Skocz do zawartości
Forum

Konkurs: "Testujemy Concertino!"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani oto lista pierwszej 50 - tki,
saszetki zostały już wysłane, po weekendzie pewnie dotrą i będziemy czekać na Wasze opinie!

A 5 najlepszych opinii nagrodzimy dwoma 2 litrowymi płynami CONERTINO!!

Kamila Danowska-Kustusz
Agnieszka Wrona
Agnieszka Rozborska
Agnieszka Mieleniewska
Anastazja Machalewska
Anna Nowocień
Lilianna Misiuda
Anna Kaczmarska
Karolina Świder
Agnieszka Kosior
Dorota Jania
Magdalena Kozioł
Artur Turowski
Karolina Przygodzka
Marta Tomczak
Józef Szczurek
Aleksandra Zienkiewicz
Monika Rząsa
Klaudia Smajek
Patrycja Kaczmarkowska
Justyna Chudzik
Agnieszka Maryszczuk
Joanna Kanikowska
Elżbieta Rybicka
Anna Sobik
Anna Roszkiewicz
Paweł Skarzyński
Tomasz Tomczak
Katarzyna Tomaszewska
Justyna Krajewska
Karol Szczepanik
Anna Nowak
Agnieszka Pec
Bożena Zięba
Patrycja Kordalska
Edyta Cetlicer
Anna Szucka
Agnieszka Chrapeć
Izabela Oberzig
Anna Modzelewska
Zofia Rolek
Małgorzata Piszczek
Dominika Sikorska
Katarzyna Baranowska
Joanna Zygadlewicz
Przemysław Maik
Iwona Karczewska
Krystian Sikorski
Justyna Nowicka
Karolina Luc

Odnośnik do komentarza

Test proszku do prania Concertino.

W poniedziałek listonosz przyniósł mi niespodziankę... ale naprawdę nie spodziewałam się żadnej przesyłki. Właśnie to, że się się nie spodziewałam spowodowało narastającą we mnie radość. Otwarłam kopertę i wyjęłam saszetkę z proszkiem do prania.
No cóż, saszetka jak saszetka... poczytałam uważnie informacje na opakowaniu i odłożyłam ją w bezpieczne miejsce. Niech czeka na swoją kolej, bo akurat pranie mi się kończy wirować.

Dziś jest środa. Udało się nazbierać kilka kolorowych ciuszków do prania.
Ciekawe czy NOWY PROSZEK sobie z tym poradzi... Jak zwykle przy takich okazjach spodziewałam się, że Concertino wykaże się nadzwyczajnymi zdolnościami, że usunie wszystkie niemożliwe do usunięcia plamy i w ogóle, no bo nie wiem czemu nie znając jeszcze tego proszku od razu przypisałam mu cudowne właściwości!

Pozbierałam ubrania po pokoju. Kilka kolorowych skarpetek rozbieganej dwulatki, jakaś bluza dziewięcioletniego gagatka, body w czekoladowe plamy (których nomen omen niczym nie można doprać!) i jeszcze kilka innych rzeczy.
Załadowałam pralkę, otwarłam saszetkę... i „o jaki ten proszek dziwny”. Nie wiem czemu ale mianem „dziwny” nazywam większość rzeczy, których jeszcze nie znam. Ma dziwną strukturę- jest drobniejszy niż używane przeze mnie do tej pory proszki, nie ma żadnych kolorowych granulek, nie bije po nosie intensywnym zapachem... No strasznie dziwny ten proszek ;)
Ale wsypałam do dozownika, wcisnęłam „start” i sobie poszłam.

Muszę zaznaczyć, że specjalnie nie nalałam ani substancji wspomagającej usuwanie plam (Vanish), ani tym bardziej żadnego płynu do płukania i zmiękczania tkanin. Nie dla tego, że moje dzieci mają problemy z tolerancją środków chemicznych, ale dlatego, bo chciałam sprawdzić jaki ten proszek jest bez tych wszystkich „wynalazków”.

