Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

pasia
ale lekarz dalej nie chce mi powiedziec plci, ....
Czy ktoras z was wie, dlaczego nowe postu zapisuja sie na 6 stronie zamiast na ostatniej? Troche to irytujace, bo nie wiadomo, gdzie szukac nowych wpisow

Pasia, nie moge znalezc w ktorym jestes tygodniu ciąży?
Ja bede w 16 jak ide na usg i mam nadzieje ze juz mi powiedza płeć :)
Ja sie nie odzywalam z postami bo co przewijam nie mam nowych...dopiero przeglądajac wpisy natchnelam sie na te nowe, na 6str....dziwne :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

~stokrotka90
Witam :) ja również spodziewam się dzidziusia, mojego pierwszego, termin mam na 10 lutego. Nie ukrywam, że spostrzeżenie dwóch kresek na teście ciążowym przysporzyło mi raczej ataku paniki niż radości. Miało to związek z tym, że jestem jeszcze studentką i boję się jak pogodzić ostatni rok studiów mgr z ciążą i wychowaniem maluszka. Ale sytuacja już się zmieniła, zmartwienia gdzieś odeszły na bok, teraz już tylko z utęsknieniem czekam na kolejne USG żeby zobaczyć moją dzidzię :) OStatnio byłam na genetycznym, wszystko zapowiada się dobrze.

Przyznaję szczerze, że widok maluszka w moim brzuchu, ruszającego nóżkami i rączkami to najsłodszy i najpiękniejszy widok, jaki kiedykolwiek w życiu widziałam :)

Na koniec mojego pierwszego, długiego postu, chciałabym Wam zadać pytanie. Czy w 15 tyg ciąży ledwo widoczny powiększony brzuszek, przypominający bardziej oponkę, to norma? Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie! :*


Wiesz to tak jakbym czytała o swojej pierwszej ciąży, byłam dokładnie w takiej samej sytuacji. Mój syn ma teraz 5,5 lat ja studia skończyłam z mgr na 5! Nie musisz się niczym martwić, ciesz się każdą chwilką. Z perspektywy czasu wiem że to naprawdę najlepszy czas na ciążę.... Teraz jestem w drugiej ciąży w 14 tygodniu i dokładnie tak jak piszesz brzuszek wielkości oponki. Bardziej wyglądam jak dobrze najedzona ;) Mi w poprzedniej ciąży gdzieś tak w piątym miesiącu dopiero z dnia na dzień "wyskoczył" taki prawdziwy ciążowy brzuszek. Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza

annaanna84
Nie wiem jak długo będę je jeszcze brać, powiem Wam że boję się je odstawić...

Ja w pierwszej ciąży brałam do 7 miesiąca włącznie. Nie wiem jak ty się czujesz ale ja się czułam tragicznie po nim. Dopiero jak odstawiłam mogłam się tak na prawdę cieszyć ciążą. Myślę że najważniejsze jest Twoje samopoczucie, będziesz wiedziała kiedy możesz odstawić... takie matczyne przeczucie czasem lepsze od lekarskiej diagnozy. :/ tak mi się zdaje

Odnośnik do komentarza

pasia
Jestem w trakcie 17tc, a termin to 6 luty:) ja nie wiem co z tymi watkmi....wszystkie sie wymieszaly a przeciez wczesniej wpisy szly po kolei...

