Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Lipiec to co opisujesz ewidentnie mi wygląda na czop..

Benedykta trzymamy kciuki za Ciebie i maluszka, może już dziś go utulisz:*

Dziewczynki mnie jakaś paranoja łapie.. Z jednej strony się boje ze za wcześnie, ze mały jest za mały, ze nie mam wymazów zrobionych a z drugiej strony chciałabym już być po.. Cały czas patrze tylko na to puste łóżeczko przygotowane dla niunia i mi go tam brakuje.... Ech to nie może jakoś szybciej lecieć????
Dzis w ogóle zasnąć nie mogłam tylko patrzyłam na mojego jak się do mnie na spaniu przytula.. Zasnęłam gdzieś kolo 4 nad ranem:( masakra, ja już chyba tak wyczekuje tych skurczy a one nie chcą się zacząć..

Anecia śliczny kącik dla maluszka masz;*

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Kawazmlekiem - to mnie pocieszyłaś z tymi żołądkowymi sprawami, bo myślałam, że tylo mnie tak wzięło. W zeszłym tygodniu to był wirus, ale teraz ciągle mi niedobrze. Jednego dnia, tak jak wczoraj, wszystko było ok, a dzisiaj non stop nudności. To chyba kwestia ułożenia dziecka. Przy synu tak nie miałam...

Izaaa - oj zleci Ci ten czas szybciej niż myślisz. Zobacz ile już minęło. Ja z jednej strony chciałabym, żeby to już było a z drugiej ciągle jeszcze brakuje kilku dni na dopięcie spraw.

Kamaa - mi ostatnio mały spadł właśnie z łóżka, a nigdy wcześniej tego nie zrobił. Jak byliśmy chorzy to musiałam mocniej zasnąć i mimo ograniczników jakoś je ominął. Dlatego ja nie lubię spać z dzieckiem, ale jak jest chory to inaczej sobie nie wyobrażam.
A córę masz śliczną :)

Wanilia - masakra z tym nfztem. Limit na usg się wyczerpał... Normalnie ręce opadają...

fiadusia - jak tam dzisiaj samopoczucie? Pospałaś trochę?

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Iza pociesze Cie, nie jesteś sama mnie też już paranoja łapie. Cidziennie wstaje o 6 szybko ide cos zjeść i czekam w napieciu zeby tylko poczuc ze mala sie rusza. Kurde jeszcze tak w tej telewizji naglasniaja, tak jak ostatnio ze dziecko zmarlo w 9 miesiacu w brzuchu matki bo nie zrobili cesarki to juz w ogole czlowiek chodzi jak na szpilkach, niby sie cieszysz ze 9 mc a tu masz :/ Dlatego modle się zeby poród zaczął sie jak najszybciej, a tu jak na złość (mimo tego co mowili lekarza) małej w brzuchu dobrze i wyjść nie chce.

Benedykta spokojnie, tak jak dziewczyny mówią myśl że juz bedziesz miala dzidzie kolo siebie. Oj jak ja bym też chciała mieć swoja po tej stronie. Mimo strachu o przebieg porodu i czy dam rade, chce żeby to się już zaczęło.

Wanilia jak słyszę o tych limitach usg na nfz to się we mnie gotuje. Szkoda ze jak przychodzą na izbę bezdomni zalani w trupa z rozwalona głową (a bo sobie chlopina za duzo wypił i fiknął koziolka) to dla nich limitu nie ma, a przecież to nie wypadek tylko uraz na własne życzenie. A po drugie to jak by był normalny lekarz to by na limit nie patrzył tylko na potrzebe zrobienia takiego usg, tym bardzie ze co to takie usg ma licznik że przychodzi pacjentka x i bum ojj ta pani już miala 3, chyba by im tego nikt nie sprawdził.

Nie wiem ale ja gdybym miała tak sie psychicznie zameczac czy wszystko ok, to chyba bym poszła do szpitala i powiedziala ze np. nie czuje ruchów albo cos innego wymyslila, byle by mnie zbadali czy wszystko ok. Bo tak na marginesie to w tym kraju o wszystko trzeba pytać i czasami to się prosić.

