Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam dziewczyny pytanko takie może z innej beczki - robicie zakupy w lidlu ??? :) ... takie wiecie z gazetki promocyjnej ubranek dla maluszków, czy ewentualnie dla tych naszych starszych pociech ??? :) ... bo nie wiem, czy jedynie mój sklep jest tak słabo zaopatrzony, czy tak jest po prostu wszędzie, że jak coś fajnego - to trzeba rano chyba polować jeszcze przed otwarciem sklepu ... bo w normalnej porze spacerowo wyjściowej już kilka razy obejrzałam jedynie prawie puste koszyki i mało kiedy jeszcze rozmiar znalazłam, który mnie akurat interesował ... wszystko rozchodzi się jak ciepłe bułeczki :/

Odnośnik do komentarza

MC u nas tez nie ma nic już o 9... Kiedyś chciałam taki ręczny odkurzaczyk to wysłałam męża o 8 punkt i kupił, ale mówił, ze już kolejka stała... W sumie nie wiem po co go wysłałam bo sprzęt działał dwa tygodnie i się dosłownie rozpadł a ja oczywiście nie miałam paragonu. Jak coś jest fajnego to albo bić się rano (bez jaj ludzie są szaleni) albo odpuścić. Chciałam w zimie spodnie narciarskie to się załapałam na dziale dziecięcym bo ja taka kompaktowa jestem, na damskim nic a nic nie było...
MC co do wyników to znalazłam na stronie św. Zofii (Mój szpital) inna interpretacje, z tymi normami. No nic poczekam do środy...;)

Odnośnik do komentarza

Julia83 - maszyna do robienia lodów jest super, hehe u mnie non stop pewnie byłaby na chodzie ... mogę nawet siebie nazwać m.in. lodożercą :)

Karolinathetwin - na spodnie narciarskie z działu dziecięcego chyba nie narzekasz, a przynajmniej ... ja moje dziewczyny również w nie zaopatrzyłam i w sumie może za wiele okazji na ich ubranie tejże zimy może nie było - ale na łyżwach fajnie się sprawdziły :)

Głowa do góry - małe jest piękne ... ja również mogę się na dziale dziecięcym w tych większych rozmiarach i pewnie w smyku ubierać :)

Moniag14 - przepraszam całkiem zapomniałam wczoraj maluszkom sto lat zaśpiewać, a więc dzisiaj podwójnie spełnienia wszystkich dziecięcych marzeń :)

Cieszę się bardzo, że dzieciaczki zadowolone ... pogoda dopisała i prezenty pewnie również - co jest teraz na topie ??? :)

Moje dostały od dziadków po takim sklepowym wózku i grającym telefonie ... fakt faktem mam tylko mieszkanko, więc miejsca na wyścigi brak - guza od razu sobie nabiły i poszły na drzemkę :)

No i oczywiście wszystkim naszym bąbelkom wszystkiego najlepszego z okazji ich dzisiejszego "dziecięcego" święta - zarówno tym na świecie, jak również tym jeszcze mieszkających w ukryciu :)

Odnośnik do komentarza

Ja również dołączam się do życzeń dla Waszych maluszków zarówno tych, które są już na świecie, jak i dla tych jeszcze w brzuszku, dużo zdrówka przede wszystkim i wszystkiego co najlepsze :-*

Moniag14 super, że małym jubilatom impreza się udało. Spóźnione życzenia dla maluszków, spełnienia wszystkich marzeń tych małych jak również tych dużych :-*.

Co do zakupów w lidlu to u nas jest nie lepiej.. Zastanawiam się nad sokowirówka. Macie może jakąś sprawdzona, którą możecie polecić?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Uważnie śledzę wątkek i lubię jak dużo piszecie. U mnie się nic ciekawego nie działo, więc się nie udzielałam. Dziś byłam na wizycie 16t3d i bardzo chciałam poznać płeć. Pani nie za bardzo chciała, tłumacząc, że jeszcze za wcześnie, no ale jednak troszkę poszukała. Na koniec stwierdziała, że dzidzia na górze bardziej wygląda jej na chłopca a na dole bardziej na dziewczynkę. Nie chcę się napalać na parkę, bo zbyt bym chciała :) Teraz muszę czekać 3 tygodnie, ale nie mogę przestać myśleć, że jest taka szansa.

