Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Moniq ja tez mam alergie w tym roku a rzadko mi sie to zdarza :(
Nieciekawie z ta wysypka u dzieci i oczami, widzialam w poniedzialek bedac na zakupach 3 osoby z czerwonymi oczami, M tez na zyrtecu ciagnie.

Fajny pomysl z tym drzewem, my kupilismy dla Poldka na roczek a M wyrazil ochote zeby sam drzewko pielegnowac, efekt taki ze w tym roku chyba umarlo po liscie suche i pozolkle ma, mysle ze bylo za czesto podlewane i zgnilo .

U nas jeszcze upal i zaduch ale chyba zbliza sie pora deszczu bo mnie jak babcie w kosciach lamie.
Jutro ide do lekarza w sprawie hormonow, pigulek i mojego stanu ogolnego.

Karina ja mialam cc po trwajacym prawie dwie noce porodzie, dziecko wazylo 4200 i po podaniu znieczulenia na 5 cm stwardniala mi szyjka a skurcze mialam ze hej.
Niestety prawda taka ze nigdy nie mozna sie na zaden scenariusz przygotowac, niekiedy dzidzia zaskoczy predkoscia, innym razem sil nie starczy albo cos sie bedzie dzialo i trzeba bedzie skonczyc na bloku.
Ja bardzo chcialam naturalnie rodzic i bez znieczulenia ale podali mi tampony z hormonami na przyspieszenie porodu i nie bylo dyskusji czy chce czy nie znieczulenie musialam przyjac bo taki wywolywany porod podobno bardziej boli i wyczerpuje.

Odnośnik do komentarza

wielkie dzieki dziewczyny za odpowiedz.!
A wiecie moze cos na temat wspomaganego porodu ? nie wiem kompletnie jak to moze wygladac, pewnie beda mnie jeszcze uswiadamiac, ale wiecie jak z jezykiem moze czegos nie zrozumiec.
Co do cc na razie nie mam wskazan , zobacze co powie okulista po zbadaniu mi wzroku czy jest gorzej, czy nic sie nie zmienilo. na szczescie nie robilam jeszcze tej operacji laserowej! tak wiec odczekam jak skoncze z dziecmi ;)
Dodka bardzo Ci wspolczuje, to sie nameczylas rzeczywiscie.. biedulka :( ze swojej strony pewnie poprosze o peridurale. Mam nadzieje, ze wzrok nie pogorszy mi sie jakos drastyycznie, ciagle nad tym mysle jak to bedzie.

Odnośnik do komentarza

Karina nie wiem co to może znaczyć poród wspomagany. Starać się bardzo starali mi pomóc, szczegółów ci pisać nie będę, żeby cię nie nastraszyć. Ogólnie skończyło się na vacuum. Do dziś jak myślę o tych kilku godzinach, to wyć mi się chce. No ale jak się chce mieć dzieci to trzeba trochę pocierpieć - jak nie przed ciążą to w ciąży, a jak nie w ciąży to w czasie porodu... Nie może być za miło :D

moniq powiem ci, że nie wiem skąd ty na to wszystko masz energię. Alergii małemu współczuję, ze mną coraz gorzej, ale jeszcze się trzymam. Mam nadzieję, że mi przejdzie przed porodem, bo jak nie to będę kichać między skurczami. Super, ze wyjazd udany, prezenty kupiliście naprawdę fajne, szczególnie to drzewo :D

dotka to ty też się namęczyłaś.