Ja jutro idę na wizytę do tego lekarza (co był obecny na dyżurze jak mnie wypuszczali ze szpitala, taki spoko gość), moja już wyjechała na wczasy, także zobaczymy co on mi powie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny miałam przygotować coś ekstra na rocznice, a nie mam siły...zrobiłam póki co sałatke;/ owoce leżą i patrzą na mnie-coś miałam upiec....ale jak tak dalej będzie to skończy się jakimś deserem owocowym na szybko;/ czuje się jak wielki ciężki wieloryb...leże i wstać nie moge
kawazmlekiem ostatnio tez własnie myslalam,że wypadałoby coś z włosami zrobić przed porodem;)ale mam cos takie wielkie nie chce mi się;/że związuje je gumką....aj musze się ogarnąć;/mąż wróci, a ja siedze nieuczesana w leginsach i t-shircie;/
izka z tym spaniem to widze,że sporo z nas juz ma problem...juz niedługo:*
fete ja też spie z nią jak jest chora no ale tatus wyjechał, a ona tak bardzo chciała spać ze mna,że nie dalo się odmówić;)jeszcze jak spie u niej w pokoju to jest ok bo wiem,że nie spadnie...a u nas w sypialni to tragedia- chodzi po całym łożku...nawet podłogi wyłozyłam poduchami tak w razie czego heh;)
fiadusia to mnie zmotywowałas:)za każdym razem jak w nocy wstane do małego to bede mieć w głowie ten tekst o karmieniu:)co do rocznic to faktycznie wysyp:)
ona ja też panikuje jak slysze takie rzeczy w tv;/ daj znac jak po wizycie...ja swoją mam za tydzień a 3 lipca usg, ale coś czuje,ze te dni szybko zlecą...rocznica,urodziny tesciowej, imieniny męża...w sobote jakiś grill i ani sie obejrze i zacznie się kolejny tydzień

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Benedykta gratuluję synka :) Życzę Wam dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku:) Ilość mięśniaków ogromna szok ! Odpoczywaj i nabieraj sił :)
Ja też mam problem ze snem, ciężko mi się ułożyć i dodatkowo wyprawy do wc też nie ułatwiają życia;/ ja w sobotę mam kolejną wizytę i nie mogę już się doczekać :)
Kamaa wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) dużo miłości, cierpliwości i wytrwałości na kolejne wspólne lata :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kxacpeud9.png

Odnośnik do komentarza

Benedykta gratulacje!!!!! wszystkiego dobrego kochana!!!jej te mięśniaki masakra....
Kama dużo miłości i wytrwałości na kolejne latka!!!córcia przesłodka!!!my w tym roku dopiero pierwsza będziemy mieli mimo że jesteśmy razem już 8 lat...ze ślubem jakoś zwlekaliśmy ciągle...
większość z nas wolała śluby latem bo cieplej:D tak samo i z naszymi porodami hehe Iza obchodźcie dwie:D każda okazja jest dobra do świętowania:D mój M ma teraz 2 zmiany aż 7 i popołudiami go nie ma..
Martuś głowa do góry zjedz coś słodkiego...pamiętaj nerwy w konserwy!!!
Dziewczyny mam nadzieję że poprawi się u Was ze snem!u mnie jak na razie spokój.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Rozpakowane mamusie;
Benia 09.07.2014 - Nataniel- ur.28.05.2014-2380g , 48cm
Mblusia 01.07.2014 - Greta - ur. 07-06-2014 - 3300g, sn
Olala1724 01.07.2014-Gabrysia-ur. 18.06.2014 3150g 53cm
Benedykta 22.07.2014-Michaś-24?.06.2014 2180g 49cm cc

Mamusie w dwupaku;
Nataliab 03.07.2014 - dziewczynka: Nadia
Anecia85 04.07.2014 - chłopiec: Antoś
Wanilia 05.07.2014 - dziewczynka:
Viletka 05.07.2014 - dziewczynka:
Szyszulka 06.07. 2014- dziewczynka + chłopiec:
Ewelaewela 07.07.2014 - chłopiec:
Jaga30 10.07.2014 - dziewczynka: Aleksandra? Hanna?
Anna_1989 11.07.2014 - dziewczynka: Zosia? Lenka?
Zuzia91 13.07.2014 - chłopiec: Filipek
Okinawa 17.07.2014 - chłopiec: Mateusz?
Kamaa 18.07.2014 - chłopiec: Igorek
Martula92 18.07.2014 - chłopiec: Wojtuś
Fiadusia 21.07.2014 - chłopiec: Aleksander?
Fete_551 21.07.2104 - chłopiec:
Izaaa898989 22.07.2014 - chłopiec: Krzyś
Kawazmlekiem 22.07.2014 - chłopiec: Adam? Franio?
Sylwunia26 23.07.2014
Daisy84 - 23.07.2014 - chłopiec: Mikołaj
Manamana 24.07.2014 - dziewczynka: Gabriela
Justka86 24.07.2014 - chłopiec:
Jajeczko78 24.07.2014 - dziewczynka: Marta
ONA89 28.07.2014 - dziewczynka: Zuzia
Gravitacia 29.07.2014 - dziewczynka: Natalia
Basienka2 29.07. 2104- chłopiec: Mikołaj? Oliwier? Nikodem?
Selena 30.07.2014 - chłopiec + dziewczynka

