Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

kwietniowka1983 ciężko określić te skurcze, bo każda kobieta może odczuwać inaczej. I tak jak Magda_z_lasu pisze, nie zawsze musza występować. U mnie brzuch mocno się napina (twardy jak kamień) i po prostu boli jakby mnie ktoś za ten brzuch ściskał mocno, albo idzie taki ból od krzyża w stronę brzucha. Mogą być pojedyncze, albo jakiś czas w miarę regularne, a potem przechodzą.
Elcia102 to witam w klubie siedzących na kibelku - też mnie goni jak tylko zjem choć troszkę albo wypiję cokolwiek. Już jestem coraz słabsza przez to, bo trwa ze 3 dni.

Ze spaniem u mnie różnie, rano bym pospała, ale młoda wstaje 6-7. Na szczęście mąż zdąży przed wyjściem do pracy dać jej śniadanie - ja sobie leżę i z nią gadam tylko, albo czytamy czy układamy puzzle.

Odnośnik do komentarza
Gość sabin905

Ja mam podobnie zasypiam kolo 23 naszczescie przewaznie wstaje 2 razy siusiu ale zaraz 7 godz juz mi sie soac nie chce, ostatnio tez cale mieszkanie sprzatalam lacznie z umyciem okna :) wczoraj mialam straszne klocie w pachwinie tak ze kulalam, ale przeszlo no a brzuch podbolewa najczesciej w nocy jak na @ a czy skurcze sa nie wiem he :)

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

hej Mamusie:)
jak weekend Wam minal? Ja dzis okropnie sie czuje, caly dzien co godzine skurcze, tyle ze bezbolesne, co to moze znaczyc? caly czas jestem ja lekach rozkurczowych a i tak juz teraz nic to nie daje. Boje sie, to juz?! czy nie?! a od wczoraj boli mnie kosc lonowa. Wczoraj stuknal nam 37tc

Odnośnik do komentarza

Ja też miałam kiepski weekend- ale ta pogoda też nie nastraja pozytywnie. Mnie co prawda przestało gonić do kibelka z biegunką ale za to biegam teraz siusiu co pół godziny mając wrażenie że mi zaraz pęcherz rozerwie albo się posikam a w efekcie oddaję parę kropel. Moje nogi to jedna wielka masakra- mam tak napuchnięte stopy że kostki mi poprostu zanikły a opuchlizna wraz z upływem godzin przenosi się aż do ud a co gorsza to boli:( Po nocy schodzi trochę ale kostki i stopy są non stop jak mega banie. Do tego Mała się rusza dość intensywnie przez prawie cały dzień (z niewielkimi przerwami), no i brzusio mi się stawia. Nie ukrywam, że te wszystkie objawy mimo że trochę uciążliwe to mnie cieszą bo to oznacza że coraz bliżej finiszu:) No i teściowa mi wczoraj powiedziała że się na buzi zmieniam :) Mój narzeczony prosi żeby Mała się zbytnio nie spieszyła i poczekała przynajmniej do końca tygodnia bo ma jeszcze sporo pracy, którą musi skończyć nim pójdzie na urlop. Ja za to przy każdym ukłuciu lub skurczu zastanawiam się czy to ten właściwy, czy będzie następny i czy to już. Muszę potwierdzić, że dużo potrafią wyjaśnić kąpiele bo jeśli zaczynało mnie boleć albo miałam jakieś dziwne skurcze to szłam pod prysznic i przechodziło więc wiedziałam że to jeszcze nie pora.
Eh... nie mogę się już doczekać naszej Hani...

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hhtszy2am7.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :)
Elcia102 Ty masz niecałe 2 tygodnie do terminu :)
Faktycznie TO może być w każdej chwili...
sylwus24 może próbuj metody z prysznicem Eli. Będziesz mieć pewność. Ja muszę ten sposób zanotować, aby niepotrzebnie nie panikować :)
Mi został jeszcze tydzień pracy (HURA!!!) i wreszcie troszkę odpocznę...może. Bynajmniej będę miała czas aby położyć się w ciągu dnia :)
Miłego dnia Wam życzę!!!

