Skocz do zawartości
Forum

Marcowe cudeńka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Niby w ciąży można tylko te 4 h przy komputerze, ale w większości to tylko teoria. Zarówno ja, jak i moje koleżanki i wszystkie dziewczyny w mojej firmie pracują normalnie, prawie 8 h przy komputerze. Bez niego w zasadzie nie ma co robić. Wiec albo się pracuje, albo idzie na zwolnienie.

Ja przytyłam 2 kg ;)

Odnośnik do komentarza
Gość tygrysekkk

heyka:) ja na zwolnieniu jestem od 5 tygodnia ciazy, na poczatku troszke wariowalam w domu z nudow, a teraz zawsze jest cos do zrobienia. Mezus sie cieszy, bo codziennie ma obiadek:P:) Ide sie teraz kurowac cieplym mlekiem-cos czuje ze gardelko mnie pobolewa:(

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Dzień w Krakowie był całkiem ciepły i słoneczny . Spacer po odbiór wyników badań w różnych częściach miasta dość męczący ale przyjemny :)

E .coli dalej we mnie siedzi :(
USG i test Papp-a wydają się w porządku, nie chcę już analizować , poczekam na wizytę.

Ja na L4 jestem od początku ale taki lajf :(. Dni mijają tak szybko, że nie mam czasu się nudzić .
No tak, mój mąż też się cieszy, że codziennie ma obiadki :)

Nie znamy płci fasolki ale opycham się słodyczami...to może dziewczynka ?:)
Tak naprawdę nie jest to ważne. Zdrowie jest najważniejsze.

Kawkę piję jedną, pół na pół z mlekiem...albo inkę, jakoś nie mam większego zapotrzebowania na kofeinę.

dobrego popołudnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgrl68xycg179d.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny,

mnie też trochę nie było ale czytam regularnie co piszecie

witam nowe dziewczyny, miło ze jesteście

mnie póki co przeziębienie nie bierze, odpukać. Ale ja rzadko wychodzę, mały do przedszkola nie chodzi a mój M. na szczęście zdrowy. Kurujcie się laski

fasolka podziwiam Cie, do lutego chcesz pracować, w te mrozy, śnieżyce.. na samą myśl mam ciary. U mnie to niemożliwe

Maugosiu też mam kłócia od około tygodnia, i takie dziwne uczucie ciągnięcia jakby w dół, tak jakbym w podbrzuszu miała kamień i on napierał i ciągnął mnie w dół. Kłócia są raz po lewej a raz po prawej w podbrzuszu. Przekopałam całego neta w tym temacie- raz piszą, że to normalne a raz, że szyjka się skraca. Dmuchając na zimne leżę, leżę i leżę (tyle na ile pozwala mi mój prawie 4 latek). Ja i tak mam skórconą szyjkę (operacyjnie) więc oszczędzam się przynajmniej do jutra bo mam usg i lekarka oceni czy ok. Ból nie jest bardzo dokuczliwy ale niepokojący (w 1 ciąży tego nie miałam), biorę na to nospę.

dziewczyny, przy ostatnim pobieraniu krwi podeszłam do położnej i posłuchałam tętna :-) jutro mam usg i mam wielką nadzieję, że poznam płeć. Byłam na kwietniówkach 2014 i tam jest dziewczyna co już jej lekarz powiedział płeć :-O więc ja też chcę. Chcę, bo znalazłam mnóstwo ciuszków po synku, 3 duże wory takie na śmieci i chcę to już zacząć prać i w mebelki układać ale najpierw muszę wiedzieć w jakim kolorze meble kupić :-)
i wyniki z PAPPA też jutro. Już się doczekać nie możemy. Póki co jeszcze 1,5 dnia leżenia.

a co u Was???????