Dziecię śpi, chłop robi samolot a ja idę spać. Przez to smarkanie jestem jeszcze bardziej zmęczona.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Karina w fr zazwyczaj jezeli nie urodzisz do tygodnia od ustalonego terminu to wywoluja.
Dostajesz tampon z hormonami i sie zaczyna, druga opcja to kroplowa z oksytocyna ale to chyba rzadziej sie stosuje.
Termin cc moze wyznaczyc ci lekaz pod koniec ciazy na ostatnim usg jezeli np.dziecko bedzie w pozycji krzeselkowej tzn.nie odwroci sie glowa do dolu, wtedy cc jest szybko bo nie czekaja az dzidiza jeszcze nabierze masy, Poldek na usg w lutym-14 byl nieprawidlowo ulozony, lekarz dal nam 2 tygodnie czasu bo pozniej dziecko jest juz tak duze ze nie ma miejsca na fikolki i po tych dwoch tygodniach rano mialam isc ustalic termin cc , w nocy tak mna szarpnelo i okazalo sie ze sie moj uparciuch odwrocil.
No i widzisz, cieszylam sie ze bedzie ok i urodze naturalnie a w ostatniej chwili zabrali mnie z porodowki na blok.
Poza tym np.malowodzie albo twoje nadcisnienie to szybka decyzja o cc.

Marmi pociesze cie, mojej siostry pierwszy porod to byl horror z lekarzem lezacym na brzuchu rodzacej wlacznie, szwagier mial taka traume ze na drugi porod isc juz nie chcial a tymczasem moja siostrzenica urodzila sie blyskawicznie po kilku skurczach.

Moja dobra kolezanka miala cc bo dlugo po terminie i podanej kroplowie z oksytocyna nie miala cienia skurczu a drugie dziecko cyk pyk i wyskoczylo, ledwie sie ekipa na porodowce polapac w sytuacji zdazyla.
Nie ma reguly i nie ma co sie stresowac na zapas.
Mam nadzieje dla was dizewczyny ze pojdzie szybko i bez komplikacji ;-)

Opilam sie dzis tak kawa ze spac nie moge :D

Odnośnik do komentarza

No to wzytko juz wiem, moj H. chyba nie chial mnie straszyc i nic nie mowil na poczatku, przeciez i tak mnie to czeka ewentulanie.
Tak wiec ten wspomagany porod o ktorym wspominala moja gin to kleszcze albo wysysacz/pompa, to o czym mowilas Marmi - vacuum :(
Nie chce aby mi dziecko przez jakies kleszcze wyciagali, przecie to takie delkikatne cialko, chyba wole stracic wzrok, no nic jeszcze czeka mnie wizyta z okulista zobaczymy co powie :(
Marmi tez niezly horror przezylasz, bede trzymac za Ciebie kciuki, aby tym razem porod poszedl Ci gladko!
Dzieki Dodka za info.! zobaczymy jak to bedzie u mnie mam nadziej, ze moje dziecko zdecyduje sie samo wyjsc. A porod to juz sama nie wiem co mam myslec, sporo zalezy od tego jakie wyjdzie mi badanie wzroku.
Masz racje nie ma cos ie stresowac, bo nie ma reguly, mam nadzieje, ze jednak bedzie dobrze i bez tych kleszczy sie obedzie. Pozniej moge najwyzej pojsc na ta laserowa operacje, jak bardzo mi sie pogorszy wada.

Odnośnik do komentarza

voeh, no i takie podejscie zachowaj!!!!

co do kleszczy czy pompy, wiem ze przez to dzieci maja troszke wydluzona lub splaszczona po bokach glowke ale to trwa tylko krotki czas bo potem wraca do pierwotnego stanu, takie to gietkie ze nie ma sie o co obawiac :) ale osobiscie zycze Ci zeby obylo sie bez :)

co do prezentu drzewnego, uwazam ze na okragle urodziny to piekny prezent, ja na moja 30stke dostalam tez drzewo, nawet dwa, jedno zdechlo a drugie sie trzyma i pieknie rosnie :)

Odnośnik do komentarza

hej gadułki, ależ napisałyście !

wpadam na momencik, bo mam fajne książki i chcę skończyć zanim wyjadę. Wracam za tydzień w sobotę.

Szybko się pomądrzę w kwestii kleszczy czy vacuum - na pewno nie jest to nic przyjemnego, ale myślę, że nie taki diabeł straszny a może uratować życie dziecku i matce. Groźniejsze jest przedłużanie porodu niż wspomaganie, tak było w moim przypadku i właśnie takie nieudolne przedłużanie prowadzi do większej ilości komplikacji u dziecka. Co do nieforemnych główek to one najczęściej wydłużają się nie dlatego że wyciągane, ale dlatego że np długo znajdowały się w kanale rodnym i przy długim porodzie wszystkie główki tak wyglądają. Wieści przekazuję Wam przekazane mi przez moją położną która nas nastawiała na wyciągniętą główkę Tuśki. Po 2 dniach nie było śladu.