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Benedykta, gratulacje i wszystkiego najlepszego. Zdawaj relacje na bieżąco.
Fiadusia, już dziś składam najlepsze życzenia z okazji rocznicy a skierowanie do cesarki dostałam od ortopedy już dawno temu.
Kamaa i Tobie i mężulkowi życzę wszystkiego naj w tym szczególnym dla Was dniu.
ONA89, no właśnie to NFZ to porażka, a jeszcze tyle z nas zdzierają co miesiąc, i za co? Aaa, szkoda gadać.
Właśnie myślałam żeby wbić się na izbę przyjęć z jakąś ściemą i może wtedy coś wskóram ale nie jestem dobra w takich zagrywkach. Ale nie wykluczam tej możliwości bo w końcu dla dobra dziecka robi się wszystko.

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim Mamusiom!

Benedykta gratuluję serdecznie Synka! Niech Ci się dobrze chowa, a Tobie szybkiego odzyskiwania sił!

Wanilia czekanie z cesarką aż do naturalnego rozpoczęcia porodu ma wielki sens i tak naprawdę jest korzystniejsze przede wszystkim dla Ciebie i Maleństwa. Dzięki temu cc będzie zrobione w momencie, gdy organizm sam będzie gotowy do porodu, tzn. zacznie wydzielać hormony ważne po porodzie - łatwiej będzie się obkurczać macica, piersi dostaną sygnał o konieczności rozpoczęcia laktacji (jak wiesz przy cc bywa to problemem, bo organizm "nie czuje i nie wie", że urodził - Twój będzie wiedział), łatwiej kobieta dochodzi do siebie. No i dziecko będzie na pewno "gotowe" do przyjścia na świat. Wiem, że się niecierpliwisz, ale przemyśl to "przyspieszanie" porodu.

Dla wszystkich obchodzących przeróżne rocznice - wszystkiego najlepszego, wielu lat radości i wspólnego szczęścia!
Przepraszam, że nie odniosę się do każdej wypowiedzi - padam z nóg. Pani prof. przełożyła nam badanie z poniedziałku na dzisiaj (nie biorąc pod uwagę, że mam do niej 150km) i dopiero wróciłam. Na szczęście twierdzi, że nie powinno być problemów z prawidłowym zamknięciem się otworu owalnego po porodzie i że z serduszkiem Mateusza wszystko jest ok, tak więc jestem szczęśliwa (choć wiadomo, że wszystko ostatecznie okaże się po porodzie). Przy okazji sprawdziła płyny i przepływy, no i samego malucha - waży około 3030, termin wg tego USG to 15.07, więc jeszcze mamy czas.

Dobrej i spokojnej nocy. No i odpoczywajcie kochane jak najwięcej, bo lada chwila zacznie się nocne karmienie i całe to wytęsknione szaleństwo :)
A właśnie, mi też położna mówiła, że nocne karmienie jest dla dziecka najwartościowsze i dlatego zaleca się, żeby je jak najdłużej utrzymywać i eliminować jako ostatnie.

Odnośnik do komentarza

Benedykta - GRATULACJE ! dużo zdrówka dla Michałka i dla Ciebie.
Kamaa - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) dużooo dużo miłości życzę :)
u mnie 2 rocznica dopiero we wrześniu a we dwoje to już 7 latek.
Martula - spokojnie, połóż się i zrelaksuj a Dzidziuś da o sobie znać :) i staraj się nie denerwować tak bardzo mocno.
U mnie również ze spaniem nie ciekawie - odwiedzanie wc kilka razy a do tego w nocy brzuch to jak kamień się robi - ciężko się wstaje i ledwo co chodzi ... no ale jutro ktg więc zobaczymy jak się sprawy mają a w poniedziałek wizyta u ginekologa.

https://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjorp8b6ql9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhmpngjgdjz.png

Odnośnik do komentarza

Hej! przepraszam, że nie odpiszę wszystkim, ale nie jestem od pon w formie. Mam jakiegoś doła strasznego i wcale nie chodzi o tu o ukończony następny rok w życiu... powiem krótko .. facet.

