Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluje kolejnym rozpakowanym mamom:)
Zuzia ale słodziak z Twojego maluszka:)
Fiadusia tak to jest z ludzmi, wybałuszają oczy jak słyszą o tych kilogramach;)
U mnie była duchota i ciepłota do 14, potem zerwał się wiatr, trochę pobłyskało, popadało a teraz juz znowu ptaszki śpiewają ale niebo zachmurzone. Jakoś upały aż tak strasznie mi nie przeszkadzają, sama się dziwie trochę że jeszcze wszystkie pierścionki i obrączke zakładam;) Ale jestem z tym ciepłolubnych to może dlatego:)
Ona powodzenia w zakupie ale jeśli Twój jest lakiernikiem to dużo mniejszy problem macie:) My kupiliśmy pod koniec kwietnia, daliśmy radę sami nie wtopić. Mój interesuje się mechaniką a ja jestem wnikliwa;) Narazie jest ok:)
Izaa coś czuję że poród sie u Ciebie zbliża:) już niedługo. A co do zgagi to może Alugastrin? Mój gin kiedyś polecal..

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49qps6kbp2rxue.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, w ten upał nawet mój komputer odmawia posłuszenstwa( uruchamiałam go 4 razy;//)
Byłam dziś u lekarza. Wyniki w miare ok...tylko mocz średni, ale nie ma co się martwić nooo i coś się ruszyło u mnie-mam rozwarcie na palec. Kolejna wizyta za tydzień o ile nie urodze;)
A coś czuje,że moge urodzić bo dopiero teraz wróciłam...cały dzień biegałam po sklepach i ledwo żyje zarówno ja jak i mój portfel...
kawazmlekiem może czeka na twojego:D:D ja dzis spotkalam dwie znajome z podobnym terminem i też obie nadal w dwupaku:)
Ona powodzenia z zakupem:D
izka trzymaj sie jakos;***
zuzia filipek śliczny:D
anecia gratulacje;D
Wszystkie mamuski,które dodały fotki: wygladacie ślicznie i brzucholki ładne;)
basienka aa zazdroszcze basenu:D sama chetnie pomoczyłabym się...ale jakoś czuje,że gdybym wskoczyla do wody to basen zostałby suchy:P

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Rozpakowane mamusie:
Benia (09.07.2014) - Nataniel, ur. 28.05.2014 (33tc) - 2380g, 48cm, CC
Mblusia (01.07.2014) - Greta, ur. 07.06.2014 (37tc) - 3300g, ?cm, SN
Olala (01.07.2014) - Gabrysia, ur. 18.06.2014 (37tc) - 3150g, 53cm, SN
Benedykta (22.07.2014) - Michaś, ur. 24.06.2014 (36tc) - 2180g, 49cm, CC
Igasia (?) - Zosia, ur. 25.06.2014 (?tc) - ?g, ?cm, SN
Nataliab (03.07.2014) - Nadia, ur. 29.06.2014 (39tc) - 3870g, 56cm, CC
Wanilia (05.07.2014) - Maja, ur. 01.07.2014 (39tc), 2970g, 54cm, CC
Antolka (28.06.2014) - Julka, ur. 02.07.2014 (40tc) - 4345g, 56cm, SN
Zuzia (13.07.2014) - Filipek, ur. 02.07.2014 (38tc) - 3180g, 55cm, SN
Anecia (04.07.2014) - Antoś, ur. 05.07.2014 (40tc) - 3440g, ?cm, ?
Martula (18.07.2014) - Wojtuś, ur. 06.07.2014 (38tc) - 3300g, 57cm, CC
Okinawa (17.07.2014) - Mateusz, ur. 08.07.2014 (38tc) - 3140g, 51cm, SN?

