Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2014


btg1989

Rekomendowane odpowiedzi

Mamusie, ale się rozpisałyście!

Ja bardzo dużo korzystam z waszych informacji. We Wrocławiu tylko jedna szkoła rodzenia bezpłatna, a i tak mi na zgłoszenie nie odpowiedzieli ... Położne są dwie na cały Wrocław, więc nie wiem czy nie mają grafiku napiętego.
Ja mam wizytę w poniedziałek, a jeszcze tej glukozy nie zrobiłam nieszczęsnej ...

Co do hormonów, to też bardziej płaczliwa jestem. W ogóle mam kryzys jakiś, bo jeszcze tydzień chciałam dzidzie mieć już przy sobie, a teraz jestem przerażona i mam wrażenie, że nie gotowa. Na dodatek mam wrażenie, że wszyscy wokół oczekują, że będę wiecznie szczęśliwa i zadowolona ... Bo co to za przyszła matka co się nie cieszy ze swojej dzidzi ;(.
(Oj, musiałam się wygadać.)

A tak odnośnie jeszcze tego, co dają w szpitalu, a co nie, to chyba można przedzwonić na oddział albo się przejść i udzielają informacji jaką trzeba mieć wyprawkę. Tak gdzieś w internecie wyczytałam, ale ja jestem zielona, więc wiecie ;p. Nawet szpitala nie wybrałam :o.

Dziewuszki, współczuję wam tych diet. Ja bez dżemu bym umarła, a w ogóle to nie mogę się doczekać koktajlu truskawkowego!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgem0lnxmn9.png

Odnośnik do komentarza

Powiem tak, my mamy wiele cech wspólnych ze zwierzętami i zwierzęta znoszą do gniazda sierść czy sianko jak finał blisko:-) więc mamy czas chyba że już coś wyczuwacie. To tak dla żartów.
Jeździłam po synka do szkoły i wróciłam oczywiście z wścieklizną. Czekałam 20 min w samochodzie w końcu taka w dresie, nieumalowana poszłam do szkoły po niego a tam pani sobie wymyśliła że on jako dyżurny po plastyce ma pozamiatać klasę po wszystkich dzieciach. Od czego do cholery są w tej szkole sprzątaczki?! Pani oczywiście nie znalazłam.
Daisy84 szkoda faktycznie, że Cię mama nie wspiera - ja mam taki właśnie model teściowej. Wiem, że w kwestii dzieci powinnam jej słuchać bo ona ich miała 9 i jej dzieci wszystko jadły bo tak je wychowała (na marginesie 1 syn nie je sałatek, surówek, drugi cebuli, trzeci pierogów i klusek z serem itd. ) ale cieszę się, że mieszka daleko i ma drogie rozmowy tel.:-)
Glukozę też miałam 75 g tylko, że mnie kłuli na czczo i po 2 godzinach. Mi wyszła w normie chociaż się bałam bo mama i siostra chorują na cukrzycę. Podaję link do strony dla cukrzyków http://www.przychodnia.pl/cukrzyca/index9.php3?s=3&d=1&t=9 warto tam zajrzeć jak macie dietę. Co do cukrzycy w ciąży to druga moja siostra w ciąży miała podwyższony i miała dietę. Musiała wtedy glukometrem mierzyć poziom cukru, chodziła do diabetologa na wizyty ale insuliny jej nie podawali. Po ciąży wszystko wróciło do normy.
Co do ruchów dziecka to moja jest aktywna po 21-szej. W ciągu dnia daje o sobie znać jak ją przyduszę przy schylaniu albo coś głośnego się odezwie także słuch ok.

Odnośnik do komentarza

Co do tej glukozy ja miałam badaną krew na czczo (wynik 85) potem po godzinie dostałam glukozę 75g i następne badanie za 2 godzinki (wynik 133) lekarz uznał że ten wynik po wypiciu glukozy jest troszkę za wysoki więc wylądowałam w szpitalu na protokole cukrzycowym badania pierwsze na czczo( wynik 86) kolejne 2 godzinki po posiłku(wynik 120) i kolejne 3 godzinki po posiłku(wynik 89) i tak cały dzień do 3 godzin po kolacji najwyższy wynik miałam po obiedzie 122 a że nie przekraczały inne wyniki 130 to skończyło się tylko na diecie :)
Jaga co do teściowej to mojej chyba nikt nie pobije możesz sobie wyobrazić jak na sam jej widok nie dobrze mi się robi.
Co do ruchów mój maluch jest bardzo aktywny nawet lekarz to potwierdził cytuje ,,jeszcze z tak ruchliwym dzieckiem się nie spotkałem :)"