Z terminu wynika ze masz starsza ciązę o tydzień ode mnie ;)
A czemu nie powiedzieli Ci płci?
Stwierdzili ze za wczesnie czy dzidzius sie zle uklada i nie widac?
Ja mam usg za tydzien mam nadzieje ze mi powiedza plec bo nastepne badanie mam dopiero w październiku!
Wiem ze zdrowie najważniejsze ale fajnie juz by bylo wiedziec i planowac imie dla dzieciatka a przynajmniej do brzucha gadac osobowo bo tak to oboje z mężem raz na per "on" raz "ona" ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza
Gość stokrotka90

~mania2347
~stokrotka90
Witam :) ja również spodziewam się dzidziusia, mojego pierwszego, termin mam na 10 lutego. Nie ukrywam, że spostrzeżenie dwóch kresek na teście ciążowym przysporzyło mi raczej ataku paniki niż radości. Miało to związek z tym, że jestem jeszcze studentką i boję się jak pogodzić ostatni rok studiów mgr z ciążą i wychowaniem maluszka. Ale sytuacja już się zmieniła, zmartwienia gdzieś odeszły na bok, teraz już tylko z utęsknieniem czekam na kolejne USG żeby zobaczyć moją dzidzię :) OStatnio byłam na genetycznym, wszystko zapowiada się dobrze.

Przyznaję szczerze, że widok maluszka w moim brzuchu, ruszającego nóżkami i rączkami to najsłodszy i najpiękniejszy widok, jaki kiedykolwiek w życiu widziałam :)

Na koniec mojego pierwszego, długiego postu, chciałabym Wam zadać pytanie. Czy w 15 tyg ciąży ledwo widoczny powiększony brzuszek, przypominający bardziej oponkę, to norma? Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie! :*


Wiesz to tak jakbym czytała o swojej pierwszej ciąży, byłam dokładnie w takiej samej sytuacji. Mój syn ma teraz 5,5 lat ja studia skończyłam z mgr na 5! Nie musisz się niczym martwić, ciesz się każdą chwilką. Z perspektywy czasu wiem że to naprawdę najlepszy czas na ciążę.... Teraz jestem w drugiej ciąży w 14 tygodniu i dokładnie tak jak piszesz brzuszek wielkości oponki. Bardziej wyglądam jak dobrze najedzona ;) Mi w poprzedniej ciąży gdzieś tak w piątym miesiącu dopiero z dnia na dzień "wyskoczył" taki prawdziwy ciążowy brzuszek. Pozdrowionka

Dziękuję za miłe słówko :) Mam silna motywację żeby skończyć te studia, poświęciłam im już wiele czasu i nerwów, żeby teraz na finiszu odpuścić!

Odnośnik do komentarza

Ja ide za tydzień(19tc) do lekarza ale tylko na echo serca a potem z mezem w 22/23 tyg na polowkowe i od razu 3d:) plci mi ostatnio nie powiedzial, bo stwierdzil, ze woli byc pewny a z reszta lubi jak pary przychodza na to razem;) Ciesze sie ze u Was genetyczne wyszly ok:D to najwazniejsze!! A polowkowe to to samo co genetyczne? bo szczerze mowiac to mi sie juz te badania myla...

Odnośnik do komentarza

Blondi22 a jak Ci sie te kopniaczki podobaja?W czwartek konczymy 18 tyg a bobas kopie od tygodnia:)najpierw czulam raz na dwa dni kopniaka i to takiego delikatnego, ze musialam sie skupic, zeby go poczuc, a teraz co raz czesciej w ciagu dnia:) Dzisiaj maz o 5 wstawal i chyba obudzil potomka, bo zaczal swirowac:D teraz tez sie odzywa, chyba wie ze o nim pisze:P (albo o niej- wszyscy na okolo mowia o chlopaku i juz mi weszlo w krew, a sie okaze dziewuszka:P) A reszta lutoweczek juz kogos wyczuwa?

