Zanoszenie się

[emili6]

Witam. Jestem mama 6 miesięcznej dziewczynki. I mam ogromny problem mała od jakis dwoch tygodni zaczela sie straszniue zanosic, potrafi robic to kilka razy dziennie. Mam dwa sposoby zeby jej przeszlo mocnijsze klepniecie w pupe albo dmuchniecie w nosek, ale za kazdym razem boje sie ze cos sie stanie. wczoraj jechalam z nia samochodem i gdyby nie moja mama to nie wiem jakby to wszystko sie skonczylo.... nigdy nie bylo takich sytuacji, nie wiem co mam z tym zrobic, nawet nie ma mowy o jechaniu samochodem, z wozkiem jest to samo, nawet zabawki nie moge jej zabrac bo od razu sie zaniesie :( nawet nie mam odwagi isc z nia na szczepienie. Pomozcie co zrobuic czy ktos mial tak sytuacje i jak sobie z tym poradzil???!!!

[Margeritka]

ja tego problemu u nas nie widzę, ale słyszałam, że dobrze jest wtdy dmuchać dziecku właśnie w usta, bo zanoszenie się moze okazać się niebezpieczne, jeśli dochodzi do bezdechu, podobno to problem, który mija sam, ale ja poszłabymz tym do pediatry

[emili6]

No jak narazie klaps i dmuchniecie pomaga, podobno konczy sie ale chyba jak sa mniejsze dzieci?? A moja dopiero zaczla. Juz myslalam o pediatrze, tylko chyba by musial przyjechac do mnie;) Jak sobie o tym wszystkim pomysle to az mam ciarki.

[j_kaminska]

U takich dzieciaczków na pewno dmucha się w buźkę - mieliśmy na szkole rodzenia zajęcia z ratownikiem i on właśnie ten temat poruszył. Chodzi o osuszenie tak jakby tchawicy bodajże.
Także klapsy możesz odpuścić. No i dmuchaj w buzię a nie nosek.

[Margeritka]

ja też bym klapsy odpuściła

[emili6]

no raz samo dmuchniecie nie wystarczyło dlatego był klaps. jak narazie sytuacja uspokoiła sie tak jak nagle sie pojawila tak nagle zniknela, mam nadzieje ze juz na zawsze bo to chyba najgorsze przezycie widziec w takim stanie swoje dziecko.

[Margeritka]

emili trzymam kciuki, żeby to się wiecej już nie powtórzyło

[zofia2013]

a jak się zanosiła to jak długo trwał ten bezdech?

[Ulla]

mój syn pierwszy też sie zanosił - dmuchałam porządnie a kiedy sama umiałam zauważyć że zaczyna się powoli akcja to dmuchałam delikatnie w buzię całą i dzięki temu niwelowałam problem poza tym zawsze starałam się zauważyć i wyprzedzić taką sytuację

[emili6]

juz teraz nie pamietam jak dlugo to trwalo, ale raz no to zaczynala byc sina. w sumie to zauwazylam ze z tego wszystkiego nie klaps nie dmuchniecie ale tak naprawde glosne krzykniecie dzialalo, dopiero jak na spokojnie do tego podeszlam bez emocji to odkrylam co dziala. Jak narazie mam spokoj, zwracam wieksza uwage na jej placz i czy bedzie normalny czy taki z zanoszeniem. W sumie gdyby nie spokoj w takiej sytuacji to nie wiem jakby to sie konczylo i dla niej i dla mnie. Dajemy rade myslam ze bedzie coraz gorzej, ale odpukac narazie spokoj oby tak dalej.

[Margeritka]

mam nadzieję, ze już będzie zawsze dobrze!!!