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

mariposa

E .coli dalej we mnie siedzi :(
USG i test Papp-a wydają się w porządku, nie chcę już analizować , poczekam na wizytę.
Nie znamy płci fasolki ale opycham się słodyczami...to może dziewczynka ?:)
Tak naprawdę nie jest to ważne. Zdrowie jest najważniejsze.

dobrego popołudnia :)

kiedy masz wizytę dot. testu PAPPA?
W 1 ciąży miałam smaka na słodycze- do przesady bo przez nie przytyłam 20 kg i mam chłopczyka ;-) teraz słodycze mnie nie interesują.

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Ja teraz jak jestem na L4 to też sobie głównie odpoczywam, trochę leżę, ale nie przesadnie dużo. Dzięki Bogu czuję się w miarę dobrze. W zimę też nie wyobrażam sobie jeździć do pracy. Zamierzam jeszcze teraz wrócić do pracy, ale myślę, że przełom listopada-grudnia to już najpóźniej pójdę na zwolnienie do końca. Zakładając, że wszystko będzie dalej ok.

Co do płci, to ja jestem strasznie ciekawa i też słyszałam o przypadkach, że bardzo wcześnie lekarz o tym informuje, ale też często się myli. Mam w rodzinie dziewczynę, u której prawie do końca ciąży miał być syn, a tuż przed końcem okazało się, że to jednak dziewczynka. Także jakbym ja się miała dowiedzieć teraz, a potem by się t miało zmienić, to wolę poczekać, aż lekarz będzie miał pewność :)

Odnośnik do komentarza

Oj dziewuszki, a ja siedze i rzygam. No przecież aż już rycze z tego wszystkiego. Wczoraj o 23:30 mnie jeszcze wzięło. Dziś rano byłam na morfologii to po powrocie też to samo, bo przecież przejażdżka samochodem była :(

Jade dziś do pracy pogadać z kierowniczką. Może się dowiem, że praca tylko do dnia porodu i do widzenia. Chyba pojde dalej na L4 bo te wymioty są straszne i nie chcą odpuścić ;(

I na dodatek mam przeziębiony pęcherz i nie wiem co mogę na to wziąć. W piątek mam wizyte u gina to o cos poprosze. Żurawinke pije tylko. Oj nie jest lekko. nie myślałam, że tak to będzie wyglądać. Ale warto pocierpieć. Ponoć potem dobrze się to wspomina.

Dziewczyny, które już macie pociechy - podzielcie się , jak długo karmiłyście piersią?

http://www.suwaczki.com/tickers/211xe6ydgbjiep0h.png

Odnośnik do komentarza

Maugosia wspólczuję Ci, ja nie wiem co to wymioty, mialam tylko nudności teraz i w 1 ciąży. A pęcherz Cię boli? Tzn. boli jak się załatwiasz? Może zadzwoń do lekarza czy możesz brać coś bez recepty, mi zawsze pomagał urofuraginum czy jakoś tak (bez recepty). Ja się nie szczypie i zawsze dzwonie do mojej gin, między 8 a 18 zawsze odbiera póki co ;P w końcu płacę za prowadzenie ciąży.
Piersia karmilam bardzo krótko 3 miesiace

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Ja od wczoraj leżę i zdycham! W pon byłam u laryngologa i mam zapalenie ucha środkowego, wczoraj w pracy źle się czułam i pojechałam do internisty i co - zapalenie gardła! Katar masakryczny, że oddychać nie mogę, kaszel mnie męczy aż skurcze w brzuchu czuję i się boję czy to nic groźnego..wymioty nie ustąpiły, wczoraj wszystko co tylko zjadłam to szło w kibel, masakra jakaś, a zgagę mam taką, że przełyk mi zaraz spali:/
Jestem też po kolposkopii - badanie nieprzyjemne, ale wskazuje na to, że jest ok i między 30-32 tygodniem ciąży mam się ponownie zgłosić na to badanie. Wizytę u lekarza prowadzącego mam 9 października i wtedy już biorę zwolnienie do końca ciąży i zamierzam odpoczywać, bo w pracy mam ostatnio dużo stresów. No i okaże się czy teraz się potwierdzi, że będzie chłopak:) ogólnie to z mojego otoczenia to 12 moich bliskich koleżanek jest w ciąży więc mamy wspólne tematy i kontakt się poprawił z niektórymi:)
Ogólnie to nie mogę się doczekać kiedy mi wymioty ustąpią, mówili/pisali, że 2 trymestr jest najprzyjemniejszy ale w moim przypadku wymioty mam nasilone:/