Odnośnik do komentarza

Ja mam następne USG 17.09 po 20 tc i mam nadzieje że wtedy się dowiemy czy to Bąbel czy Bąbolada :) W czwartek czyli w 18 tc byłam na badaniu u gin. i stwierdziła że mam dość miękką szyjkę macicy :/ co prawda zapewniała że to jeszcze nic strasznego ale mam na siebie uważać i bardzo dużo odpoczywać. Dlatego za 2 tyg idę na zwolnienie i już nie wracam do pracy :) Życzę zdrówka dla Was i Waszych maluszków :*

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Ja sie nie mogę doczekać tych kopniaczków! :)
Bo jeszcze ich nie czuje :(
Dzisiaj bylam na samej kontroli w szpitalu...ciśnienie, mocz, podłączyli mi usg ale to tak na chwilkę, serduszko sprawdzić, moje dzidzi spało tak śmiesznie odwrócone twarzą do dołu, jak by spalo na brzuszku- chyba ma to po mnie :)
Próbuje sie oduczyć spania na brzuchu bo juz zaczyna rosnąc a słyszałam ze nie wolno, najlepsza pozycja to na lewym boku- no i tak próbuje sie przekręcać w nocy :)
Płci tez jeszcze nie poznalismy, mimo ze dzidzi ladnie pokazalo to lekarz powiedzial ze na tym etapie (16tc) jeszcze jest za wczesnie.
Czekamy wiec az do 10pazdziernika na kolejne usg juz duze, dokladne i napewno z okresleniem plci- no chyba ze trafi mi sie wstydek i nie bedzie chcial pokazać :)
pozdrowienia dla przyszłych mamusiek

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza
Gość stokrotka90

loli86
Ja sie nie mogę doczekać tych kopniaczków! :)
Bo jeszcze ich nie czuje :(
Dzisiaj bylam na samej kontroli w szpitalu...ciśnienie, mocz, podłączyli mi usg ale to tak na chwilkę, serduszko sprawdzić, moje dzidzi spało tak śmiesznie odwrócone twarzą do dołu, jak by spalo na brzuszku- chyba ma to po mnie :)
Próbuje sie oduczyć spania na brzuchu bo juz zaczyna rosnąc a słyszałam ze nie wolno, najlepsza pozycja to na lewym boku- no i tak próbuje sie przekręcać w nocy :)
Płci tez jeszcze nie poznalismy, mimo ze dzidzi ladnie pokazalo to lekarz powiedzial ze na tym etapie (16tc) jeszcze jest za wczesnie.
Czekamy wiec az do 10pazdziernika na kolejne usg juz duze, dokladne i napewno z okresleniem plci- no chyba ze trafi mi sie wstydek i nie bedzie chcial pokazać :)
pozdrowienia dla przyszłych mamusiek

Ja byłam w poniedziałek, 02.09 na USG, to 18 tydzień i moja Pani dr na 90% stwierdziła, że urodzę dziewczynkę :)
Martwi mnie tylko jedna rzecz- podczas badania dr stwierdziła, że szyjka zaczyna się rozwierać- dostałam luteinę dopochwowo 2x2 tabletki plus magnez 4x1, zaleciła nie przemęczanie się. Czuję się dobrze, żadnych bólów nie odczuwałam do tej pory, powiedzcie mi czy rozwarcie może się cofnąć od brania regularnego luteiny i magnezu? Bardzo się martwię o moją małą Kruszynkę, nie chciałabym jej stracić ani zrobić krzywdy. To jest moja pierwsza ciąża, dr powiedziała że możliwe jest, że "taka już moja uroda, że ta szyjka taka jest",na następnej wizycie 27.09 sprawdzi jeszcze raz tą szyjkę. Dziewczyny, poradźcie coś proszę, jesli jesteście w stanie :/

Odnośnik do komentarza

stokrotka - a wysłała Cię na zwolnienie i kazała leżeć?
mi przy pierwszej ciąży tak miałam - od 18 tc stwierdziła skracanie sieszyjki macicy i kazała przede wszystkim leżeć - wstawać tylko do wc lub do kuch coś zjeść, po zakupy etc ganiać faceta.

też brałam luteinę, do wskazań leżenia siestosowałam w miarę możliwosci [ale chodziłam troszke więcej niz zalecane]
coreczka bardzo pchała się juz na świat w 30 tc, ale ostatecznie urodziła się na przełomie 35/36 tc :-) [zdrowa i silna]

w dodatku jak szyjka zaczyna się rozwierać za dużo - zakładają szew lub klips [mi się udało tego uniknąć], więc bez obaw.