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Sylwus24 to najprawdopodobniej skurcze przepowiadające. Mogą jeszcze potrwać i z miesiąc. Macica sobie trenuje przed "godziną zero" :) Sposób Elci na sprawdzenie skurczy dobry, mi też pomaga. Ogólnie relaksujące rzeczy pomagają wtedy. Ja czasem kładę się na boczku i kota zapraszam - jak mi wygrzeje brzuch czy krzyże od razu jest lepiej :)
Ucisk na pojenie łonowe może oznaczać, że dziecko pomału wstawia się w kanał rodny. Podobnie parcie na pęcherz.
Elcia102 współczuję nabierania wody - to nic przyjemnego niestety. A jak sobie poleżysz troszkę w ciągu dnia z nogami w górze to nie pomaga? Chyba, ze wtedy tyłek puchnie ;P
Ja dalej do kibelka latam nawet po szklance wody.
Trzymajmy się dziewczynki, do końca już coraz bliżej :)))))

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

Probowalam ten sposob z prysznicem i kapiela jednak to juz nie pomaga. W nocy tez je mialam. Kurcze, 1kwietnia mam usg wiec chcialabym dotrwac do niego:-) ale tylko Maly wie czy tak bedzie:) poki co to ma czkawki nawet 5razy dziennie. Pewnie macie racje ze to juz tuz tuz:)

Odnośnik do komentarza

sylwus24 - jeśli już jesteś w 38 lub późniejszym tyg. to śmiało możesz rodzić. Ja już bym chciała. Podeślij mi te Twoje skurcze :) Ja każdego dnia wypatruję bóli, skurczy ale nic się nie dzieje i to mnie dobija. Tak bardzo już bym chciała urodzić, bo wiem, że nim dojdę do siebie po porodzie to miną 2-3 tygodnie. A czym szybciej to minie tym lepiej.

Odnośnik do komentarza

musimy uzbroić się w cierpliwość;))) ja noc miałam super bo po dwóch wcześniejszych nie przespanych nocach spałam jak aniołek...tylko miałam sen że rodze;)) a to jeszcze nie ten czas...póki co stawia się macica bezboleśnie a mała kopie mnie po żebrach i się rozciąga...ale nawet czułam dziś jej główke w podbrzuszu tak sadze że to była główka;)))

Za to moja głowa coś mnie dzisiaj boli od rana nie cierpie takiej pogody ...ale zauważyłam że problem zgagi jakby minął wczorajszego wieczoru nie meczyła mnie w nocy tez wiec może da sobie spokój;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny zazdroszczę tym mamusią co mają 1 lub 2 tygodnie do narodzin swoich maluszków. U mnie noc fatalna w nogi mi okropnie było gorąco nie mogłam spać a do tego co godzina na sikanie. A dzień też beznadziejny mdli mnie od samego rana jestem wykończona nocką . POZDROWIONKA DZIEWCZYNY .

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

magda_z_lasu jestem w 37t i 1d. Ale od jakis 3dni mam bol kosci lonowej, bole w pachwinach no i te skurcze od wczoraj. Moj gin kazal nam wytrzymac do usg czyli 1kwietnia:) jesli bedzie wszysko ok, to nast dnia wezmie mnie juz do szpitala na wywolywanie, bo mowi ze to 38tc to ciaza zakonczona, nie ma co sie dalej meczyc, czyli w przyszlym tyg synus bedzie juz z nami:)

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

a wiesz ze tez razem z mezem o tym myslimy:) fajnie by bylo:) generalnie mielismy zakaz przez polowe ciazy stosunkow ze wzgl na zagrozona ciaze a teraz juz nie ma zagrozenia wiec czemu by nie pomoc naturze 1kwietnia?;)

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

Hej Mamusie ;)
Nie pisałam kilka dni i nie moge sie juz odnależć :D Tyyyle nowych wiadomości :) Więc juz bede pisala ogolnie ;)
Z tego co czytam wydaje sie ze nie dlugo bedziemy mialy nowe skarby na swiecie ;)
Mi tez osobiscie prysznic pomaga, woda odpręża najwyraźniej.
Mnie wczoraj rozbolal brzuch, od gory do dolu taki bol co jakis czas, ale jak sie okazalo musialam skorzystac z lazienki.... A wizyty mam dosc dlugie, a potem nie czuje nóg ;p
Ja tez bardzo puchne, dlonie i stopy i nogi. Wtedy myje rece w zimniej wodzie to jest takie przyjemne :)
Amoje noce wygladaja tak jak u was niestety, czyli jestem taka juz zmeczona a zasnac ciezko, siku u mnie to tak kolo 2 , 4, 6 godz, bo staram sie pozno isc spac zeby ta noc przespac ale i tak malo spie. gdy brzuszek byl mniejszy pomagało teraz juz nie. Teraz noce sa okropne, z boku na bok, i ból przy pzewracaniu.
Ja jestem w 35 tc, wizyte mam 1 kwietnia. Widze ze wiele z nas ma wtedy wizyte ;)
Gdy bede miala wizyte to bedzie juz moj wymarzony 36 tc :) i powiem wam ze ja tez chce urodzic w 38 tc bo juz tak bardzo jest mi ciezko w tym stanie.
A pamietam ze którejs mamusi udalo sie jeszcze nie dawno obciac paznokcie u stóp :D podziwiam i gratuluje :)
Dla mnie to sukces ;) Ja niestety nie daje juz rady sama obciac paznokci i ogolic nog, to straszne ale nie mam wyjscia, i musze sie kims wyreczac ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza
Gość 17 kwietnia

sylwuś fajnie że już tak blisko. to jednak sama rodzisz czy nadal niewiadomo?
Mnie też dziś męczy ból głowy. Jestem ogólnie jakaś zmęczona.
Na dokładke w nocy miałam koszmar że lekarz mi powiedział że serduszko mojego dziecka niebije. tak się zerwałam że już pół nocy niemogłam zasnąć.

