Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Zuziaczek zasmial sie dzisiaj w glos:D Jejku jakie to cudowne!!! Zaczela sie chichrac bo wlozylam jej stopke do buzi:P je swoje paluszki i bardzo jej smakuja:D A do tego lezac na brzuszku zaczela naprzemiennie odpychac sie nogami jak do pelzania, tylko musi jeszcze zalpac ze trzeba przy tym przesuwac raczki- bo narazie dupka idzie do gory, nogi wedruja, a raczki zostaja w tyle, ale mamunia pomaga i pewnie niedlugo zalapie jak bedziemy cwiczyly:)
Przyszla dzis ksiazka prof Marty Bogdanowicz Przytulanki czyli wierszyki na dzieciece masazyki- polecam goraco- jest to ksiazka z masazykami dla dzieci- typu sroczka kaszke wazyla itp- fajnie jest opisane co w czasie masazyku ma robic dorosly i jak ulozyc dziecko- ksiazka dobra od teraz do przedszkola:) Ja od jutra bede z niej korzystala bo dotyk to najwazniejsza rzecz:) Ja uwielbiam takie ksiazki i z Zuzia juz czytamy sobie codziennie ksiazke z krotkimi wierszykami a jakie ma piekne ilustracje! Wiem ze jeszcze nic nie kuma (wiadomo:P) ale uwielbiam jak przewraca sobie te kartonowe strony tymi malymi lapkami:*

Odnośnik do komentarza

pasia u nas dziś też pierwszy raz Oliwierek zaśmiał się głośno:) Takie to słodkie było rechotanie aż nie mogłam uwierzyć, złapałam za telefon żeby nagrać, ale już mi się nie udało. U nas taką reakcję wywołała grzechotka a był już dość rozbawiony wcześniejszymi łaskotkami i pogadankami z Mamą:) Wogóle On jest taki fajniutki, ma już swój rytm i to mnie cieszy, bo stał się już bardziej przewidywalny. Np. ok. południa ma drzemkę na polku od 2-3 godzin a po godz. 19.30 jest starsznie marudny i trzeba szybko kąpać i cycować, bo to Jego pora zasypiania.

A propos cycowania to tak się cieszę, że przetrwaliśmy z Oliwierkiem te trudne początki, bo teraz to już czysta przyjemność, ja się wyluzowałam. Jak czuję, że mam totalną saharę to wypijam szklaneczkę Karmi i po kilku godzinach z cyca aż cieknie. A te oczyska wlepione we mnie podczas karmienia i cyc wypadający z ust, które nagle zapragnęły uśmiechnąć się do Mamusi to po prostu rozwalają mnie bez reszty...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

majka0209 ja przy pierwszym Synku używałam Bebilon jako jeden posiłek, ale dopiero od około 10 miesiąca, bo wcześniej nie dał się wogóle przekonać do żadnej butelki. I ten Bebilon 2 był słodki.
U nas Olafek po 3 miesiącu bardzo mało przybywał i też mieliśmy zalecenie wprowadzić sztuczne mleko, ale On faktycznie nie chciał. Ani z butelki ani łyżeczką ani strzykawką. Dopiero po 4 miesiącu wprowadziliśmy zupki jarzynowe jako jeden posiłek i to przyjął. Później rozszerzaliśmy dietę wg schematu + moje mleko. Mimo tego do dziś dnia wciąż jest na 5 centylu a je już praktycznie wszystko. Taka Jego uroda po Tatusiu. Głowa do góry, Twoja Malutka widocznie też będzie Kruszynka, przykłaj do cyca jak często chce i jeśli lekarz zaleci to rozszerz dietę o to sztuczne mleko, ale nic na siłę.

Pisałyście Dziewczynki też o zjadaniu paluszków u Waszych Maluszków i nadmiernym ślinieniu. To naturalne u dzieciaczków w tych miesiącach, zjadanie rączek może być zwykłą zabawą i poznawaniem siebie, niedługo dojdą stópki (jak pisała pasia) A ślinienie to po prostu nieumiejętność poradzenia sobie z nadmiarem śliny jaką teraz produkują ślinianki. Mój Oliwierek czasami aż się krztusi. Przy Olafciu było to samo a pierwsze 2 zęby wyszły Mu w 7 miesiącu.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

flaflusiowa masz swieta racje z tym zabkowaniem i slinieniem sie! Zanim jakis zabek zacznie wychodzic to dziecko moze sie slinic ohohoho kilka miesiecy,a wpychanie raczek to zazwyczaj tak jak napisalas kwestia tej sliny i po prostu ciekawosc! Mama mi mowila ze ja zaczelam sie baaaaardzo slinic jak mialam 2 miesiac i slinilam sie przez 4 miesiace az zabek wyszedl:)