Pozdrawiam i uciekam czytać.
Buzki

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie tak jak piszecie, moze nie bedzie az tak tragicznie a i moze uda sie bez tego wspomagania.
Bede sie tym martwic juz na samym koncu ;) Pokic co wazne by dzidzia rozwijala sie dobrze i bym dotrwala do tego listopada.A tak szczerze mowiac zawsze bedzie cos o co bedziemy sie martwic pozniej po narodzinach,jak dziecko pojdzie do przedzkola, pozniej do szkoly :D tak jak mowi H. wiec nie ma sensu sie nakrecac teraz.
Ide odgladac serial by zajac swoje mysli, wizyte mam 19 czerwca z moja gin wiec mam nadzieje, ze znowu sprawdzi bicie serduszka dzidzi tym przensonym dopplerem. Dzieki bogu chociaz ma to urzadzenie u siebie w gabinecie, bo bym odchodzila od zmyslow i pewnie juz dawno zamowila swoj wlasny :D

Odnośnik do komentarza

No wlasnie a jak tam U Ciebie Marmi wciaz 2in1 :)?
Nie pytalam sie bo zerknelam wczesniej na Twoj suwaczek, i pomyslalam,ze jeszcze troche zostalo, mi wyznaczyli termin w 41tyg. ciazy nie wiem czy to normalne, ale powiem szczerze bylam zaskoczona, ze tak pozno myslam, ze normalnie rodzi sie ok 40.

Odnośnik do komentarza

hej hej!

Na szczęście jeszcze się kulam :P Dam wam znać nie martwcie się :) Któraś smsa na pewno dostanie (chyba, że numery nieaktualne ;)

Karina dziwne z tym 41 tygodniem ciąży. Zazwyczaj wyznaczany jest termin i tyle, a urodzić możesz do 2 tygodni po. Może tak jak u mnie jest u ciebie też rozbieżność wieku ciąży z cykli i z wielkości płodu dlatego dla ułatwienia tak mówi twoja gin. Mój po prostu powiedział, że 24 czerwca i tyle, pomimo 7 czerwca wychodzi z cykli. A kiedy urodzę wtedy urodzę, gdybać sobie można ;)

No i dopadła mnie bezsenność ciążowa... Codziennie się budzę między 2-4 i spać już do rana nie mogę. Gorzej, że Zosia już nie drzemkuje więc i ja w dzień nie mogę sobie uciąć małej siesty... No ale już bliżej niż dalej. Za tydzień ostatnia kontrola u gina a w ten czwartek na 14 mamy zwiedzanie porodówki ;) Dziś muszę się wybrać znów do cpam bo cyrków ciąg dalszy i mimo, że mamy numery tymczasowe, Zosia widnieje na Carte Vitale mojego m to w systemie nie istniejemy obie. I bądź tu człowieku mądry.

Lece dalej prasować bo góra straszy...

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej :36_33_14:
Marmi góra prasowania skąd ja to znam u mnie tez leży i cieżko mi sie za to zabrać szczególnie ze za dwa tygodnie jedziemy na wakacje więc powinnam coś robić muszę Ci powiedzieć ze ja na koniec ciąży tez cierpialam na bezssennosc ale poszło ok teraz moj synek ma prawie osiem tygodni i jest moim serduszkiem ale tak chyba ma każda mama ;))
A wogole muszę sie pochwalić ze nie dość ze stara jestem to głupia otóż w niedziele zachcialo mi sie nauki jazdy na rolkach efekt jest taki ze noga spuchnieta od palcy do kolana prawie i kustykam jak kaleka wiec jak to mówią przysłowia mądrością narodu ;)))))
Pozdrawiam wszystkie mamusie