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8qqmzd0t0jxln.png

Nataniel

Odnośnik do komentarza

Benia ja miałam 88 na czczo a po obciążeniu i 2 godzinach 120. W moim laboratorium norma jest do 140 więc chyba Twój lekarz trochę na wyrost z tym szpitalem zrobił. A jaką Ty miałaś normę w swoim badaniu i co w szpitalu Ci powiedzieli?

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczynki widzę, że wszystkie macie koło 80 na czczo a ja miałam to 65 i zapomniałam potem spytać lekarza co to znaczy no ale mówił, że badania mam dobre.. Nie wiem ile miałam po wypiciu glukozy bo nie mam tego nigdzie wpisanego:( może teraz 8go nie zapomnę zapytać, ale znowu mam tyle pytań, ze nie wiem czy nie zapomnę, a z kartką nie będę szła:D

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

wow nie bylo mnie kilka godzin, a tu tyle do czytania;)
co do glukozy to nie wnikałam w swoja bo lekarz stwierdził,że jest ok
co do mleka to jak wylądowałam w szpitalu i z pokarmem się pogorszyło to zaczęłam podawać małej bebilon pepti..tzn na poczatku jakieś inne ale szybko się okazało,że moja córa ma alergie...z czym męczymy sie do teraz;/i strasznie ja wysypywało po tym wcześniejszym mleku...wiec bebilon pepti wtedy na recepte nie wiem jak jest teraz.

bylam po córe, potem z nią do dentysty:) lekarstwo włożone za tydzień ząbek będzie skończony, ogólnie to mała przeżywa,ze będzie mieć pierwszą plombę ;)potem jeszcze wstąpiłyśmy do fryzjera i skróciłyśmy włoski;) cały czas mnie gryzie ta sprawa z policją...bo jeszcze nie dzwonili...myślę i kombinuje o co może chodzić i aż wierzyc mi się nie chce,ze mam być jakimś świadkiem, nie mam zielonego pojęcia o co chodzi ech;/

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

Kamaa nie zadręczaj si tą policją. Ja też kiedyś zostałam wezwana na świadka. Okazało się, ze sprawa dotyczyła oszustw jakiegoś lekarza. Ja u niego byłam tylko raz po skierowanie dwa lata przed wezwaniem. Policja może cię pytać o jakieś zupełnie marginalne dla ciebie sprawy. Spróbuj ich namówić aby przesłuchali Cię u ciebie w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvo7es05ctpfnq.png