a u mnie właśnie lekarka stwierdziła niedoczynność tarczycy i w poniedziałek idę do endokrynologa... pani w przychodni [na NFZ, przy szpitalu położniczym!] poinformowała mnie, że endokrynolog u nich pierwsze wolne terminy ma po nowym roku - super :/ [idę prywatnie]

http://fajnamama.pl/suwaczki/7fq1be1.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj idę jeszcze raz do lekarki dopytać dokładnie o tą moją szyjkę bo nie daje mi to spokoju :/ a do tego w ostatnich dwóch dniach miałam takie dziwne uczucie w brzuchu na wysokości pępka jakby coś mnie piekło (w środku a nie na skórze). Niedoczynność tarczycy mam już od ładnych paru lat, kontrolę u endo i badanie TSH mam co miesiąc. Obecnie biorę euthyrox w dawce 50/6 i 75/1 oraz przepisała mi dodatkowo jod i póki co wyniki mam wzorowe :D Jakbyś miała pytania to wal śmiało bo kilku endokrynologów już przerobiłam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza
Gość stokrotka90

jestem
stokrotka - a wysłała Cię na zwolnienie i kazała leżeć?
mi przy pierwszej ciąży tak miałam - od 18 tc stwierdziła skracanie sieszyjki macicy i kazała przede wszystkim leżeć - wstawać tylko do wc lub do kuch coś zjeść, po zakupy etc ganiać faceta.

też brałam luteinę, do wskazań leżenia siestosowałam w miarę możliwosci [ale chodziłam troszke więcej niz zalecane]
coreczka bardzo pchała się juz na świat w 30 tc, ale ostatecznie urodziła się na przełomie 35/36 tc :-) [zdrowa i silna]

w dodatku jak szyjka zaczyna się rozwierać za dużo - zakładają szew lub klips [mi się udało tego uniknąć], więc bez obaw.

a u mnie właśnie lekarka stwierdziła niedoczynność tarczycy i w poniedziałek idę do endokrynologa... pani w przychodni [na NFZ, przy szpitalu położniczym!] poinformowała mnie, że endokrynolog u nich pierwsze wolne terminy ma po nowym roku - super :/ [idę prywatnie]

Zaleciła mi "oszczędzanie się"- nie mówiła że mam leżeć plackiem i nie wstawać. Ja nie pracuję, od października zaczynam ostatni rok studiów, rozmawiałam z panią dr na ten temat i poprosiłam tylko o zaświadczenie o ciąży, które będzie mi potrzebne do załątwienia indywidualnej organizacji studiów. 27.09 mam wizytę, więc zobaczymy wtedy co mi powie. Powiedziała niby że nie ma się na razie czym przejmować, ale będzie sprawdzać to rozwarcie, dostałam sporą dawkę luteiny i magnez. Sama juz nie wiem, to bardzo dobry lekarz i gdyby sytuacja była już na tyle poważna, to pani dr raczej podjęłaby jakieś bardziej radykalne metody leczenia (czyli klips itp). Chciałabym być "na chodzie", ponieważ na studiach mi zależy, nie chcę brać dziekanki ponieważ na ostatni rok po prostu się nie opłaca. Ale oczywiście, jeśli sytuacja będzie wymagała przerwania studiów dla dobra dziecka- dla mojej małej Królewny zrobię wszystko.

Odnośnik do komentarza
Gość stokrotka90

A co do naszej służby zdrowia, to niestety tak to już wygląda... Moja babcia ma problemy ze stawami, w zeszłym roku zalecono jej rehabilitację, zapisano ją na... czerwiec 2014. Szkoda słów, nie pozostaje Ci nic innego jak odwiedzić endokrynologa prywatnie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...