Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

gwiazdeczka123 fajnie masz, ze juz sobie ustaliliscie termin:) u mnie w szpitalu czekaja wlasciwie do konca, wiec chyba prawdopodobienstwo ze mnie wezma w czwartek w 39tc to malo realne, ale moze uda mi sie chociaz zalatwic na poniedzialek 3.02. A powiedz mi prosze jakto jest u Ciebie- klada Cie np dzien wczesniej czy idziesz w ten sam dzien na okreslona godzine?

Odnośnik do komentarza

monisop - też już bym chciała być po.... boje się jak diabli....a tu nie wiadomo kiedy mnie weźmie :( chciałabym żeby to nastąpiło to terminu - czyli mam równy tydzień, a jak się przedłuży....to wtedy już chyba zwariuje :(
do południa bolały mnie plecy w krzyżach....ale ból gdzieś zanikł ehhhh

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

Jejku dawno mnie tu nie było. Od wtorku do wczoraj była u mnie moja mama, trochę mi się rozerwało, porozpieszczała Córeczkę;) Wczoraj w nocy późno poszliśmy spać i dziś taka rozbita chodzę... Ale w końcu na poważnie wzięliśmy się za wyprawkę. Powybieraliśmy co kupić Oliwierkowi i co "przyniesie" młodszy braciszek Olafkowi po powrocie ze szpitala:D Jeszcze musimy ogarnąć wózek i kosz mojżesza i będzie komplet:) Następny tydzień szykuje się pod znakiem kuriera:)

pasia fajnie, że wróciłaś, choć po tak długiej nieobecności myślałam, że już będziesz rozpakowana;)

aldonka ślicznie Ci ta Córunia rośnie:) Cieszę się, że masz miłe początki karmienia piersią, to bardzo ważne na początku i daje dużą motywację:)

stokrotka90 to może nie siedź tak grzecznie i wtedy coś przyspieszysz;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

No jak patrzę za okno to Ci powiem stokrotka90, że odśnieżanie chyba póki co nie ma sensu, bo i tak zaraz będzie to samo (przynajmniej u nas w Krakowie pada non-stop). A z drugiej strony gdybym miała dziś rodzić to by mój Mąż chyba nie schodził z podwórka tylko odśnieżałby bramę wjazdową :D
To może słynne firanki i zasłony trzeba powiesić ;) I koniecznie Mężą wykorzystać:) A tak na poważnie to wykorzystaj te ostatnie dni, może godziny na relaks - kąpiel, manicure, pedicure, maseczka itd. Później może nie być tak łatwo znaleźć czas:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam dwa tygodnie do terminu :) i energia mnie rozpiera! Dzisiaj byłam na zakupach, zrobiłam pyszny obiadek, upiekłam 3 chleby i ciasto czekoladowe :) w międzyczasie się popłakałam - tak bez powodu; sprzątaniem zajął się mąż, bo jak ja się za to biorę, to on się denerwuje. Trochę mnie dzisiaj brzuch dołem bolał i miałam takie kłucia w kroczu, ale już mi przeszło. Poza tym nic się nie dzieje. Pojutrze wizyta u gin.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny zazdroszcze wam tej energii .Do 8 miesiaca mialam jej sporo ,moglam robic wszystko a od miesiaca dramat,ciagle mnie cos boli, kregoslup wogole z mna nie wspolpracuje,pachwiny mnie strasznie ciagna jak tylko troche sie poruszam.Jutro jade na basen z siostra i dziecmi to moze woda troche mnie odprezy i przyniesie ulge w bolu bo mam dosc.?Moj M smieje sie ze jak wejde na basen to napewno ktos zadzwoni po Gren peace zeby ratowac mnie wieloryba:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

gwiazdeczka mam nadzieje ze mnie tez wezma w ten sam dzien:) ja mam cc przez duza wade wzroku (-15 i -13), ktora wlasnie w ciazy znacznie mi wzrosla.
Przezylam dzien na uczelni:D napisalam dwa egzaminy, zdalam ustny ktory wszystcy ja maja za soba i dostalam 5, takze ulga na calego:) jeszcze jeden egzamin ustny 4 lutego ale raczej juz na niego nie dam rady pojsc:) Profesor wyrozumialy, zyczyl mi wszystkiego dobrego i jak juz bede mogla to bedziemy umawiac sie na jakis termin takze luz:) ufff ale ulga

