Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Dziewczyny!

Udało mi się wreszcie nadrobić lekturę - trzymam kciuki za każdą z Was i czekam na informacje o kolejnych lipcowych Maluchach:)

My od wczoraj jesteśmy w domku i jak na razie wszystko jest nieźle. Mały trochę płakał w nocy z powodu brzuszka, ale ogólnie nie narzekam. Zdjęcie wstawię później, jak mąż wróci i mi znajdzie kabel od aparatu.
Co do porodu to znowu zaczęło się odejściem wód o 3.25 w nocy z poniedziałku na wtorek. Ucieszyłam się, że tak, bo już zaczęłam trochę panikować, że jeśli tym razem wody mi pierwsze nie odejdą, to będę zwlekać i zbyt późno się zorientuję:) Na porodówce byliśmy chwilę po 6.00, od 6.15 zaczęłam mieć regularne skurcze i tak mi wpisano początek porodu, który w całości trwał troszkę ponad 4h. Dzięki fenomenalnej położnej Mateusz urodził się w 10min., bez nacinania krocza i bez popękania. Mam tylko jeden minimalny szew na otarciu, którego nie czuję. A że brak ran i szwów oznacza brak bólu i normalne funkcjonowanie - wydaje mi się, że nie rodziłam :) Nie przypuszczałam, że kwestia nacinania krocza aż tak zmienia postać połogu.

Muszę iść zrobić coś na obiad, spróbuję zajrzeć do Was później. trzymajcie się dzielnie!

Odnośnik do komentarza

izka coś im za dobrze w brzuchu...próbuje przyspieszyc i nic..pewnie we wtorek jeszcze pojde na wizyte ech
co do obiadu to młodej zrobiłam te upragnione naleśniki...sama przy okazji zjadłam dwa choć średnio miałam ochote po wczorajszych gofrach na deser;) a na powrót męża czekają ziemniaki,mizeria i kotlety jajeczne ze szczypiorkiem...nic lepszego nie wymyśliłam heh przynajmniej jest bez mięsa;P

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Pytacie Dziewczyny jakie ciuszki zabrać do szpitala. U nas w szpitalu kobitki z noworodków ubierały małą w kaftanik, do tego chusta i jeszcze cienki becik. W finale mała dostała odparzeń pod paszkami a ja zalecenie do domu od doktorki NIE PRZEGRZEWAĆ! Na te temperatury kaftanik + pampers powinien starczyć. Ważne żeby pępuszek się wietrzył i pod szyjką. W razie chłodu przykryć pieluszką tetrową albo cienką chustą. Natomiast na samo wyjście ze szpitala położne zaleciły ubrać w body+pajacyk+cienka czapeczka i skarpeteczki, a na dzieciątko w foteliku narzucić cienki kocyk.
Piszecie o tych wszelakich bólach, niedyspozycjach i nie przespanych nockach. Serdecznie Wam współczuję. Ja już w prawdzie zapomniałam że jeszcze niespełna 2 tygodnie temu sama tak miałam.
No i te pytania "Ty jeszcze nie urodziłaś?"
Ja już mam to za sobą ale teraz mam gorszą masakrę bo wszyscy przyłażą i dają dobre rady od których dosłownie mdli. Na każdym kroku że mam się teraz dobrze odżywiać, żebym spróbowała teraz pospać kiedy oni stoją nade mną, że nie tak trzymam, nie tak karmie, nie tak myję.
Mówię Wam, mam czasem ochotę wszystkich powystrzelać.
Jestem na tą chwilę tak przemęczona ale nie chcę u siebie żadnych "pomagaczy" bo od tych pytań i mądrości to tylko agresor mnie łapie i nie potrzebnie zużywam już nie wielki zapas energii. Kończę bo Mała płacze

http://emaluszki.pl/suwaczek16-20140701.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej ja właśnie wróciłam ze szpitala,bo mój maz spanikował jak mu powiedziałam ze mi po prysznicu coś po nogach polecialo. Faktycznie myślałam ze mi wody odeszły.
W szpitalu ktg i badanie i usg i puścili mnie do domu żebym obserwowała bo nie mogą jednoznacznie stwierdzić czy worek owodniowy pęknięty czy nie.
Pozatym w końcu pokoik malucha urządzony ,zostały mi jeszcze cześć ciuszków do prasowania i wszystko juz przygotowane:)

monthly_2014_07/lipcoweczki-2014_13297.jpg

monthly_2014_07/lipcoweczki-2014_13298.jpg

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza
Gość gravitaciaa

Mala gorąca czekolada i kawałek ciasta szwarcwaldzkiego w kawiarni z mamą uprzyjemnily pierwszą połowę dnia. Ale widocznie taki wypad i kierowanie autem 15km to za duże obciążenie i od 15nic tylko leżeć. Każdy krok sprawia mi ból. Mala usadowila sie bardzo nisko, czuje ją dosłowniew okolicach spojenia. Wyszlabym na powietrze ale ktoś musialby mnie znieść po schodach;) nie pozostaje mi nic innego jak randka z reportazami Wojciecha Tochmana. Pzdr