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3dqk35p4z5xmz.png

Odnośnik do komentarza

Monia zauwazylam dopiero ze jestes juz po kolposkopii. Ciesze sie ze u Ciebie ok, ja na pewno nie bede miala tyle szczescia bo juz raz to przerabialam. Tylko jestem ciekawa co beda chcieli mi robic jak bedzie wynik zly.
A jesli chodzi o przenikanie lekow do lozyska to np. nospa tez przenika a jest nam dozwolona, lekarz pewnie dobry antybiotyk Ci przepisal, zapalenia domowymi sposobami nie wyleczysz

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, czy ktoras z Was farbowala wlosy w ciazy? To juz drugi trymestr i niby mozna, niby nie, zamierzam nie isc do fryzjera tylko zrobic to sama farba LOREAL sublime mousse. Jak ostatnio 2 tyg temu pytalam moja gin z NFZ to mowila zebym nie farbowala ale ja juz mam odrosty na jakies 3-4 cm. W ogole to wlosy wypadaja mi strasznie, sa na to jakies witaminy w ciazy ? Witamin tez mi zadnych nie kazala brac tylko kwas foliowy, a w 1 ciazy bralam witaminki, teraz tez chce, moze to wypadanie sie zatrzyma. Jakie witaminy sa najlepsze ?

http://s4.suwaczek.com/201402195564.png

Odnośnik do komentarza

O matko, w 18 tygodniu...straszne :( Ja się uspokoiłam trochę, że w drugim trymestrze, to już ryzyko poronienia zdecydowanie mniejsze, a jednak się zdarza...

Dziewczynki, które uczestniczycie w naszym wątku, meldujcie się regularnie, cobyśmy wiedziały, że ze wszystkimi wszystko ok! :)

asi_ek, ja już raz farbowałam włosy, jak tylko skończył się 1 trymestr, bo miałam już okropne. Na pewno jeszcze nie raz w ciąży to zrobię, bo po prostu miałabym masakryczne odrosty i wiem, że kobiety farbują. Użyłam Castingu Loreala, co prawda się zmywa, ale nie jest aż tak szkodliwa. Szczerze to nie wiem, czy mi się wydaje, czy teraz mi się lepiej kolor trzyma niż przed ciążą ;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki
Czytałam o tej ciąży szkoda dziewczyny strasznie, moja koleżanka urodziła w 25 tygodniu martwe dzieci i też była załamana strasznie. Współczuje (
Co do farbowania włosów spokojnie można farbować z tego co wiem nie wolno jak się karmi piersią.
Co do kawy pije ale inkę :) Ale jak leżałam w szpitalu z Mikołajem , lekarz tłumaczył dziewczynie że jedna filiżanka nic nie szkodzi i Ja nie czytam już co jest napisane w internecie. Bo Jak by to wszystko była prawda to nie powinnam mieć dziecka , a mam już dwoje :))
Co do palenia nie pale ale kiedyś paliłam. I tak jest to przegięcie jak stanie taka na ulicy z brzuchem metrowym ,faja w gębie :/ Ale Ja z chłopakami byłam bardzo ostrożna na wszystko ,bo nie wolno to i owo.i Co obaj mają astmę oskrzelową/( W rodzinie nie mamy nikogo chorego) Moja siostra paliła w ciąży i co jej córka jest zdrowa , choruje może dwa razy do roku a moje w ciągu tego miesiąca aą już trzeci raz chore w tym momencie mają zapalenie puc. Więc nie ma reguły na to wszystko.
Co do mdłości to mam na przemian z wymiotami :/ Zauważyłam że częściej mi się to zdarza jak wezmę prenatal witaminy :/
Wczoraj o 23 nie mogłam wytrzymać i smażyłam naleśniki z miodem a ile przy tym się uśmiałam :)
Mi lekarz powiedział w 14 tygodniu że będzie chłopak i tez się naczytałam że tak wcześnie się na pewno myli , ale się nie mylił mam Mikołaja może miał farta że zgadł :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Karola.jesli to czytasz to przekazuje wyrazy wspolczucia... :(( bardzo mi przykro ale z pewnoscia uda Ci sie nastepnym razem!
ja czuje sie rewelacyjnie, mam energii za dwoch i tez nie znam problemu nudnosci, na szczescie :) bylam ostatnio w 13. tygodniu na badaniach prenatalnych, dzidzia ma 6cm i strasznie dlugie nozki ;))) ale na szczescie wszystko dobrze.
Nie wiem jak Wy dziewczyny ale ja moglabym chodzic na Usg codziennie, tak tesknie za ta moja pociecha jak jej pare dni nie widze :)
na zapalenie pecherza najlepiej od razu wziac urofuraginum zeby infekcja sie nie rozprzestrzenila,bo pozniej juz tylko antybiotyki... :(
pozdrawiam dziewczyny, dbajcie o siebie !