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4z8sgc8aw0.png

Odnośnik do komentarza

Nie, nie ;) Mi normalnie date wyznaczyli. Ja sama sobie rozpisalam na kalendzrzu tydzien po tygodniu az do listopada, aby wiedziec w ktorym tyg bede na danym badaniu ;)
I wedlug terminu ktory podali wynika,ze to bedzie 41tydz. A zdziwilam sie bo tak jak piszesz Marmi, moze sie zdarzyc, ze kobieta rodzi po terminie.
Mam ostanio strszny problem ze spaniem co godzine prawie budze sie do toalety!! Jestem dzisiaj tak niewyspana ,ze szok wczoraj bylam chyba z7 razy! staram sie nie pic przed snem za duzo, za to mam wode minerlana przy lozku bo suszy mnie czasem w nocy.

Odnośnik do komentarza

Karina e tam to ci wcale terminu nie wyznaczyli na 41 tydzień tylko wizytę kontrolną, a to czy na nią się dokulasz to już inna sprawa ;) Swoją drogą dziwne takie rozpisywanie wizyt do samego końca. Ja się umawiam na bieżąco z miesiąca na miesiąc, bo zawsze przecież może coś wypaść, jakiś wyjazd. Nie wiem czy bym była w stanie powiedzieć, że jakiśtam piątek za 6 miesięcy na 16:15 będzie mi pasował... No i coś o rodzeniu po terminie wiem ;)

atag a ty sobie czasem czegoś nie uszkodziłaś? Byłaś na kontroli? Bo jak tak mocno spuchnięte to może jakieś zwichnięcie?

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

:36_1_1: nieeeeeee Marmi hehehe, daty mam do sierpnia najpozniej teraz w czerwcu, 2 w lipcu :D nie mam rozpisanych wizyt az do listopada ;) chyba tak nigdzie nie robia.
Mam date na 2O listopada a to bedzie 41tydzien :D ostatnie usg mam miec robione w 33/34tc, A z moja gin widze sie co miesiac teraz mialam dotakowe tylko jedno spotkanie no i ta haptonomia ze szkola rodzenia plus polozna :D
A propo carte vitale i ubezpieczen, to chyba u nich normalne, na naszym drugim ubezpieczniem byl inny adres chociaz zostalo wyslane pismo do nich aby zmienili tak wiec przez jaki czas Chambery wysylalo pieniadze do Lyonu a Lyon do nas :D podobnie mialam z carte vitale w styczniu mialam usuniete chirurgicznie wszystkie 8, a co sie okazalo mieli uaktualnic moja karte i nie zdazyli :D
A tak w ogole to z OM wychodzi 15, wiec sama nie wiem...pewnie bede sie trzymac tego co mi wyznaczyli :)
Marmi A Ty sie nie stresuj, bo ja sama w stresie :D bedzie dobrze, porod na pewno pojdzie Ci gladko :)