[Ulla]

no i o to właśnie chodziło - przede wszystkim spokój nas uratuje i brawo że to umiesz już rozpoznawać

[AsiaczeK_S_88]

nie wiem dlaczego nie pójdziesz z tym do lekarza :)
ja poszłam od razu, dostaliśmy skierowanie do neurologa
u nas była to reakcja poszczepienna, córka dostała zalecenie szczepionki acelularnej na krztusiec i problem minął
koleżanka dostała dla syna syrop na uspokojenie i też pomogło

neurolog zbada dokładnie problem, zleci badania (najczęściej usg przezciemiączkowe, dlatego nie ma co czekać, dopóki nie zarosło, bo później nie da się zrobić usg główki) i postawi diagnozę :) im wcześniej tym lepiej, bo jak się dziecko nauczy, to potem może używać tego "sposobu" na wymuszanie czegokolwiek, bo będzie wiedziało, że się boisz do tego doprowadzić...
u nas akurat pomagało dmuchanie, ale koleżanki córka zanosiła się do 2 lat i właśnie zaczęła tym wymuszać różne rzeczy do tego stopnia, że nic nie pomagało, siniała i traciła przytomność

mam nadzieję, że u Was szybko minie, ale im wcześniej pokażesz się lekarzowi tym lepiej :) powodzenia!

[Ulla]

zanoszenie się nie koniecznie musi być od razu diagnozowane przez neurologa, mój też dostał skierowanie ale ja czułam, że to żaden większy problem - a ciąganie maluszka po szpitalach też nie jest świetna sprawą, choć wiadomo jak ktoś czuje że chce to przecież po to są lekarza

[Pridix]

gdzie się zaniosła?

[Ulla]

Pridix

gdzie się zaniosła?

nie ważne gdzie ważne że się zanosiła

[emili6]

Jak narazie mamy spokoj, nie bylo juz takiej sytuacji, a zaniosla sie w domu i w samochodzie, w samochodzie wydaje mi sie ze to przez stres bo jechałyśmy wlasnie do lekarza wlasnie z tym zanoszeniem, a ona po prostu nie znosi samochodu i fotelika. Ale teraz jak nic nie dzieje sie i sytuacja juz sie nie powtarza to nie chce jej ciagac po lekarzach, neurologach. Ona zawsze czuje kiedy jedzie do lekarza, czy na szczepienie.:)

[Margeritka]

emili z doświadczenia Ci powiem, że odczuwa chodzenie po lekarzach, bo Ty na nią tak wpływasz - dziecko potrafi bardzo dobrze wyczuć, ze mama się czymś przejmuje, jesli widzi, ze Ty się czymś przejmuejsz, to jej tez się udziela:) tak po ptrostu jest:) ciesze się, ze u Was lepiej, u mnie dmuchanie też pomogło

[Ulla]

dobrze, że już lepiej

[Ala1986]

Moja córeczka też się zanosiła, jak zaczynała płakać i właściwie ja nie wiedziałam, co wtedy zrobić. Myślałam, że lekkie potrząsanie coś da i dopiero mąż zaczął dmuchanie w usta, co przynosiło odpowiedni skutek. Teraz już jest znacznie lepiej i bardzo rzadko Mela się zanosi, choć zdarza się, jak zacznie bardzo płakać. nie byłam z tym u lekarza... może powinnam...

[Ulla]

myślę, że nie ma potrzeby jeżeli dziecku przechodzi jak zaczniecie dmuchać w buzię - wychodzi na to że te bardziej emocjonalne dzieci tak już mają

[emili6]

Witam. Jesli będzie często się zanosiła to skonsultuj się ze swoim pediatra, ja z moja jak chciałam jechac to sie nie udalo bo w samochodzie zaniosla sie kilka razy. W sumie patrzac na to z perspektywy czasu, zanosiła się kiedy gdzioes sie wybieralysmy, albno działo sie coś nie po jej myśli. Zreszta mojej jak nagle sie to zaczeło tak nagle sie skonczyło. Ale wiem co to znaczy chyba nie ma nic bardziej stresującego i przerazajacego jak widzisz ze Twoje dziecko tak sie zanosi, aż robi sie sine wrrr, okropne wspomnienia.

[Ulla]

oj to prawda mój tracił oddech siniał i naprawdę źle to wspominam, ale cieszę się że obyło się bez tych wszystkich badań

[Margeritka]

dobrze, że u was minęło

[Ala1986]

Rzeczywiście wygląda na to, że dzieci emocjonalne reagują zanoszeniem i wtedy robi się nieciekawie. Jak jest to uciążliwe, częste i długotrwałe, to tak jak piszesz emili6 - wizyta u lekarza jest konieczna.