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73gu1r1besjn48.png

Odnośnik do komentarza
Gość malinowaaaa

Dziewczyny ja od w czoraj w szpitalu,ostatnie dni miałam silne bole brzucha takze zatrzymali mnie na obserwacje . Usg-było wczoraj wieczorem,dziecko zdrowe. Jeszcze czekam na wyniki badan... Później napisze coś więcej ,no strasznie wolno działa tu internet

3majcie się !

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!

Malinowa! Mam nadzieje,że już lepiej się czujesz! Wracaj do zdrowia! Dobrze, że maleństwo zdrowe w brzusiu!

A jak się słyszy dookoła o poronieniach to aż strach. Biedne te wszystkie dziewczyny :( Nie wyobrażam sobie jak muszą się czuć.

Ech, a ja wczoraj pierwszy raz chyba od 6 tygodni wyszłam do ludzi ;) (mieszkam w malutkiej wiosce i dojazd do miasta był dla mnie mocno kłopotliwy). Byłam w pracy pogadać z kierowniczką. Oczywiście nie wie jeszcze czy mi będą mogli przedłużyć umowe ale będą się starać, a jak się źle czuje to mam się nie zastanawiać tylko iść na L4. No to jutro wizyta u ginekologa i będę prosiła o zwolnienie. Mam nadzieje,że nie będzie robiła problemów.

pisałyście o teście PAPPA czy jakoś tak. Ja nie miałam czegoś takiego. Czy każda kobieta w ciąży powinna to mieć robione,czy są jakieś zalecenia? Tak samo nie miałam jeszcze cytologii w ogóle robionej a to już 17 tydzień. Chyba jutro się upomnę.

Brrr paskudnie na dworze. Wczoraj wróciłam wieczorem do domu to 3,5 stopnia było. Masakra jakaś. Zmarzłam tak, że aż mnie telepało. A jak tam u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/211xe6ydgbjiep0h.png

Odnośnik do komentarza
Gość malinowaaaa

Dzięki dziewczyny ! Czuje sie znacznie lepiej.. Tyle,ze przeziębienie doszło ,ale jest nadzieja,ze jutro stad wyjdę
dziewczyna lezaca obok dzis poroniła... Wczoraj było ok a dzis dostała krwotoku... Straszne to wszystko.

Dbajcie o siebie i jak najwięcej odpoczywajcie,nie ma ci ryzykować... :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...