Skocz do zawartości
Forum

Bliźniaki 2014 i 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gosioolek u mnie parka. Dziewczynka mniejsza niż chłopiec. Wiem, ze tydzień to w ciazy sporo ale jak sie naczytał to pózniej świruje, ze cos nie tak :)
W temacie humorów to i ja nie odstaje od was, euforia szybko potrafi przerodzić sie w wycie i użalanie sie nad sobą. Tez już czasami mam dosyć, tak mi cieżko.
Twinsmama trzymajcie sie, zazdroszczę ze już na wylocie :)
31t do dk

Odnośnik do komentarza

Hej
Melduje sie spod drzewa. Dzis mielismy zwroty akcji, bo pani prof zalecila szpital, a na IP zrobili badania usg, ktg i wypuscili jeszcze do domu. W sumie tak wole, ale jestem wykonczona dniem w Warszawie i dlugim siedzeniem na IP, u lekarza.
W rezultacie odwolalismy usg wiec nawet nie wiem ile maja maluchy. Natomiast musze Wam powiedziec, ze lekarka na IP polecila szydelko albo druty! Powiedziala, ze to uspokaja tetno i obniza cisnienie :)))
W sobote mam odstawic leki podtrzymujace, a za tydzien kolejna wizyta.
Twinsmama, ja tez zazdroszcze ze juz tak niedlugo!
Dziewczyny trzymsjcie sie i sprobujcie znalezc cos co Was uspokoi.

Odnośnik do komentarza
Gość Julia83

Dziewczyny..te które już starsze dzieci.
Bardzo się boje że mój starszy syn po urodzeniu się dziewczyn pomyśli że go nie Kocham; (((rycze na sama myśl że on tak może pomyśleć.w dodatku ciężki czas przed nimo bo szkole we wrześniu zaczyna..a ja pewnie wtedy będę w szpitalu; ((((teraz na każdym kroku mu mowie ze go bardzo kocham że zawsze będę, będziemy z tatą.wydaje się ze on to rozumie, jest bardzo dojrzały jak na swoje 6lat, ale to tak naprawdę mały chłopiec...i nie wiadomo jak zareaguje:(((
Dzisiaj jakiś dziwny dzień..znowu za dużo rozmyślam chyba; ((
27tydz.JK DO

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Słoneczko za oknem a u Was jakieś ponure myśli: ( Julia między moimi bliźniakami a starszą siostrą jest 5,5 roku różnicy. Najpierw cieszyła się, że będzie mieć rodzeństwo, potem okazało się, że siostrę i brata, z siostry cieszyła się bardziej: ) potem dowiedziała się, że jej siostra cioteczna też będzie mieć siostrę i wtedy chodziła dumna jak paw, że ona będzie mieć jeszcze brata: ) gdy urodziły się maluchy była zachwycona, to tak jakby dwie nowe lalki i to żywe! Wybierała dla nich ubranka, pomagała przy kąpieli. A my każdą chwilę gdy maluchy spały staraliśmy się poświęcać jej. Tata zabierał ją na basen, ja na zakupy i do fryzjera. Jak coś kupowaliśmy dla maluchów to i dla niej. Chrzciny były w jej urodziny, więc przyjęcie też na jej cześć i tort i prezenty: ) Myślę, że nie jest jakoś specjalnie zazdrosna. Wie, że jest dla nas ważna, dużo z nią rozmawiamy, a maluchy są w nią zapatrzone jak w obrazek! Uczy ich różnych rzeczy a jak ją naśladują to chodzi dumna jak paw. Myślę, że najważniejsze to dużo szczerze z dzieckiem rozmawiać i powtarzać, że się je kocha bo tego nigdy nie za wiele. Będzie dobrze. U nas bardziej da się odczuć rywalizację między bliźniakami. Jak jedno właduje się na kolana to zaraz leci drugie. A i teraz zaczynają się tłuc i to o wszystko. A satrsza siostra puka się w czoło i mówi "mamusiu ale oni są jeszcze głupiutcy co nie? ". Będzie dobrze, głowa do góry: )

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) czytam Was na bieżąco tylko mam problem z napisaniem czegoś bo wiecznie w biegu. Dobrze, że chłopcom to nie przeszkadza ;-)

Zacznę od gratulacji Mami super, że bliźniacze szczęście się potwierdziło :-). Staraj się nie martwić na zapas, może na przyszłym usg pojawią się dwa domki. A jak nie to Karola29 w końcu będzie miała towarzystwo ;-).

