Skocz do zawartości
Forum

Sukcesy i porażki naszych dzieci


NATKA08

Rekomendowane odpowiedzi

A u mnie nie ma problemów z zakładaniem śliniaczka, mamy takie w formie fartuszka, co to na całe ręce się zakłada. Dzieci bardzo je lubią, starsza córka jak czasem je coś mniej brudzącego i zapomnę jej założyć sama woła "fartuszek!" Nie oznacza to oczywiście że dzieci są czyste, coś tam pod brodą czasem przecieknie. Ale bałagan na stole, pod stołem i tak jest. Zastanawiam się ostatnio co kupić by mieć trochę czystszą podłogę w kuchni: czy taki mop parowy jaki jest w tym miesiącu do wygrania na forum konkursy, czy kury, które pozjadają wszystkie okruchy czy psa który będzie mi wylizywał podłogę z tych smakołyków.

Odnośnik do komentarza

Adasaga3, zazdroszczę! U mnie żaden śliniak się nie spisuje, jeżeli mała akurat nie chce...i już. Ma materiałowy na szyję, ceratkowy na szyję i z rękawkami (takie ma chyba 4, bo po bracie i kuzynkach). Do tego jeszcze fartuszki brata, takie bardziej 'dorosłe'. Wybór ogromny...dziś udało się założyć fartuszek podczas jedzenia jogurtu, niestety w połowie dania fartuszek pofrunął na pół kuchni :p
Niestety nie mogę doradzić, czy taki mop się sprawdza. Nie znam nikogo, kto, by go miał. Wygląda ciekawie. Chętnie bym wypróbowała. Choć pewnie po każdym posiłku i tak byśmy go nie używały. Bez szans. Myślę jeszcze o wiadrze z mopem, ale jakoś jeszcze się nie zdecydowałam. Nie chcę mopa z frędzlami, tylko taki podłużny, co się zgina w pół podczas wyciskania. Ma któraś? Poleca? Póki, co nieźle daję radę ze szmatą i kolanami. I młoda dużo pomaga, czasem się zastanawiam, czy powodem tego całego bałaganu, którego jest twórcą podczas każdego posiłku, nie jest chęć wycierania podłogi i krzesełka. Często zupy rozmazuje w ten sposób jeszcze bardziej, ale i tak świetnie przy tym wygląda. Zamiast szybko sprzątać, lubię sobie na nią popatrzeć, jak sprząta. Pod warunkiem, że się nigdzie nie spieszę...wtedy jest mniej słodko :p

Odnośnik do komentarza

Nikawa, ja mam te dwa rodzaje mopów o których piszesz, tzn. taki z frędzlami i wiadrem z "wirówką" , drugi podłużny składany na pół. Oba z Viledy. Oba mogę polecić, choć wg. mnie ten pierwszy lepszy, bo dokładniej i szybciej wyciska wodę z mopa, można go odwirować do takiego poziomu jakiego się chce.
Margeritko, mop wygląda na bardzo użyteczny. Ale chyba nie sprawdzi się na panelach, a ja mam je na podłogach w całym domu, oprócz kuchni i łazienek.

Odnośnik do komentarza

Margeritka, myślę, że by się sprawdził. Ja myję tylko płytki. Z paneli zmiatam kurz, który następnie wciągam odkurzaczem samochodowym, często robią to dzieciaki. U nas jest 'wojna' o ten odkurzacz. Nazywamy go "Pyłek" :D ten bardziej tradycyjny z rurami też ma swoje imię 'Próżniak'. Dzieciaki zawsze podają poproszone właściwy sprzęt ;)
A wracając do tematu tego wątku ;)
Moja córa w sobotę sama obrała (obieraczką)marchewkę, gdy my w tym czasie robiliśmy rodzinnie ludziki z kasztanów. Co prawda obierki były wszędzie dookoła jej krzesełka, a marchewka sporo mniejszych rozmiarów, niż na początku, ale kto by się tym przejmował. Mam nowe czasochłonne zajęcie dla niej :)

Odnośnik do komentarza

GRATULACJE!

nikawa
Ogromne sukcesy. Gratulacje!
A mój syn mi dziś opisał dokładnie, jak ukisiś kapustę (zostawiłam go na pół dnia z babcią ), ponoć za 10 dni się dowiem, czy ma racje:) rośnie mi kucharz :D

U nas również w tym tygodniu temat kiszonej kapusty. Syn kisił kapustę w przedszkolu, był zafascynowany, robił to po raz pierwszy :)
U Natalii również małe postępy toaletowe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgha00pg75am1j.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hp8osklq3k.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge7w947kii.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...