Benedykta gratulacje, niech Wam zdrowo rośnie! Na pewno szybko przybierze na wadze. Mięśniaków mnóstwo, ale dobrze, że udało im się je usunąć.

Gratulacje dla dziewczyn obchodzących rocznice ślubu. Ja Wam powiem tyle, że o naszej rocznicy bardzo wiele osób pamięta, bo przypominają o niej w TV. Tego dnia jak braliśmy ślub spadł samolot który leciał z prezydentem Kaczyńskim i wieloma innymi osobami... o katastrofie dowiedziałam się po kościele i na sali przez pierwsze 2 godziny nie umiałam dojść do siebie.. tyle ludzi.. ale było minęło. Mam jednak nadzieję, ze nasze małżeństwo nie będzie mimo wszystko katastrofą..

Dziewczyny nie przejmujcie się tak bardzo ruchami. Za dużo czytacie, oglądacie.. wiem, ruchy są ważne, ale to się zdarza rzadko. Nie stresujcie się tym, bo Wasze dzieci odczuwają każde Wasze emocje. Licznie na spokojnie i spokojnie do tego podchodźcie. O ile dobrze pamiętam, to mój Filip w brzuchu też się nie lubił się rozpychać a wszystko jest dobrze. Mikołaj teraz to co innego, ale też miał kilka dni kiedyś zastoju i leniuchowania. A jeżeli Was coś będzie faktycznie niepokoić to podjedźcie na KTG, żeby się nie stresować.

Co do USG na NFZ. Dla mnie to paranoja. 3 razy tylko. Wiem jednak, że są kraje w których robią tylko 1 USG. I chodzi tu o Europę. Na poprzednim forum jak z Filipem byłam w ciąży to dziewczyny o tym pisały (mieszkały tam). Już teraz nie pamiętam dokładnie, ale coś mi się kojarzy albo Irlandia albo Norwegia, Szwecja - tamte rejony. My najchętniej zaglądałybyśmy do naszych maluszków codziennie, niestety - tak dobrze jeszcze nie mamy, aczkolwiek jest możliwość kupić sobie to urządzenie do słuchania serduszka, tylko teraz to już chyba nie ma sensu...

Ma któraś listę skopiowaną co trzeba dla maluszka na sam początek? bo już nie pamiętam czego mi jeszcze brakuje. Wiem, że szczotki do włosów, ale co jeszcze to nie wiem..

dobra, trzymajcie się i spokojnych nocek i żeby Was dzieciaki skopały tak, że marzylibyście żeby już spać poszły :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Benedyktaserdeczne gratulacje! Niech Michaś zdrowo rośnie i daje dużo radości:) Mięśniaków było sporo, ale już są usunięte:)
Wszystkim,które obchodzą jakieś rocznice życzę dużo miłości, szczęścia i radości oraz wielu lat wspólnego życia! My z mężem będziemy obchodzić 8 rocznicę ślubu 26 sierpnia, a razem jesteśmy już ponad 15 lat:)
Też nie mogę w nocy spać, bo wszystko mnie boli. Poza tym muszę wstawać do syna bo woła si albo go coś boli lub coś mu się śni itp. Najlepiej śpi mi się rano i wtedy o 7 dzwoni budzik, bo córka idzie na 8 do zerówki:(
Już nie mogę doczekać się kiedy urodzę... o ile urodzę, bo jak na razie maluszek nadal w poprzek leży więc cesarka:( Jestem już zmęczona, wszystko mnie denerwuje i ciągle coś boli. Te ostatnie tygodnie wleką się niemiłosiernie...
Poza tym po kąpieli przy smarowaniu balsamem stwierdziłam, że jestem gruba! Przytyłam już 20kg! Mam wielki brzuch, tłusty tyłek, grube uda i nawet moje wystające obojczyki gdzieś zniknęły;( Masakra!!!

Odnośnik do komentarza

O 23 zaczęły się sączyć zielone wody. O 24 byliśmy na oddziale z 6 cm rozwarciem. Po skróconych do min. formalnościach pojechaliśmy na porodówkę. Przebito pęcherz, w między skurczami podano antybiotyk na Gbs, dwa parcia i urodziłam. Zosia z uwagi na brzydkie wody jest na obserwacji i ma włączone leczenie. Widziałam Ją tylko przez chwilę, ale jest piękna.

http://emaluszki.pl/suwaczek9-20140625.jpg]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...