Odnośnik do komentarza

hej dziewuszki:)
przepraszam że nie odpowiem na wszystkie posty ale ten tydzień normalnie z dziewczynkami wyrwał mnie całkiem z forum hehe dziewczyny już zawiezione do dziadków cicho bez nich jak nie wiem co aż dziwnie...kochane są...poza aqua parkiem mieliśmy bardzo intensywny tydzień nawet nie wiem kiedy to zleciało..konie, basen,lody, zakupy jakies, sesja brzuszkowa z czego kilka fotek fotograf zrobiła dziewczynkom na moją prośbę :D itp, itd....na koniec dnia byłam padnięta totalnie:) ale nie żałuję:) oczywiście kasy tez trochę poszło no bo to wiadomo...1 z nich to moja chrześnica..ale spodziewałam się tego i wiedziałam że przyjadą...:)
ja dziewczyny codziennie koło 23-24 piję melisę bo tez mam potem problem ze spaniem i jak wypije jest ok jak nie to też się męczę..
My z mężem też mamy plan być razem przy porodzie ale tak jak piszesz fiadusia jeśli któremuś z nas będzie źle to to przerwiemy i już..
Wiesienka super że maluch się obrócił!
Marta, Wojtuś boski!wrzuć jakieś swoje zdjęcie z brzuszkiem to do kolażu dam.
U mnie to samo z mówieniem czy to już czas i kiedy w końcu..ale to nie najbliżsi tylko jak wyjdę gdzieś na spacer...
Iza 6 godzin no to ładnie daliście rade:)malchom dobrze w brzuszkach:)mi jakoś się aż tak nie śpieszy hehe mam już bezpieczny tydzień ale wolałabym poczekac do terminu bo jeszcze tyle mam do zrobienia...i chyba się nic nie zapowiada nadal oprócz kłuć które zdarzają się niekiedy to nic...dziś sprzatałam ponad 4 godziny to tylko brzuch mnie bolał chwile...polezałam i przeszło...
nie mam paciorkowca na szczęście...koleżanka odebrała mi dziś wynik..:)
Kawazmlekiem gratuluje ciociu..teraz Ty:D
Benia ubranko super...kolorowe ładniejsze dla mnie:)
Okinawa super że już w domku:)oj poród miałaś super..też tak chce!
Ja tez naszykowałam do szpitala dla małego body z krótkim, pajacyk i czapeczkę i małą reklamóweczkę dla męża w razie w jakby miał coś dowieźć żeby nie szukał...ach i rzeczy typu podkłady poporodowe podpisałam mu karteczkami hehe żeby się bidula nie nagłowił bo ja spakowałam 1 paczkę.
Ania kącik śliczny:)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

basienka :) to szybko i miło ci czas leciał:)
gravitacia ajjj bidulo odpoczywaj teraz...dobrze,że choc przez pól dnia bylo milo;)
aania pokoik sliczny:)
wanilia nie dziwie się...ja sama nie lubie jak ktoś mi się wtrąca i próbuje pokazać jaki to on najmądrzejszy jest...wole uczyć sie na wlasnych błedach;)

Znów nawala mi kręgosłup...robie coś...i klade się...potem znów robie...i znów leże. Wyskoczyłam jeszcze z mężem na większe zakupy...bo jutro znów bedzie cały dzień pracował nad domkiem...i nie miałby kto mi przytaszczyć tego wszystkiego i powiem wam,że masakra nie dość,że musze robić liste bo zapominam strasznie to jeszcze takie chodzenie między pólkami po prostu wykańcza, wiec znow leże...dziś nie mam siły rodzić :P

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Obudzilam sie pol godz temu i juz po spaniu..miala moze ktoras albo ktos z waszej rodzinu operowana przegrode nosowa? Ja chyba sie poddam tej operacji bo mam krzywa i oddychac normalnie nie moge. Teraz w ciazy nie wiem czemu jeszcze bardziej mi to doskwiera..balam sie do tej pory ale teraz juz mam dosc... nos ciagle zapchany.. czy ktos wie jak to wyglada,jak dlugo trzeba czekac na operacje?