Trzymam kciuki za wszystkie brzuchate mamusie, żeby maleństwa równo i zdrowo rosły, a Was drogie mamusie żeby burza hormonów opuściła i nastał spokój w cieniu pod drzewkiem ;-), z szydelkiem w ręku :-D.

Cytrynka251 zamelduj się co u Was?

Wczoraj moi chłopcy zasneli o 14.30 i obudzili się o 5.30. Spali 15 godzin. Były tylko przerwy na jedzenie i przewijanie przez sen. Dziwnie czułam się z nadmiarem czasu. Spożytkowalam go na córkę bo widać miała ochotę porozmawiać i razem obejrzeć film.
Nowe smaki c.d. juz jestem pewna, że chłopcom smakuje marchewka i dynia..bo jedzą z zapałem..ale brokuły wywołują wymioty..takie niesmaczne ;-). Ale nic dziwnego bo mi też w takiej postaci nie smakują ;-).

Niezwariuje podpisuję się pod Twoimi wpisami obiema rękami :-). Zarówno pod wpisem o rodzinie..bardzo pięknie napisane :-D. Nic dodać nic ująć ;-). Mimo, że jest różnie raz jest lepszy raz gorszy dzień ale nie zamienilabym mojej rodziny za żadne skarby świata :-D. Podpisuję się też pod wpisem o wyjątkowości..naprawdę gdzie się nie pokaże z chłopcami każdy sie ogląda, co bardziej odważni zagaduja..super się z tym czuję :-D. Jak wzbudzamy mniejsze zainteresowanie to moja córka zdziwiona, mamo nikt za nami się nie oglada ;-). Mi macierzyństwo bardzo służy :-D, odmlodzilam się o przynajmniej 10 lat, wszędzie słyszę, że Ola to moja siostra.

Pozdrawiam :-*

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny
No wiec ostatecznie skonczylam w szpitalu,bo wieczorem bardzo skoczylo mi cisnienie. A przy pierwszej wizycie na IP pani dr zaznaczyla, ze jesli pow. 90rozkurczowego utrzyma sie ponad 30 min to jechac.
Mialam szczescie ze sie zwolnily miejsca na pato, bo dziewczyny poszly rodzic.
Jestem na Zelaznej i przygotujcie sie na dlugie czekanie na IP oraz kolejke do porodowki ( nie zartuje). Chociaz przy cieciach planowanych albo nie, pewnie czekac nie trzeba. Moja rada- kanapki i cos so czytania jak wybieracie sie na IP. Caly personel jest swietny, ale trzeba poczekac. My wczoraj w ciagu dnia mielismy szczescie bo wyszlismy po ok. 3 h.
Cytrynka, wlasnie! Co u Ciebie?
dobrego dnia dla Was wszystkich :)
35t

Odnośnik do komentarza
Gość Julia83

Dziękuję Moniag14:)) za słowa otuchy:)) oczywiście się przy Twoim poście poryczalam jak dziecko.strasznie jestem placzliwa ostatnio!!! A generalnie jestem twarda babka; ))
Mami87 bąbelki słodkie:)))))), też kolekcjonuje te wszystkie zdjęcia, autora 3d są porostu piękne:)) parę razy chciałam się nimi pochwalić ale coś nie umiem dołączyć zdjęcia do postu:(
Ostatnio musiałam przeszukać cały dom bo mój synek chciał zobaczyć jak to on wyglądał jak był jeszcze w brzuchu;)) całe szczęście mamy remont wiec znalazłam szybko;))
27tydz.JK DO

Odnośnik do komentarza

Kociam, tak leze na patologii. Termin cc mam wyznaczony na 27 lipca, ale powiedzieli, ze w ciazy blizniaczej po 34 tyg juz nie hamuja porodu, wiec jesli cos sie zacznie, albo cisnienie bedzie zbytnio roslo to zrobia mi cesarke. Czyli czekamy.
Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