Odnośnik do komentarza

Ależ Wy aktywne dziewczęta:)hehe czytam i czytam...najlepiej jak czytam i się śmieje do ekranu a mój M patrzy na mnie jak na wariata hehehe
Co do ruchów dzidziusia to mój syncio też jest w dzień raczej mniej aktywny chyba, że czasem rano jak się obudzę i jeszcze leżę....a tak to też raczej wieczorkiem i też przy odpoczynku.Moja położna powiedziała, że ruchy liczy się raczej około 30tygodnia....ale jeżeli niepokoi nas to, że dzidziuś nie rusza się do około 5godzin można jechać do szpitala to sprawdzą...no i tez mówiła o 10 ruchach ale raczej skłaniała się do poczekania do 30tc.
Jeśli chodzi o wagę to u mnie też masakra...hehehe 10kg na plusie...:/ach no i niestety geny nie pomogły po mamie mającej 4 dzieci....oraz smarowanie po dwa razy dziennie i zrobiły mi się rozstępy na pośladkach...:(. Fakt, że tak jakby zrobiło mi się to jak jednego ranka nie miałam czasu posmarować się balsamem...i sobie to zarzucam....ale mój mężulek mówi, że to pewnie i tak nie ma znaczenia i prawie w ogóle tego nie widać...kochany...no ale cóż.....Kupiłam bio oil na rozstępy i blizny i smaruję dwa razy dziennie i niby bledną ale nie wiem....Na razie stosuję od tygodnia.
Anecia porady odnośnie karmienia na pewno się przydadzą:)boję się strasznie czy ja w ogóle dam radę karmić...mój biust nie jest zbyt duży...no wiadomo, że trochę się powiększył i czytałam też, że to nie ma znaczenia no ale wiecie....heh
Ja jeszcze tej glukozy nie robiłam, pewnie lekarz zleci mi za tydzień na badaniach...Izaaa tez 8ego:)no i raz wziełam sobie do niego kartkę i miałam tam napisane o co zapytać....gdy dyskretnie zaglądałam uśmiechał się :)powiedział, że po to jest i jak mam zapomnieć to czemu nie...właśnie teraz nie wiem o co go nawet pytać....hehe
Fiadusia ja koktajl truskawkowy robię sobie z mrożonych truskawek, które kupuję w Biedronce chyba po 4,5zł :D
Kamaanie martw się tą policją, może faktycznie się uda, że do Ciebie przyjadą...:)chociaż by mogli faktyczne powiedzieć o co chodzi...
Acha wózki X-landera też mi się bardzo podobają...Ja poluję na X-move ale na razie trochę za drogi..poczekamy jeszcze trochę po też dziadkowie się oferowali, że może pomogą:)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9i09k6u0ndc34.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

basienka oby;) przez te hormony trzy razy bardziej wszystko przeżywam, mąż też na luzie podchodzi,że jestem na zwolnieniu i w ciąży to jak maja sprawe to niech załatwią tak żeby było dobrze..ale mi smaka tym koktajlem zrobiłyście....aż jutro kupie truskawki...i na brokuły tez mam ochote...ostatnio mam dni kiedy prawie cała główke zjadam z samym masłem;pi smakuje jakbym jadła danie z najlepszej restauracji heh

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny dawno mnie nie było ale dopadła mnie grypa żołądkowa a teraz mecze zwykłą grypę
u mnie plus 10 kg ale przestałam się tym przejmować ważne aby z moją malutka wszystko było dobrze
jeżeli chodzi o wyprawkę wpadłam w szał zakupowy
;D rekompensata to dla mnie wielka bo sobie już nic nie kupuje aby mieć większą motywacje do powrotu do wagi wyjściowej
pozdrawiam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgsd5ns365.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Jaga30 u mnie norma na glukozie była 120 z że po wypiciu wyszło 133 lekarz zadecydował,żeby zrobić protokół cukrzycowy,poza tym mój lekarz wie jak długo staraliśmy się z mężem o dzidziusia więc bardzo o nas dba i dmucha na zimne ,więc zawsze na czas mam robione wszystkie badania i czasami jest ich więcej niż powinno ale to i lepiej mam wtedy 100% pewności że z małym wszystko ok :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8qqmzd0t0jxln.png

Nataniel

Odnośnik do komentarza

Basienka2 ja przed pierwsza ciążą miałam miseczkę B która nagle z dnia na dzień zmieniła się w C i pojawiły się na niej właśnie te nieszczęsne rozstępy a mleka było w nadmiarze. Brzuch smarowałam czasami dokładnie czym to nie pamiętam ale niczym specjalnym bo wtedy jako studentka to szaleć nie mogłam ale brzuch i pośladki ocalały. Po porodzie lekarka przepisała mi tabletki anty i przytyłam 3 kg dosyć szybko i pojawiło się kilka na pośladkach. Teraz mąż zakupił mi też bio oil którego jak znalazłam przypadkiem w pudełku między książkami to się poryczałam bo przeczytałam że na oznaki starzenia skóry i się jemu dostało:-) Biust mi się na szczęście w tej ciąży nie powiększył i niech da sobie spokój bo i tak mam teraz miseczkę E a brzuch smaruję tylko wieczorem bo rano jakoś tak nie mam natchnienia.
Kama policję miej w poważaniu, masz L4 więc jak mają sprawę niech przyjdą. Ja kiedyś też byłam wzywana ale sprawa dotyczyła tego kto w restauracji siedział przy stoliku obok... rok temu. Na pocieszenie dodam, że potem był 3 razy sąd i sprawa ciągnęła się 10 lat. Skoro powiedziałaś że jesteś w ciąży to podejrzewam, że przesłuchają Cię na miejscu a nie będą ciągali po Rzeszowie.
Iza a ja do swojego lekarza chodzę z kartką i nie widzę w tym nic złego a co do tej glukozy na czczo to mogło to być spowodowane stresem, dobrym głodem czy wysiłkiem fizycznym.
Benia faktycznie lekarz tak na wyrost ale masz tą pewność że dba, chociaż te normy mogliby ustalić wszędzie takie same.
Dobrego dnia mamuśki:-)