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

17kwietnia wszystko okaze sie na usg:) ale od 2dni cisnienie mam w normie, wiec jest szansa duza ze sama dam rade:) wg moich obliczen synus moze juz wazyc ok 3500 wiec kluseczka duza:) oj mam nadzieje ze za tydzien bedzie juz z nami:)

Odnośnik do komentarza

sylwus, chyba mojemu się udzieliły te skurcze całą noc nie spałam mały się rzuca po brzuchu, już nie wierci się ale dosłownie rzuca i czuje ucisk lekki w podbrzuszu. Nie wiem czy są to skurcze, raczej nie, ale kto wie? Moze wkrotce się pojawią. Dzis ide na wizyte, zobaczymy co tam sobie ten łobuz poczyna. Ja też się śmiałam że urodze 1 kwietnia - i tak moze byc, chciałabym chciała.... ;)

http://s2.suwaczek.com/201404304578.png

Odnośnik do komentarza

na szczęście mi nogi nie puchną tylko głowa mnie dzis bardzo boli pewnie to ta piękna pogoda...mała dzisiaj akurat bardzo leniwa jej tez pewnie udziela się pogoda;(((
Jutro mam wizyte to koniec 35tygodnia wiec zaczynam oddychać spokojnie jeśli chodzi o ewentualny poród ale jakos się nie zanosi, doczekac się nie moge czego sie tam dowiem i zobacze moją kruszynke;))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

Dziewczyny a to stawianie brzucha jak wyglada? mi w nocy bardzo czesto wydaje mi sie ze twardnieje brzuch, gdy poloze sie na plecach ksztalt brzucha to jakby prostokat, i uczucie ze cos jakby rozpieralo od srodka albo roslo w brzuchu. moj synek tez teraz czesto sie wypycha i sama nie wiem czy to on sie tak wypycha czy brzuszek sie stawia, ale fakt faktem w nocy ten moj brzus jest inny, i tez czasem sie zuca, czy wtedy nasze maluszki sie czegos mogly wystraszyc?? czesto tez chce mi wyjsc przez skor brzucha, do kluc tu nisko juz sie troche przyzwyczailam. Natomiast zgaga do tego nie da sie przyzwyczaic. A teraz leze i moje noga dotyka brzucha i synek sie rusza iczuje go na udzie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

Znów mi tekst obcięło. Pisałam, że tak jak zania jestem w 35 tyg i 1 dniu i bardzo bym juz chciała mieć tę ciążę za sobą i dochodzić do siebie. Ale ja muszę wytrzymać jak najdłużej bo córcia jest malutka. Najlepiej do terminu żeby jak najwięcej przybrała na wadze. Bardzo Wam zazdroszczę, że już niedlugo bedziecie miały swoje skarbki:) Ze szpitala mnie wypuścili w niedzielę. Okazało się, ze po raz kolejny zostałam nastraszona. Rano przyszedl na obchód inny lekarz, spójrz w moja kartę i mówi: wielowodzie, AFI 19 ? To nie jest wielowodzie, może pani iść do domu. A ja sie tyle napłakałam w środę i nadenerwowałam. Mówię Wam jak ja już mam dość tych lekarzy, tego straszenia i wymyślania mi różnych chorób. Obym już teraz dotrwała w spokoju do końca. A czuje się tak jak Wy zmeczona, obolała a przy tym bardzo osłabiona i senna.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

Anitaa- biedactwo wspołczuje Ci bardzo ze trafilas na takich lekarzy w ciazy, jak mogli Cie tak straszyc :( A ty przezywalas horror napewno :( Ale wreszcie pojawil sie na horyzoncie mam nadzieje dobry teraz lekarz który Cie uspokoi ;) to miedzy nami jest dwa dni róznicy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

dzis juz skurcze praktycznie zniknely, tzn pojawiaja sie co 3godz. Pamietam ze w 1ciazy tez mialam takie skurcze a tydzien po nich urodzilam:) wiec moze i teraz tak bedzie. Oj chcialabym:) synek dzis wyjatkowo leniwy, ale pewnie ta pogoda i na niego dziala? Bo ja sie koszmarnie czuje. Dokucza mi straszny bol w pachwinach.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...