JJ to trzymaj sie Kochana w tym przybytku szpitalnym!
Co do tego 34 tc to potwierdzam moja lekarka to samo mówiła, ze do 34 tc siedzieć w domu na tyłku i nie łazić a po 34 już można. Oczywiście wolałbym jednak dotrwać do tego 37... Ciecie mamy wyznaczone 38 i 2 dni.
JJ ile waza Twoje skarby teraz? Ja wiem, ze porównywać nie wolno, ale jakoś tak mnie zawsze te wagi ciekawią zwłaszcza teraz jak mamy u jednego hiportofie

Odnośnik do komentarza

Mami gratulacje! Niech maluszki rosną a Ty odpoczywaj dużo. Monis79 ile ja bym dała żeby moje tyle spały! A oni w dzień już wcale a i w nocy się budzą! W dodatku próbuje ich odpieluchować i latam z nocnikami cały dzień a oni i tak leją wszędzie tylko nie do nich. Pół biedy w ogródku ale dom już zasilany chyba cały! Jj powodzenia! Trzymam kciuki a Ty trzymaj brzdące jeszcze trochę w brzuszku bo wszędzie dobrze ale tam im najlepiej: ) Julia też pod koniec byłam taka beksa I przyznam, że trochę mi zostało. Teraz wzruszam się najczęściej na akademiach w szkole, jak moja córa wierszyki klepie: ) MC co u twoich dziewczynek? A do reszty przekaz (przepraszam dziewczynki ale gubię się w waszych nickach: )) ładna pogoda więc leżing, relaksing i nic nie robing, no stresing, póki jesteście w dwupaku korzystajcie z przywilejów ciężarnych, marudźcie mężom ile wlezie, a co. Jestem z wami myślami i trzymam kciuki za każdą z Was. A jak już tak sobie odpoczywacie pomyślcie o matce wariatce co lata z nocnikiem w zębach: ) buziaczki!

Odnośnik do komentarza

Dzieki :)
Karola, nie wiem ile waza:( wczoraj przy drugiej wizycie na IP sprawdzali dobrostan, przeplywy, worki owodniowe itd, ale wagi nie. I na razie nie robia mi kolejnego usg. Mam nadzieje ze kazda juz jest ponad 2 kg.
moniag, powodzenia z nocnikami!

Odnośnik do komentarza

Mi rownież lekarz powiedział ze najważniejsze żeby wytrwać do 34 tyg. Ja dziś dla odmiany wzięłam sie za pakowanie torby do szpitala i przyznam szczerze, ze jakoś nie potrafię tego ogarnąć :/ zaczęłam tez powoli prac wyprawkę bo jakość wariuje, ze nie wyrobie sie z czasem.
Wam tez tak puchną kostki? Masakra.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam :) Melduje się po dzisiejszej wizycie. Dziewczynki rosną symetrycznie. Jak do tej pory wszystko w porządku.

Julia83 - mój brzuch dokładnie to samo, jak leże jest ok, jak tylko coś pochodzę to twardy jak skała. Ja na to mam brać nospę. Przez to też 3 dni spędziłam w szpitalu na obserwacji. Na szczęście szyjka OK.

Dziękuje mamom urodzonych bliźniaków za słowa otuchy, że nie będzie tak ciężko. Kupiłam ostatnio książkę "Bliźnięta atakują" to tam raczej przygotowują na "bardzo ciężką pracę"

Pozdrawiam wszystkim

19 tydz. JK DO

Odnośnik do komentarza

Gosioolek ja tego nie rozumiem (włącza mi sie narzekanie) dlaczego mnie nic a nic kurczę nie wolno a Tobie swobodnie pozwalają na basen chodzić. Ciąże mamy w zasadzie w tym samym wieku, nie wiem skad to sie bierze. Może moja lekarka dmucha na zimne :/
Kociam ja jeszcze nic nie uparłam i nie spakowalam, nawet remont mamy nadal (!!!) nie skończony... Na szczęście w przyszłym tygodniu przyjeżdża moja mama to weźmie zięcia w obroty :)
Jak Wam w tym upale? Ja ledwo daje radę, słońce aż wciska w ziemie jak na chwile poszłam do ogródka. Nie wiem jak te najbliższe dni przeczekać. Chyba zainstaluje zraszacz w domu

