Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny,
mi położna poleciła podczas porodu i po jeść winogrona, są doskonałą przekąską i nawadniają dobrze organizm. Co do kanapek powiedziała, że wątpi w to abym miała ochotę wcinać chleb i ogólnie dała pouczenie mojemu mężowi, że musi dbać, abym w pierwszej fazie porodu jadła i dużo piła( w domu można skubnąć kanapkę) ale myślę, że w szpitalu już nie będziemy mieć na to głowy. Ja biorę też banany i owoce suszone :-) Najważniejsze to picie wody, podczas pierwszego porodu położne to były takie s..., że nawet nie chciały mi zwilżyć ust, że ponoć nie wolno pić ani nic co jest totalną bzdurą. Po porodzie mąż przywiózł wodę to nie chciały go wpuścić do mnie, że niby noc, podać wody też nie mógł dla mnie.....później usłyszałam, że gdyby przywiózł szampana to by go wpuściły, gdybym tylko mogła wtedy wstać....koszmar. Mam nadzieję, że tutaj będzie 100 razy lepiej gdyż usłyszłam, że będę mogła wszystko kąpać się, jeść, tańczyć a nawet iść na spacer na miasto :-) We wtorek idziemy oglądać porodówkę ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

HALBORG rozumiem ze rodzilas pierwsze dziecko w polsce. Ja rodzilam w Danii i mimo ze porod byl okropny to opieke podczas porodu mialam super nie liczac braku znieczulenia. Co chwile podawaly mi picie zebym sie nie odwodnila. Ze szpitala wyszlismy po 8 dniach. Ale pomoc mialam na kazde zawolanie a jak maly tylko zaplakal to przycodzila polazna pytac czy wszystko ok.

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

GWIAZDECZKA123 sliczny kacik dla malutkiej.
BAGI tak ja tez mam takie bole. W pierwszej ciazy od 5 miesiaca w tej od 7 na szczescie. Lekarz mi powiedzial ze to pewnie jelita sie jakos zle ulozyly. Najgorsze ze caly czas boli mniej lub wiecej ale boli. Jak sie poloze na lewym boku to zaczyna mi mrowiec a potem jest taki bol ze odechciewa sie wszystkiego.

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

to mnie aż tak nie boli... odczuwam to najbardziej jak dłużej posiedze, albo jak się dotkne to czuje to miejsce jakby było stłuczone (posiniaczone).
Gwiazdeczka - ale cudne łóżeczko.
Ja jeszcze nie mam przygotowanego :( zostało je złożyć i "ubrać". Zostały mi 2 tyg do terminu a ja już się nie mogę doczekać, a przez to wszystko zrobiłam się mega nerwowa :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

A my już w domku :) dzisiaj mnie wypuścili po 4 dniach. Powiem szczerze że po 4 nie przespanych dobach. Malutka w dzień jest jak aniołek za to w nocy nie chce spać jak się jej nie przytula. A w szpitalu rodzące kobiety i płaczące dzieci 24h nie ułatwiały sprawy. Stokrotka jak na moje oko to jeśli właśnie tego nie robisz to urodzisz lada moment :)

monthly_2014_01/lutoweczki-2014_7649.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

http://sisibabycare.pl/pl/sklep.html?page=shop.product_details&flypage=flypage-ask.tpl&product_id=19
Gwiazdeczka123... ale pieknie masz juz przygotowany kacik dla malej.
Uroczo!!! Ja popralam pisciel, w poniedzialek poprasuje i tez juz przygotuje lozio - a co:-)
Odebralam juz termometr dla malej ten co zamawialam, jest extra, mierzy temperature w 1 sekunde, do czola sie przyklada i nie trzeba bedzie budzic Niuni w razie co, ma lampke i podswietlenie na noc.. ladny stojak - wyswietla tem pokoju, godzine, date...
Mam nadzieje ze bede z niego zadowolona rowzniez w praktyce ;-)
Link do termmetru cos mi sie wkleja na poczatku postu

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny :) Wczoraj to się prawie żadna nie odzywała, a dziś od rana rozgadane :)

Chciałam Wam napisać o tych bólach w górnej części brzucha - też miałam ten problem, strasznie męczące to jest, bo miałam wrażenie, że boli mnie ciągle i bez przerwy. Już wtedy o tym wspominałam, ale napiszę jeszcze raz. Pytałam moją lekarkę co to się może dziać, że tak boli - po badaniu stwierdziła, że macica nie jest napięta więc to pewnie mięśnie brzucha i zaleciła masaże pleców. No więc ja w domu zaangażowałam męża i przez kilka dni, po kilka razy dziennie masował mi plecy - całe, od karku aż do kości ogonowej - i cudownie mi przeszło :) Spróbujcie, może Wam też ulży.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) nie odzywałam się bo miałam dość intensywne dni ostatnio- zakupy, impreza imieninowa taty itp. Ja też odczuwam takie bóle u góry brzucha ale niezbyt intensywne. Wydawało mi się że to żebra są obolałe od kopania dziecka... może te wasze bóle to co innego...
Aldonka naprawdę zazdroszczę, że już jesteś po :) . niech Ci się córeczka zdrowo chowa ;))
Ja czuję już coraz większe podekscytowanie, poród już coraz bliżej :) zaczęłam 36 tydzień a cesarka będzie w 39 tygodniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