Mamusie w 'dwupaku':
Viletka 05.07.2014 - dziewczynka: Milenka
Szyszulka 06.07. 2014- dziewczynka + chłopiec
Ewelaewela 07.07.2014 - chłopiec
Jaga 10.07.2014 - dziewczynka: Aleksandra? Hanna?
Anna_1989 11.07.2014 - dziewczynka: Zosia? Lenka?
Kamaa 18.07.2014 - chłopiec: Igorek
Martula 18.07.2014 - chłopiec: Wojtuś
Fiadusia 21.07.2014 - chłopiec: Aleks
Fete 21.07.2104 - chłopiec
Wiesienka 22.07.2014 - niespodzianka
Izaa 22.07.2014 - chłopiec: Krzyś
Kawazmlekiem 22.07.2014 - chłopiec: Adam? Franio?
Sylwunia26 23.07.2014
Daisy 23.07.2014 - chłopiec: Mikołaj
Manamana 24.07.2014 - dziewczynka: Gabriela
Justka 24.07.2014 - chłopiec
Jajeczko78 24.07.2014 - dziewczynka: Marta
Aania 25.07.2014 - chłopiec: David
ONA 28.07.2014 - dziewczynka: Zuzia
Basienka 29.07.2014 - chłopiec
Gravitacia 29.07.2014 - dziewczynka: Natalia
Selena 30.07.2014 – chłopiec + dziewczynka

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza
Gość kamaaaaaa

Gravitacia aj bo chciałabym juz urodzić...cieszę sie,ze cos rusza choć man swiadomosc,że mogę z tym rozwarciem chodzić jeszczzre długo....kawazmlekiem to pewnie z goraca mnie tez boli;/no i leje wody żeby nogi wymoczyc bo spuchly;/

Odnośnik do komentarza

Benedykta, a czemu nie próbujesz bez osłonek?

Gravitacja, a ile masz cm w brzuszku? Ja wczoraj się mierzyłam i mam 96cm.

Wiecie co mnie najbardziej niepokoi w moim przyszłym macierzyństwie? No może nie najbardziej, ale często o tym myślę. Że nie będę potrafiła odpowiednio ubrać malucha, że albo go przegrzeje, albo wychłodzę. Niby się mówi, że malucha się ubiera jak dorosłego + jedna warstwa, no ale sama nie wiem. Albo zawsze myślałam, że po kąpieli zakłada się czapeczkę, a tu na SR mówiła położna, że nie zakładamy. Mam mały mętlik w głowie.

Poprałam kolejną porcję ciuszków, które dostałam od znajomej mamy w sobotę i teraz to już w ogóle nie wiem jak to wszystko zmieszczę ...

Oh, też chce już urodzić!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

Witam was po długiej nieobecności. ale się za wami stęskniłam i już totalnie jestem do tyłu z tym co się u was dzieje:-( nawet nie wiem ile już się rozpakowało,ale jakoś niemogę się zebrać żeby przysiąść i poczytać jak nie zajęta małą to spię albo goście ...
ale obiecuje zaczne nadrabiać zaległości.
MBLUSIA wychodzi na to że mamy ten sam problem, ja też mam mało pokarmu i musze dokarmiać sztuczie:-(( a znowu przy sztucznym mleku mamy problemy z kupką :-( No i tyle się napisałam bo mała znowu krzyczy i musze zmykać.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgzbmhw05035io.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43a3fakj8n6gp.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluje wszytstkim świeżo upieczonym mamusiom :))
Fiadusia ja tez sie tego obawiałem,ale znalazłam sposób i poprostu mierzyłam córce temperaturę ,jak była ok,znaczy sie ze dobrze ubrana :))
Pózniej juz wiedziałam jak ja ubierać.

Mi sie osobiście jeszcze nie spieszy zeby urodzić...... Dobrze mi tak i spokojnie,mimo 3 starszych dzieci w domu:)) ale moi juz samoobslugowi,teraz bedzie mi cieżko znowu zajmować sie takim maluchem!
Aha i jakie wy ładne brzuszki macie ,ja to jestem cała w ciąży ,ogromna i juz sie boje jak ja zrzuce te 20 kg pfff

Kelly 16, Rik 13, Alex 8 i David

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09k20adj7af.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie przeczytałam ciekawego linka w necie. Mianowicie szpital w mojej miejscowości nie przyjmuje kobiet na porodowke w ciagu najblizszych 10 dni gdyż nie ma obsady lekarskiej - neonatologa. Jeden się rozchorowal a drugi akurat na urlopie. Odsyłają do miejscowosci obok.
Uważam że to paranoja. Pracuje w budzetowce, i nie do pomyślenia jest u nas taka sytuacja (pewnie by sciagali kogos z urlopu aby zachować ciągłość pracy w jednostce) a to przeciez szpital. No i nie oszukujmy się najnizszej krajowej nie zarabiają. Ja rozumie że lekarz tez czlowiek i urlop mu się należy ale w takim wypadku powinien mieć przełożony. Wyobrażacie sobie że akcja porodowa sie zaczęła na powaznie, macie szpital na przeciwko domu, w zwiazku z czym idziecie na porodowke na ostatnia chwile a tu zonk.