Odnośnik do komentarza

flaflusiowa pisalas ze Maly krztusi sie slina czasami- moja tak samo i do tego kaszle sobie czasami. Gdzies czytalam ze kaszel tez moze byc spowodowany ta slina bo jak sie zakrztusi to kaszel moze byc na to reakcja. Twoj tez tak ma czasami? Nie wiem czy isc z nia do lekarza, bo wydaje mi sie, ze kaszel ja bawi i chyba zaczyna robic to specjalnie...co kaszlnie to sie smieje i zazwyczaj robi to przy zabawie. W sumie tez kicha ale to od zawsze wiec sie nie przejmuje szczegolnie bo to normalnie u niemowlakow- tak mowil mi pediatra (no chyba ze kicha co chwile to wiadomo ze normalne to nie musi byc).

Odnośnik do komentarza

Fladlusiowa masz na myśli piwo Karmi? Ono bezalkoholowe jest?
Natala tez ciagle rączki do buzi pcha jeszcze sie nie slini aż tak jak piszecie ale pewnie zacznie niedługo . Nareszcie nauczyła sie trzymać główkę wysoko jak leży na brzuszku i wkoncu lezenie to sprawia jej przyjemność bo widzi wszystko z innej perspektywy . Jak leży na plecach to zaczęła sie przekręcić na boczek , jeszcze jej sie nie udało przekręcić samej z tej pozycji na brzuch ale widać ze juz niedługo.pasia co do jadalnia to pamietam ja mój syn specjalnie kaslal żeby zwracać na niego uwagę np. Jak go kładłem do łóżeczka i chciałam wyjść z pokoju to zaczynał kaslac , wtedy ja odrazu leciałem do łóżeczka a on uśmiechnięty . Dzieci to cwaniaki małe są :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

pasia u nas to ewidentnie właśnie ślina. Czasami aż się cały czerwony robi, szczególnie właśnie wieczorem przed kąpielą jak jestem sama z Chłopcami i szykuję wszystko a On płacze to często tak kaszle jakby się krztusił. W ciągu dnia też Mu się zdarza jak się nad tymi rękami swoimi znęca i pobudza produkcję śliny. Smoczka staram się dawać jak najrzadziej, bo też niby chce, ale jak Mu ta ślina napływa to aż się boję żeby się nie zachłysnął...
A Twoja Zuzia to już starsza Rozrabiaka więc może też celowo kaszleć jeśli ten dźwięk jej się podoba. Maluchy są naprawdę przecudowne w tym jak odkryją jakiś dźwięk i są w szoku, że to one tak potrafią i powtarzają wciąż żeby się upewnić czy za każdym razem będzie tak samo:) Poczekaj jak odkryje, że umie piszczeć;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

majka0209 piwo Karmi ma 0,5 % alkoholu. Ja robię w ten sposób, że wypijam taką literatkę zaraz po karmieniu żeby miało szansę rozejść się po organizmie do kolejnego karmienia. Reszta piwa stoi w lodówce i czeka na kolejną "saharę w cyckach", nawet jak się odgazuje to dla mnie bez znaczenia. Stosowałam do tej pory 2 razy takie kuracje i na ten moment mleka mam sporo więc nie potrzebuję żadnych wspomagaczy piję tylko herbaty owocowe i dużo wody niegazowanej, czasami sok jabłkowy.
Tutaj jest taki przelicznik http://alkomat.cba.pl/ ile masz promili i w jakim czasie się ten alkohol "rozchodzi" więc zawsze możesz najpierw sobie przeliczyć a potem ewentualnie wypić jeśli będziesz chciała spróbować.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Jutro spróbuje z tym Karmi bo faktycznie jakieś puste cycki mi sie zrobiły w 5 minut młoda je opróżnia . Najdziwniejsze jest to ze na wadze nie przybiera a jest taka radosna , wogole nie płacze i je co 2 godziny a w nocy co 3,4 . Dobrze ze was mam dziewczyny bo bym zwariowałam jak bym musiała sie ze wszystkim sama zmagać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

flaflusiowa moja to czasami az ma odruch wymiotny bo pcha te lapska do buzi ciagle i czasami tez przy tym kaszlnie. Troszke sie uspokoilam:)