Odnośnik do komentarza

no ja tez mam jakies dziwne bóle.... wczoraj miałam skurcze co 10 min ... brzuch twardy jak skala ... nie czułam ruchow.... meczylo mnie do 5 rano .. o 5 przeszlo ...od 8 mam bóle choćby na @ ale mocniejsze .... tak się nasilają ..zas ucicha ...zas mnie meczy i tak caly dzień ... bylam nawet u lekarza...ale szyjka utrzymana... zamknieta na 1 opuszek wiec jeszcze nie porod .... ale bole okropne;/ tez już mam dość .. a mogłabym już urodzić bynajmniej bym się wyspała...:P

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fw2xvx0u0v.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sbd3mfw6twrgm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6i09kqjcp66u9.png

Odnośnik do komentarza

Widze ze wszystkie mamy dzis kiepska niedziele. Mi strasznie sie dzis brzuch stawia. Caly dzien twardy jak kamien. Na dodatek moj 4-latek tak mi dzisiaj daje popalic ze szok. Nareszcie poszedl spac to troche moge odpoczac. Zaczynam sie bac jak to bedzie z dwojka dzieci. Wszyscy mnie strasza ze to jest dopiero wyzwanie.
Jutro bede szukala nowego lekarza bo ten to jakas masakra :(
Bylam u niego z ta moja reka po wypadku ze nadal mnie boli pomimo iz na przeswietleniu nic nie wylazalo. Przepisal mi jakis lek i ze bedzie podany jako zastrzyk w ramie. A ze mu nie ufam to pokazalam mojej poloznej to a ona sie za glowe zlapala i mowi ze to hormony i zabronione w ciazy!!! Musze go koniecznie zmienic bo jeszcze zrobi krzywde mi albo dziecku. Tak trudno tutaj o dobrego lekarza. :(

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny ja samopoczucie mam nie najgorsze, za to mam duży dyskomfort psychiczny jeśli chodzi o moją wagę. miesiąc temu miałam 11 kg na plusie a teraz mi przybyło kolejne 4!! nie wiem jakim cudem aż tyle, nie objadam się jak świnka, jem 5 posiłków dziennie ( w tym jakieś tam słodycze fakt) i nie piję nic słodkiego ;(( jestem załamana... ciekawe ile gubi się po porodzie...

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny troche mnie niebylo bo od piaztku leze w szpitalu. W czwartek mialam miałam wizytę i juz podczas powrotu do domu zaczely mi sie skurcze, myslalam ze przejda ale byly co 5 min i do tego bol dolem brzucha. Rano pojechalam na izbe , wyszly skurcze o sile nawet 90 co 5 min. Lekarz mnie zbadal rozwarcie na opuszek i szyjka w 80% skrocona. Nastraszyli mnie ze juz teraz w kazdej chwili moge urodzic. Dostalam kroplowki z magnezem ale niestety po 4 musieli mi odstawic bo dostalam boli i pieczenia w klatce. Nie wiem czy mnie do domu jeszcze puszcza, w sumie to nawet nie wiem czy nie wole tu zostac.
ROza co do bakterii w moczu to ja od paru miesiecy mam pojedyncze lub nieliczne i lekarz mowil ze to normalne w ciazy, nawet lekocuty pojedyncze to nic groznego.
Co do czkawki to moj maluszek ma ja conajmniej 2 razy dziennie kolo 15-20min.
Co do energii tomu mnie od tygodnie duzy jej wzrost.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...