Aha, i możecie 3mać kciuki jutro za mnie, bo mam wizyte w centrum okologicznym na pobranie biopsji bo mi drugi raz cytologia wyszła gr 3 z oznaczeniem "obraz patologiczny" miesiąc temu było chociaż z oznaczeniem "obraz nieprawidłowy" :((

Odnośnik do komentarza

Olita88 - jak najbardziej trzymamy mocno kciuki, żeby pomimo podwójnych złych wyników cytologii nic się strasznego nie działo w dolnym podwoziu i po badaniu byś mogła w końcu odetchnąć z ulgą ... no i drugie ogromne kciukasy za możliwość zamieszkania pareczki w brzuszku i niech się spełnią i potwierdzą Twoje marzenia (jeśli one są takowe) na kolejnym "podglądaniu" maluszków :)

Odnośnik do komentarza

Olita ja też mocno trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze.Musi być! !!
Też się szykuje w środę na zakupy do lidla.. będę polować na tą maszynę do lodów,blender, i myślę też o tej sokowirowce;)) zobaczymy;)) czy cos jeszcze zastane..na stanie; ))
A ja zaczęłam już odliczanie do wizyty w szpitalu w poznaniu na kolejne usg.Oby dziewczyny rosły w miarę równo i żeby wykluczyli TTTS.jadę 9czerwca.. za tydzień dokładnie się szykować będę; ((
Dobrej nocy:)))

Odnośnik do komentarza

Julia83 - powodzenia na taranowaniu lidla w celu upatrzonego sprzętu ... a jak nie to podstępem może jakimś się uda - ciężarnej, a w dodatku jeszcze podwójnej nikt nie ma prawa odmówić :)

Będzie dobrze - córeczki niech zgodnie sobie rosną w mamusinym inkubatorku i na pewno nie będą sobie od początku wartości odżywczych od niej podbierały ... syndrom ttts wykluczamy - zobaczysz :)

Taką wizytę w szpitalu na usg w celu wykluczenia syndromu ttts masz na ogół jednodniową, czy już jak Ciebie u siebie na oddziale zobaczą ... to sprawdzają Cię od głowy po stopy w celu uspokojenia i standardowe trzy doby grzejesz ichne łóżko ??? :/

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny;) Olita88 witamy witamy;) i oczywiscie trzymamy kciuki i za pozytywne wyniki badan i za parke!
Jakos stracilam wene i zapal dzis- zmeczylam sie sama nie wiem czym: moze za duzo slonca, moze za duzo chodzenia. W kazdym razie musze odpoczac.
Przeczytalam przez ostatnie kilka dni troche ksiazek o blizniakach i jestem przerazoba. Naprawde nie uda mi sie ich ogarnac bez niczyjej pomocy? Tzn oczywiscie bedzie maz, ale bedzie pracowal... Naprawde przez najblizsze lata nie bedzie szansy na wyrwanie sie z domu?
Chyba bylam zbyt duza optymistka...

Odnośnik do komentarza

Gosioolek - głowa do góry uda się ogarnąć bliźniaki uda bez niczyjej pomocy ... ja się ogarniam na ogół sama odkąd dziewczynki miały prawie cztery miesiące, a wtedy była jeszcze opcja jedno dziecko do przedszkola - drugie do szkoły, a teraz mam przynajmniej jeden kierunek szkolny :)

Nie wiem - jakie wyrwanie się z domku chodzi Tobie po głowie, ale myślę ... że można bliźniaki zapakować do autka i jechać np.: na wspólne wakacje :)

Mam nadzieje, że w tym roku nam się to uda ... chociaż parę dni nad morzem mnie się marzy :)

No i oczywiście wszystkiego najlepszego z okazji drugiej rocznicy ślubu - jak to mawiają w każdym kątku po dzieciątku, a na środku jeszcze dwoje albo nawet troje :)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczynki za życzenia w imieniu moich urwisów: ) U nas na topie rowerki biegowe , wózki do wożenia zabawek, zestaw lekarza i majsterkowicza i oczywiście bańki do dmuchania: ) W Lidlu dawno nie byłam bo u nas aktualnie remonty jakieś robią ale chyba tak jak wszędzie trzeba wbić się z samego rana bo później nie ma po co.
Gosioolek ogarniesz temat nic się nie bój: ) ja z moimi praktycznie od urodzenia sama (mąż miał urlop 2 tygodnie) no przecież kto ma ogarnąć jak nie mama:)
Olita88 trzymamy kciuki. Musi być dobrze! I oczywiście życzę pareczki!

Odnośnik do komentarza

Gosioolek - no właśnie jeszcze odnośnie ogarnięcia bliźniaków w pojedynkę u mnie dokładnie identycznie tak jak Moniag14 napisała ... mój mąż też na dzień dobry miał tylko dwa tygodnie urlopu, więc pierwszy tydzień prawie zleciał w szpitalu (cztery doby) - później tydzień dla mnie (z mężem) dla zapoznania się z tematem i działamy :)

A później - właśnie około czwartego miesiąca wyjechał do pracy za granicę i kompletnie zostałyśmy same ... więc wszystko jest do przejścia - nie powiem, że rodzice mnie nie pomagają, ale są jedynie dochodzący w razie poważniejszych konieczności :)

Odnośnik do komentarza

Moniag14 - mnie właśnie też rowerki biegowe intensywnie chodzą po głowie, ale jakoś z tymi szatanami nie wyobrażam sobie wyjścia teraz jeszcze na nich w pojedynkę ... jasne, że dwulatki chyba mądrzejsze są na pewno, a poza tym na ogródku możecie szaleć - tylko jak u mnie w listopadzie (dwa latka) rowerek może pomalutku zacząć już odpadać ... najwyżej za rok powrócę do tematu :)