Odnośnik do komentarza

Oj To Ci wspolczuje szczerze :/
Kurcze jakbym miala placic za wszytskie wizyty to bym z torbami chyba poszla, same usuniecie 8 kosztowalo 1500 euro. Macie 2 ubezpiecznie ?Ale dlaczego wam nie zwracaja? moze zwroca pozniej?
Trzymam kciuki, abys nie obudzila sie o tej 4 nad ranem :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czesc, odzywam sie wreszcie :)
Mialam kilka dni urwania glowy, dzisiejszy dzien byl ukoronowaniem, pilnowalam dzieci kolezanki i jestem zmeczona i wkurzona na maksa.
Kolega Poldzia z przedszkola jest w jego wieku i ogolnie swietnie sie rozumieja, czasem jest sciecie o ta sama zabawke albo kolorowanke ale to normalne miedzy dziecmi, wykonczyl mnie za to dzis 9 leni brat tego kolegi.
Moje dziecko bardzo dba o zabawki, rzadko cos psuje, ma kolekcje autek z filmu Cars ktora nie jest tania i zaczelismy kupowac jak mial jakies 2 latka, autka sa jak nowe.Pochowalam co niektore zabawki wiedzac ze rozne dzieci roznie sie bawia ale te autka zostawilam.No i wyobrazcie sobie malego zlosliwca...
Najpierw mnie wkurzyl na dworze, pokazalam dzieciom gdzie maja rysowac kreda tak zeby pozniej deszcz to zmyl a wyobrazcie sobie ze ten najstarszy bazgral po fasadzie domu, ciezko to zmyc zeby nie bylo sladu, fasada ma 3 lata i kilka tysiakow kosztuje.
Po zabawie podeptal krede zamiast schowac do pudelka...
Caly czas pokazywal maluchom bezsensowne zabawy, zeby cos spadlo, zeby sie zepsulo.
Najgorzej bylo jak wrocila moja kolezanka.
Powynosil zabawki ktore sa do domu i porozrzucal po ogordzie, rozwalil na jakims kamieniu mlotek z zestawu ktory Poldek dostal na gwiazdke,dorwalam go z gitara w reku ktora byla w pokoju do ktorego zabronilam wchodzic i zamknelam drzwi.
Jakby bylo malo teraz zbierajac te cholerne autka widze ze jedno ma wylamane lusterko a widzialam jak mial go w reku i sie mnie wystraszyl, pomyslalam wtedy ze moze chcial sobie do kieszeni schowac a ja go nakrylam a on byl wlasnie w furii psucia widocznie.
Moje dziecko nawet kubek brudny w piachu mi przyniosl z pytaniem jak ten wypadl przez okno...
On jest zawsze baaaardzo spokojny jak jestesmy u nich, ten mlodszy szaleje i skacze a ten lezy na kanapie przed tv, M uprzedzal zebym pochowala czesc zabawek z obawy przed tym malym a ja wlasnie tak czulam ze ten wiekszy to taki cichutki zlosliwiec no i prosze.
Wiem ze to tylko zabawka ale nie mam ochote na wizyty tego dzieciora, zlapalam go nawet w biurze M jak sobie ogladal papiery, a co gdyby bylo tam cos waznego i by to zgubil albo zniszczyl?
Biuro i ten cholerny pokoj byly zamkniete dla dzieci i maluchy sie do tego dostosowaly bez problemu, sama nie wiem co myslec.
Znajomej dlugo nie znam, jak cos powiem to sie obrazi i tyle bedzie, on zawsze ze swoim mlodszym bratem chodzi jakby nie mial kolegow, ale jestem zla, grrrr...

Z innej beczki to dziewczyny bombardujcie ubezpieczalnie telefonami inaczej sie nie rusza, u nas tez trwalo i ciagle cos knocili.

Paulina jak 30?Jest impreza?

Odnośnik do komentarza

PAULINA WSZYSTKEIGO NAJLEPSZEGO!! 100lat :36_15_4:

Dodtka to mialas niezla jazde jednym slowem!:36_2_39:
nie wiem co bym zrobila na Twoim miejsu, ale ja raczej mam slabe nerwy do takich dzieci, pewnie zagryzlabym zeby tym razem, ale nastepnym napewno nie wposcila do domu!
Z ta fasada to juz przegiecie na maksa! ,Ja bym jej chyba powiedziala o tym na spokojnie oczywiscie.

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny! Bardzo dziekuje za życzenia. Mam nadzieje, ze sie spełnia.

Dotka, co do tej sytuacji, to na pewno to byłby dla mnie ostatni raz, kiedy ten dzieciak by u mnie został. Rozumiem tez ze trochę obawiasz sie powiedzieć mamie chłopaka, ale w sumie powinnas... Niech wie co ma. No chyba ze wiesz, ze to pilnowanie bylo jednorazowe i nie ma co dyskutować.

Wczoraj z okazji urodzin byliśmy na kolacji. Znajoma pilnowała Milli. Imprezę przelozylismy na jakiś cieplejszy weekend, bo znajoma zaoferowała ogród, takze wkrótce będzie mega grill.