Znając moje szczęście w ciagu 10 dni moj lobuz bedzie sie pchal na swiat, mimo że uważam ze to nie dobry szpital to wolalabym jednak rodzic tuu siebie, bo jednak bylam juz tydz tam i mniej wiecej wiem co i jak... i połozne znam...

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vhgqs7rso0lku.png

Odnośnik do komentarza

Cześć laseczki
Muszę sie pochwalić............właśnie dostałam telefon moja przyjaciółka ta co jej sie termin przedłużył i młoda nie chciała wychodzić na świat właśnie rodzi ;))))))
Wiec jest szansa ze już dziś zostanę ciocia ;))
Jejuuuu ale sie cieszę i sie denerwuje zarazem, bo dopiero dociera do mnie ze za moment i moja kolej..........
A w dodatku jestem na bieżąca informowana bo nasza 3cia przyjaciółka bedzie przy porodzie naszych maluchów , tak jak my u niej 2ke odbierałysmy teraz ona ma misje :))) i dwa porody ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjln0aq3fs.png

Odnośnik do komentarza

Kochane ale już dużo rozpakowanych :-D mnie coś dziś od rana brzUch kłuje znowu jak na kolkę albo jak na okres tak na zmianę teraz się położyłam i ucichło ale boję się wsTać ha ha Jakiś strach mnie ogarnął że to już zaraz :-) do tego byłam przed chwilą siku i jak się wycierałam to na papierze miałam strasznie dużą ilość śluzu ale dalej biały mleczny więc dalej nie czop. Ja już Sama nie wiem kiedy to będzie heh

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

kawazmlekiem: gratulacje ciociu;)
Iza jeśli tak szybko urodziłaś wcześniejsze dzieci to pewnie teraz też pójdzie szybko. Jak już zauwazysz jakies objawy to jedź na ip :) nie zaszkodzi być szybko pod opieką:) Ale to pewnie nic nowego nie powiedziałam i wiesz to doskonale;) W każdym razie wczoraj o tym czytalam i polecali już przy pierwszych objawach jechać do szpitala.
Ona89 a jaki szpital (ten drugi) bierzesz pod uwagę? Ja będe rodzić raczej na Ligocie w Kato. Albo Chorzów;) Rzeczywiście sytuacja nieciekawa, powinien choć jeden lekarz być na miejscu... no comment.
Wisienka powołaj się na swój stan! Może badanie syna z tego względu przyspieszą! (po wyzdrowieniu)
Aania ja wprawdzie pierwiastka;) ale czasami już chce jak najszybciej urodzić, a potem myślę jak to będzie, zaczynam się troche bac i już tez mi się tak nie spieszy;)
Chociaż z drugiej strony dokucza mi ostatnio kamień w prawej nerce;/ Mam nadzieje że się nie "obudzi" na dobre przed porodem:( i z tego powodu lepiej by bylo rodzić jak najbszyciej...
Nataliab i Benedykta..niestety nie pomogę:( Wy i tak już macie większe doświadczenie niż ja;)
Fiadusia mam dokładnie tyle samo cm w brzuchu: 96:) Ciekawe czy jeszcze będzie rósł?:D Też się boję że nie będe umiala ubrać Małej. Ale gdzies wyczytałam że dobrze dotknąc kark dziecka. Jego temperatura zdradza czy dziecku za ciepło czy za zimno;)
Wczoraj sie "pochwaliłam" ze upały mi nie przeszkadzają. No to ma za swoje. Rano było mi tak gorąco że leżałam godzine bez ruchu, ledwie dysząca;) Teraz jest za to już chłodno i kropi, pogoda zrobiła się senna, tym bardziej że znów wstałam dzis o 4:40 i czytałam;) Dziś byłam na ostatnim pobieraniu krwi przed porodem:) Coraz bliżej "rozpakowania".
Miłego dnia laski!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49qps6kbp2rxue.png

Odnośnik do komentarza

Gravitacja, pocieszający fakt, ze obie mamy takie małe brzuszki :). I mam nadzieję, że troszkę urosną ;p.