Odnośnik do komentarza

Olita88 ja również trzymam mocno kciuki, żeby wyniki biopsji okazały się tylko fałszywym alarmem. Ja trzy lata temu przechodziłam przez to samo, u mnie niestety wyniki nie były pozytywne, ale na szczęście jestem już zdrowa i jak widzisz doczekałam się jeszcze dwóch synusiow ;-). Głowa do góry wszystko będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

M.C. jeśli chodzi o usg w poznaniu w szpitalu, to na szczęście jest to pobyt jednodniowy.tzn normalnie mnie na oddział przyjmują, musze być w piżamie.wszystkie procedury muszą być zachowane.włącznie z badaniem ginekologicznym..co jest okropne,bo odbywa się przy studentach, stażystach i rezydentach..masakra jednym słowem.potem usg i czekam na wypis.mam nadzieje że i tym razem będzie to pobyt jednodniowy.bo pewnie jakby im się coś nie podobało to zostawiaja na dłużej.oby nie:((
Zobaczymy jak walka o sprzęt jutro mi pójdzie ha ha w razie co wypinam brzuch i do boju ;))
Miłego dnia;)))))

Odnośnik do komentarza

M.C., moniaq - dziekuje za slowa pocieszenia bo powiem Wam ze mocno sie przestraszylam - ale macie racje- dam rade! ;)
I dziekuje tez za zyczenia z okazji rocznicy slubu: ah powiem Wam ze wspomnienia odzyly i az mi sie wczoraj na sama mysl smiala buzia. I na mysl ze dwa lata potem czekamy na dwa bable ;)jak to moj maz stwierdzil: dajemy rade;)
P.s. W przyszla srode wizyta i bedzie mierzenie dziewczyn no szalenie jestem ciekawa!

Odnośnik do komentarza

Gosioolek,
Ja też o miałam po przeczytaniu tych książek. Postanowiłam jednak się nie przejmować na zapas i rozwiązywać trudności jak się pojawią.

Poza tym polecam Ci książki Tracy Hogg I Giny Ford, o metodzie Tracy pisze na swoim blogu niezwariuje. I nawet, jak nie jest dla każdego i do zastosowania w każdej sytuacji, to na pewno daje trochę nadziei.

Ja leżę w domu i zmagam się przede wszystkim z hormonami. Czuję się fatalnie psychicznie, wiem, że to minie i staram się przeczekać, ale frustracja łóżkowa, oraz lęk przed zmianą i tęsknota za dotychczasową wolnością naprawdę mi doskwierają. Do tego rozdrażnienie na maksa. Na szczęście mąż jest wyrozumiały i bardzo wspierający. Coraz trudniej mi też fizycznie. Brzuch rośnie ( i dobrze), więc przewrócenie się z boku na bok staje się wysiłkiem.
Jutro kontrola szyjki. Oby trzymała.
Pozdrawiam Was wszystkie,
31 t :)

Odnośnik do komentarza

Julia83 - jakby nie patrzeć jesteś wyjątkowym przypadkiem i nie dziwota, że podczas badania masz przy sobie tyle kibiców ... fakt faktem nie zazdroszczę :)

Dasz radę - w sumie wyjścia nie masz ... najważniejsze, żeby dobrze tam czuwali nad Twoimi dziewczynkami i wszystko sprawdzili jak należy, a przy okazji niczego nie przeoczyli :)

Gosioolek - super, że podejście do przyszłości nabrało kolorów i jesteś już mniej przestraszona :)

JJ2015 - masz już z górki, w każdym bądź razie bliżej niż dalej :)

A ja wam powiem, że żadnej książki dotyczącej życia bliźniaczego nie przeczytałam i z jednej strony może to i lepiej ... ale z drugiej strony zjada mnie ciekawość, co to za metody autorki proponują i czego one głównie dotyczą :)

Odnośnik do komentarza

Jak ja Wam współczuję dziewczyny..ostatnia prosta jest straszna..ale pomyślcie o tym jaka nagroda czeka Was na mecie. Maluszki wszystko wynagrodza. Dla nich warto znieść każdy trud. A jak widzicie po nas rozpakowanych da się ogarnąć dwa maleństwa, dni są różne raz lepsze raz gorsze..ale jak widzisz jak maleństwa rosną, zmieniają się, śmieją się do Ciebie to serce rośnie i jest to nagroda za każde wyrzeczenie.

Odnośnik do komentarza

Julia83 również nie zazdroszczę, ważne jednak abyś Ty i dziewczynki były pod dobrą opieką.

Powodzenia na zakupach :-). Napisz co udało się upolować ;-).

Co do książek przyznam się, że też żadnej o bliźniakach nie przeczytałam, do tej pory opierałam się na intuicji. Z ciekawości zaopatrzylam się w książce Tracy polecana przez Niezwariuje. Może akurat uda mi się przespać całą noc, bez nocnego karmienia ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...