Po godzinie kręcenia się ubrań w pralce nadeszła chwila prawdy :)
Wyjęłam zawartość z bębna piorącego i uważnie przyglądnęłam się wszystkim ciuchom.
No, no. Jak na „NOWOŚĆ” ten proszek nieźle się spisał.
Co prawda czekoladowe plamy z body rozbieganej dwulatki nie zniknęły (bo tego to niczym, ale to naprawdę niczym nie można doprać) ale proszek dał radę codziennym zabrudzeniom, z którymi mój proszek sobie nie radził bez „wzmacniacza”. Skarpetki elegancko doprane, plamy z soków czy też innego typu jedzenia- zniknęły (nawet te po zupie pomidorowej! :) Ubrania są miłe w dotyku- nie czuć tej śliskości czy chropowatości jak wtedy gdy zapomnisz dolać płyn do płukania, i pachną ładnie- nie intensywnie, nie chemicznie, ale ładnie, delikatnie- po prostu przyjemnie, tak zwyczajnie.

Reasumując, jeżeli cena i pojemność Concertino będzie porównywalna z cenami i pojemnością proszków do prania wiodących marek, to bez wyrzutów sumienia kupię Concertino. Nie odbiega jakością od tych proszków, których używałam do tej pory, a w dodatku zaoszczędzę na „wzmacniaczach” i płynie do płukania :D

Odnośnik do komentarza

Testowałam
Hipoalergiczny proszek do prania bielizny niemowlęcej i odzieży dziecięcej CONCERTINO color.
jpg.gif DSC_1232.jpg (93.4 KB)

Od proszku do prabia niemowlęcej i dziecięcej odzieży oczekuję aby :
*skutecznie odpierał plamy;
*nie spierał kolorów;
*dobrze się wypłukiwał;
*ładnie pachniał;
*był delikatny dla wrażliwej skóry dziecka;

Proszek CONCERTINO był testowany na ubrankach 3 i 8 latka.

Opakowanie i wygląd zewnetrzny.
Saszetka proszku posiada ważną informację,że produkt posiada pozytywną opinię Centrum Matki i Dziecka.
Zapach-wszyscy w domu wąchaliśmy i jednogłośnie stwiedziliśmy ,że jest bezzapachowy.
Delikatny, nie kojarzący mi sie z niemowlakiem.

Ubranka moich chłopców prałam jak to się mówi,ze zwykłymi codziennymi plamami.Po jedzonku,piciu i plamch po atramencie.

Po wyjęciu z pralki ubranka bardzo delikatnie pachniały,były miękkie w dotyku,mimo iż nie dodałam proszku do płukania.Zauważyłam również,że bardzo dobrze się wypłukał nie zostawiając zacieków na ubrankach.Kolor się nie sprał ,plamy zniknęły i nawet plama po atramencie na bluzce mojego 1 klasisty.Plus dla proszku ,bo w składzie nie występują zeolity.

Po wyschnięciu ubranka delikatnie i przyjemnie pachniały świeżością.
Proszek bardzo łatwo rozpuścił się w wodzie,nawet w 30st.
Proszek CONCERTINO spełnił moje oczekiwania,jestem skłonna go zakupić i polecam .

Odnośnik do komentarza

TESTOWANIE PROSZKU CONCERTINO COLOR

dwójka dzieci alergików ze skłonnością do podrażnień skóry.
Pranie zostało wstawione w tym samym dniu co przyszła próbka.
po otwarciu opakowania proszku poczułam delikatny nierażący zapach proszku.
proszek wsypany pralka zamknięta i start....i czekałam co to niespodzianka wyjdzie hihi

po wyciągnięciu prania czułam ładny delikatny zapach, ubrania w dotyku delikatne, nie sztywne jak po innych proszkach. dobrze się rozwieszało. po wyschnięciu ubranek oceniałam ich wygląd.
- ubranka ładnie się wyprały, plamy zeszły, kolory zostały ;)
- dobrze wypłukane z proszku
- delikatny zapach,
- po założeniu dziecku ubranek nie podrażniały delikatnej skóry dziecka

jak dla mnie i moich dzieci proszek idealny.