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

No to przeczytalam wszystko, tablet sie sprawdza przy karmieniu :)
Cos czuje, ze wszystkie rorozpakujecie sie w kilka dni ;)

U nas dzien za dniem ucika, teraz moj ma urlop to troche zaleglych spraw pozalateialismy I czekam na przylot mamy, juz za tydz bedzie.
Mala ladnie mi przybiera, bo w msc przybrala ponad 1kg, no I jest coraz ruchliwsza, ale w nocy dpi ladnie.
Ja mam tylko problem z mega nadwrazliwoscia zebow, podobno to niedobow wit d3, musze to sprawdzic.

Trzymajcie sie dziewczyny I rozpakowujcie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73qq58mc2l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3leg3crmo.png

Odnośnik do komentarza

A mnie obudził głód :(( mam taki apetyt ze nie potrafię tego ogarnąć, jakbym musiała sie pakować na zapas :((( a pozatym to już mnie tak ciągnie , i boli w kroczu ze hmmmmm, czuje sie jak by mnie tam ktoś porządnie podbijał ;))
W nocy wyjątkowo śpię, nudze sie z zegarkiem w ręku na siku tylko i dalej spać ;)
I ciagle mi sie już śni mój syncio, ostatnio jak wróciłam z odwiedzin od mojej małej niuni, to śniło mi sie ze Adaś sie urodził i miał taka ogromna szopę na głowie ze każdy sie zlatywal i chciał go czekać a ja sie musiałam chować w szpitalu , Jejuuu koszmar jakiś, jakoś straszny strach mnie dopada, i taki niepokój, jak on będzi wyglądał, jaki kolor skory bedzie miał, jakie włosy, kurczę im bliżej tym tysiace pytań, a najważniejsze czy bedzie zdrowe i czy wszystko bedzie ok .
Co do przegrody nosowej to tez mam z tym problem, jakiś czas temu, non stop chorowalam na zatoki, i nadal mi to dokucza, laryngolog jeden z wielu , do których chodziłam, stwierdził właśnie ze konieczna jest operacja bo to krzywa przegroda, itd, ale ja nie chętnie chciałam, bo wiem ze moja znajoma strasznie cierpiała, i wygladała jak buldog
I w końcu trafiłam na super lekarza, dała mi takie proszki, szczepionka i po tym jak ręka odjął, fakt tanie to nie było, ale efekt natychmiastowy , przez 2 lata zapomniałam co to chore zatoki, a tak co 3mc non stop antybiotyk i ból
Dobra idę jeść bo padam głodu ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

Kawazmlekiem napiszesz co dokładnie pomogło Ci na te zatoki.
Daisy84 wzmożony katar w ciąży jest wynikiem zmian w śluzówkach po porodzie powinny wrodzić do stanu z przed.
Położna też mi poleciła ten suplement na laktację prenatal femaltiker. Piję od dwóch dni zobaczymy czy pomoże. Na razie pogorszyło mi się od teścia gadającego, że pokarm jest najważniejszy i powinnam go mieć i powinnam więcej ściągać. Tak jakbym mogła coś więcej zrobić.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

Mnie sie w końcu dzisiaj udało pospać!

Z tymi zatokami to nigdy nie miałam problemu, ale teraz w ciąży coś jest nie tak. Zwłaszcza w nocy. Czasem w nocy zdarza mi się tak jakby charczeć? Nie wiem czy suche powietrze też ma coś z tym wspólnego ...

Basienka, zazdroszczę takiego aktywnego weekendu :). Przynajmniej czas Ci szybko zleciał. Teraz nawet się nie obejrzysz a będziesz rozpakowana :p.

Aania, to jak z waszym wypoczynkiem teraz? Super kącik! A co to jest na drugim zdjęciu po prawej? Jakaś kołyska? :)

A tak a propo, to ostatnio się nawet nad tym zastawiałam. Jak wody odejdą podczas prysznica, to jak mam to rozpoznać? Znając siebie to pewnie nie zwróciłabym nawet uwagi.

Okinawa, brzmi jak poród idealny! Też bym chciała, żeby mój zaczął się od odejścia wód. No i brak nacięcia - sama zazdrość ;p.

Fete, to rzeczywiscie wcale się nie dziwie, że nie chcesz powtórki. Tego samego się boję :).

