobrze. Ja mam miękką szyjkę stwierdzoną już w 32 tc. W tedy usłyszałam od Dr że w każdej chwili mogę urodzić, tak się składa, że dalej ja i moja córeczka jesteśmy w pakiecie :))) Jeżeli mogę zapytać, to w którym szpitalu zamierzasz rodzić?

Odnośnik do komentarza

Wanilia gratulacje.
Próba porodu sn a potem cc to chyba najgorszy zestaw. Ma wady obydwu sposobów, współczuję.

Ja dziś pierwszy raz odważyłam się wyjść z domu i zostawić Michała pod opieką taty. Byłam w pobliskim sklepiku. Wbrew pozorom po wielu dniach szpitala i siedzenia w domu to wielka atrakcja. Zobaczyłam owoce i warzywa i stwierdziłam, że chrzanie nie czekam do wtorku tylko zaczynam jeść już dziś. No i kupiłam sobie pomidory i maliny. Na pohybel diecie pooperacyjnej. Moi panowie świetnie to przetrwali.
W ramach szalonej odwagi poszłam się dziś zważyć no i nie jest źle ważę 1,2 kg więcej niż przed ciążą czyli zaraz to zgubię. a bałam się jak to będzie bo pod koniec ciąży przybywał mi kg dziennie- ale to były te wstrętne obrzęki, które już zanikają. udało mi się założyć obrączkę ślubną.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

Wiem, że do zejścia obrzęków trzeba trochę czasu, ale właśnie myślałam, że w ciągu tych kilu/kilkunastu dni schodzi te 5-7 kg. Moje palce dokładnie tak samo wyglądają. Do tego bolą mnie i rano budzę się ze strasznym bólem i spuchnięciem prawej dłoni, bo niestety śpię na prawej ręce i nie potrafię inaczej zasnąć. Do butów też ledwo wchodzę i wszystko bokami wypływa...

Odnośnik do komentarza

Ja z fifim przytylam 16kg i do 6tyg kg nie bylo. To nie tylko dziecko wody lozysko ale tez krew ktorej mamy wiecej no i woda jezeli ktoras opuchnieta. To wszystko swoje wazy. Jasne tluszczyk jest ale dziecko jak pije mleko matki to tez z nas zabiera. Ja od poczatku dokarmialam i malo pokarmu mialam ale i tak zeszlo. Fakt brzuszek zostal jakis ale ja nigdy szczupla nie bylam...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Wanilia gratulacje i dużo zdrówka dla Was!
Zuzia91 super, że już w domku:) No i niech Maleństwo się wyciszy, może go szpital i hałas stresowały.
Gravitaciaa może jeszcze lekarz zdecyduje się na jedną, korzystniejszą dla Ciebie opcję, bo faktycznie nawet nastawienie kobiety jest inne, jak ma próbować sn, wiedząc, że raczej czeka ją cc. Dziwne podejście, że tak chcą Ci zaplanować poród, trzymam kciuki za efekt!
Anialek u mnie ok 24tc szyjka zaczęła się intensywnie skracać, ale zatrzymała się i do niedawna ani drgnęła. Dopiero na ostatniej wizycie okazało się, że już jej w zasadzie nie ma (tak się skróciła) i jest już otwarta. No ale Mateuszowi się nie śpieszy i mimo mojej gotowości spokojnie fika w środku :) Za to skurcze przepowiadające mam ciągle, czekam aż przejdą w regularny rytm.
Mieszkam w Lublinie, najbliżej mam do szpitala na Kraśnickich i tam zamierzam rodzić. A jak u Ciebie sytuacja? Masz już jakieś oznaki zbliżającego się porodu?
Cora witaj :) Wagą się nie zamartwiaj, naprawdę duża część schodzi samoistnie (ja po pierwszym porodzie zostawiłam w szpitalu 12,5kg), a reszty da się pozbyć :)
Fiadusia zdjęcie super, masz śliczny brzuszek! Ja taki miałam gdzieś w 5 m-cu ;) teraz chyba nie zmieściłabym się w obiektyw ;) Już się nie mogę doczekać, kiedy zacznę intensywniej funkcjonować!
Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...