nie wiem jak wychodzi cenowo i wagowo, ale jeśli podobnie jak inne proszki dla dzieci chętnie go będę kupowała.

polecam ;)

Odnośnik do komentarza

W poniedzuałek dostałyśmy przesyłkę z saszetką proszku:). Radości było co niemiara, bowiem moja 15 miesięczna córeczka dobrych kilka godzin zachwycała się grafiką opakowania. Zresztą muszę przyznać opakowanie wzbudza sympatię, przynajmniej naszą wzbudziło, a skoro mowa o opakowaniu to zawiera mnóstwo przydatnych informacji o proszku przekazanych przejrzyście i jasno, a to się ceni !!! Poza tym od razu rzyciła mi się w oczy pozytywna opinia Centrum Zdrowia Dziecka.

Otwierając saszetkę dwie rzeczy przykuły moja uwagę, a mianowicie przyjemny delikatny zapach i krystalicznie czysta biel, więc proszek już wzbudził moje zaufanie. A efekty prania???

Ubrania pachną świeżo, delikatnie. Plamy po marchewce, ibufenie zniknęły niczym w reklamie :), nawet moja koszulka, która przypadkowo zawieruszyła się wśród rzeczy mojej córeczki wyprała się idealnie.
Na szczęście obie z córeczką nie jesteśmy alergikami, ale każda skóra potrzebuje delikatności, a ten proszek nam to gwarantuje !!!

Odtąd wspieram kampanię "Znam, kupuję, polecam!!"

Concertino - too jest TO!!!

Odnośnik do komentarza

Moje doświadczenia z proszkami do prania dla dzieci i niemowląt to istna porażka. Przy pierwszym synku trafiałam na proszki, które okropnie się pieniły i pozostawała obawa czy resztki proszku będą dobrze wypłukane z ubranek, albo proszki, po których ubranka miały okropne plamy zwłaszcza po dziecięcym jedzonku. Ze starszym synkiem bardzo szybko przeszliśmy na tzw. dorosłe proszki, a skóra mojego dziecka bardzo dobrze tą zmianę przyjęła.
Przy młodszym synku na taką szybką zmianę proszku nie mogliśmy sobie pozwolić, więc zaczęłam testowanie wszystkich delikatnych środków.

Moja opinia o Concentrino:
Proszku użyłam do prania kolorowych ubranek dziecięcych o różnym stopniu zabrudzenia. Były ciuszki ubrudzone jedzonkiem, czekoladą, farbkami i takie które wymagały odświeżenia.
Proszek po otwarciu zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, delikatny, sypki, bez grudek i bez intensywnego chemicznego zapachu.
Ubranka prały się w zwykle stosowanym przeze mnie programie i po 2 godzinach w pralce mogłam zobaczyć efekty.
Przede wszystkim mokre pranie nie pachniało proszkiem, a delikatną świeżością, był to więc dla mnie znak, że proszek dobrze wypłukał się z ubranek.
Po wyschnięciu ubrania były miękkie delikatne i świeże.
Proszek bardzo dobrze poradził sobie z plamami z czekolady i farbkami i delikatnymi plamami z jedzenia. Pieluszka służąca do wycierania buźki synka po jedzeniu zupki miała jednak widoczne, choć bardzo delikatne ślady po zupce kremie z marchewki.
Delikatna skóra mojego synka nie zareagowała alergicznie na nowy proszek.
Po jednorazowym zastosowaniu proszku ciężko mi stwierdzić, czy proszek mniej lub bardziej wpływa na barwę czy jakość tkaniny. Po jednym zastosowaniu nie widzę pod tym względem nic niepokojącego.
Synkom bardzo podobał się wygląd saszetki, wesoły ze zwierzakami...no może starszy syn tylko trochę marudził, że to proszek dla dziewczyn, bo różowy....
Podsumowując:
Delikatny proszek dla dzieciaczków, nadaje się dla skóry wrażliwej, dobrze spiera plamy i biorąc pod uwagę moje sceptyczne nastawienie do proszków dziecięcych, spełnia oczekiwania jakie stawiam proszkom dla dzieci.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...