Ostatnio moja główna dolegliwość to ból w biodrach, ale podczas leżenia czy spania. Nie wiem czy to kwestia rozszerzania się miednicy, czy co?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

Fiadusia jednak nie pojechaliśmy w końcu , nie chciało nam sie:)) w domu spokój bo tylko jedno dziecko zostało ,reszta w rozjazdach :)
Tak to kołyska,młody bedzie w niej spał w naszej sypialni ,w dzień w swoim pokoju. Kupiliśmy internetowa kamerę / nianie super sprawa,dziadkowie i ciocie bedą mieli podglad na tabletach i smartfonach jak mały bedzie w łóżeczku :)

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

Fiadusia mnie tez bole bioder gnebia.. na szczescie jak leze a jak chodze nie.

Co do pokarmu. Mialam ten problem z filipem. Sto rad od kazdego. Teraz wiem ze nie ma sie co przejmowac. I nie przejmujcie sie. Kazda by chciala karmic ale nic na sile. Ja trzymalam diete zeby kolek nie bylo to sluchalam od mojej mamy ze przez to pokarmu nie mam. To samo na chrzcinach powiedziala mi babcia meza. Prawie sie poplakalam. To kazdego indywidualna sprawa czy karmi czy nie. Ludzie rozni, sasiadki pytaly czy karmie. K.. to moja sprawa myslalam taka nagonka ze szok bo odpornosc lepsza itd. I tak zylam w poczuciu winy ze nie mam nawet 30ml dziennie az w koncu zrezygnowalam. I wiecie co? Moj Filip jak narazie byl ze 2 razy lekko przeziebiony i mial 2-3 razy rota ale tego i tak dzieki karmieniu nie ominie sie. Zona kuzyna karmila ponad 2 lata a jej maly jak nie grypa to angina zapalenie oskrzrli pluc i nawet w szpitalu byla. My na mleku modyfikowanym a maly o wiele zdrowszy. Wiec dziewczyny miejcie w d... te rady i to ze kaza robic wszystko zeby karmic. Ja tez probowalam czego sie da. Tak naprawde ta nagonka i rady powoduja stres i brak pokarmu. Nie sluchajcie ich. Wy jestescie matkami i wiadomo ze chcecie jak najlepiej dla swojego dziecka. Wogole najlepiej nie gadajcie z nikim na ten temat. Nie ich problem i sprawa. O! Takie moje zdanie

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e3o9wow09.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17qq9irv3z.png

Odnośnik do komentarza

Albo dziś zacznę rodzić albo się z łóżka nie podniosę... Przegięłam dziś i to zdrowo. Poszłam rano kupić parę rzeczy i zrobiło się tego trochę więcej, że ciężko mi było się do domu doczołgać i na 3 piętro wdrapać. Z ciekawości zważyłam to jak wróciłam, wyszło prawie 9 kg... Sama się stukłam w głowę. Z biegiem dnus coraz bardziej odczuwam skutki mojej głupoty...

Odnośnik do komentarza

Daisy chyba to tak właśnie jest.. Ja też od drugiej nie śpię drugi dzień pod rząd już bo przed wczoraj od 4 nie spałam.. To jest jakaś masakra, bo właśnie teraz powinnyśmy się wyspać, potem nie będzie z tym już Tak dobrze.. A mnie męczy drugi raz z samego rana biegunka Taka woda aż i nie wiem co to ale mam nadzieję Że to już nie długo..

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

;)))
A ja na zegarek nie muszę patrzeć, punktualnie 2.30 i 4.00 czas na siku ;))
I tak pomyślałam zaś zajrze i sprawdzę ile dziś spać nie moze;)) nie jest złe dziewczyny, jeszcze troszkę damy radę ;))
Z tym spaniem to masakra, ja tak miałam jak mnie ręce tak bolały jak młody mi uciekał, to spałam po 1-3h na dobę, wiec wiem co to znaczy. Na szczęście teraz budżet sie tylko do toalety i śpię dalej :))
Wiec życzę jeszcze troszkę snu i do pózniej :)
Basiu co do tego łamania- uwierz nie jesteś sama, ja wstaje z łóżka jak jakaś 90latka, tak mnie wszystko boli, a najbardziej w kroczu, wrażenie okropne, ale pocieszał sie tym ze to właśnie jest końcówka i tak ma być :))
Kolorek

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

Daisy chyba to tak właśnie jest.. Ja też od drugiej nie śpię drugi dzień pod rząd już bo przed wczoraj od 4 nie spałam.. To jest jakaś masakra, bo właśnie teraz powinnyśmy się wyspać, potem nie będzie z tym już Tak dobrze.. A mnie męczy drugi raz z samego rana biegunka Taka woda aż i nie wiem co to ale mam nadzieję Że to już nie długo..

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...