Cieszę sie, ze nasze Ciężarówki zdrowe. Marmi, ja byłam szczesciara i nie wiem co to bezsenność w ciąży. Tylko tyle, ze sie budzilam na sisiu. I pózniej znowu kima:-) Karina, mam nadzieje, ze obedzie sie bez wspomagaczy a ze i Twój wzrok na tym nie ucierpi. A widać Ci juz brzuszek?

A teraz najważniejsza kwestia. Nasza kochana Pati, wczoraj wyszła za mąż!!!!!! Pati Kochana, wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Życzę Wam cudownych rodzinnych chwil, wiele miłości i zrozumienia, no i cierpliwości do rozwiązywania nieporozumień. Mam nadzieje, ze mimo pogody, uroczystość sie udała i jestes przeszczesliwa. Moje gratulacje Patrycjo. Z ni Irek Iwo CIA czekamy na foto.

Kończę, bo mi dziecię nago po domu lata. Nauka sisiania na nocnik często kończy sie pokazem ekshibicjonizmu... No cóż, kiedyś mi sie uda ja nauczyć.

Buzka, jeszcze sie odezwę.

Odnośnik do komentarza

Pati ja rowniez dolaczam sie od zyczen, wszystkiego najlepszego i samych cudownych wspolnych chwil, nie moge sie doczekac az opowiesz jak bylo.

Dziewczyny przespalam sie i nie bede nic mowic.To bylo jednorazowe pilnowanie, nastepnym razem (jezeli taki bedzie) nie zgodze sie u mnie w domu .

Paulina fajnie ze macie z kim dziecko zostawic, u nas wczoraj bylo do poludnia zimno a pozniej upal, sama bym chyba nie planowala imprezy w taka zwariowana pogode.

Odnośnik do komentarza

Pati wszystkiego najlepszego, niech Wam się wiedzie ! Przede wszystkim miłości, z nią już wszystko łatwiejsze.

Pauliko jeszcze Tobie tutaj wszystkiego co najpiękniejsze życzę ! Szczęścia jak najwięcej !

My jutro już pakujemy się i w sobotę wracamy, więc zajrzę do Was na spokojnie. Szybko zleciało, oj nawet za szybko !

Dotka ja Tobie współczuję bardzo tego dzieciaka z piekła rodem. Jeśli to jedyny raz i mamy za dobrze nie znasz to też myślę że nie ma co z nią gadać, może kiedyś?

Dziewczyny, ja myślę że bardziej miarodajny jest termin z usg niż miesiączki bo OM to swoją drogą a owulacje i zapłodnienie to swoją. A i tak dziecko urodzi się wtedy kiedy będzie pora ;)

Całusy, do 'zobaczenia' po powrocie !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Kasia szczęśliwej podróży i wracaj do nas szybko! Jednak uda ci się wrócić zanim urodzę ;)

Pati Wszystkiego co najlepsze! :36_3_28: Wielu lat w szczęściu i miłości, żebyście zawsze byli tak zakochani jak teraz :Kiss of love: Mam nadzieję, ze impreza udana i z niecierpliwością czekam na zdjęcia :D

dotka współczuję dnia z bahorem z koszmaru, ja to bym nie wytrzymała i do matki zadzwoniła, żeby go zabrała dziada małego. Nie mam cierpliwości do takich małych wredzielców.

Karina nie zwracają nam jeszcze bo nie potrafią zrobić transferu ubezpieczenia, ale już jesteśmy na dobrej drodze, w końcu dostałam numer! Jeszcze "tylko" carte vitale.

Byłam dziś na porodówce zwiedzać, czysto, schludnie, panie mile. No i byłam świadkiem sceny która myślałam, że się po prostu nie zdarza - dziewczyna 2 godziny po porodzie WYSZŁA z sali porodowej i sama poszła do swojego pokoju pchając łóżeczko z maluchem! Ubrana, uczesana, no myślałam, że tam padnę z wrażenia. Matko jak ja bym tak chciała!
W nocy już znów dobrze śpię, tak jak przy Zosi. No ale codziennie koło 2-3 mam dość regularne skurcze. Aż jestem ciekawa co mi gin we wtorek powie.

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...