Odnośnik do komentarza

Jaga dzięki, po Twoich słowach stwierdzam, że czas zacząć pisać listę pytań heheh może mnie nie wyśmieje:D Powiem mu, że jakaś skleroza mnie w ciąży dopadła i muszę wszystko zapisywać:D
Co do piersi ja zawsze miałam małe (75B) choć przy wcześniejszych ciążach rosły do (85C) A teraz jak na razie widzę małą różnicę, ale jeszcze czas do ostatecznego powiększenia:D

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki pewnie wybyły na spacerki w taką ładną pogodę, u mnie był rano deszcz teraz słońce a czekam na kuriera i mi się nudzi:D I wymyślam jakieś niezdrowe dania rano były naleśniki a teraz frytki z jajem sadzonym, masakra wszystko co smażone, ale jem póki nie karmię cycem:) Bo potem sobie już nie będę mogła pozwolić, a młodemu w brzuszku chyba smakowało bo się rozszalał strasznie:D

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Iza na południe od Rzeszowa pogoda do kitu, słoneczko chwilami tylko wygląda ale wieje u mnie wiatr. Jak w Rze. ciepło to się przebieram i jadę. Mąż ma urodziny, siedzi w pracy do wieczora więc muszę mu coś kupić a przy okazji się ogrzeję w mieście:-)

Odnośnik do komentarza

No i przyszedł wózek w idealnym stanie czyściutki jeszcze proszkiem pachnie. Mój mąż się śmieje że zrobiłam interes życia. Naprawdę wypatrzyłam i do tego taki model jaki chciałam. Kupiliśmy 3 w 1 fotelik jest właśnie maxi cosi. Do tego pan dorzucił mnóstwo ubranek dla chłopca. Ale się cieszę, że się udało. Najważniejsze rzeczy już mamy. Następne zakupy zacznę już po świętach. Jeszcze szukam na necie takiej huśtawki https://www.google.p...ml%3B521%3B522. Pan od którego kupiłam wózek mówi, własnie że ma jakieś huśtawki i bujaczki i jak będe zadowolona z wózka to się dogadamy. Muszę zaraz do niego zadzwonić może właśnie będzie miał taki.

Pogoda u nas cudowna cieplej na dworze niż w domu. Balkonik otwarty. Mam ubaw bo moja psiunia poluje na gołębia. Ostatnio wyjada wszystko z karmnika. Siadzi na progu gołąb podlatuje a ona za nim. Nie da się mu najesc ;-)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=63759

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64228

Odnośnik do komentarza

Jaga u mnie dalej słoneczko świeci:) Termometr pokazuje 17'C i cieplutko jest czasem coś gałęziami ruszy ale nie mocno:D Złóż od lipcóweczek Mężowi życzenia; Zdrowia, pociechy z dzidziusia, no i dużo cierpliwości oczywiście i miłości dla mamusi i dzidzia:D
Anecia to gratuluję udanej transakcji:) Mam nadzieję, że więcej takich Ci się uda zrealizować:D

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Jejku u mnie dziś tez piękna pogoda , w słońcu było 23 stopnie ;) oczywiście zaliczylam z siostra spacer i lody !
Anecia u mnie tez balkon otwarty i mój piesek tez poluje na gołębie cały dzień hihi , niezły ubaw z tego mam .
Musze jeszcze raz wyjść z domku , bo zapomniałam magnez kupić , ale jest tak miło na dworze , ze zrobię to z przyjemnością.
Dziś jak lezalam po obiedzie to młody szalał i próbowałam nagrać tanczący brzuch - trochę sie udało , ale najbardziej fikał jak odkladalam telefon , lubi robić na złość łobuziak kochany ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...