Cos pasia nam zinkla od 3 dni nie pisze.... ciekawe, moze polozyli ja w szpitalu tak jak oczekiwala bo miala te kiepskie wyniki moczu... no miejmy nadzieje ze wszystko oki !
Maz dzisiaj w pracy, nudzi mi sie, wyschla mi juz posciel malutkiej, chyba poprasuje i przygotuje juz lozeczko- jakos urozmaicic dzien sobie musze.
buziaki na niedzielne popoludnie i zdrowka....
czekam na dobre wiesci od Pasi i nie tylko. .. moze sie cos urodzi niebawem :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

A mnie od kilku dni, a właściwie nocy dopadają straszne skurcze brzucha... po prostu się budzę i ten skurcz już mnie trzyma, jest tak paraliżujący, że nie mogę się ruszyć! na dodatek strasznie uciska pęcherz i boję się, że się po prostu zsikam. Ale najbardziej przeraża mnie moc tego skurczu! I od niedawna też dopadła mnie opuchlizna stóp i dłoni. Mąż się śmieje, że stopy mam szerokie jak Flinstonowie :) Najgorzej z palcami dłoni- tak drętwieją przy zginaniu, porobiły się jak serdelki.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

A mnie od wczoraj dopadł syndrom wicia gniazda, przestawiałam łożeczko, układałam wszystko na nowo, w końcu zabrałam się za pokój starszej córki, zrobiłam porządki w jej szafie, za małe ciuchy odłożyłam, zmiana pościeli, układanie zabawek itp.
stokrotka90 mi też puchną stopy i dłonie :/ to aż się boję pomyśleć jak ja będę wyglądać pod samą końcówkę ;-) Jak jedna wielka parówa, nie dość, że chodzę jak pingwin to jeszcze te opuchnięcia ahhh, ale te podkolanówki ściągające bardzo mi pomagają i odciążają nogi. Możesz spytać w aptece o nie jeśli bardzo ci dokuczają spuchnięte stopy. Moje w ciągu dwóch dni doszły do siebie i teraz noszę je non stop, śmiałam się, że taki ściągający kombinezon przydałby się po porodzie hehe :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

A my właśnie niedawno wróciliśmy z wizyty u teściowej, która przedłużyła się nam nieco:) Po raz pierwszy nocowaliśmy poza domem "bez cyca" i byłam ciekawa jak Mały zaśnie i będzie spał. O dziwo zasnął samodzielnie, z nami na łóżku i przespał całą noc. Za to ja prawie wisiałam nad podłogą a Mąż wbity w ścianę. Jak myśmy kiedyś spali we Trójkę:D?

Przy okazji przeszperaliśmy jeszcze strych i znaleźliśmy 2 reklamówki ubranek na Oliwierka. Byłam w szoku, że jeszcze tyle mamy ich zostawionych. Zupełnie zapomniałam, że Olafek miał takie ciuszki:) We wtorek przyjeżdża moja Mama to chyba skorzystam i wypiorę i poprasuję w końcu ubranka.

aldonka Malutka jest cudowna:)

gwiazdeczka123 śliczny kącik:) annaannna84 oj takie łóżeczko "z historią" to naprawdę cudowna sprawa. Mój Mąż odnawiał łóżeczko dla pierwszego Synka, które też już miało x lat. Teraz nastawiamy się na kosz mojżesza i łóżeczko turystyczne, ale zamówiłam sobie u Męża komodę dla Małego z przewijakiem. Mam nadzieję, że zdąży ją zrobić:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny, a mi dzisiaj w nocy śnił się Maluszek, ten sen był taki realny. Co chwilę podchodziłam i Go całowałam i przygotowywałam Go do kąpieli, a On był taki grzeczniutki i po jedzeniu spał i spał. Główeczkę miał taką MAlutką ehhh Jak On już będzie to wszystko wywróci się do góry nogami :) wszyscy już na Niego czekają i każdy tylko mówi "już nie mogę się doczekać", ale chyba najbardziej to ja to odczuwam... Zawsze obawiałam się tego że nie będę mogła mieć dzieci :( bo moja siostra miała straszne problemy a ja dodatkowo już bardzo długo leczę się na tarczyce....a tu nagle się udało :) już niedługo Go wyściskam.... ehhh ale mnie naszło z rana na sentymenty :P Miłego dnia Wam życzę!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedzialkowo.
Widze ze dziewczynki z rana spac nie mozecie. A ja dzis wyjatkowo od 22.00 do 6.00 spalam.
Ciekawe co u PASI juz tyle czasu sie nie odzywa. Moze nastepna dzidzia sie nam urodzila :D
ANNAANNA84 sliczne lozeczko. Ja dzis wypiore posciel i tez ubiore lozeczko bo mi smaka narobilyscie :D
STOKROTKA90 mysle ze macica przygotowywuje sie juz do porodu. Poza tym jestes juz tak daleko w ciazy ze mozesz rodzic na dniach czego bardzo Ci zycze.
BAGI ja tez sie lecze na tarczyce od kilku lat i z tego powodu mialam problem z zajsciem w ciaze.
Jeszcze tylko 29 dni :D

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...