Odnośnik do komentarza

Karolina- lekarka mi powiedziala ze dla relaksu basen jak najbardziej - nie meczyc sie tylko. I tego sie trzymam. Ale fakt: zaczynam sie zadtanawiac czy nadal moge: w srode wizyta to spytam - ale ostatnio na wizytach mowi mi tylko zebym sporo odpoczywala ale nie zakazuje niczego (ok- aerobicu Zakazala). Z drugiej strony jak mialam krwiaka to kategorycznie nakazala lezec.
Mam nadzieje ze jednak po wizycie nie bedzie Przeciwskazan. Troche sie tego bohe;(
Jak czytalam forum to byla taka dziewczyna co do ostatnich dni w zasadzie cwiczyla i chodzila. Ciekawe od czego to zalezy.

Odnośnik do komentarza
Gość Julia83

Iwo85 jak często można brać tą nospe.ja dziś wzięlam jedną ale forte i faktycznie przeszło.do tej pory nie brałam ale stwierdziłam , że jak w szpitalu dawaja to nie zaszkodzi.
Fajnie, ze Twoje małe rosną równo, oby tak dalej grzecznie się wszystkim dzielily:)) ja w środę wracam do szpitala, zobaczymy jak rosną moje małe, oby w miarę równo.mam wrażenie ze przez te dwa tygodnie co jestem w domu brzuch mi trochę urósł..zastanawiam się czy nie za bardzo?
27tydz.JK DO

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:)
Witam wszystkie nowe mamusie ale nas tu duzo..
Dzis bylam na badaniach okazalo sie ze dziewczyny rosna z 37%roznicy zrobilo sie27% takze bardzo sie ciesze mimo ze roznica nadal jest spora... dowiedzialam sie dosc istotnej rzeczy tak mi sie wydaje roznice u plodow blizniaczych moze wywolywac toksoplazmoza oczywiscie zlecono mi to badanie...

Przeczytałam wasze posty az mnie w serduchu sciska tak bardzo bym juz chciala miec zdrowe dziewczynki po drugiej stronie brzucha
Wytrwałości w te upalne dni;)
22tc JKDO

Odnośnik do komentarza

Julia83 mi w szpitalu podawali 3 razy dziennie i w domu też tak kazali brać. Ale ja biorę jak już rzeczywiście nie mogę wytrzymać. Nie chce się truć niepotrzebnie.

Aleksa88 cieszę się, że różnica się zmniejszyła. Zobaczysz będzie wszystko OK. U mnie pierwsze badania jakie lekarz zlecił to były m.in właśnie na toksoplazmozę. U mnie wyszło, że toksoplazmze przebyłam ale obecnie nie mam i jestem na nią uodporniona. Szczerze powiem, że nawet nie wiem kiedy miałam te toksoplazmoze, żadnych leków też na to nie brałam, bo nie byłam świadoma tego świństwa.

Ja też zazdroszcze tym mamusią, które już zaniedługo będą cieszyły się swoimi maluszkami. Jednocześnie chce oby moje jaknajdłużej były sobie w brzuszku całe i zdrowe.

Dobrej nocy. 19tc JK DO

Odnośnik do komentarza
Gość Julia83

U mnie też raz różnica 27% raz 24 %, tak jak pisałam w zależności od lekarza jak te pomiary robi.ale o tym ze to przez tokso może być.w pierwszej ciąży miałam już przeciwciała wiec teraz mnie nie badali w tym kierunku bo drugi raz się człowiek nie zarazi jak wytworzył przeciwciała..podobno..tak mi mówiono; ((ale jak już nieraz się tu przekonałysmy..bo lekarz to inna diagnoza, i pewnie poszło by się do 10lekarzy to od każdego by się człowiek dowiedział czegoś nowego;))
Teraz na balkonie dopiero jest przyjemnie..jest czym oddychać.ja dzisiaj dzień przeleżałam w domu zmieniając pokoje tam gdzie słońca nie ma.od 20dopiero na balkon wyszłam, o ogrodzie dzisiaj nawet nie pomyślalam.do środy te upały zapowiadają..damy rade myślę co?
Dobrej nocy:)))
27tydz.JK DO

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...