Chociaż ja mam w planie już rodzić! Już wam mówię dlaczego (i tu znowu sobie pomarudzę). Byłam dzisiaj przed 8. (to dla mnie środek nocy) na wizycie i na ktg. Niestety mój lekarz jest na urlopie i znowu byłam u tego, o którym kiedyś wam już wspominałam. Łaskawy pan dr znów był niezadowolony, że przyjmuje 'obcą' pacjentkę. Podczas badania był tak strasznie niedelikatny, tak mnie ponaciskał, że aż mi się oczy zaszkliły. Dowiedziałam się tylko, że zapis w porządku i że jeżeli nie urodzę do przyszłego tygodnia, to za tydzień powtórka. Ale żebyście go tylko zobaczyły, te jego miny, mówię wam - masakra!
Także w ciągu tygodnia muszę urodzić, żeby na niego nie trafić więcej ;p
A najlepsze z tego wszystkiego, że w ciągu półtora tygodnia zgubiłam kilogram ;o. Nie wiem czy to kwestia braku śniadania, chociaż nigdy nie chodzę objedzona na badania, nawet jak mam na 14/15. Może ilość wód się zmniejsza?

Kawazmlekiem, gratulacje dla Ciebie, a przede wszystkim dla Twojej przyjaciółki :).

Ona, rzeczywiście jakaś paranoja. Oczywiście, że powinni kogoś ściągnąć na zastępstwo albo jak mówisz, lekarza, który jest na urlopie wypoczynkowym. Aż ciężko uwierzyć, że takie akcje szpitale robią ...

Wiesienka, współczuję Ci tej sytuacji z synkiem. Zamiast cieszyć się (już niedługo) przyjściem na świat dzidziusia, to dodatkowe zmartwienia się robią. Może rzeczywiście jak radzi Gravitacja, swoim stanem coś wskórasz.

Benedykta, przejrzałam swoje notatki z SR odnośnie karmienia piersią, ale pewnie takie podstawowe informacje znasz, więc nic nie pomogę. Trzymam za was kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Co za duchota, ledwo żyję. Na dodatek katar mnie wykańcza. Muszę wieczorem zrobić sobie inhalację, bo w nocy znów nie będę mogła oddychać przez ten zatkany nos. Drapie mnie w gardle i boli głowa. Te choróbska nigdy sie od nas nie odczepią:(
Jutro idę do lekarza, może wreszcie dowiem się ile to moje maleństwo waży. Raczej się nie obróciło, bo brzuch nie zmienił kształtu. Nadal jest szeroki i nisko. Plusem jest to, że nie biegam ciągle do WC;)
Po wizycie idę do fryzjera zrobić porządek z włosami, bo potem to już nie będzie na to czasu.
Gravitacja, mój stan nie ma nic do rzeczy, nie zwracają na to uwagi. Mąż dzwonił dzisiaj do Poznania do szpitala i powiedzieli, że w piątek mam iść z nim na kontrole do pediatry. Jeśli będzie prawie zdrowy to możemy z nim w poniedziałek przyjechać na badanie. Tak więc jest nadzieja.

Odnośnik do komentarza

aj pogoda dziś senna...ale lepsze to niż upały, tylko córa się nudzi bo cały czas pada..a ja jakaś nie do życia jestem...dostałam dziś ostatni zestaw poscieli i strasznie mi się podoba;) nie moge doczekac się keidy zobacze "ubrane" łożeczko i maluszka w nim:) choć mąż ciągle mówi do brzucha zeby zaczekał do końca miesiąca bo chciałby skończyc grubsze prace remontowe na działce heh
wiesienka zdrowiej szybko:*
fiadusia ajj rzeczywiscie pechowo z tym lekarzem,obys juz an niego nie trafila,co do wagi to róznie jest ja myślalam,że schudłam przez diete a tu o,8kg na plusie, co do cm to tak malutko nie macie ja mam 100cm w brzuchu więc niewiele więcej:)
kawazmlekiem gratulacje z okazji zostania ciocia;D zdrowka dla maluszka
ona rzeczywiscie sytuacja nie najlepsza z tym szpitalem, może maluszek poczeka:D
natalia,benedykta oby sie wam unormowało z pokarmem...aj sama sie tego najbardziej boje...bo chce karmić,a tu nie zawsze jest tak kolorowo..

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...