majka no wlasnie u niej tak to wyglada, ze jak np sie bawimy a ja sie popatrze przez chwile gdzies indziej to ona kaszle, wiec ja zaraz sie na nia patze a ta ma usmiech od ucha do ucha:)w nocy nie kaszle w ogole. Co do przekrecania na boczek to powiem Ci, ze Zuzia niedlugo po tym jak sie tak przekrecala zaczela probowac sie przekrecac na brzuszek i przez to by mezowi z lozka spadla bo nie mial pojecia ze moze sie tak bujnac:P teraz nie zostawiam jej ani na chwile samej, chyba ze na naszym duzym lozku ale wtedy i tak co chwile zerkam co robi. Smiesznie to wyglada jak sie przekreca na brzuch i lapie koldre jakby miala jej pomoc:)Nie umie jeszcze poradzic sobie z raczka ktora zostaje jej pod brzuszkiem ale to pewnie kwestia czasu i opracowania lepszego sposobu na przekrecanie sie;)

Odnośnik do komentarza

Stokrotka jak możesz to spróbuj trochę , chociaż samego proszku bo jak gorzki to ja nie kupie. Moje dziecko żadnego o 21 obudziło sie o północy i niespalo do 4 nad ranem myślałam ze sie wykończeniowe . Nic jej sie nie podobało , sił ani pomysłów nie miałam co mam zrobić na koniec to juz płakałam z bezradności i dzisiaj jak zombi funkcjonuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

No załatwione chrzciny.....szkoda, że u nas w Pl nie ma takich księży, że podaje się datę i nikt o nic nie pyta. W Pl nie chcieli dać chrztu mojej córce ze względu na brak ślubu :/
Mój też kaszle i ślini się i pcha rączki do buzi, łapie kocyk i pcha do buzi :D Krztusi się nie raz po czym się szeroko uśmiecha.
Pasia ja czytałam, że dzieci w 3 miesiącu potrzebują dużo jeść i aby być przygotowanym do wstawania w nocy i podawania jedzonka co 2 lub nawet 1,5 godz. Ja widzę, że mój już coraz częściej podjada w dzień. Nie martw się, przypuszczalnie czeka to każdą z nas :D

Mój to też cwaniak, wyszkolił sobie tatę :D musi go nosić calutki czas kiedy ja robię co innego :-) Jeśli tylko schyli się aby usiąść już słychać "łaaa". Ja z nim nie mam tego problemu.
Wczoraj moje dzieci rozmawiały sobie :D Skończyło się krzykiem kiedy to brat złapał siorę za włosy i wytagrał :D Oj zdarzy się to nie raz kiedy ją będzie targał za włosy:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki a ja właśnie siedzę u Teściowej na ogrodzie, Mąż tnie w warsztacie jakieś stemple na plotek,Dzieci mi siostrzenice Męża porwaly i normalnie się relaksuje:-)
Zła wiadomość jest taka,że pod koniec miesiąca musimy wyprowadzić sie z mieszkania,bo właścicielka wraca do Polski i będziemy mieszkać u Teściowej. Nie szukamy już nic innego, bo chcemy zaoszczędzić i za dwa lata zaczac budowę. Ze 100 metrów wracamy na 20.
Wierzcie mi,że płacze po nocach,przynajmniej w nagrodę Oliwierek śpi pięknie. Ale obawiam sie,że wszystko zmieni sie po przeprowadzce:'(

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

halborg moi Chłopcy też często urządzają pogaduchy. Olafek całuje Oliwierka, ten sie chichra jak Go widzi. Tylko Olafek bywa zbyt
wylewny i kiedyś musiałam Go powstrzymać,bo koniecznie chciał odwrócić głowę Brata żeby Go pocałować a ten akurat w inną stronę patrzył. A ile razy zaliczył już w głowę samochodzikiem od Brata to nie zlicze... Ale jak czasem zasna obok siebie to Olafek nieświadomie tylu Brata a ja rycze że wzruszenia...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

flafusiowa i tak przeczytałam a nawet błędu nie zauważyłam.
Jejku na 20 m z dziećmi? Gorzej z teściową, no nie wiem jak tam Twoja, ale ja z moją wytrzymałam pod dachem 10 miesięcy (wtrącała się we wszystko, a to be a to fe nie szło wytrzymać) ale co było robić(najgorsze było to, że mąż był za granicą a ja z nią sama). Borykaliśmy się po wynajmach, aż w końcu udało nam się kupić własny dom.....to wtedy w ciąże nie mogłam zajść....i tak widzisz jak nie urok to sraczka :D Co chwilę każdy boryka się z jakimś problemem ..."Każdy ma swojego mola co go gryzie". Nie martw się, będzie dobrze, trzymaj się z mężem a w najgorszym wypadku może moglibyście wynająć mniejsze mieszkanko tak o połowę np. 50m? A resztę zaoszczędzić na domek. Powodzenia będzie dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...